Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.207.904 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 309 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Prawda w kwestiach religijnych to po postu pogląd, który przetrwał.
 Biblia » Stary Testament » Sprzeczności ST

Sprzeczne sprzeczności [2]
Autor tekstu: K. Sykta i M. Agnosiewicz, Krzysztof Sykta

16. Kto by ukradł człowieka a sprzedałby go, a znaleziony by był w ręku jego, śmiercią umrze.

17. Kto by złorzeczył ojcu swemu albo matce swojej, śmiercią umrze.

22:18. Czarownicy nie zostawisz przy życiu

Komu szkodziły czarownice?! Widocznie stanowiły konkurencję dla kleru zdominowanego przez mężczyzn. Ale mówiąc poważnie, tekst biblijny pełen jest absurdów, pomyłek i przeinaczeń i każdy chrześcijanin powinien być tego świadomy. Świadomy tego, że Pismo na pierwszy rzut oka Święte, przy głębszym wniknięciu wcale takie nie jest (polecam np. werset Malachiasza 2:3 czy Ezechiela 23:20 [ 1 ], tylko ostrożnie: nie czytać przy dzieciach!!!).

Post scriptum (M.A.)

Bajanie pana Alfreda widoczne jest najbardziej wówczas, kiedy między rzekomym prostowaniem sprzeczności przemyca oficjalne nauki oświeconych blaskiem Jehowy: "Według Biblii wszystkie istoty żywe składają się z dwóch elementów: ciała utworzonego z prochu ziemi oraz z życiodajnego tchnienia Bożego (...) Po śmierci ciało zamienia się w pierwiastki ziemi, powraca do Boskiego Dawcy, podobnie jak prąd wraca z gniazdka do elektrowni, gdy zgasimy lampę". Oczywiście leciwe kolporterki periodyku „Strażnica" przełkną z łatwością nie tylko "prąd wracający do elektrowni", ale i "życiodajne tchnienie Jehowy". Pojęcie: „prąd płynie", stosuje się dla uproszczenia, jest to pewna „metafora fizyczna". Człowiek zainteresowany istotą rzeczywistych zjawisk wie, że tak jak prąd — uporządkowany ruch elektronów swobodnych w przewodniku, wywołany różnicą potencjałów (napięciem) — nie wraca do elektrowni, kiedy pan Palla zgasi lampkę po wieczornej lekturze biblii, tak i "życiodajne tchnienie" nie wraca do "Boskiego Dawcy", ale ginie wraz ciałem...

Wierzących martwią niezwykle sprzeczności w ich świętej księdze, o czym świadczą reakcje na ich wskazywanie. Niegdyś pewien baptysta próbował je „prostować" na łamach Racjonalisty, teraz redakcja FiM sięgnąć musiała po jakiegoś "historyka i biblistę, autora książki Sekrety Biblii", którego pisanina ma jeden tylko walor: uspokaja zszargane nerwy „badaczy biblii" i innych fundamentalnych chrześcijan. Dostałem wiele listów na ten temat, które łączy jedno: wielki zapał i nicość merytoryczna. Więcej w nich było ostrzeżeń niż prób komponowania argumentów. Jakaś emerytka, pani Sabina z Suwałk, czcicielka Ellen G. White (a więc adwentystka tym razem), pisała w odpowiedzi na moje teksty o sprzecznościach: "Ta Księga nie jest z gatunku tych, jakich istnieje niezliczone mnóstwo na świecie i nad treścią których można bezkarnie wyżywać się. — można być pewnym, że gdyby chrześcijanie pokroju Pani Sabiny rządzili światem, ich pacyfizm przybrałby niebywale osobliwy wizerunek — Biblia została spisana pod natchnieniem Bożym — a zatem nie może mieć sprzeczności… — Tak naprawdę, to faktycznym jej Autorem jest Pan Bóg, czyli nasz Stwórca."; zapowiadając straszliwe kary jakie spadną między innymi na moją bezbożną „duszę", dodaje: "Długość tej tak bardzo dotkliwej kary będzie uzależniona od stopnia zawinienia. Dlaczego ludzie zostaną tak surowo ukarani? Z tego względu, że w tym obecnym życiu nie uznawali praw Boskich, a w ślad za tym bardzo dokuczali innym żyjącym sprawiedliwie, czyli przestrzegającym przykazań Boskich"

Cóż ma do powiedzenia na sprzeczności? Jeszcze mniej niż powyższy „historyk". Sprzeczności w opisie potopu? — "...najważniejsze jest poznanie przez Biblię warunków zbawienia i ich wypełnianie, natomiast sprawą całkowicie drugorzędną jest np. to, w jakiej liczbie weszły do arki 'wszystkie istoty żyjące'. To dla Noego i aniołów, które je przyprowadziły było istotne". Sprawa więc rozwikłana: można przypuszczać, że Noe miał rozkaz wprowadzić po parze, anioły — po siedem. Czy się posprzeczali na tle tego rozdźwięku? Nurtuje mnie też pytanie: ilu aniołów potrzeba aby wprowadzić do arki jednego osła?

