Friedman i Hayek? czy autora pogieło... wiec raczej nie wie co ci panowie mówili... jakos nie widze realizacji mysli Hayka czy Misesa a autor widzi... Za to wszech ogarniajacy etatyzm albo co gorsza socjalizm, niekiedy faszyzm autor nazywa liberalizmem albo neo liberalizmem? smieszne... Najbardziej zenujaca jest ta zamiana pojeć. Konfucjiusz: "naprawe państwa trzeba zaczac od naprawy pojęć" Autorowi pojęcia sie myla.. Popieram Hank Readen

Panie Kung fu, w maksymalnym uproszczeniu to ma pan rację. A najlepszym na to dowodem jest pańska wypowiedź.
Poważnie - w dzisiejszej Polsce trzy czwarte społeczeństwa i dziewięć dziesiątych dziennikarzy ma poglądy prawicowe, a jeszcze więcej fideistyczne. Z prądem wszystko płynie. Sztuką jest popłynięcie pod prąd.
Ekstremy się stykają, ale zdecydowanie wolę intelektualistów o motywacji lewicowej, dla których najważniejszym podmiotem jest człowiek i dążenie do zmian od intelektualistów prawicowych odnoszących wszechświat do Boga i twierdzących, że lepiej to już było. Pozdrawiam. Izdebski.

Hank wyluzuj...

Tekst znakomity-prosze aby forumowicze rozróżniali neoliberalizm od liberalizmu-wszak wszyscy Ci ktorzy zaakceptowali "wolny rynek" sa liberalami-MY SOCJALDEMOKRACI TEZ...

"Wheen bezwzględnie wyśmiewa ideologię neoliberalizmu [_2_] i hipokryzję etycznych uzasadnień stosowania nawet najbardziej drastycznych metod przy wszczepianiu "jedynie słusznych", angloamerykańskich wzorców". Jak to dobrze, że sprawdziło się planowanie centralne! Oczywiście w pełni "naukowe", "racjonalne".
To że doktryna MFW i IBRD nie mają wiele wspólnego z myślą Hayeka i Friedmana(Friedman opowiada się wręcz za likwidacją MFW, bo czyni więcej złego niż dobrego!!!), czego ów "mądry" Wheen nie raczył doczytać, nie przeszkadza mu w iście rynsztokowym stylu, zwanym przez autora textu "naukowym", zarzucać zwolennikom Friedmana "nonsens". I jeszcze to pozerstwo: liberalizm ekonomiczny to nonsens, ja za to znam wieczną prawdę o wyższości socjalizmu i etatyzmu.Jest lepszy, bo jest lepszy! Brawo! Co za wyrafinowany styl argumentacji!

"Racjonalista" zaczyna się odwracać od dogmatów pana Fijora i chwała mu za to. Gdyby nie formułowanie wprost nazwy Sojuszu LD, tekst oceniłbym na 5, a tak jest 5-. Choć 6 dla serwisu za ewolucję. :)

Panie Izdebski. Liczba tekstów w serwisie; 2. Znane dla mnie p. artykuły; 1. Niemoc zmogła czy konformizm? Zgadzam się z tym co p. wyłuszcza ponieważ cierpię na skrzywienie lewicowe-jak wielu rodaków. Nawet w tym jedynym znanym mi p. artykule półgębkiem wspominany jest udział Kościoła w rozkładzie kraju. Znów więc zapytam; konformizm czy niemoc?
Dostrzegam tańce rytualne i zaklinanie rzeczywistości przez tzw. inteligencję w Kaczolandzie. Powszechna sprzedajność potencjału intelektualnego, znana pod pojęciem prostytucji, najzacniejsze trafia głowy. Odnoszę wrażenie, że postrzegana jest w kategoriach osobistych a nie pro publico bono. Protesty, marsze, kampanie prowadzone są w interesie przegranych, tych którzy nie załapali się na afisz. Wszelka działalność lewicy postrzegana jest jako zabiegi socjotechniczne. Gdzie w tym odnależć wartości lewicy, zdewaluowane ideały? Skoro partie o tradycji marksistowskiej skręca jezuityzm jak utożsamiać się z tym nurtem?
Na probierczy kamień dość przeszłości,
dość jej było, by sprawdzić co boli...

Prawica i liberalizm gospodarczy - glupie, lewica (w podtekscie) madre. Po co sie bylo tak rozpisywac?

Szalony roman ministrem edukacji.....Nieeeeeeeeeeee