"Bez realnych działań w tym zakresie Polska nie będzie miała alternatywy i będzie musiała na wyraźne niemieckie zaloty odpowiedzieć „Dziękujemy, ale tym razem spróbujemy z Jankesami" — nawet jeśli będzie się z tym wiązał brak możliwości podatku cyfrowego dla amerykańskich gigantów."

W 1939 roku Polska postąpiła podobnie. "Spróbowała" z Zachodem. Ile to było warte - wszyscy wiemy. Ile warci są Jankesi, szczególnie w formule Trumpa - nie warto próbować. Zbyt ryzykowana operacja - może być nieprzyjemne deja vu. Żądania reparacyjne wobec Niemiec aktywizują podobne żądania ze strony żydowskiej wobec Polski. A więc Polska w swej polityce skakania wyżej tyłka wypuszcza dżina z butelki. Bardzo możliwy scenariusz jaki z tego może wyniknąć jest taki, iż staniemy w obliczu żądań amerykańsko - żydowskich a Niemcy - szczególnie gdy zmieni się tam wkrótce elita polityczna i odejdą ci którzy mają poczucie winy wobec Polski - pokażą nam figę z makiem. Czy pan poważnie myśli, że Polska ma taką samą siłę przebicia jak Niemcy?
Jeżeli zaś chodzi o amerykańskich gigantów. Dlaczego w tym wypadku PiS - tak obsesyjnie uczulony na punkcie eksploatacji Polski przez obcy kapitał - tak bardzo się prostytuuje???

>I nie chodzi tutaj o symboliczne gesty, typu odbudowa Pałacu Saskiego, >lecz o wypłatę realnych reparacji, szacowanych dziś na 850 mld dol. >Uwzględniając w tej kwocie Ziemie Zachodnie, jako świadczenie reparacyjne, >do zapłaty pozostaje 750 mld dol.


Ziemie poniemieckie stanowią 2/5 terytorium Polski. I taki szmat owych dobrych poniemieckich ziem ocenia pan tylko na 100 mld USD??? To za jest owe pozostałe 750 mld USD???
A ile Polska zapłaci Czechom za Zaolzie, za rozbiór Czech wespół z hitlerowskimi Niemcami???

Miałem to samo napisać o tych 100mld? Dla mnie caly czas jest jasne od poczatku tych starań że te ziemie trzeba by brać pod uwage, skoro i autor je bierze pod uwage to widze że nie jestem odosobniony, tylko czemu tak nisko wycenia?
Dodatkowa sprawa z tymi roszczeniami żydowskimi, są bezprawne ,nieznaczy to że moralnie nieuprawnione, tyle że państwo ma w nosie moralność, nietylko co do żydów ale i innych swoich obywateli. Nawiasem mowiąc ponoć w usa państwo nigdy nie przejmuje majątku bezdziedzicznego tylko jest on domyślnie przeznaczany na to na co sądzi sie że spadkodawca by go dał.

...niz wygrac razem z Ruskim. To chyba pierwszy raz ze glowny Racjonalista widzi Niemcow pozytywnie. Skad ta zmiana pogladow?

Tytuł to cytat z Króla Ubu. Czy dzisiaj jest inaczej? Wątpię. Unia Europejska ma coraz więcej zastrzeżeń do sytuacji w Polsce. Niemcy? Nie wiem jak w tym roku, ale była to raczej "normalka", że jakieś 80plus %% dotacji unijnych trafiało do niemieckich firm wygrywających przetargi. Do tego doliczmy kasiorę zgarnianą przez niemieckie sieci sklepów. No to Niemcy są raczej zadowolone z aktualnej sytuacji. Polscy Gastarbeiters pewnie też im nie przeszkadzają; w każdym razie nie wymagają zbyt dużo.
A Jankesi? Od nich to już nie spodziewał bym się żadnych korzyści. "Ford Trump", jak to Duduś kiedyś napisał, na ch... nam potrzebny, zwłaszcza że trzeba za to zapłacić. Skroplony gaz przywożony z USA tankowcami to kompletne nieporozumienie (oczywiście nie dla nich).
Tak że bez względu na wynik przepychanki Niemcy-Jankesi my mamy przerąbane.

Ogólnie trafna analiza moim zdaniem. Zwróciłbym uwagę na rzecz nową, na którą zwrócił uwagę autor, a nie mieszczącą się w ramach przekonań wielu myślących pojęciami tradycyjnymi - zbieżność interesów najbogatszych i tych wyznających zdecydowanie pro-socjalne przekonania. Rozwarstwienie na dwie wyraźnie określone warstwy. Niepokojące zjawisko, cienka warstwa oświeconych i homogeniczne masy robotnic, coś na kształt roju.

Nie mogę zgodzić się z pozytywną oceną zmian klimatu, bo w tekście przytaczane są te optymistyczne symulacje. Pesymistyczne są raczej zbieżne z obserwacjami z roku bieżącego oraz ubiegłego - stepowienie ogromnych połaci Polski z powodu niedoboru wody. Rolnictwo i sektory związane odczuwają to wszystko już dzisiaj, konsument poczuje z lekkim opóźnieniem ale co się odwlecze...

Czy to możliwe u nas w kraju ,aby z gniazdek szło tyle co w USA?