Podobnie, jak Pan Alfred i Pani Sabina, między prostowaniem przemyca nieco nauk swego kościoła, dzieląc się ze mną informacją, że w wieku XIX Pan Bóg, poprzez „Swoją boską prorokinię" (chodzi o panią White) objawił, że prawowierni chrześcijanie powinni się przerzucić na wegetarianizm. Warto zauważyć, że w Biblii można się doszukać wsparcia wegetarianizmu: "Lepszy jest pokarm z jarzyny, gdzie jest miłość, niżeli z karmnego wołu, gdzie jest nienawiść." (Przyp. 15:17, BG).

Tam gdzie nie można było wyłuskać nawet miałkich argumentów, których treści nie warto przytaczać, taktyka jest inna. Najbardziej interesujące jest „obalenie" kwestii radykalnie różnego stosunku do nieprzyjaciół w Starym i Nowym Testamencie (wiemy, że niby Biblia uczy miłości do nieprzyjaciół, ale na Biblię składa się również ST, a tam stosunek jest jasno pokazany: śmierć, gwałt i pożoga...). Wprawdzie Pani Sabina nie pisze takich bzdur, jak Palla, że Bóg ST jest tym samym Bogiem co NT, tylko "inne były realia": Kanaańczycy byli zepsuci, więc Bóg zarządził ich eksterminację, ostateczne rozwiązanie, holocaust (tym razem jednak jego wykonawcami byli pobożni Żydzi).... Adwentystka przyjmuje pokorniejszą postawę wobec tej sprzeczności: niezbadane są wyroki boskie...: "Jakże niezbadane są Jego wyroki i nie do wyśledzenia Jego drogi! Kto bowiem poznał myśl Pana, albo kto był Jego doradcą?" (List do Rzymian 11,33-34). Logiczną więc konkluzją listu pani Sabiny musiało być stwierdzenie: "...na samym tylko 'ludzkim rozumie' daleko nie można zajechać, tym bardziej, że to prowadzi do ośmieszania się. Tak naprawdę to starając się podważyć wiarygodność Biblii usiłuje pan walczyć z Samym Bogiem. A któż z ludzi jest w stanie z Nim wygrać? Od pana samego zależy to, czy zechce pan stać się pokornym uczniem w szkole, w której Nauczycielem jest Pan Bóg. Innej drogi do prawidłowego zrozumienia Jego nauk po prostu nie ma". Mówiąc krótko: albo zostaniesz adwentystą, albo giń w imię pańskie!

Inna bogobojna niewiasta, pani Jolanta z Wadowic, nie była już tak oględna wobec mnie. "Biada temu przez którego zgorszenia przychodzą" — zaczyna się kolejny list. "Zabrał się pan do krytykowania Biblii, a tym samym jej Autora. Nie sięga Pan zbyt wysoko? Co pan o Bogu wie? Zapewne jako były lub aktualny katolik — nic. Jeśli chce pan krytykować katolickiego boga to niech czerpie z ich źródeł a Biblię zostawi w spokoju". Domyślamy się już, że pani Jolanta nie jest gorącą wielbicielką Wielkiego Rodaka z Wadowic...

Kwestia zabicia Goliata: wprawdzie nie zwala wszystkiego na „masoreckie kopie" pisma świętego, jak Palla, pisze za to: Gat było krainą wielkich ludzi, więc mogło się trafić, że było dwóch Goliatów z Gat. Należy dodać jeszcze, że akurat musiałoby się trafić, że zarówno Goliat, którego zabić miał Dawid (1 Sam 17), jak i ten którego położył później Elchanan (2 Sam 21), oboje mieli w zwyczaju nosić włócznie, których drzewce "wyglądało jak wał tkacki" (por. 1 Sam 17,7 i 2 Sam 21,19).

"I co panie Agnosiewicz — czy będzie dalej się upierał być mądrzejszym od Boga? Wybór należy do pana. Życzę aby pan dobrze wybrał". Mówiąc krótko: Świadkowie Jehowy albo śmierć!

Katolików sprzeczności biblijne już raczej nie martwią od kiedy Watykan na to pozwolił (np. w roku 1948 papieska komisja orzekła, że Pięcioksiąg można rozumieć „nie dosłownie"). Zresztą zawsze mieli dość luźny stosunek do tych tekstów...


1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Trzy kodeksy boga
Inne sprzeczności

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (23)..   


 Przypisy:
[ 1 ] Jedynie w Biblii Warszawskiej przetłumaczono poprawnie: "Zapałała namiętnością do swoich zalotników, których członki były jak członki osłów, a wytrysk ich nasienia jak wytrysk ogierów"

« Sprzeczności ST   (Publikacja: 08-11-2002 Ostatnia zmiana: 09-08-2006)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Krzysztof Sykta
Zajmuje się głównie biblistyką i religioznawstwem. Prowadzi stronę synopsa.pl. Skończył ekonomię, jest dyrektorem w izbie gospodarczej i redaktorem w Magazynie Przedsiębiorczości i Integracji Lokalnej IMPULS. Był redaktorem naczelnym ezinu Playback.pl
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 102  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Niezmienność Pisma
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 2024 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365