Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Khair.el.Budar 5 na 5 Oglądanie wiadomości w telewizji publicznej, jak i oglądanie seriali tam puszczanych, może podpadać pod samobiczowanie się. Ale poważniej... trochę - Informacja o samobiczowaniu Jana Pawła II świadczy o tym, że facet cierpiał na zaburzenia psychiczne. No chyba że samobiczowanie papieża wpisane było w praktyki seksualne - to wtedy mamy do czynienia z niezłym wyuzdaniem - miejmy tylko nadzieję, że nie używał prezerwatyw - tego szatańskiego wymysłu. Z drugiej strony, mógł być to naturalny odruch pokutny spowodowany świadomością - ileż to kasy musieli nieraz biedni ludzie stracić aby zaspokoić jego rządzę celebry w trakcie jego pielgrzymek. Lub też poprzez samobiczowanie pokutował za księży molestujących dzieci, których tak skwapliwie chronił przed organami ścigania. W każdym razie jest szansa, że gdy stanie się już świętym, zostanie patronem sado-masochistów.
Autor: Khair.el.Budar Dodano: 03-02-2010
Reklama
Patryk Patucha - Zboczeńcy 5 na 5 Dla mnie nie ulega to najmniejszej wątpliwości - ktoś, kto sam sobie zadaje ból, żeby sobie zrobić dobrze, jest zboczeńcem. Ciekawe, że tego zboczenia kościół nigdy nie potępił. Czyżby jedne zboczenia był be, a inne cacy? Zakłamanie.
Polspat - Gwałt na sobie 2 na 2 Samookaleczanie czy autoagresja jest dla mnie czymś nienormalnym. Ci co to robią są albo zboczeni albo chorzy psychicznie. Na pewno jest to gwałt na własnym ciele, czego Chrystus z pewnością nie akceptuje bo przecież Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo. Tak przynajmniej niektórzy mówią.
Drozdowski - Szyk 1 na 1 Ciekawe. Ale to się chyba zabłądziło.
Autor: Drozdowski Dodano: 03-02-2010
irek - dyscyplina jest potrzebna -7 na 11 Tekst na niskim poziomie, przede wszystkim merytorycznym, ale nie tylko. Samokontrola, samodyscyplina, opanowanie, umartwianie, posty, męstwo - to cechy właściwe ludziom odpowiedzialnym.
Autor: irek Dodano: 03-02-2010
jankw 10 na 10 Samokontrola, samodyscyplina, opanowanie i męstwo jak najbardziej. Posty i umartwianie - to czysty bezsens.
Autor:
jankw Dodano:
03-02-2010 Drozdowski - @jankw 6 na 6 Masz rację posty to bezsens, a zwłaszcza posty irka.
Autor: Drozdowski Dodano: 03-02-2010
ats42 1 na 1 A baranków dla otrzeźwienia to on sobie nie strzelał? Chyba nie, bo to się wyklucza z samobiczowaniem, ale można by na wszelki wypadek zbadać tapety, czy aby gdzieś nie przydzwonił, oprawić ślad w ramkę i będzie relikwia że hej!
Autor:
ats42 Dodano:
03-02-2010 henry Talub - no tak posty Irka samobiczuja sie. Nauka faryzeusza Pawla z Tarsu na niewiele wspolnego z nauka Jezusa. Pawel nie uczy nauki Jezusa, ale wyklada swoja nauke o Jezusie. Sprobujcie przeczytac NT bez Pawla z Tarsu. Pawel to ideolog. Nauka Jezusa jest prosta. Wystarczy perzeciwstawic sie jawnie tym ktorzy chca toba zawlwdnac finansowo intelektualnie religijnie czy prawnie to, jesli sie z nimi nie skumasz i nie przejdziesz na ich strone, to dostaniesz takie biczowanie i wycisk predzej czy pozniej, ze nie bedziesz wiedzial jak sie nazywasz. Przyszywanie laty do starego ubrania, czy wlewanie wina do starych buklakow, to jest aberracja ktora wynika z tchorzostwa. Przeciez Jezus zamiast przeciwstawic sie kaplanom zydowskim mogl poprosic swoich ucznow by go ubiczowali a nawet ukrzyzowali i tez wedle ideologii cerpietnictwa katolickiego moglby swoim cierpieniem zbawic ludzi. Tylko w cierpietnictwie nie ma zadnego zbawienia, jedynie w przeciwstawieniu sie zlu, czyli tym konkretnym, ktorzy chca nami zawladnac. Jezus mowi do uczniow "Jesli mnie przesladuja i was pezesladowac beda"(jasli bedzieci tacy jak ja). Samo torturowanie sie jest pokretne. Nie bede sie przeciwstawial zlu, ale zato sie pobiczuje.
