Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.140.165 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 304 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Nagminną słabością przekonań pozanaukowych jest jawna dysproporcja między stopniem ich uzasadnienia a stopniem pewności, z jaką są żywione.

Dodaj swój komentarz…
Przemysław Piela - Karykatury znów wywołują oburzenie
Sprawa karykatur wraca na czołówki duńskich mediów. Kraje muzułmańskie znów bojkotują duńskie towary, organizowane są masowe demonstracje antyduńskie i palona jest flaga Danii.

Wszystko to w ponad dwa lata po publikacji rysunków. Dlaczego? Otóż przed kilkoma dniami duńska policja udaremniła zamach na życie jednego z rysowników słynnych karykatur. Skłoniło to jedna z duńskich gazet (niestety o charakterze brukowym) do ponownej publikacji wszystkich 12 grafik. Duńska telewizja nie znalazła na ulicach Kuwejtu, gdzie dziś demonstrowano, ani jednego uczestnika demonstracji, który wiedziałby o próbie zamachu, będącej przyczyną ponownej publikacji. Za sprawą stoi telewizja Al-Jazeera - która teraz staje się największym prowokatorem zamieszek, nie ma mowy o obiektywnym informowaniu społeczności muzułmańskiej.
Autor: Przemysław Piela Dodano: 23-02-2008
Reklama
Iwona O. - Dlaczego tylko uczucia religijne?
Uważam, że z kodeksu karnego powinny zniknąć przepisy o karaniu za obrazę uczuć religijnych, ponieważ są niekonstytucyjne. Konstytucja nakazuje równe traktowanie przez państwo i zakazuje dyskryminacji, tymczasem kodeks karny wyróżnia uczucia religijne spośród innych uczuć, czyli traktuje uczucia nierówno i dyskryminuje inne uczucia. Ponadto każdy światopogląd jest kwestią wyboru i dlatego może podlegać krytyce, zwłaszcza jeżeli nie pozostaje w sferze prywatnej, ale wkracza do przestrzeni publicznej.
Autor: Iwona O. Dodano: 29-03-2006
Mateusz Żyła
Dobry artykuł, choć autor zdaje się o czymś zapominać, mozę ze względu na swój własny (czyzby ateistyczny) światopogląd. Religa i uczucia religijne nie są czymś, co można od tak sobie "ustalić" - stąd tez troszkę nieadekwatna wydaje sie być analogia do papieru toaletowego (choć przyznam, rozbawiła mnie), takiego związku nie ma, a jeśli pwostanie to na zasadzie niewielkiej skety o irracjonalnych poglądach. Tymczasem problem dotyczy wielkiej religii światowej, której wyznawcami sa często ludzie biedni i niezby oświeceni - przez to tez mahometanie nie podejmują dysput filozoficzncyh, tylko palą i depczą flagi. Problem karykatur jest o tyle śliski, o ile mamy do czynienia już z zamieszkami, które powodują ofiary śmiertelne - tutaj nie możemy sobie od tak po prostu dywagować o naszym pojęciu wolnosci słowa, gdy ktoś za to gnie... A redakcje JP i innych dzienników sa niestety, bezpośrednio winne tych tragedii (w dawnym prawie karnym nazywano to dolus eventualis). Nie można zachłysnąć się własną wolnością, nalezy pamiętać, że wszystko co robimy, zwłaszcza na fromu publicznym, ma swoje konsekwencje... Czasem po prostu sucha dysputa nie wpasowywuje się w rzeczywstość i tak było tym razem (zarówno pod względem filozoficzno-etycznym jak i prawnym).
Autor: Mateusz Żyła Dodano: 29-03-2006
Sebastian Blank
Z artykułu:

"Jedna tylko 'Rzeczpospolita' odważyła się opublikować dwa ze słynnych rysunków..."

