Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
203.304.776 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 586 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Napatrzył się i wciąż nie mógł zrozumieć - co za fatum wisi nad tym nieszczęsnym krajem, co za przekleństwo, że jeśli nawet pojawiał się tu ktoś porządny, to albo zaraz znikał nie wiedzieć gdzie, albo po fakcie okazywał się zupełnie inny i tak czy owak do wyboru zostawali tylko kretyni i złodzieje, świnie i dupy wołowe, cynicy i nieudacznicy - i proszę, wybieraj, chciałeś wolności, chciałeś demokracji..
Komentarze do strony Wolni trzej królowie

Dodaj swój komentarz…
cmos - W Niemczech Trzech Króli nie jest..
To nieprawda, że w Niemczech Trzech Króli jest wolne. Wolne mają wtedy tylko trzy landy: Baden-Württemberg, Bayern i Sachsen-Anhalt. Reszta idzie do pracy. Ja w Hesji też. Rozumiem, że autor notki tego nie wie, ale biskupi ogłaszający o tym w liście pasterskim muszą to wiedzieć i po prostu kłamią.
Autor: cmos  Dodano: 17-01-2011
Reklama
KORIUS   3 na 3
Kolejny religinjy bzdet do świętowania narzucony wszystkim przez katolicką większość.
Autor: KORIUS  Dodano: 06-01-2011
KarolG - Mała uwaga.
Dzień wolny można było odebrać za święto które wypadało w sobotę, a nie w niedzielę.
Najgorszym dla gospodarki efektem ustanowienia wolnego 6 stycznia jest przedłużenie okresu świąteczno-noworocznego o kolejnych parę dni.
Autor: KarolG  Dodano: 06-01-2011
webmaster - Polaków świętowanie   3 na 5
Gdybyśmy mieli być nowoczesnym państwem, argumenty socjalistów i klerykałów zostały by odparte argumentem ekonomicznym, aby nie wydłużać sobie świąt, bo nas jeszcze na to nie stać. Niemców czy Szwedów może i tak.
Jednak w socjalistycznym ciemnogrodzie będziemy:
- mieć dłuższe święta, a więc efektywnie mniej dni pracujących (ruchome wolne za soboty rozkładały się w miarę równo)
- mieć niższe emerytury (vide zmiany w OFE)
- świętować coś, co nie miało miejsca ( http://tvp.info/informacje/nauka/trzej-krolowie-nie-istnieli/3746587 )
- cieszyć się, że pracujemy tyle co kraje rozwinięte (tylko że dużo mniej wydajnie)
Autor: webmaster  Dodano: 06-01-2011
DominB - Do roboty lenie...  0 na 2
od myślenia głowa boli, ateiści mają jakieś święto wolne od pracy ? 22 Lipca ?
Autor: DominB  Dodano: 06-01-2011
aniab - Kto zarobi?   2 na 4
A ja tak sobie pomyślałam: im więcej ustawowych świąt,tym częściej owieczki w kościele. Im częściej owieczki w kościele, tym więcej pieniążków na tacy. To nie chodzi o świętowanie mitu o 3 królach, ale o pieniądze.
Autor: aniab  Dodano: 06-01-2011
Maciej Twardowski - wiarus   2 na 2
Ależ Szanowny Panie! Ja mogę się zapoznawać z wszelkimi przepisami. Tylko dochodzimy do momentu, w którym przepisy zderzają się z codziennością. I proszę mi wierzyć na słowo - to, że w przepisach jest napisanie tak, a nie inaczej, nie oznacza, że w każdej szkole jest to realizowane! Konstytucja też wiele rzeczy gwarantuje. Jeśli mam informacje z pierwszej ręki - dotyczące sytuacji w jednej z lepszych szkół w jednym z większych polskich miast - to boje się pomyśleć jak sytuacja wygląda na prowincji. Pan jesteś idealista, który wierzy, że przepisy mają - zawsze i wszędzie - odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Autor: Maciej Twardowski  Dodano: 06-01-2011
wiarus - M.Twardowski  -3 na 3
Godzin na realizację podstawy programowej, jest na wyrost i obecność bądź brak obecności święta Trzech Króli w kalendarzu nie ma tutaj nic do rzeczy - a przy tym upiera się autor artykułu. Jak Pan nie rozumie co "podstawa programowa" czy "art.42"  znaczą to zachęcam do zapoznania się z lekturą MENu. Realizacja podstawy programowej w polskich szkołach akurat najmniej zależy od wymiaru godzin. Nikt dzisiaj nie patrzy na realizację podstawy programowej, a na to co nauczycieli zrobił ponad zakres obowiązków.
Autor: wiarus  Dodano: 06-01-2011
Maciej Twardowski - hubertt71
Jeśli pracodawca nie jest "wspaniały" (dlaczego miałby być?) to zawsze można go zmienić.
Autor: Maciej Twardowski  Dodano: 06-01-2011
hubertt71
PKPP Lewiatan niech lepiej wyliczy ile traci budżet na nagminnym wypłacaniu przez pracodawców części wynagrodzeń za pracę pracowników " pod stołem". Wspaniali pracodawcy tak troszczą się o wspólną kasę że aż ręce opadają.
Autor: hubertt71  Dodano: 06-01-2011
Maciej Twardowski - wiarus   3 na 3
Rozumiem, że Pan kolejny teoretyk? Akurat własną edukację pamiętam doskonale dobrze, ponadto moja matka pracuje jako nauczycielka. I jeśli Pan sugeruje, że godzin w szkole jest "za dużo" i żadnych problemów nie ma - to o czym w ogóle dyskusja? W kontekście edukacyjnej katastrofy w Polsce. Problemy są i to całkiem poważne. I proszę mi nie zarzucać "sympatii" socjalistycznych. Dziękuje.
Autor: Maciej Twardowski  Dodano: 06-01-2011
wiarus - autor  -6 na 6
Widać, że na systemie organizacji szkoły się Pan zna tak samo jak na  gospodarce. W szkołach podstawowych, gimnazjalnych i licealnych godzin przeznaczonych na realizowanie programu i tak zawsze, jest za
 dużo właśnie po to by był czas na realizowanie dodatkowych zajęć. Poza tym
 dochodzi tzw. 42 artykuł więc z realizacją programu nie ma problemów jeżeli chodzi o wymiar godzinowy. A nawet jeżeli jakimś cudem nauczycielowi braknie godzin to i tak prowadzi zajęcia dodatkowe poza artykułem 42. Natomiast wytwórczość gospodarczą w Polsce ogranicza rozdmuchana biurokracja, ale o tym na Racjonalista.pl nikt nie pisze bo fakt ten nie współgra z ideologią ani sympatiami socjalistycznymi. Rząd kombinuje przy systemie emerytalnym łamiąc wcześniejsze umowy jakie Kowalski
 pod przymusem podpisywał z OFE, ale „racjonalni” spece od gospodarki bardziej przejmują się religią i wyliczają jak wiele stracimy bo Trzech Króli będziemy państwowo obchodzić.
Autor: wiarus  Dodano: 06-01-2011
MareKandre   1 na 1
Ciekawym przykladem sa tutaj Szwecja i Finlandia, panstwa o znikomym katolicyzmie i obecnie znikomej religijnosci. 6 stycznia to tam dzien kiedy sie przebywa w gorach jezdzac np. na nartach, z dziecmi ktore maja w tym czasie ferie zimowe. Nikt nie laczy 6/1 z religia.
Innym ciekawym zdarzeniem ze Szwecji byly Zielone Swiatki. Poniedzialek po niedzieli Zielonych Swiatek byl dniem wolnym od pracy (do pracy w ogrodku), ale rzad chcial ustanowic swieto narodowe i dzien wolny od pracy. Wiec zlikwidowano "zielony" poniedzielek, a wprowadzono 6 czerwca jako swieto narodowe, wolne od pracy. Bez jakiego bolu.