Autor: henry Talub Dodano: 04-02-2010
Arłukowicz - wyjaśnienie dla Polspat Posługując się logiką katolicką rozważmy problema. - biczujemy się po to aby nie dostać kary póżniej od samiuśkiego Boga, który traktuje to tak jak sądy, tudzież Urząd Skarbowy samoukaranie. Czyli dostaniemy karę i tak - sami ją sobie wymierzając, dokonując wg. ludzi wątłej wiary lub też niewierzących gwałtu na własnym ciele - ale mniejszą - dlaczegożby Chrystus, jego stary albo ten - gołąbek mieli ( czy miał - w sumie jeden tylko w trzech osobach ) tego nie akceptować ? Wszak owi "wierni" wyręczają go w robocie, ba ! nawet jakby on sam chciał się pobiczować to ciała nie ma ( nie byłoby w co naparzać ). Choć jakby miał to pewnie i tak by się się nie naparzał, bo po co ? I tak karę wymierza on sam, totez może i ją anulować >
irek - umartwienia i gnuśność <>
Autor: irek Dodano: 04-02-2010
irek - umartwienia i gnuśność Ponownie zbliżył się do Buddy, Maara - ZŁY - w chwili gdy po swych długich, surowych praktykach i umartwieniach, odchodził po kapieli od rzeki Najrandżani. Wówczas Maara - ZŁY - mu rzekł: "Ciało twe jest wyczerpane postem i umartwieniami i śmierć jest bliska. Na cóż się zda twój wysiłek? Żyj po prostu, a uczynisz dużo dobrego". A Budda odpowiedział mu wówczas: "O ty, przyjacielu leniuchów i gnuśnych, ty, zły kusicielu, po coś tu przyszedł? Jaki masz cel? Niech ciało [raczej] zwiędnie byle myśl stała się bardziej spokojna i jasna, a uwaga bardziej stała i baczna. Cóż znaczy życie w tym świecie? Śmierć w bitwie jest dla mnie lepsza, niźli życie w klęsce".
Autor: irek Dodano: 04-02-2010
"obudzone demony" - "oder (odór) sutanny" ...Chciał się "kremówka" poczuć "bliżej swojego szefa" - mógł się kazać przez swoich "braci w wierze" ukrzyżować i to zaraz na początku swojego zdecydowanie przydługiego pontyfikatu. "Swiętym" kolesie po fachu i tak by Go zrobili, a nie narobiłby tyle złego (miliony ofiar AIDS, poparcie kleszej pedofilii i molestowania oraz poparcie zbrodniczych systemów totalitarnych i ich przywódców) po świecie, jak kuglarze wędrując i beznadziejnym aktorstwem - męczennika udając...
Autor: "obudzone demony" Dodano: 05-02-2010
antyniger - do irek`a Nie mam na celu urażenie Cię, ale dręczy mnie pytanie: dlaczego Ty jeszcze żyjesz? Przecież przytaczając powyższy cytat coś tym sugerujesz, wyznajesz. Czy więc nie zacząć od siebie?
Autor: antyniger Dodano: 07-02-2010
thalikano - może nie takie złe to biczowanie... jeśli popełniłeś jakiś zły uczynek (tzw. grzech), mogą cię męczyć wyrzuty sumienia... wkrótce do tego stopnia , że będzie ci to sprawiać ból psychiczny. taki ból można wtedy zagłuszyć lub nawet wyeliminować bólem fizycznym, który po tak ostrej dawce jak ma to miejsce przy biczowaniu, może być lekarstwem na umęczoną chrześcijańską duszę. Nie tylko z resztą chrześcijańską... problem leży nie w religii, w zewnętrznych systemach narzuconych przez innych, tylko w samym człowieku, który sam decyduje o sobie i jeśli ma ochotę, lub wie że to mu pomoże, to niech to robi. chyba lepiej że okaleczy siebie, robiąc to przecież w kontrolowany sposób, niż miałby okaleczać innych! tracąc kontrolę i wyrządzając jeszcze więcej spustoszenia w świecie i co najgorsze w swojej psychice!
Autor: thalikano Dodano: 04-03-2010
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama