Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… R.Brzeziński robbo Kontynując dalej to jak pisał wspomniany prof.wielu uczonych podobnych jest do dr.kościoła rzymsko-katolickiego,inni do propagatorów herezji religijnych.Wydaje mi się też,że reakcja niektórych uczonych,podobna jest do reakcji doktorów kościoła na herezję.Jak pisał L.Kołakowski w ks. "Świadomość religijna a więz kościelna" "historia kościoła rzymskiego okazuje,że jego kolejne dogmaty były paradoksalnie odpowiedziami na ich nieuznawanie,że rodziły sie jednocześnie ze swoimi nagacjami".Z czymś podobnym mamy do czynienia w nauce,kiedy to w obliczu powstałych modyfikacju,czy wyrosłych z nich inowacji poszczególni uczeni ustalają jakąś prawdę jako doktrynalną ,jako bezwzględnie obowiązującą .Zgadzam się jednak z prof.B.Korzeniewskim,że nie powinno absolutyzować się żadnego poglądu.Choć z wielu wypowiedzi prof. można wywnioskować,że jak większość uczonych absolutyzuje teorię ewolucji.Niekoniecznie jej prawidłwości ,ją samą jednak tak. We wspomnianym artykule ostrzega jednak przed absolutyzowaniem.Myślę,że nie można jako obowiązującego na zawsze przedstawiać ewolucjonizmu.Zbyt wiele kontrowersji teoria ta wzbudza w kregu nawet jej wytrwałych zwolenników,by uznać,że ma zadatki na wieczną.Prof.N.Łubnicki ostrzegał,że nie wolno absolutyzować żadnej z nauk.-Żadnej to znaczy żadnej
Reklama
R.Brzeziński robbo Jest to jeden z nielicznych artykułów prof.B.Korzeniowskiego,który wywarł na mnie pozytywne wrażenie.Edward Stourton napisał książkę poswięcona kościołowi katolickiemu pod tytułem"Prawda absolutna".I w istocie w odniesieniu do prawd religijnych , prawdy zawsze odgrywały znaczenie absolutnych.Pewne jest,że i w nauce niektóre paradygmaty,sposoby dochodzenia do prawdy,obowiazujaca metodologia,jeśli nawet nie są jako takie deklarowane, obowiązują jako absolutne.Jako przykład podam wypowiedz jednego ze współwyznawców pozytywizmu ,ucznia Rudolfa Carnapa ,O.Neuratha,który w odniesieniu do analizy języka kategorycznie oświadczył;"to czego nie możemy ująć w system,odrzucamy jako nieprawdziwe".Już w innym miejscu cytowałem wypowiedz doktora Morgana Scotta Pecka,który napisał ,że sukces mierzenia sprawił,że naukowcy przejawiają" nie tylkom sceptyczną,ale odrzucającą postawę ...do tego co niemierzalne". Wiara w dogmaty,z którymi z zasady się nie dyskutuje,obowiązuje w wiekszości kościołow ,wyznań,sekt.Niestety jak pisał Janusz Goćkowski w ks."Autorytety świata uczonych",autorytety naukowe propaguja obowiązujący paradygmat,komunikują kanon wiedzy,propagują tradycję naukową.Przy czym ,co jajkiś czas dochodzi w nauce do zman "mitów naukowych".Przy czy jedni dokonują zmian wewnątrz inni nie.
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama