Zresztą wysłałem moją pracę ludziom ze squatu Rozbrat. Mają ją od roku.

Niestety ulegamy też mediom. Jak ważna jest interpretacja naszej rzeczywistości, okazało się właśnie teraz. Neoliberalne media polujące na wszystko, co „przeciw” obecnej władzy, nawet w twarzy Adama Michnika widzą Adolfa Hitlera. Znamienne. Czy stać nas jako społeczeństwo na odrobinę więcej niż to, co mówią w mediach? To przykre, że artysta/obywatel musi spowiadać się z tego, co i dlaczego namalował/ myśli. Tego typu przymus jest tylko w chorym kraju. W III Rzeszy malowali wrony, w PRL sierpy i młoty, teraz mamy malować orła w koronie i loga firm sponsorujących restauracje obiektów sakralnych” .

I przypisy, które były pod tym:

J. Głaz, Prowokacyjne malowidło z Matką Boską i braćmi Kaczyńskimi, „Gazeta Wyborcza” 2006-08-27, miasta.gazeta.pl/poznan/1,36001,3577424.html;
J. Głaz, Plakat z Matką Boską - do prokuratury, „Gazeta Wyborcza” 2006-08-28, serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,68586,3578946.html
Wiadomość z 28.08.06, Oświadczenie w sprawie billboardu przy ul. Pułaskiego, www.rozbrat.org/glowna.htm

Pozdrawiam Pana Pawła Rozwadowskiego - mam nadzieję, że teraz wszystko jasne.

P.S. Zresztą wys

Na stronie internetowej kolektywu „Rozbrat” autorzy plakatu opublikowali podpisane „Autorzy” oświadczenie: „Co za czas? Znów się trzeba tłumaczyć. I to właśnie świadczy, że czas nie jest normalny. Zrobiliśmy coś strasznego tak jak Picasso z Guernicą, Libera z klockami Lego... Opowiedzieliśmy pewną historię. Okazuje się, że ciężko na znalezienie dla niej miejsca w Polsce. Zarówno w przestrzeni fizycznej jak i mentalnej. Atmosfera, która narosła wokół pracy Z dzieciątkami jest dla nas kwintesencją polskiego bagienka. Absurd władzy sięga zenitu. Chorobliwa chęć kontroli nad wszystkim, co się dzieje, spycha to społeczeństwo w przepaść. Zapewne ortodoksyjni katolicy chcieliby byśmy przeprosili za „obrazę uczuć religijnych”, PIS za obrazę ich premiera i prezydenta. Bo to ich. Stawiamy, zatem pytanie, co jest nasze?

I - według nieoficjalnych informacji ze squatu - rzeczywiście miał być to Michnik. Protestował też Kościół. W oświadczeniu Kurii Metropolitalnej można przeczytać „usankcjonowane w Deklaracji Praw Człowieka prawo do wolności wyrażania myśli nie obejmuje prawa do obrażania uczuć religijnych ludzi wierzących”, a „posłużenie się wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej dla wyrażenia własnych poglądów politycznych czy ideologicznych w żadnym stopniu nie usprawiedliwia szargania wizerunkiem, który dla wielu ludzi wierzących stanowi sacrum”. Kuria odniosła się też do faktu, że malowidło zawisło w dniu Matki Boskiej Częstochowskiej i uznała to za „szczególnie perfidne”. Wyraziła też nadzieję, że „powołane do tego organa państwowe staną na wysokości zadania, przeciwdziałając obrażaniu uczuć religijnych” .

Cały tekst był aneksem do mojej pracy magisterskiej o ingerencji w swobodę wypowiedzi artystycznej. Tekst na serwisie Racjonalisty został zredagowany (za moją zgodą - przez Redaktora Racjonalisty), lecz nie wysyłano mi tekstu do autoryzacji (mimo mojej prośby - za co się nie gniewam, ale co jednak odbiło mi się czkawką). Rzeczony fragment w mojej pracy (tzn. w moim aneksie) brzmi w całości tak (ze źródłami podanymi w w przypisach):

W Poznaniu 26 sierpnia 2006 - w dniu, w którym polski Kościół katolicki obchodzi święto Matki Boskiej Częstochowskiej - miała miejsce prowokacja poznańskich anarchistów ze squatu Rozbrat i grupy Manufaktura oraz Radykalnej Akcji Twórczej RAT. Plakat z sylwetką Matki Boskiej z twarzą zbliżoną do głowy Hitlera, trzymającą dwie głowy postaci podobnych do braci Kaczyńskich - zdaniem poznańskiego PiS obrażał uczucia religijne i znieważył głowę państwa. Poseł Jan Filip Libicki, szef poznańskiego PiS deklaruje, że zawiadomi prokuraturę, nawet jeśli okaże się, że twarz przypisywana Hitlerowi może należeć do kogoś innego. Niektórzy obserwatorzy rozpoznali bowiem w twarzy, która zastąpiła oblicze Matki Boskiej Adama Michnika, redaktora „Gazety”

<< W Poznaniu 26.8.2006 — w dniu, w którym polski Kościół katolicki obchodzi święto Matki Boskiej Częstochowskiej — miała miejsce prowokacja poznańskich anarchistów ze squatu Rozbrat i grupy Manufaktura oraz Radykalnej Akcji Twórczej RAT. Plakat z sylwetką Matki Boskiej z twarzą zbliżoną do głowy Hitlera >>

Autor przekłamuje fakt (podając za prasą katolicką i jej satelitami) - nie było to przedstawienie twarzy Hitlera tylko A. Michnika. Odsyłam do oświadczenia na stronie skłotu Rozbrat.