Cywlizacja jest zdominowana przez spojrzenie hiper super męskie. I co, nie ma Racjonalistów w Warszawie,zy nikt dupy nie podniósł, aby przybyć na spotkanie? Ja napisałam cywilizację utopię  żeńską, wyełniając europejską lukę i chciałam dyskusji na te tematy . No i tak to relacjonujecie się z moją płcią. To ja jestem zawiedziona hiper super, jak zwykle. I tak zamierzam dalej cywilizować te hiper super męskie patatajki przez umięśnioną i uzbrojoną po męsku cywilizację.

Pańska odpowiedż w jakiejś części sprawiła mi satysfakcję.Przyznaję ,że długi czas byłem pod wpływem "Cywilizacji Pierwotnej"E. Tylor'a z 1896 r. stojącej w mojej domowej bibliotece. Kusi mnie jednak kontynuować zarzut ,że Pańskie opracowanie jest politycznie i ideowo poprawne na gruncie polskim a które Pan zbywa wymownym milczeniem. Tak się składa , że od lat mam kontakty ze studentami z różnych miast i różnych dyscyplin naukowych. Posłużę się tylko jednym przykładem z pośród wielu. Pewna studentka pisała pracę magisterską nt. założeń przyszłych emerytur przed reformą i skrytykowała niektóre aspekty założeń reformy.W tym czasie jedną z odpowiedzialnych osób za tę reformę był członek Solidarności , Alot.Pani promotor z tytułem doktora bez habilitacji z oburzeniem skreślała wszystkie krytyczne a zarazem słuszne(czas to wykazał)uwagi, wykazując tym samym lojalność w stosunku do władzy państwowej.Zastraszona studentka musiała ulegać "autorytetowi".I tak jest do dziś.Wybaczy Pan ,że tekst mój nie jest ad meritum ale postawa niektórych promotorów indukuje destrukcyjnie inne przestrzenie społeczne.

Mogę rozbudować powyższe argumenty i wprowadzić inne. W przypadku chęci kontynuacji dyskusji proszę o założenie tematu na forum i o poinformowanie mnie o tym. Polemika w komentarzach ma bowiem to do siebie, że czytając niektóre z nich, można odnieść wrażenie że autor jest ograniczony umysłowo, choć w istocie ogranicza go jedynie limit 1300 znaków w ramach komentarza, który nie pozwala rozwinąć porządnej argumentacji.

się - całkiem skądinąd słusznie - o inklinacje deistyczne. Zapewniam, że mój pogląd na istnienie istoty nadprzyrodzonej i jej stosunek do świata to klasyczny deizm.
Zarzut poprawności politycznej i ideowej na polskim gruncie skwituję wymownym milczeniem.
Teraz ad meritum - postawiono zarzut jakoby ekspansja chrześcijaństwa nie stanowiła przełomu genetycznego c. zachodniej, bo chociażby dziedzictwo Greków jest bardziej pierwotne. Odpowiedź składa się z 2 części stosownie do def. cywilizacji:
1.Cywilizacja to obiekt przestrzenny - Huntington chociażby za cywilizację zachodnią uważa Europę i Amerykę Płn. Podkreśla się przy tym integracje terytorialną i aksjologiczną, co jest czynnikiem konstytutywnym cywilizacji. Grecja zaś kojarzy się z miriadami polis, których nazw często nie pamięta historia, zróżnicowanych teologicznie, aksjologicznie itd.
2.Cywilizacja to obiekt czasowy - stosując proste kryterium ilościowe można powiedzieć, że chrześcijaństwo przez conajmniej 1600 lat było tematem dyskusji, przyczyną lub chociaż stroną w sporach politycznych, filoz. itd. Podkreślam, że mowa o wpływie historycznym idei chrześcijaństwa, nie zaś o jego prawdziwości.

