nie dotyczy bezpośrednio wiary i religii jako przynęta M.Agnosiewicz zacytował Marka Czarkowskiego.
Z cytatu  wynika,że piłka nożna jest już nie tyle sportem,co "religią".
To jednak zdradza tylko potrzebę "zachowań religijnych".
A jak zauważył R.Firth "Jak dotąd nie opracowano żadnej naprawdę dobrej klasyfikacji zachowań religijnych".
Z cytatu M.Czarkowskiego wynika,że nawet zachowania piłkarzy itp.podchodzą pod "religijne".
Tak naprawdę ludzie uczestniczą w różnego rodzaju ceremoniach ,a niektóre z nich przybierają pozór religijnych.
Jak napisał J.Z.Young:
"Człowiek uczestniczy w ceremonii nie dlatego,że wierzy w każdy jej szczegół,lecz dlatego,że tak właśnie należy się zachować w danych okolicznościach".
I co istotne szuka ,albo wymyśla sobie takie "okoliczności".
Niech to będzie chociażby piłka nożna i towarzyszące jej namiastki "religii".
Jak napisał wspomniany prof.John Zachary Young uznany popularyzator wiedzy budowy i funkcji mózgu:
"Uczucia religijne i moralne przybierają rozmaite formy..."
W taki czy inny sposób-takie albo inne- pomagają "odnawiać swoje poczucie przynależności".
Jego zdaniem:
"Nawet w najbardziej prozaicznych czynnościach wciąż czynimy pożytek z prostych rytuałów".
Patrz cyt.Marka Czarkowskiego.

Igrzyska w różnej formie były "od zawsze" związane z szeroko pojmowanym "człowieczeństwem". Całkiem możliwe że i te starożytne "katedry" - jak te przepiękne, prawdopodobnie neandertalskiegiego pochodzenia, przyozdobione ówczesnym pismem komiksowym - też były ośrodkami swoistych zbiorowych "igrzysk", na które schodzili się z daleka ludzie, by się bawić, świętować, wymieniać i geny i zdobycze wiedzy... A może też pokazywać tężyznę fizyczną?
A ja pamiętam jako jako szkolnik - mecze piłkarskie, gdzie przychodziło całe miasto, całe rodziny z dziećmi, gdzie wódka - jak kto chciał lała się - i nic się nie działo zdrożnego! Żadnych wyzwisk, żadnego oszołomstwa - tylko jeden wielki festyn i zabawa!!! I powiedzmy 10 czy 20 tysięcy ludzi których nie trzeba było upominac, pilnować, zamykać w klatkach jak bydło / co ma miejsce współcześnie/...
Ech - to se ne wrati / na meczach tzw piłki kopanej/ - lepiej iśc na siatkówkę!

To, jak zapowiadają się Mistrzostwa Świętej Piłki Kopanej w Katarze 2022, wskazuje, że wszelkie rekordy absurdu i przekrętów mogą zostać pobite...

"Liczba tekstów na portalu: 666 Pokaż inne teksty autora" - symptomatyczne... ;) :P

No i to jest dobra dziennikarska robota.