Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.062.481 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 292 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Ani w życiu prywatnym, ani w moich pracach nigdy nie ukrywałem, że jestem zdeklarowanym niewierzącym".
Komentarze do strony Asceza średniowieczna

Dodaj swój komentarz…
kobieta - asceza dzisiaj
Wspolczesny imperatyw ascezy brzmi mniej wiecej tak: opanuj seksualne popedy, nie zyj jak Malpa!
Pzdr
Autor: kobieta  Dodano: 06-11-2009
Reklama
Paprocki - Asceza to absurd   1 na 1
Życie samo w sobie dostarcza wielu cierpień, nawet gdy o to nie zabiegamy, a cierpienia tylko uodparniają nas na kolejne cierpienia, bo świat nie jest doskonały w żadnym aspekcie. Każdy ruch kulturowy i prywatny ma na celu odciążenie życia od cierpień i jest to naturalne. Człowiek powinien uszczęśliwiać się w miarę rozsądku, bo gdy jest się szczęśliwym, jest się też milszym dla innych.
Autor: Paprocki Dodano: 06-11-2009
CHOLEWA - Treści zawarte w artykule   1 na 1
niczego nowego nie wnoszą. Jezus i inni kwalifikują się do wizyty u psychiatry.
Autor: CHOLEWA  Dodano: 07-11-2009
Khair.el.Budar   1 na 1
"Sam Jezus nie był ubogi, ani jego najbliższe otoczenie." - zastanawiam się jak można wysnuć takie wnioski z lektury biblii? Bo przecież inne źródła historyczne nie istnieją. Zwłaszcza uczniowie Jezusa - są trudni do określenia. Nie można wykluczyć przecież, że niektórzy mogli wywodzić się z bogatszych warstw (wg miary rzecz jasna Jdei czy nawet Tyberiady ) ale nie ma wątpliowści, że jeżeli uznamy za prawdziwe opowiadanie o rekrutacji uczniów wśród rybaków tyberiadzkich - to ci rekruci należeli do najniższej warstwy społeczeństwa Judei - bo za taki był wtedy uważany zawód rybaka. Więc trudno określać status materialny Jezusa i jego otoczenia - z całym przekonaniem i pewnością, jako majętny.   
Autor: Khair.el.Budar Dodano: 07-11-2009
Katorg Matlachowicz - komentarz
tłumacząc dosłownie pewne fragmenty PŚ można wywnioskować iż Jezus nie brał tylko rybaków ale też celników ,uczonych (tu nie jestem pewien na 100% tylko na 40%). Czyli patrząc pod względem ubóstwa  mozna określić jako żróżnicowanie choć dostatnio nie było. Sam Jezus z zawodu był stolarzem (albo cieślą jak kto woli) czyli zawód też nie dający dużych możliwości zarobkowych w tych czasach.

Choć w sumie sama asceza nie jest absurdem. Mnisi  z tych surowszych zakonów (zarówno Katolickich jak i buddyjskich) są weseli i mili dla innych a dostarczają sobie sami wręcz cierpień. Ogólnie to jest taka sprawa sporna bo zalezy od charakteru  tego który się na to patrzy...
Autor: Katorg Matlachowicz  Dodano: 08-11-2009
Abulafia - Szaleństwo czy asceza?   2 na 2
Znano ten sport w wielu tradycjach kulturowych. Miał podłoże bardziej filozoficzne niż religijne. Odpornośc na ból czy znoszenie niewygód, wypływało z innego sportu, któremu starożytni oddawali się z upodobaniem-wojna.
Celem ascezy nowożytnej było zadowolenie bóstwa lub uzyskanie statusu specjalisty od sacrum. Podbudowanie ,,sportu'' religią wypaczyło pierwotne znaczenie ascezy. Stało się przejawem rozchwianego życia psychicznego albo stan taki utrwalało.
Chrześcijaństwo doprowadziło ascezę do absurdu. Nadało jej formę inwestycji cielesnego kapitału, w nadziei odebrania procentów w niebie. Ideałem była ,,pasja'', normą-pomniejsze szaleństwa, z których zjadanie własnych ekskrementów czy biologiczne unicestwienie nie należało do rzadkości.
Zatem końcowe dywagacje na temat ascezy w kategoriach kryzysu (i postępu-w domyśle) w średniowiecznej duchowości, rozbawiły mnie setnie.
Stan powszechnego szaleństwa ascetycznego jaki ogarnął chrześcijański świat, kwalifikuje się do wizyty u psychiatry (co zauważył CHOLEWA). A uczynienie z wyrzeczeń kryterium zbawienia-pod sąd historii.
Rozmowa o ,,duchowości'' może istnieć tylko na płaszczyźnie dualistycznego postrzegania rzeczywistości, w kategoriach; dusza-ciało, zło-dobro.
Chociaż sensu w tym tyle, co kot napłakał.
Autor: Abulafia Dodano: 08-11-2009

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365