Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.410.798 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało
dla nas 7364 tekstów.
Zajęłyby one 29017 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
Jacek Zieliński 1946 - 2024
Transformacja ruchu i materii
Nie będzie nicości
prawo Odwrotne do Stefana
7 lekkcji buddy
Tajemnica kapitału we współczesne..
słynny prof z USA powiedział to c..
czy obecne prawo jest niespójne -..
orły sokoły
Ogłoszenia
:
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Szukam rekomendacji na blogu poświęconym el..
W poszukiwaniu rzetelnego bloga poświęconeg..
kroki pozycjonowania strony internetowej
Dodaj ogłoszenie..
Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 329 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Mariusz Agnosiewicz -
Kryminalne dzieje papiestwa tom II
Mariusz Agnosiewicz -
Heretyckie dziedzictwo Europy
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
"Religia ukrywa wiele szelmowstwa przed podejrzeniami".
Christopher Marlowe
Komentarze do strony
Destrukcyjne sekty czy nowe ruchy religijne? Problem metodologiczny
Dodaj swój komentarz…
Paweł - pardon, ale...
NIE MA "zupełnie niegroźnych wspólnot wyznaniowych". Każda wiara w jakieś niebiańskie, nieweryfikowalne i niekwestionowalne byty/idee jest groźna; Zawsze jest tam coś "ważniejszego" od zwykłych ludzkich praw do życia i do szczęścia, coś co pozwoli (z czystym sumieniem!) usmażyć człowieka na stosie czy rozerwać kilogramem C4. Wszystkie "uznane" religie pokazały już, na co je stać. I choć niektóre niby wyewoluowały pod wpływem prądów humanistycznych na bardziej "cywilizowane", ciągoty w stronę " starych dobrych czasów" są nadal wyraźne i żywe.
Wyobraźmy sobie że nagle znikłyby z powierzchni ziemi wszelkie świeckie autorytety, naukowcy, modni opiniotwórczy intelektualiści - wystarczyłoby zostawić "oświecone chrześcijaństwo" samo sobie na kilkanaście lat, i jestem pewien że stosy zapłonęłyby na nowo.
Nie chodzi tu tylko o wiarę w bogów. Również kult jednostki lub idei o podłożu politycznym, który staje się nieweryfikowalny i niekwestionowalny dzięki masowej propagandzie i aparatowi bezpieczeństwa sprzątającemu opornych. Coś co na początku byłoruchem politycznym staje się de facto wspólnotą wyznaniową. Vide nazizm hitlera czy stalinowski komunizm.
Autor:
Paweł
Dodano:
13-03-2008
Reklama
Pokazuj komentarze
od najnowszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365