Niemcy rozpoczęły I wojnę światową z wielkim entuzjazmem. Raz na zawsze miało się w rozstrzygającym "albo-albo" zdecydować posłannictwo Niemiec, raz na zawsze i ostatecznie miał się zrealizować projekt porządku uwzględniającego wielkość Niemiec oraz ich słuszne prawa do dominacji. Nie myślały tak tylko miliony zwykłych Niemców, myśleli też subtelni intelektualiści, jak Tomasz Mann; intelektualiści, którym nie tyle chodziło o polityczną hegemonię, ile o ostateczny triumf niemieckiej "kultury" nad francusko-anglosaską "cywilizacją". Sposób, w jaki rozpoczęli tę wojnę latem 1914 roku i w jaki ją kończyli w 1917 i 1918 roku, przesądził o tym, że uruchomili oni totalitarną sekwencję XX wieku: wojna zniszczyła dawną Rosję, umożliwiła rewolucję i zwycięstwo bolszewików, dla których ideologiczną odpowiedzią stali się faszyści i naziści.
Do tekstu.. |