Autor: MareKandre  Dodano: 06-01-2011
Koraszewski - święta kościelne a nauka   5 na 5
Boże Narodzenie: propaguje dzieworództwo, narodzenie boga-człowieka (lub odwrotnie, jak kto woli), fałszowanie historii (nie wiadomo czy w ogóle, z pewnością nie w tym roku i nie tego dnia), z aniołkami i  temu podobną oprawą artystyczną,
Wielkanoc: oczywiście zaopatruje dziecko w teorię zmartwychwstawania, okolicznościowe zaćmienia, anioły, itp.
Jeśli idzie o trzech królów (forma tradycyjna, dziś już wadliwa: trzech króli), promuje astrologię, fałszowanie historii itp.
I tak możemy przejechać się po tych wszystkich świętach, których głównym celem jest pojednanie z fałszem.     
 
Autor: Koraszewski  Dodano: 06-01-2011
Marcin Mały - Prześladowanie.. ;-)
Mnie bawią bardzo komentarze jednej z koleżanek z pracy i księdza katechety (uczę w szkole), którzy mówią, że wreszcie skończyły się prześladowania i utrudnianie ludziom chodzenia do kościoła. O ile jestem w stanie rozumieć, że prawosławnym świętowanie Bożego Narodzenia faktycznie zostało teraz ułatwione, o tyle nie znam chyba nikogo, kto miał dotąd - także w czasach PRL-u - problemy z pójściem na mszę 6 stycznia i czuł się z tego tytułu prześladowany. Nagle przybyło nam w głowach niektórych ludzi kolejne wspomnienie o komunistycznych prześladowaniach, których wcześniej jakoś nikt nie odczuwał.
Autor: Marcin Mały  Dodano: 06-01-2011
P.Kończyk
A przepraszam, autor ma rację. Trzynaście dni świątecznych - nie wziąłem pod uwagę Zielonych Świątków, które zawsze wypadają w niedzielę.
Autor: P.Kończyk  Dodano: 06-01-2011
Kończyk - Nie 13-tym, tylko 12-tym
W Polsce 6 stycznia będzie dwunastym dniem świątecznym w roku, przy czym np. Wielkanoc zawsze wypada w niedzielę. Z pozostałych jedenastu dni świątecznych zawsze kilka w danym roku wypadnie w weekend. Nie jest więc prawdą, że 12 dni świątecznych oznacza 12 dodatkowych dni laby w roku - realnie to jest jakieś 7-8. Nie zmienia to oczywiście faktu, że ustanawianie nowego dnia świątecznego i to z takiej okazji, że niby jacyś trzej królowie przybyli do stajenki, jest nonsensem.
Autor: Kończyk  Dodano: 06-01-2011
WojtekP - Liberalizm?
>Jako liberał uważam
natomiast, że świeckie państwo —
> zamiast dawać i zabierać dni wolne — powinno
zagwarantować
>  mi możliwość samodzielnego wyboru dni wolnych w ramach dodatkowego
urlopu.
> Ograniczając tym samym liczbę „świąt państwowych" do niezbędnego
minimum.

OK. Ale czy to oznacza restrykcyjny i sztywny kodeks pracy, czy liberalną wolność kształtowania umów np. o pracę ?
Moim liberalnym zdaniem należałoby zacząć od (stopniowej) likwidacji kodeksu pracy.
Autor: WojtekP  Dodano: 06-01-2011
CHOLEWA - Cwaniactwo i głupota   2 na 2
Tekst ten współbrzmi z tekstem Lucjana Ferusa " Epigoni czyli odmienne stany świadomości" z cytatem z Lema:Dobro nigdy nie powołuje się na zło jako na swoją rację, lecz zło zawsze podaje za swą rację jakieś dobro".
Autor: CHOLEWA  Dodano: 06-01-2011

Pokazuj komentarze od pierwszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365