tak!!tak!!!!nie mogłęm się oprzec pokusie żeby nie udzielić komentarza czy raczej e-komentarza, pierwszego w moim życiu, którego forma sama w sobie jest już ohydna i już postmodernistycza tzn. "napisz coś w internecie a inni przeczytają i napiszą co o tym myślą". Nie chodzi tu o silne słowa: to śmietnik wyrzucony nam na łeb!!! to kryzys sztuki i myśli twórczej!!!! (Ta marna kondycja wszelakiej twórczośćo dla mnie jest krzyżem, którego dzwigam-mówiąć supersubiektywnie) Mniej dramatycznie mówiąc to nazwa dzisiejszej NIE TYLE MODY, dzisiejszego NIE TYLE PRĄDU ale OPIS TEGO CO NAS OTACZA, CO PRZYCIĄGA MAS to nie jest już pisarstwo!!!!, to nie jest teatr!!!! to podanie na talerzu czegoś gotowego bez wymogów błyskotliwości czy oczytania. (harry p, masłowska, grochole, chochole, warlikowskie, lupiarskie etc) CZY DO TEATRU ZA NIEDŁUGO ZACZNA CHODZIC DRESY??? POSTMODERNIZM CZY TEN POST-POST CZY POST-POST-POST MODERNIZM TEGO CHCE.pa

Strasznie się to czytało....... brrrr
Choc sztuka nie jest mi obca, wolę, gdy największe jej wariacje panują na plótnie lub w muzyce. Tekst musi byc przejrzysty, a jezeli zawiera jakies górnolotne sformulowania, to niech niesie ze sobą jakąs głębszą treść. Ogólnie cięzkostrawne. To moje zdanie. Innym może się podobać. Demokracja gustów ;)