Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.171.387 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 306 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
John Brockman (red.) - Nowy Renesans

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Zawsze mnie dziwi brak wiary u pobożnych i logiki u rozumnych.
 Społeczeństwo » Aborcja, edukacja seksualna

Edukacja seksualna w polityce władz centralnych po transformacji ustrojowej [4]
Autor tekstu:

Środowiska naukowe stwierdzają, że politycy często zapominają o tym, że edukacja seksualna nie sprowadza się wyłącznie do biologicznej sfery życia człowieka. Jest dziedziną, która uwikłana jest w rozmaite relacje z innymi fragmentami ludzkiej działalności, a ponadto wnika w szerokie spektrum czynników warunkujących nie tylko prawidłowy proces socjalizacji, ale również implikuje należyte umiejętności interpersonalne. Naukowcy wyraźnie akcentują potrzebę oparcia realizacji zagadnień związanych z edukacją seksualną na rzetelnych podstawach naukowych, będących owocem działań specjalistów z różnych dziedzin nauki. Mikołaj Kozakiewicz pisze: „cała ta dziedzina znajduje się pod przemożną presją poglądów, opinii i założeń przyjętych a priori, które niewiele mają wspólnego z obiektywnym poznaniem naukowym. W fundamentalnych założeniach merytorycznych i programowych, jak też w założeniach organizacyjnych i metodycznych wychowania seksualnego znacznie częściej odbijają się światopoglądowe, filozoficzne i etyczne poglądy poszczególnych teoretyków niż obiektywne fakty, prawidłowości i prawa ustalone przez nauki (medyczne, pedagogiczne i społeczne) w sposób empiryczny lub przynajmniej w sposób poddający się intersubiektywnej weryfikacji. Co więcej, nie brak dowodów na to, iż w bardzo wielu przypadkach dominacja ideologicznych, czy filozoficznych założeń jest w wychowaniu seksualnym tak wielka, iż także tam, gdzie empiryczne badania zadają kłam założeniom ideologicznym, prymat bywa oddany tym założeniom, a nie obiektywnym danym, ustalonym naukowo” [ 54 ].

W procesie kształtowania przedmiotu w zakresie edukacji seksualnej, często nie bierze się pod uwagę głosu samych zainteresowanych, czyli młodzieży. Naukowcy podkreślają, że uwzględnienie ich stanowiska, może wydatnie przyczynić się do stworzenia rzetelnego i odzwierciedlającego potrzeby młodzieży, programu nauczania. Podczas Międzynarodowej Debaty Dotyczącej Stanu Oświaty Seksualnej i Profilaktyki HIV/AIDS w Polsce i w Europie, która odbyła się w Warszawie w dniach 8-9 września 2006 roku, młodzież określiła listę postulatów, które w stosownym liście przekazała na ręce obecnego Ministra Edukacji Narodowej, domagając się realizacji następujących działań:

1) Wprowadzenie do programów nauczania szkolnego powszechnej edukacji seksualnej, opartej na standardach naukowych i medycznych oraz na standardach praw człowieka wypracowanych przez ONZ i Unię Europejską:

  • w programach nauczania należy uwzględnić informacje z dziedziny praw i zdrowia seksualnego, w szczególności: seksualności człowieka, metod i środków zapobiegania ciąży, sposobów zabezpieczania się chorobami przenoszonymi drogą płciową, w tym HIV/AIDS, promowania bezpiecznych zachowań i zdrowego stylu życia;
  • programy szkolne powinny mieć charakter pluralistyczny, wiedza powinna być przekazywana w sposób wolny od uprzedzeń i stereotypów, opierając się na me­rytorycznych przekazach, zgodnych z najnowszymi osiągnięciami nauki;

2) Kształcenie kadry profesjonalnych edukatorów, przygotowanych do prowadzenia zajęć z edukacji seksualnej z młodzieżą;

3) Weryfikacja istniejących programów i podręczników pod kątem ich zgodności ze standardami naukowej wiedzy, dotyczącej seksualności człowieka, jak również wyposażenie młodzieży w umiejętność asertywnego zachowania w sytuacjach zagrażających zdrowiu itp.;

4) Prowadzenie monitoringu prowadzonych zajęć, jak również potrzeb młodzieży w tym za­kresie w celu dostosowywania programów do oczekiwań uczniów;

