Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.057.249 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 292 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Uczyć się można praktycznie bez końca. A cóż właściwie ciekawszego nam pozostało."

Wpisz swój komentarz do wiadomości
Klopton
Problem w tym, że inteligentna osoba nie będzie mylić inteligencji z intelektem tak jak to robią współcześni badacze. Testy IQ badają intelekt który działa jak mięśnie i służy sprawnemu i pojemnemu operowaniu tym co zgromadziła pamięć w celu przetrwania. Mądrość czyli inteligencja już nie służy przetrwaniu, nie działa jak mięsień, nie można jej rozwijać bo jest ona tożsama z twórczością i geniuszem, czyli zdolnością do zrobienia czegoś z niczego. Za inteligencje nie odpowiada mózg a cały system nerwowy, wszystko czym jesteśmy z emocjami włącznie.
Autor: Klopton  Dodano: 29-08-2016
Reklama
Rafał Poniecki - Jak zmierzyć coś, czego nie umiemy zdefiniować?
Mentalne zdolności możemy oceniać na podstawie udokumentowanych osiągnięć życiowych, co bywa dość trudne, albo na podstawie wyniku, jaki delikwent osiągnął w jakimś teście. To drugie jest nie tylko prostsze, ale często wręcz prostackie.
Ot, weźmy testy na IQ. Najczęściej spotykamy się z testami, gdzie zapieprza się przez pytania na czas. Ale są testy, gdzie masz czas nieograniczony. Znalazłem kiedyś taki w piśmie "OMNI". Po tygodniu, albo miesiącu, gdy już uzna się, że niczego lepszego się nie wymyśli, wysyła się odpowiedzi, a za jakiś czas dostaje się wynik. Prawidłowych odpowiedzi oczywiście nie podają.
Jedynym moim zastrzeżeniem jest to, że ten test obejmuje również pytania "językowe" i z nich miałem najniższy wynik. Ale i tak sumaryczny był dobry.
A co, gdyby takie testy sprawdzały również radzenie sobie w różnych życiowych sytuacjach? Jak np. w teście Google www.csmonitor.c(*)ns-to-find-out/A-plane-flight? Ale tu może pomóc wyuczona wiedza.
Z drugiej strony, jaką inteligencją może pochwalić się ktoś, komu nie chciało się zdobywać wiedzy?
A generalnie, to po co mierzyć "inteligencję"? Geniusz i tak sam się ujawni, a matołowi żadne IQ nie pomoże.
Autor: Rafał Poniecki  Dodano: 31-08-2016
Klepton - Czasy Fiksacji.
Żyjemy w czasach rozumu ale i w czasach fiksacji gdzie intelekt, jako jedna tylko z pochodnych inteligencji rości sobie prawo absolutne do bycia inteligencją. Stąd różne testy i pogoń za wiedzą.
Wiedza, czyli ilość spamiętanych informacji bardzo często przeciąża intelekt i utrudnia pracę inteligencji więc nie jest z nią tożsama. Inteligencję można najlepiej rozpoznać po tym na ile potrafimy coś tworzyć z niczego (kreatywność) i po tym jak reagujemy na sytuacje nagłe (świadomość i samoopanowanie). Im głupsza reakcja na nagłe zdarzenie (czyli taka która nam ogarnięcie tego zdarzenia jeszcze bardziej komplikuje lub jego skutki) tym gorsza jest inteligencja.

Inteligentny człowiek jest jako całość i jego stan zdrowia ma tu kluczowe znaczenie, wystarczy być otyłym lub mieć krzywy kręgosłup i już inteligencja spada pomimo tego, że intelekt operuje wspaniale.
Autor: Klepton  Dodano: 01-09-2016
Rafał Poniecki - re:Fiksacja
Tak, można to nazwać fiksacją.
Z jednej strony chcielibyśmy wiedzieć, gdzie lokujemy się względem innych, z drugiej np. pracodawca chciałby z góry wiedzieć, czego może spodziewać się po kandydacie. I stąd ta uproszczona ocena w formie IQ. Zresztą ten wynik jest średnią z różnych zdolności. Interesujące by było, jak IQ tej samej osoby będzie zależał od jej stanu psycho-fizycznego. Np. rano i wieczorem. Po powrocie z wakacji i po tygodniu wyczerpującej pracy. A różnice na pewno bedą. Albo jak dobrze sobie radzimy z testem w warunkach stresujących. No i które z tych IQ będzie najbardziej miarodajnym? Pewnie w zależności od tego, czy mówimy o naukowcu mającym spokojną pracę w laboratorium, czy o szefie kierującym korporacją.
Autor: Rafał Poniecki  Dodano: 02-09-2016
Klepton - Zdrowie
Zdrowie jako całość. Na człowieka warto popatrzeć jak na system układu nerwowego. Jest skupiskiem energii i im bardziej utrudniony przepływ tym więcej tzw nerwów a co za tym idzie gorsze zdrowie. Człowiek maksymalnie inteligentny to taki który do sytuacji/zdarzenia podchodzi tak jakby był w stanie deprywacji sensorycznej, wtedy to nic mu nie zakłóca poznania.
Autor: Klepton  Dodano: 02-09-2016
Wróć do wiadomości..

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365