Policz wszystkie liczby całkowite.
Zacznij od początku, czyli od 1.
Jak dojedziesz do końca, daj znać.

0wn3r masz racje , tzn. Twoja racja mnie bardziej przekonuje .Mnie zastanawia jedno , czemu jesli wszystko dookoła ma początek i koniec {to widzimy z obserwacji} to człowiek {ludzki umysł}wymyslił wogle takie pojecie jak nieskonczonosc ? co go uprawomocnia wogle to uzywania pojecia nieskonczonosci ? tego nie pojmuje :)

Odsyłam do wykładu www.google.pl/u(*)zw&sig2=lrh6csolVxGl5NlVjMeatg

"Wyobraźnia ludzi nie wybiega poza pojęcia, jakie są im znane. Nowonarodzone dziecko nie zna żadnych pojęć"

Nie wydaje mi się, żeby nowonarodzone dziecko nie miało wyobraźni...
Podświadome pojmowanie pewnych zjawisk poprzedza pojęcia, które zostały wymyślone w celu opisywania znanej rzeczywistości. Same pojęcia nic nie znaczą, jeśli nie odnoszą się do rzeczy które znaliśmy już wcześniej, gdyż pojęciowe definiowanie wszystkiego musi w końcu doprowadzić do błędów logicznych, jak błedne koło, czy "nieznane przez nieznane", musi więc istnieć coś, co jest znane bez pojęciowego opisu, podświadomie.

Cytat;
"Gdybyśmy rozwiązali wszystkie zagadki świata, dowiedzieli się wszystkiego o własnym bycie, to życie nasze straciłoby sens."

Przesada, sensem życia jest prokreacja - przedłużenie gatunku. Nawet ludzie bezdzietni czy po prostu samotni realizują ten cel oddziałując na inne młode osobniki , łożąc ze swoich podatków na oświatę i naukę...
Ciekawość owszem jest czasami motorem ludzkich działań ale wcale nie głównym.