5) Współpraca z organizacjami pozarządowymi, wspieranie młodzieżowych inicjatyw mają­cych na celu przekazywanie niezbędnej wiedzy z zakresu seksualności człowieka i od­powiedzialnych zachowań w tym zakresie;

6) Zapewnienie młodym ludziom dostępu do usług i poradnictwa z zakresu zdrowia seksualnego, które uwzględniałyby zasady intymności i poufności. Usługi z tego zakresu, przyjazne dla młodych ludzi, mogłyby przyczynić się do zmniejszenia zjawiska nastoletnich ciąż;

7) Udział młodzieży w przygotowaniu programów z zakresu edukacji seksualnej w celu ich dostosowania do potrzeb i oczekiwań młodych ludzi [ 55 ].

Zgodnie z sugestiami środowisk naukowych, odpowiedni program nauczania w zakresie edukacji seksualnej powinien być wolny od jakichkolwiek założeń ideologicznych i wpływów polityki oraz odzwierciedlać wszelkie kanony rzetelnej wiedzy naukowej. Julian Kultys na podstawie własnych analiz materiału empirycznego stwierdza, że dobrze ułożony program wychowania seksualnego powinien obejmować takie kwestie jak:

· „większy nacisk położyć na problematykę odpowiedzialności moralnej za skutki nieodpowiedzialnego rozpoczynania współżycia seksualnego: zbyt wcześnie, bez odpowiedniego zabezpieczenia antykoncepcyjnego;

· uświadomić młodzieży, że ich współżycie seksualne nie jest tylko ich wyłączną sprawą czy ich rodzin, ale bardzo często staje się problemem całego społeczeństwa, które ponosi koszty niechcianych dzieci czy utrzymywania samotnych matek. Należy wyraźnie uzmysłowić młodym ludziom, że miłość wiąże się z odpowiedzialnością, a nie tylko przyjemnością;

· położyć większy nacisk na trwałość związków małżeńskich, z podkreśleniem niebezpieczeństwa, jakim są pozamałżeńskie kontakty seksualne;

· podkreślić, że nieodpowiednie (lub częściej żadne) zabezpieczenia antykoncepcyjne w konsekwencji bardzo często wymusza zabieg przerwania ciąży i świadczy o braku odpowiedzialności za własne czyny;

· zwrócić większą uwagę na niebezpieczeństwo zarażenia się wirusem HIV w wyniku kontaktów seksualnych z przypadkowym partnerem bez odpowiedniego zabezpieczenia (prezerwatywa). Jednocześnie należy wyraźnie uświadomić młodzieży, że najpewniejszym zabezpieczeniem przed zarażeniem się wirusem HIV (jak również innymi chorobami przenoszonymi drogą płciową) jest stały partner, pod warunkiem, że i on traktuje nas jako swego jedynego partnera;

· nauczyć młodzieży umiejętnego korzystania z mass mediów: prasy młodzieżowej, literatury erotycznej, filmów itp. poprzez wyciąganie odpowiednich wniosków, a nie bezkrytyczne przyjmowanie i wcielanie w życie zawartych tam treści” [ 56 ].

Zbliżoną problematykę prezentuje Zbigniew Izdebski, powołując się na wyniki swoich badań: Wiedza, postawy społeczne wobec HIV/AIDS i zachowania seksualne, przeprowadzonych w 2001 roku przez TNS OBOP. Według oceny respondentów, najważniejszymi zagad­nieniami, które powinny być poruszane na zajęciach, są:

· „nauka o sposobach ochrony przed chorobami przenoszonymi drogą płciową, w tym HIV/AIDS;
· nauka o środkach i zachowaniach antykoncepcyjnych;
· wdrażanie szacunku dla płci przeciwnej;
· informacja o współżyciu seksualnym;
· nauka rozwiązywania konfliktów i budowania trwałych związków uczuciowych;
· informacja o różnicach w podejściu do seksu i miłości u dziewcząt i chłopców;
· informacja o rozwoju fizycznym i psychicznym człowieka” [ 57 ].