Dziwi mnie, że w pracy dotyczącej historiozoficznych definicji cywilizacji najbardziej interesująca dla komentatorów jest rzecz zupełnie drugorzędna - dywagacje dotyczące chrześcijaństwa.
"definicja cywilizacji zachodniej jest nie trafna"; "teistyczna definicja" - praca nie zawiera definicji cywilizacji zachodniej, a jedynie cywilizacji w ogóle, wobec czego można by uznać ów zarzut za bezprzedmiotowy. Odniosę się jednak do niego niżej.
"pięciomian Konecznego należy rozumieć jako koniunkcję pięcioelementową z dużym kwantyfikatorem" - zgadza się. trzeba jednak nadmienić że są to kategorie różnicujące cywilizacje, toteż każda cywilizacja operuje swoim odmiennym kryterium ustalania wzorców w ramach każdej kategorii. Lista kategorii którą Koneczny wyszczególnił - jak mniemam - nie jest kompletna, ale zawiera na pewno kategorie do których odnosi się każda cywilizacja.
"autor jest pod wpływem historiozofii teologicznych" - dlaczego więc nie ma odwołań do myśli Tomasza i Augustyna? Rozumiem że to niefortunne sformułowanie, które trudno nazwać zarzutem, to efekt przytoczenia słów JP II jako egzemplifikacji wypowiadania się o cywilizacji jako historycznej, czasowo ograniczonej i upadającej.
"autor przemyca na portalu Racjonalisty herezje" - portal ów nosi imię Voltaire'a, którego posądza

Gdyby sparafrazować chrześcijańskie określenie "herezja" to można stwierdzić, że Autor przemyca na portalu Racjonalisty herezje stwierdzając, że narodziny Chrystusa były początkiem cywilizacji zachodniej. A by je uwiarogodnić podpiera się cytatami z JPII.

na Ziemii żyła i żyje jedna ludzkość dla której można zbudować płaszczyznę porozumienia. Jeśli świat się wali( filozofia kasandryczna i religijna) tzn. walą się religie. Autor jest pod wpływem historiozofii teologicznych opartych na autorytetach; sam jako obecny student podpiera się promotorem. Rozprawka jest poprawna ideologicznie i politycznie na polskim gruncie.Najbliższa polska przyszłość jest paraliżująca wobec projektu nowej konstytucji napisanej przez PiS, walczącej o chrześcijańską Europę.Cywilizacje różne nolens volens korzystają z osiągnięć technologicznych nauk ścisłych i one powinny być podstawą dobrze rozumianej przyszłej globalizacji w ramach której jest miejsce na poliformizm kulturowy.I pytanie do Autora:czy pięciomian Konecznego (zdrowie, bogactwo, dobro, prawda, piękno)należy rozumieć jako koniunkcję pięcioelementową z dużym kwantyfikatorem?

Cywilizacja moich kobiet z "Rzeczy uprzyjemniających Utopia" ponownie zaprasza Racjonalistów, warszawskich,  na spotkanie ze mną w Siedzibie Stowarzyszenia Pisarzy Polskich na Krakowskim Przedmieściu 87/89, godz.18.00 jutro, wtorek - 19 stycznia. Prowadzi Adam Pomorski.Trochę późno zapraszam, ale już raz zapraszałam, tylko pod artykułem, który  odszedł do katakumb. Bardzo mi zależy na racjonalnej  dyskusji i w ogóle na dyskusji, i abym nie została jedynaczką na sali,i aby mojej utopii o rzezach uprzyjemniających nie przesłoniły na łamach książki mizoginiczne, a już przesłaniają w grze totalnie nie fair play. Będzie prezentacja moich rozgrzewających rysunków satyrycznych. Pasuje temat. To co, ktoś przybędzie?

Wydaje się, że definicja cywilizacji zachodniej jest nietrafna. Jeżeli, jak pisze autor na str. 3, "przełomem, generującym zaczątki cywilizacji zachodniej były zapewne narodziny Chrystusa", to do jakiej cywilizacji zaliczy dorobek starożytnych Greków: filozofię, mitologię, matematykę? Do azjatyckiej?
Chrześcijaństwo stało się agresywną ideową nakładką na różnorodną i pragmatyczną cywilizację europejską, której początki stworzyły narody południa Europy na długo przed Chrystusem. Obraz jej ukształtował zapewne zróżnicowany krajobraz kontynentu oraz trudne i zmienne warunki bytowania, promujące wynalazczość, wytrwałość i wojowniczość. Chrześcijaństwo nie stworzyło tej cywilizacji, lecz opanowało ją i wraz z nią rozszerzyło się na cywilizację określaną jako 'zachodnia'.