to była Litwa przez duże P
!

Uznanie i ukłony w stronę autora. Doskonały tekst!

Bardzo dobry artykuł, tylko ten sojusz POŁUDNIOWO(?)atlantycki trochę popsuł wrażenie...

Dzięki wielkie za pochlebne komentarze! Sojusz oczywiście się poprawi przy najbliższej okazji (poprostu przy wielokrotnym sprawdzaniu umknęło to mojej - i nie tylko mojej - uwadze).

> Wart podkreślenia jest, przy tej okazji, fakt iż demonstracja firmowana przez "Młodzież Wszechpolską" składała się z... emerytek i emerytów w wieku od 60 lat wzwyż.

Wydaje mi się, że to jednak dobrze, iż taka była "struktura" wieku uczestników manifestacji. Być może temu właśnie zawdzięczamy, iż nie doszło do jeszcze bardziej gorszących scen.

Artykuł oczywiście tendencyjny, nastawiony propolsko, myślę, że Litwini ukazaliby problem historii zupełnie inaczej (nie bez przyczyny dla nich bohaterem jest ks. Witold wielokronie olewający i działający wbrew jegowoli, określanego mianem zdrajcy Jagiełły). W pewnym wierszu, o wymowie oczywiście negatywnej, nazwy i autora niepamiętam Miłosz określany jest jako pół-Rusin pół-Polak. A ja myśle, że pan Czesław po prostu miał głęboko w poważaniu coś tak błahego jak narodowość. Zdrowia.