Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.184.190 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 308 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Paweł zdawał sobie sprawę z tego, że próba przełamania tej kultury uniżoności nie ma sensu, że jej złamanie wymagałoby pogwałcenia tabu, że ten język to świat, z którego nie daje się uciec, świat czapki miętoszonej w ręku w obliczu proboszcza, policjanta, urzędnika, świat niewiary w partnerstwo, w którym idea społeczeństwa obywatelskiego jest groteską."
 Religie i sekty » Chrześcijaństwo » Herezje i inne odłamy

Dzieje kataryzmu w Europie [1]
Autor tekstu:

Pierwszą herezją rzeczonych (...) waldensów była
i jest po dziś dzień wzgarda dla zwierzchności Kościoła

inkwizytor o. Bernard GUI OP

Częste utożsamianie albigensów z katarami jest podstawowym błędem dyskusji o herezjach średniowiecznej Europy. Albigensi bowiem — z historycznego i geograficznego punktu widzenia — to coś na kształt nieformalnej konfederacji różnych sekt heretyckich z pd. Francji, z których najliczniejsi byli właśnie katarzy. Oprócz nich zaliczano tu petrobrusjan, [ 1 ] waldensów, [ 2 ] arnoldystów, [ 3 ] henrycjan [ 4 ] czy nawet patarenów [ 5 ] z Lombardii. Każde z tych wyznań, ruchów społecznych miało swoją własną doktrynę, ideologię, ryty czy liturgię. Jednak wspólnym dla wszystkich tych herezji, grup wyznaniowych czy sekt (których pojawiło się wówczas na zwartym obszarze — od Atlantyku po Bałkany i od Aragonii przez Masyw Centralny i Dolinę Rodanu do Renu i Mozy - co nie miara) jest przede wszystkim ich antyfeudalny charakter, a także idee ewangelicznego ubóstwa, chęć odarcia Kościoła rzymskiego z władzy doczesnej, protest przeciwko symonii, nepotyzmowi i nikolaizmowi kleru katolickiego, jak również próba zdefiniowania rozdźwięku realiów życia codziennego z doktryną chrześcijańską (zgodność słów i praktyki, formalizacja kultu itd.). Dla potrzeb niniejszej publikacji — zwłaszcza w jej dalszej części — używa się jednak tych pojęć zamiennie, kompatybilnie, wariantowo.

Trzeba także dodać, że te obszary stanowiły najbardziej rozwinięte pod względem cywilizacyjno-kulturowym rejony Starego Kontynentu w tamtych czasach. W miastach płn. Italii (Mediolan, Padwa, Florencja, Wenecja, Genua) Francji (Lyon, Tuluza) czy Flandrii i Brabancji (Gandawa, Brugia, Antwerpia, Bruksela) wykluwały się już elementy wczesnego kapitalizmu, zaś kultura Langwedocji i Prowansji z trubadurami, pięknymi ogrodami, stylowymi zamkami i pałacami, bogatym mieszczaństwem i zupełnie nie feudalnymi stosunkami społecznymi mogła służyć za przykłady multikulturowości (w dzisiejszym tego słowa znaczeniu).

Właśnie tak szerokie rozprzestrzenienie się tych ruchów społecznych w Langwedocji, Prowansji, na przedpolu Pirenejów (Francja) lecz także w Lombardii (Włochy) czy Aragonii (Hiszpania) spowodowało w XIII w. kilka wypraw krzyżowych wielmożów francuskich (z północy) i króla Francji przeciwko feudałom z Langwedocji i Prowansji. W wyniku właściwie tej wojny domowej unicestwiono świetną, wysoką i wyjątkową jak na średniowieczny Zachód tzw. cywilizację okcytańską. [ 6 ] Zdecydowaną i niechlubną rolę odegrał w tym przedsięwzięciu Kościół rzymski.

Kataryzm to religijny ruch o szerokim zasięgu, genezie i wielorakich źródłach. Rozprzestrzeniony był w Europie w chwilach swych największych triumfów — XI-XIII w. — od Bałkanów, przez płn. Italię, Prowansję, Aragonię i Langwedocję, po Atlantyk, a na północ — do Niemiec, Burgundii i Flandrii. Stanowił poważne zagrożenie ideowo-propagandowe dla feudalnej władzy Kościoła rzymskiego, zarówno w sensie formalnym jak i duchowym. Był dla niego po prostu poważną konkurencją. Dlatego został w tak bezwzględny i brutalny sposób unicestwiony.