W dyskursie prowadzonym wokół edukacji seksualnej, zgodnej ze standardami naukowymi, a jednocześnie apolitycznej i nieskrępowanej ideologicznie, często podnosi się argument sięgnięcia po sprawdzone w praktyce wzory. Za takie uważa się rozwiązania realizowane w szwedzkim systemie szkolnictwa. Kraj ten, w którym edukacja seksualna ma swoją wieloletnią historię, opracował własną problematykę programową. Mikołaj Kozakiewicz charakteryzując ją w odniesieniu do szkoły podstawowej, pisze :

— „w klasach najmłodszych szkoły podstawowej (klasy I – IV) potrzebna jest dzieciom skąpa wiedza o takich sprawach jak: powstanie istot żyjących z jaja, które znajdują się we wnętrzu matki; niezbędny dla zapłodnienia kontakt nasienia ojcowskiego z jajem; wzrastanie płodu w łonie matki; przebieg porodu; pielęgnacja niemowlęcia; związek uczuciowy łączący rodziców,

— na drugim szczeblu nauczania (poczynając od klasy V) szczegółowa informacja biologiczna o rozmnażaniu roślin i zwierząt ma przygotować grunt do zrozumienia życia seksualnego ludzi,

— na trzecim szczeblu (klasa VI, czyli w wielu 12 – 13 lat) uczniowie poznają fizjologię życia płciowego, ze szczególnym uwzględnieniem takich spraw, jak: budowa i funkcja ludzkich narządów płciowych, zapłodnienie, ciąża, poród; cechy zróżnicowania płcio­wego i proces dojrzewania,

— na czwartym i ostatnim szczeblu (klasa końcowa, wiek 13 – 14 lat) dokonuje się – zdaniem szwedzkich pedagogów – najważniejszą część pracy, w której punkt ciężkości spo­czywa na problematyce etycznej i charakterotwórczej. Uczniowie zapoznają się z problemami życia płciowego, społeczną problematyką życia seksualnego, chorobami wenerycznymi, dziedzicznością, zapobieganiem ciąży oraz zboczeniami seksualnymi” [ 58 ].

Dokonując analizy szwedzkiego programu wychowania seksualnego dla szkoły średniej, wspomniany wyżej autor pisze: „w klasach wstępnych (…) realizowano program zbli­żony do wcześniej opisanego. Główny etap wychowania w szkole średniej przypada na średnie klasy tej szkoły (wiek 15 – 17 lat), kiedy to celem wychowania szwedzkiego jest pogłębienie całej dotychczasowej wiedzy o biologicznej, moralnej i społecznej problematyce życia płciowego – wiedzy, która powinna służyć zarówno rzeczowej informacji, jak formo­waniu postaw i charakteru. W najstarszych klasach szkoły średniej (wiek 17 – 19 lat) dąży się w zakresie wychowania seksualnego do bezpośredniego przygotowania młodzieży do życia płciowego, dając jej najpełniej pogłębione przedstawienie etycznych, społecznych, higienicznych i ekonomicznych stron tej dziedziny życia. Poza wyposażeniem całej dorastającej młodzieży w wystarczającą wiedzę w tym zakresie, dąży się do umocnienia poczucia odpowie­dzialności każdego młodego człowieka za ostateczny kształt swojej miłości i życia płciowego” [ 59 ].


1 2 3 4 5 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Nowoczesna edukacja seksualna
Historia aborcji w Holandii

 Zobacz komentarze (3)..   


 Przypisy:
[ 54 ] M. Kozakiewicz, Moralne aspekty…, w: K. Imieliński (red.), Seksuologia społeczna, PWN, Warszawa 1984, s. 396.
[ 55 ] Zob. Rekomendacje młodzieży dotyczące edukacji seksualnej w szkole w kontekście profilaktyki HIV/AIDS, skierowane do Ministra Edukacji Romana Giertycha, dostępny: http://www.federa.org.pl/?page=news&newsid=113⟨=1, (3.03.2007).
[ 56 ] J. Kultys, Moralność seksualna młodzieży – ciągłość czy zmiana?, Wyd. Pomorskiej Akademii Pedagogicznej, Słupsk 2005, s. 166.
[ 57 ] Z. Izdebski, A. Ostrowska, Seks…, s. 80-81.
[ 58 ] M. Kozakiewicz, U podstaw wychowania seksualnego, Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1969, s. 308-309.
[ 59 ] Tamże, s. 309.

« Aborcja, edukacja seksualna   (Publikacja: 31-10-2008 Ostatnia zmiana: 03-11-2008)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Sławomir Kopański
Socjolog, aktualnie zajmuje się realizacją badań na zlecenie.

 Liczba tekstów na portalu: 3  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Seksualizm człowieka w wybranych dokumentach Kościoła rzymskokatolickiego
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 6168 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365