jest prawo naturalne . Sam Grotius uwikłał się w swoich rozważaniach łącząc teologię z prawem naturalnym . Odrzucenie i uniezależnienie się od bytu boga może dopiero sprawić rozumienie praw naturalnych. Wyrażenie "atom" u Demokryta czy ewolucjonizm Darwina dziś mają znaczenie o wiele głębsze i ciągle pogłębiane . A więc o prawach wiecznych Cycerona nie ma potrzeby dyskutować . Prawu naturalnemu podlega jego Twórca?  Toż to marksowska alienacja Twórcy w stosunku do swojego dzieła! Zgadzam się z czterema zasadami prawa naturalnego i międzynarodowego porządku prawnego. Dzisiaj w dziele Grotiusa widzę więcej wad niż zalet. Lektura dzieł Immanuela Kanta więcej wnosi w poznaniu. Prawem naturalnym jest poczucie sprawiedliwości i to niezaleznie od prawa ustanowionego . Dziś na świecie i w naszym kraju także ,istnieje ustawowe prawo do bezprawia.

Mam zastrzeżenia do stosowanej terminologii, która wydaje się niespójna i wprowadzająca w błąd. Nazwa SOCYNIANIE, chętnie stosowana przez ludzi niewierzących, pragnących zachować tak zwany obiektywizm naukowy, sugeruje, że Bracia Polscy, reformatorzy Kościoła z pierwszej linii protestantów (obok luteran i kalwinów), ludzie wierzący w konkretnego Boga Izraela, o imieniu, jak wtedy sądzili, Jehowa, uznający w pełni Jezusa za Mesjasza są wyznawcami ... Fausta Socyna. Tymczasem wiemy z zachowanych źródeł, śe sami Bracia Polscy życzyli sobie, aby nazywać ich nie inaczej jak tylko CHRYSTIANAMI. Bardzo się przy tym oburzali, gdy ktokolwiek z jakichkolwiek, najczęściej złośliwych pobudek, usiłował nazywać ich inaczej. Profesor Hilar tak pisze na temat nazwy: Socinians were members of the specific radical Reformation international religious group that was formed originally in Poland and in Transylvania in the XVIth century and went beyond the limited scope of the reform initiated by Luther or Calvin. They called themselves Christians or Brethren, hence Polish Brethren, also Minor Reformed Church. Their opponents labeled them after the old heresies as Sabellians, Samosatinians, Ebionites, Unitarians, and finally Arians. They were also known abroad as Socinians
 

Recenzenci tej pracy byli chyba pijani, skoro przepuścili taki gniot. Dziecko w szkole podstawowej wie, że budynki Akademii Rakowskiej oraz sam Zbór w Rakowie zostały w barbarzyński sposób zburzone do fundamentów przez fanatycznego katolickiego biskupa Zadzika. Autor opracowania wciska nam kit, że widoczny na fotografii Nr 1 budynek, to gmach ... Zboru Braci Polskich w Rakowie. Recenzenci pracy też tak podstawowego bŁędu nie wychwycili. To co mam powiedzieć o reszcie pracy?

ja tam się cieszę, że o arianach wciąż się pisze. Czytałem fragmenty pracy dr Kolarzowskiego i wygląda mi ona na obiektywną z naukowego punktu widzenia. Co do nauki, czasem ma się wrażenie, że wielu w środowisku bardziej zwraca uwagę na detale, takie jak wymienienie jakiejś pozycji w bibliografii bądź  nie, albo takie czy inne potknięcia, zamiast skupić się na tym co nowego dana praca wnosi do dorobku danej dziedziny wiedzy.
Co do luteran i kalwinistów, to czy byli oni wyznawcami Kalwina albo Lutra? Albo prof. Hillar... czy nie pisał on o socynianach, i czy tego terminu nie ma w nazwie jego strony?
Więcej wódki!