Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.170.549 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 306 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Boga może usprawiedliwić tylko to, że nie istnieje.
Komentarze do strony Demografia i deficyt

Dodaj swój komentarz…
Wojciech Peisert - Kapitalizm niecałkowity   10 na 10
Autor słusznie i elokwentnie zauważa, że mamy bezrobocie, narastający dług publiczny i wzrastającą długość życia a młodzi to tylko emigrują, zamiast harować tutaj za mniejsze pieniądze. I że kapitalizm się u nas nie sprawdza. Zapytam: gdzie mamy kapitalizm? Podstawowym problemem zatrudnienia są: prawo pracy oraz regulacje działalności gospodarczej.
Kto zatrudni młodą kobietę bez wykształcenia mieszkającą w województwach wschodnich? Musi wysupłać pensję minimalną i cały czas bać się o ciążę. Nikt rozsądnie wydający pieniądze tego nie zrobi, tak więc robi to rząd za nasze pieniądze.
Podobnie: nikt nie zatrudni osoby zbliżającej się do wieku ochronnego (60 lat?).
Do tego kilkaset zawodów regulowanych, koncesji, pozwoleń, urzędniczej opieszałości...

Taa... kapitalizm się u nas nie sprawdza - bo go nie zastosowano. Mamy natomiast dług, zaciągany przez rząd, który spłacany będzie przez nasze dzieci.
Autor: Wojciech Peisert  Dodano: 22-05-2012
Reklama
Piotr Napierała - artykuł bardzo w stylu UPR   4 na 4
czyli dowcipnie, ale nieiwele wnosi:) Znam to środowisko byłem kiedyś prawakiem a NCz czytałem od deski do deski, rozpoznam wiec na mile  ową michalkiewiczowską "urawniłowkę" i inne cudowne słówka. "...najwięcej dzieci się rodziło w czasach, w których sytuacja była beznadziejna, perspektyw żadnych, przynajmniej tak te czasy są dziś niekiedy przedstawiane..." - jestem historykiem i powiem, ze faktycznie w por z nasza epoka było beznadziejnie, i że dzieci fabrykowąło sie dużo bo potomkowie byli rodzajem dawnego zusu. indywidualizm byl stłumiony, ślub z milosci utrudniony (dławiacy paternalizm) wiec zostawala juz tylko grunt to rodzinka... We Francji obecnie to wąłśnie socjal zachecił do większej dzietności, to pokazuje jak anarchroniczne jest upeerowe myślenie. Ave Mikke:) @W. Pesert - kapitalizm zawsze musi byc niepełny. nikt jeszcze nie przetestował anarchokapitalizmu - sczzerze mówiac bałbym się...
Autor: Piotr Napierała  Dodano: 22-05-2012
hubin   1 na 1
Trochę przydługie jak na fraszkę, za mało treściwe jak na artykuł.
Lekkość pióra autora jednak wydaje się rokować pozytywnie, liczę w przyszłości na coś bardziej sycącego.
Autor: hubin  Dodano: 22-05-2012
totolek   2 na 2
Ze wzgledu na brak plety wyczuwam jednak jakis rodzaj tesknoty za minonym ustrojem. Ja tam nie tesknie
Autor: totolek  Dodano: 22-05-2012
marcin czo - Kapitalizm z nazwy
Zgadzam się z komentarzem WP. Czysty kapitalizm w Polsce nie występuję, raczej żyjemy w paneuropejskim socjalizmie. Takie rzeczy jak płaca minimalna, ochrona zusu, dopłaty to rolnictwa a nawet emerytury na które nie zarabia się samemu ale zarabiają "wnuki"są z definicji socjalistyczne.
Autor: marcin czo  Dodano: 22-05-2012
Wojciech Peisert - Piotr Napierała   4 na 4
Ależ pomiędzy anarchokapitalizmem a (euro)socjalizmem jest jeszcze cała gama możliwości np: państwo minimalne (stróż nocny) czy państwo socjalne ale bez ingerencji w gospodarkę. Jeśli ów socjal będzie na rozsądnym poziomie pomocy wyłącznie najuboższym - to jest to mniej więcej moja opcja. Zawsze mnie zaskakuje, że zwolennicy dużego państwa jako jedyną alternatywę dostrzegają anarchię albo ludzi umierających z głodu. Tymczasem warto poczytać trochę...
Autor: Wojciech Peisert  Dodano: 22-05-2012
lumbago   1 na 1
Kowal zawinił, cygana powiesili.

Łatwo okładać słomianą kukłę symbolizującą kapitalizm, wszak oddać nie może, bo go tu nie ma, i nigdy nie było.