Idee kataryzmu wywodzą się bezpośrednio z manicheizmu i antycznego gnostycyzmu. Także niezwykle popularny w schyłkowym okresie Cesarstwa Rzymskiego mitraizm może być poczytywany za jedno z jego źródeł. Pojawienie się we wczesnym średniowieczu - schyłek IX w. — na Bałkanach sekty paulicjan [ 7 ] (przesiedlonej siłą z Anatolii na obszary dzisiejszej Bułgarii, Macedonii i Tracji przez cesarza bizantyjskiego Bazylego I) można uznać za powrót idei manichejskich na europejskie tereny dawnego Pax Romana. [ 8 ]

Rozszerzeniu panowania Bizancjum na przełomie IX/X wieku towarzyszył wzrost potęgi Cesarstwa. M.in. za panowania Bazylego II (zwany Bułgarobójcą) oraz innych cesarzy z dynastii Macedońskiej znaczna część feudałów i możnych carstwa Bułgarii uległa hellenizacji. Przenieśli się do Konstantynopola w pobliże dworu cesarskiego. To samo miało miejsce z hierarchami kościoła bułgarskiego. W tym samym czasie idee egalitarnej doktryny paulicjan stworzyły na terenach dzisiejszych Bałkanów opanowanych przez Bizancjum swoisty melanż wierzeń religijnych o manichejskim rodowodzie, zmieszany z elementami chrześcijaństwa i autochtonicznych, pogańskich jeszcze, wyznań. Typowy przykład synkretyzmu religijnego.

Jak pisze Kosmas, zwalczający w owym czasie herezję neo-manichejską na Bałkanach grecki zakonnik, "nauczają swych ludzi, aby nie byli posłuszni panom, żywią wzgardę dla bułgarskiego cara, ośmieszają starszyznę, przeklinają arystokrację". [ 9 ] Egalitaryzm owych dysydentów, zwanych na Bałkanach bogomiłami, [ 10 ] czerpał natchnienie z dramatycznej sytuacji w jakiej żyją wspólnoty na tamtych terenach. Najazdy barbarzyńców wpadających co chwila za Dunaj, masowe rzezie, okrucieństwa, feudalny wyzysk, głód i niedola — także ze strony Bizancjum (m.in. niezwykle okrutne potraktowanie przez Bazylego II pokonanych pod Biełasicą w 1014 r. wojsk bułgarskich musiało stanowić niezwykłą traumę) — a przy tym bogactwo kleru, wystawna liturgia, bogate donacje etc. są siłami stymulującymi rozwój tych procesów. Bogomili, zgodnie z tradycją manichejsko-paulicjańską, świat postrzegali jako antynomię dobra i zła (realnie istniejących). Upraszczają maksymalnie liturgię i kult: odrzucają krzyż jako symbol męki Jezusa, adorację Marii jako matki Boga, odpusty, zmartwychwstanie ciał, wcielenie, wszelką liturgię redukują do odmawiania tylko „Ojcze nasz" (nawet 120 razy dziennie [ 11 ]). Wg ich doktryny Bóg miał dwóch synów - starszego Satanaela i młodszego Jezusa. I oni stali się demiurgami materii i ducha.

"Zwolennicy tezy o autonomii Szatana, uznający go za przedwiecznego i wszechmocnego Boga, skupili się w Kościele Dragowickim (od dawnej wioski Dragowica leżącej na pograniczu dzisiejszej Turcji i Macedonii). Dawni Bogumiłowie, którzy uważali Szatana za upadłego syna Bożego zachowali starą nazwę Bułgarów. Choć dragowiczanie głoszą całkowity dualizm, a Bułgarzy dualizm umiarkowany oba Kościoły tolerują się nawzajem". [ 12 ] Te podziały oraz sytuacja wewnątrz formującego się wyznania (mimo werbalnych więzi z chrześcijaństwem) będą mieć istotne znaczenie w czasie i przestrzeni — to wybór między dualizmem skrajnym, a umiarkowanym.

Bogomilizm przeżywa bowiem w tym czasie niebywały rozkwit. Jego wpływy sięgają Dalmacji i współczesnej Słowenii. Szerzy się też w Konstantynopolu (nazywa ich tu się fundagiagitami) i zdobywa popularności wśród mnichów republiki z góry Athos. Z początkiem XII w. cesarz Aleksy I Komnen rozpoczyna prześladowania bogomiłów - spalony zostaje przywódca stołecznej gminy Bazylejos wraz z 12 towarzyszami (symbol apostolstwa wczesnochrześcijańskiego). W 1147 r. imperator Manuel II Komnen pozbawia urzędu patriarchę Konstantynopola Kosmasa II Attikosa z powodu sympatii probogomilskich (patriarcha zostaje uwięziony). Widać więc, że w początkach I tysiąclecia stanowili ci dysydenci religijni spory problem społeczny dla Cesarstwa Bizantyjskiego.

Struktura wspólnoty dzieliła wiernych na trzy kategorie: doskonałych, słuchaczy i wierzących. Asceza (która była zalecana tak samo jak posty i różnego rodzaju wstrzemięźliwości — tu przejawia się m.in. post-manichejska deprecjacja ciała ludzkiego, doczesności i wytworów człowieka, choć nie przybiera ona w wymiarze wiernych form skrajnych) kultywowana była w zależności od stopnia wtajemniczenia. Doskonałych obowiązywał ścisły celibat, wegetarianizm i pacyfizm. Doktryna traktowała również Biblię i zawarte w niej przekazy jedynie w sposób alegoryczny.