Wg. słów Korwina-Mikkego (zasłyszane w wywiadzie dla TV) jeszcze Najwyższy Czas! (czyli właśnie tygodnik KM) opublikował kopie karykatur. KM nadmienił, że nie jest jego celem ośmieszanie innowierców lecz raczej protest wobec próby ograniczenia wolności słowa terrorem.
Autor: Sebastian Blank Dodano: 25-03-2006
Kluno - czemu muzułmanie przepraszają
Muzułmanie w wielu krajch prześladuja innowierców, za odejscie od islamu karza smiercią, dyskryminuja kobiety i nic wszystko jest w porzo, ajak ktos jakies niewinne rysunki namaluje to wiekie halo; wielcy pokrzywdzeni, zachód ich przesladuje. te rysunki to tylko pretekst do okazania nienawisci wobec cywilizacji zachodniej której tak nienawidza a która to daje im pieniądze za ropę dzięki którym wyszli z namiotów. Przepsrosiny polskiego rządu za publikacje w RZp to juz presada a słuzlaczosc mediów które pokazuja tych śmiesznych obrażonych arabistów to już woła o pomste do nieba ( choć w nie nie wierze). Czy kiedykolwiek ktoś przeprosi w Polsce za obrażanie uczuc ateistów i agnostyków chyba nie. I co robi lewica która ma bronic niby przed klerykalizmem ona najbardziej ujmuje sie za islamistami, bo ona tylko katolików nie lubi a ci fanatyczni islamisci to juz ok bo to mniejszosc. Wstyd mi za Polske i Europe że tak daje sie manipulować przez islamofaszystów w imie tolerancji której oni nie maja za grosz.
Autor: Kluno Dodano: 24-03-2006
Artur Ch. - karykatury Mahometa
"w swej apologii kultury muzułmańskiej " - w którym niby miejscu mój artykuł jest apologią?!

"Redakcji jutlandzkiej gazety przyświecała idea zniesienia tabu i wsparcia autorów obawiających się konsekwencji głoszenia własnych poglądów." - szkoda, że niektórzy nie potrafią dostrzec różnicy między odważną satyrą, a zwykłym chamskim przekroczeniem granic dobrego smaku. Poza tym nie chodziło o żadne "własne poglądy" tylko kwestię tego, że w islamie nie można prezntować wizerunków proroka.

Oczywiście, że karykatury były jedynie pretekstem, który islamscy radykałowie sprytnie wykorzystali - to własnie miałem na myśli pisząc o "samobójczym golu", który strzeliła sobie Europa.

Porównanie sprawy do casusu Nieznalskiej czy Urbana jest niestosowne, bo to zupełnie inna ranga - o tym też wspomniałem w swoim tekście.

"(...) chciałbym tylko zwrócić uwagę na fakt, że niemożliwe jest stworzenie przepisów prawnych, które dokładnie precyzowałyby, co podlega pod obrazę, a co nie" - dokładnie, własnie chodzi o to, by samemu znać granice dobrego smaku, prawo nie powinno wkraczać w ogóle w tę sferę.

Jak było do przewidzenia, autor komentowanego artykułu nie spróbował spojrzeć na sprawę z punktu widzenia "drugiej strony" - ratuje go ostatni akapit, pod którym i ja mogę się podpisać.

Jedna jeszcze sprawa jest ciekawa, ale jest zbyt osobista, by poruszać ją tutaj, więc daruję to sobie.
Autor: Artur Ch. Dodano: 24-03-2006
Przemek K. - Wolność słowa w okowach polityki
Bolała mnie polska, oficjalna reakcja, na duńskie karykatury i ich reprodukcję w Rzeczpospolitej. Być może jednak całokształt tej sprawy ukazuje, jak płytko są w zachodnich społeczeństwach zakorzenione ideały tolerancji i wolności.

Wolność słowa, przy tej okazji, była bądź to krytykowana (Kościół, część lewicy i prawicy), bądź to wykorzystywana instrumentalnie (część prawicy).

Dla wielu ludzi Kościoła, była to okazja by wykorzystać islamski protest, dla przyszłej ochrony prawnej wiary katolickiej. To zaś oznacza praktyczny brak zgody, na ideały społeczeństwa otwartego i tolerancyjnego; oraz tęsknoty to państwa mniej lub bardziej teokratycznego. Sojusznikiem w tym, jest część prawicy.

Dla części lewicy (raczej zachodniej, niż polskiej, o ile istnieje polska lewica), była to okazja do wsparcia muzułmańskiej tożsamości kulturowej, przeciwko zachodniemu "imperializmowi kulturowemu". Zapomina sie przy tym, że idea szacunku dla innych kultur, jest pochodną tolerancji i wolności słowa. Słowem -- że podważając wolność słowa, przyzawalamy na nietolerancję i brak szacunku, tyle że tym razem, występując z muzułmanami przeciw podstawom własnej kultury.

Ale także po drugiej stronie wykorzystano wolność słowa -- tym razem jako oręż "w wojnie z terroryzmem", sposób na to, by zaszkodzić muzułmanom. Bo skoro muzułmanie protestują, to znaczy, że ich to boli. A więc dobrze im tak! Tak miała się zachować część amerykańskiej prawicy, popierająca JP.
Autor: Przemek K. Dodano: 24-03-2006

Pokazuj komentarze od pierwszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365