Testy na IQ mierzą zdolności do rozwiązywania takich testów. KROPKA
Czy korelują się z jakimiś zdolnościami użytecznymi w życiu codziennym i zawodowym? Na tyle na ile pytania w teście korelują się z nimi.
Co do motywacji przy rozwiązywaniu testów to niech powiedzą właściciele psów, jak psia inteligencja (ochota do wykonywania sztuczek) wzrasta w miarę jak coraz lepsze smakołyki się psu podsuwa. Bez smakołyków jakoś dziwnie głupieje.
Kiedyś, prawie 20 lat temu trafiłem w magazynie OMNI (już wtedy kilkuletnim) na super-test. Czas na rozwiązanie był nieograniczony i można było na to poświęcić i 10 lat. Rozwiązań nigdy nie opublikowano i pewnie ciągle można nadsyłać swoje rozwiązania i dostać pocztą wynik. Test ten ma mierzyć poprawnie wysokie IQ i z własnych doświadczeń widzę, że słabo koreluje z popularnymi testami, które z reguły trzeba rozwiązywać na czas. Wprawdzie Feynman czy Hawking potrafili bardzo szybko rozwiązywać problemy, z którymi ich koledzy sobie nie radzili, to najczęściej poważne problemy, zwłaszcza w matematyce, czekają wiele, wiele lat na rozwiązanie. Jak mierzyć zdolności tych, którzy w końcu je rozwiązuję?
Ale w końcu testy na IQ zostały wymyślone dla oceny "niepełnosprytnych" i w tym zakresie spełniają swoją rolę. Inteligentni powinni zrozumieć, że dla nich jest to tylko rodzaj rozrywki umysłowej.

Nadal najciekawszym komentarzem do dyskusji o testach IQ jest książka The Bell Curve i dyskusja po tej książce. Testy mają praktyczne zastosowanie, a ich ocena moralna to zupełnie odrębna sprawa. Mierzyć mierzą i jak się okazuje mierzą (statystycznie) sprawniej niż robią to stopnie na świadectwach. Pytanie czy powinniśmy to lubić, a jeśli tak, to jak to zrobić, aby testy nie były wyrokiem wpuszczającym dziecko w kanał, z którego nie ma wyjścia.

Mam zastrzezenia co do rzetelnosci testow. Lepsze wyniki maja ci co je trenuja, gdyz logika bywa niejasna a sposob formulowania jest czesto pokretny. Sam kiedys trenowalem kandydatow na AM wiec cos niecos na ten temat wiem (egzaminy testowe z fizyki).Oczywiscie sa wygodne bo mozna egzaminy zautomatyzowac. Nic jednak nie zastepuje bezposredniego kontaktu i rozmowy.