1 2 3 4 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Magia egzorcyzmów i demonologii
Kłopot z homeopatią

 Zobacz komentarze (9)..   


 Przypisy:
[ 1 ] Zwolennicy Piotra z Bruis (XII w.) pokrewni manicheizmowi, odrzucający Stary Testament, psalmy i proroków, przestrzegający wegetarianizmu i wierzący w dwie zasady tworzenia: dobra i zła. Piotr został spalony w Saint-Gilles nad Rodanem (1130). Petrobusjanie czynnie występowali przeciwko Kościołowi kat. lecz swe wyznanie praktykowali w ukryciu.
[ 2 ] Piotr Waldo (XII w) — bogaty kupiec z Lyonu, ogłosił swój manifest ok. 1170 r. Nawoływał w nim do ubóstwa, przestrzegania pierwotnych cnót ewangelicznych, odrzucenia sakramentów i władzy doczesnej kleru. Jego zwolennicy nie mieli wiele wspólnego z manicheizmem i dualizmem katarskim lecz z racji czasu i miejsca (zwłaszcza w pierwszym okresie funkcjonowania herezji waldensów) byli utożsamiani z albigensizmem. Kalwinizm uważa waldensów za swych prekursorów.
[ 3 ] Zwolennicy Arnolda z Brescii, trybuna ludowego, raczej działacza społecznego niźli religijnego proroka. Odwoływali się do pierwotnych, chrześcijańskich cnót ewangelicznych. Kościół był przedmiotem ich krytyki z racji swego udziału w doczesnej władzy i feudalnego charakteru.
[ 4 ] Henryk z Lozanny — wędrowny mnich i kaznodzieja (XII w.) działający na pd. Francji; idee henrycjan były bliskie doktrynie Piotra z Bruis — różnili się od petrobusjan oficjalną i manifestacyjną pobożnością i obnoszeniem się publicznym ze swoim wyznaniem (Henryk potępiony przez św. Bernarda z Clairvaux zmarł w więzieniu w Tuluzie w 1145). Henryk pod koniec swej działalności publicznej doszedł do wniosku, że Kościół wiernym nie jest potrzebny do niczego.
[ 5 ] Pataria — uboga dzielnica w Mediolanie. Ruch religijno-społeczny ubogiego ludu oparty na manichejskiej wizji świata, domagający się powrotu Kościoła do ewangelicznych cnót.
[ 6 ] patrz - Radosław S. Czarnecki, Idea krucjat, a kultura Zachodu.
[ 7 ] Paulicjanie- neomanichejczycy, którzy pojawili się w Azji Mn. w VII w. Odrzucali Stary Testament i część Nowego, głosili dualizm (opozycja ducha i materii), potępiali kult Marii, nie posiadali zorganizowanego i hierarchicznego kleru, nie udzielali chrztu ani komunii. Za założyciela uważa się Pawła z Samosaty. Paulicjanami nazywa się ich z racji kultu jakim darzyli św. Pawła z Tarsu.
[ 8 ] Wczesny manicheizm (III-V w.) był metodycznie prześladowany zarówno w Bizancjum jak i zachodniej części cesarstwa rzymskiego. Także po upadku Rzymu (476) wielokrotnie wydawano na Zachodzie edykty dot. prześladowania manichejczyków (m.in. św. Augustyn — gorliwy wyznawca manicheizmu przed konwersją na chrześcijaństwo — energicznie występował na tej niwie). Po V w. manicheizm w zasadzie zanika w Europie, by pojawić się ponownie w nowej formie pod koniec I tysiąclecia.
[ 9 ] A.Holl, HERETYCY, Gdynia 1997, s.165.
[ 10 ] Nazwa pochodzenia słowiańskiego oznaczająca Przyjaciela Boga, Osobę miłą Bogu. Nie jest wiadomym, czy pochodzi ona od personalnego założyciela sekty czy jest wynikiem syntezy imion, nazwisk itp. wielu osób.
[ 11 ] Ten sposób modlitwy ma swe zakorzenienie w wielu religiach (nurty mistyczne) — np. mantry buddyjskie czy wedyjskie, jak również sufickie melodeklamacje (islam) czy późniejsze metody modlitewne greckich hezychastów (chrześcijaństwo wschodnie).
[ 12 ] M. Eliade, HISTORIA WIERZEŃ I IDEI RELIGIJNYCH, Warszawa 1995, t. III, s. 121-122.

« Herezje i inne odłamy   (Publikacja: 24-02-2010 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Radosław S. Czarnecki
Doktor religioznawstwa. Publikował m.in. w "Przeglądzie Religioznawczym", "Res Humanie", "Dziś", ma na koncie ponad 130 publikacji. Wykształcenie - przyroda/geografia, filozofia/religioznawstwo, studium podyplomowe z etyki i religioznawstwa. Wieloletni członek Polskiego Towarzystwa Religioznawczego. Mieszka we Wrocławiu.

 Liczba tekstów na portalu: 129  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Return Pana Boga
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 7168 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365