Jeszcze posiedzimy sobie w tym kryzysie, dopóki ludzie nie przestaną upatrywać w socjalizmie lekarstwa na skutki socjalizmu.
Autor: lumbago  Dodano: 22-05-2012
Tomek Fiedorek - Takie pytanie.   4 na 4
Można sobie dywagować o kapitalizmach i socjalizmach, takich czy owakich. Ja tylko się zapytuję, kiedy w Polsce będzie możliwość żyć godnie. Pobierając minimalną pensję, żyć godnie! Mając dzieci, samochód i inne minimalne "swobody". Kiedy? Zdarzy się to za mojego życia? Wrócę i zapracuję na czyjąś emeryturę. Bardzo chętnie, ale z roku na rok mi ta chęć mija, bo nic się nie zmienia.
Autor: Tomek Fiedorek  Dodano: 22-05-2012
Szary Myszak - Racjonalnie o emeryturze...   2 na 2
Fakty sa raczej proste: kiedy Otto von Bismarck wprowadzil emerytury dla osob w wieku lat 65 - malo kto tego wieku dozywal, a ci, ktorzy go dozywali, byli w raczej kiepskim stanie. Pomysl byl wiec zarowno sensowny, jak i nie drogi. Od tamtych czasow zmienilo sie wiele, ale nikt jakos o emeryturach racjonalnie nie myslal, moze dlatego, ze nie bylo to konieczne; przyrost 'naturalny' napedzal absurdalny system. Wreszcie okazalo sie, ze przyrost wcale nie jest 'naturalny', bo zupelnie naturalnie, mozna miec mniej dzieci... Absurdy zaczaly byc dosc oczywiste. Dlaczego ludzie wyobrazaja sobe, ze na koniec zycia naleza im sie dwudziestolenie wakacje? Za co? Dlaczego kobiety, ktore zyja dluzej i dluzej sa zdrowe, przechodza na emeryture wczesniej? A moze by tak... rownouprawnienie? Dlaczego kiedy Bernie Madoff wyplacal starszym inwestorom dywidendy z pieniedzy inwestorow biezacych, nazywa sie to 'piramidka Ponziego' i Bernie poszedl za to do kicia, ale kiedy to samo robi rzad, to nazywa sie to Funduszem Emerytalnym - i nikt do kicia nie trafia? Na zadne z powyzszych pytan nie znalazlem jak dotad racjonalnej odpowiedzi, moze dlatego, ze autorzy 'analiz' na ten temat wola beztresciowe zaglowanie ...izmami, od spojrzenia na rzeczywistosc.
Autor: Szary Myszak  Dodano: 23-05-2012
brzezińska43   1 na 1
Jeden z moich ulubionych autorów z całą premedytacją tak konstruuje swoje wypowiedzi, by czytelnicy mięli kłopot z komentarzem. Ilekroć je czytam, konstatuję, że trafiłem do supermarketu z niemal nieograniczoną ofertą. Z konieczności zmuszony jestem pozostać w jednym z działów, by nie pleść andronów. Emerytury. Buzkowa reforma obarczona była skazą, zawierającą się w założeniu, że naturalna eliminacja emerytów starej koncepcji - następstwa pokoleń - zmniejszać będzie stopniowo obciążenie budżetu. Okazało się, że owa świetlana przyszłość jest tak odległa, że zanim nastąpi budżet zbankrutuje. Stąd okazało się, że by zaspokoić potrzeby konieczne jest sięganie do kieszeni emerytów przyszłych, co kompletnie zniszczyło realizację dość sensownego projektu. Na domiar, chyba na fali entuzjazmu, pozwolono towarzystwom emerytalnym na pobór opłat niezależnych od efektów ich pracy. Ich wysokość - ok. 7% - to gol samobójczy, bo wobec powszechności systemu kwoty pobierane na obsługę są przeogromne. Podniesienie wieku emerytalnego jest więc warunkiem koniecznym, ale czy wystarczającym? Osobiście wątpię, w mojej ocenie reforma wymaga reformy i to w każdym aspekcie, łącznie z inwestowaniem w akcje, które miast zysków przynosi straty.
Autor: brzezińska43  Dodano: 23-05-2012
tom2010 - Koszty na rodziców, zyski dla przedsiębi..
Dla osób pracujących robienie sobie dzieci jest niekorzystne. To one muszą opłacić koszty dzieci, a zyski z tych dzieci uzyskają przedsiębiorstwa. Dodatkowo dzieci dziedziczą talenty rodziców, więc za 25 lat rodzic będzie musiał zmagać się z poważną konkurencją na rynku pracy, co obniża pensje i zwiększa niebezpieczeństwo bezrobocia dla osoby, która zrobiła dziecko.
Autor: tom2010  Dodano: 23-05-2012
mieczysławski - rozwarstwienie społeczne   2 na 2
Wcześniejsza teoria rozwoju kapitalizmu zakładała istnienie warstwy średniej - inżynierowie, menadżerowie, lekarze itd., dobrze zarabiającej - znaczący konsumenci.
W Polsce mówiono o tej drodze, powstało Centrum im. Adama Smitha, który miał wspomagać przemiany gospodarcze. Kapitalizm utopijny to idea, że wolny rynek samodzielnie jak żywy organizm się reguluje, polityka  państwa powinna być liberalna, minimalizacja przepisów regulujących działanie gospodarki. Życie jest dalekie od tych założeń - rządy produkują mnóstwo przepisów utrudniających prowadzenie działalności gospodarczej np. koncesje. Mamy olbrzymi przerost administracyjny - wielokrotnie większy od socjalistycznych czasów, olbrzymi koszt utrzymania polityków.
Problemem jest korupcja i szara strefa gospodarki, kryzys bankowy wywołali "gansterzy w białych kołnierzykach", ofiarami padli głównie mali akcjonariusze (klasa średnia), skutek jest taki, że bogaci stali się jeszcze bardziej bogaci, przybyło biedaków.
W czasach socjalistycznych myślałem, że automatyzacja i robotyzacja spowoduje, że praca będzie lżejsza, a płace wyższe, produkcja miała głównie zaspokajać potrzeby społeczne.
Problem leży w definicji postępu społecznego. Czy postęp techniczny ma umożliwiać życie coraz większej populacji ludzkiej?
Autor: mieczysławski  Dodano: 23-05-2012

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365