Żadne prawa naturalne nie istnieją

koncepcja praw naturalnych jest formą przeniesienia na grunt liberalizmu zasad dziedziczenia przywilejów gdzie zasada
wasal mojego wasala jest moim wasalem brzmi
podwładny mojego podwładnego jest mioim podwładnym

sztandarowym prawem naturalnym jest prawo własności

Sadze, za powinnismy dokonac pewnego rozroznienia miedzy tymi dwoma pojeciami. Kłamliwym jest stwierdzenie, ze Kosciol "ochcil" sobie prawo naturalne, zapoczatkowane przez Arystotelesa. Nie mozna w tej dyskusji pominac Dekalogu, ktory zaczyna funkcjonowac jako jeden z pierwszych kodeksow prawnych, a na ktorym Kosciol opiera swoje prawo. Niefortunnie przypisuje sie tez Kosciolowi nienalezne mu okreslenie prawa natury, bo jak wskazuja cytaty zamieszczone na poczatku artykulu, Kosciol jawnie odcina sie od prawa natury, zdobytego droga obserwacji i dedukcji, gdyz ma objawione prawo Boze. Warto moze zatem bylo by wprowadzic rozroznienie miedzy PRAWEM NATURY zapoczatkowanym przez Arystotelesa i kontynuowanym przez filozofow jako dostrzezenie tego co wszystkim ludziom wspolne, a PRAWEM NATURALNYM, podanym jako objawione w Biblii.

Dziękuję za uwagę. Istotnie warto o tym nadmienić, ale warto też dodać, że Kościół także posługuje się tą drugą sferą prawa naturalnego, albo inaczej: prawo naturalne rozciąga także na te zagadnienia. Mianowicie uważa się, że jedynymi naturalnymi wspólnotami są równorzędnie: państwo i Kościół. To, co jest względem nich autonomiczne i niezależne, jest sprzeczne z naturą. Takie przynajmniej poglądy były wyrażane w encyklikach sprzed wieku.

Trafnie Pan ujął problem zawłaszczenia praw naturalnych przez Kościół. Mam jednak parę uwag. Prawo naturalne dało podwaliny nie tylko pod prawa człowieka, ale też pełni ważną rolę w prawie międzynarodowym. Są dwie główne teorie na temat podstawy obowiązywania prawa międzynarodowego:naturalistyczna i pozytywistyczna. Ta pierwsza dotyczy praw państwa wypływających z samej jego istoty-analogicznie do praw człowieka mających źródło w jego przyrodzonej godności,czyli np.prawo państwa do istnienia,do udziału w stosunkach międzynarodowych,do bezpieczeństwa etc. Przy czym ta doktryna bynajmniej nie została zagrabiona przez katolicyzm:)