Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.143.920 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 306 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Matematyka zawiera w sobie nie tylko prawdę, ale i najwyższe piękno – piękno chłodne i surowe, podobne do piękna rzeźby."
 Czytelnia i książki » Recenzje i krytyki

Twarz europejskich wartości czyli mała rzecz o kolonializmie [1]
Autor tekstu:

"Ten kto stawia siebie jako pana,
staje się tym samym uczniem głupca"
św. Bernard z Clairvaux

„Choć nie wyrządzili nam żadnej szkody, my nieuczciwie wykorzystaliśmy naszą przewagę, aby ich okrutnie wystrzelać". Te słowa wyrzekł wybitny polityk, brytyjski mąż stanu Winston Churchill po bitwie jaką wojsko JKM z sir Herbertem Kitchenerem na czele stoczyło pod Omdurmanem (Sudan) dnia 2.09.1898, masakrując bezlitośnie i w okrutny sposób powstańców-mahdystów pod wodzą następcy Mahdiego, Abdullaha ibn Muhammada. Za zwycięską kampanię w Sudanie generał Kitchener otrzymał tytuł barona (miejsce w Izbie Lordów), stanowisko adiutanta brytyjskiej królowej Wiktorii I oraz odznaczony został Krzyżem Komandorskim Orderu Łaźni.

Prowadzenie kampanii było niezwykle brutalne i niehumanitarne. Sam Kitchener odnosił się do mahdystów z niebywałym okrucieństwem i absolutną pogardą. Zabraniał udzielania pomocy medycznej rannym rebeliantom. Wielu dobijano. Po zdobyciu Omdurmanu, kiedy Anglicy sprofanowali w barbarzyński sposób grób przywódcy powstania Mahdiego, Kitchener zatrzymał jego głowę jako zdobycz wojenną. Podobno chciał ją przerobić na puchar lub kałamarz. Kiedy wieści o tym dotarły do opinii publicznej podniosły się głosy oburzenia i generał musiał napisać do królowej list z wyjaśnieniami. Głowę Mahdiego przejął brytyjski konsul generalny w Egipcie, pochował ją na cmentarzu w Wadi Halfie.

To tylko jeden z przykładów na charakter licznych wojen kolonialnych prowadzonych przez europejskie kraje w XIX wieku. W tzw. belle epoque zachodniej kultury. To tylko jeden z przykładów eksterminacji, bezmyślnego niszczenia Innej osoby ludzkiej, której odmawia się człowieczeństwa. To tylko plastyczna ilustracja kolonialno-imperialnej mentalności jaką dało Europie chrześcijaństwo i jasna egzemplifikacja misji szerzenia wiary religijnej (jedynie prawdziwej) utożsamionej z instytucją (jaką są kościoły chrześcijańskie różnych denominacji), która z kolei sprzęgła się onegdaj nader ściśle z państwem europejskim, na całej oikumene. To także egzemplifikacja biblijnego passusu: czyńcie Ziemię „sobie poddaną".

"Wytępić całe to bydło" — taki tytuł nosi książka szwedzkiego dziennikarza, publicysty, historyka literatury i kulturoznawcy Svena Lindqvista. Mottem będącym jednocześnie wprowadzeniem do całego materiału jest hasło szwedzkiej Organizacji Oporu Rasy Aryjskiej — co prawda z roku 1991, ale nadzwyczaj adekwatne dla mentalności czy świadomości członków bądź sympatyków wszystkich ruchów ultra-prawicowych, fundamentalistycznie religijnych i rasistowskich w kulturze Zachodu wczoraj, dziś i zapewne jutro — brzmiące następująco: „Na dobrą sprawę powinno się wytępić wszystkich Żydów i Murzynów. Pozostałe rasy znikną i wymrą".

Szwedzki dziennikarz opisuje na tle swej podróży do płn. Afryki historię kolonializmu i podbojów Czarnego Lądu prowadzoną w wiekach XVII — XIX i w początku wieku XX przez europejskie imperia kolonialne — zwłaszcza Anglię i Francję (choć nie pomija on też „zasług" w tej mierze Hiszpanii, Belgii, Portugalii, Niemiec czy USA). Wg jego mniemania — i jest to sąd słuszny oraz prawdziwy w świetle prezentowanych faktów — pierwszą ofiarą ludobójstwa byli Kanaryjscy Guanczowie, którzy zostali w XV wieku wytępieni totalnie przez Hiszpanów.

Guanczowie to autochtoniczni mieszkańcy Wysp Kanaryjskich pochodzenia Berberyjskiego (ocenia się, że przed podbojem Kanarów przez Hiszpanów żyło tam we wspólnotach zbliżonych do pierwotnych ok. 80 000 Guanczów). Po długotrwałych walkach z konkwistadorami Ferdynanda i Izabeli, z użyciem artylerii, koni i żelaza, została garstka autochtonów — reszty dopełniły znane z Europy zarazy: dyzenteria, zapalenie płuc, choroby weneryczne oraz alkoholizm. Nie przetrwał do czasów nowożytnych nikt z tego ludu.

Niektórzy znawcy tematu uważają, iż Guanczowie posiadali sporo cech ludzi z okresu neolitu (może nawet byli endemiczną pozostałością tzw. człowieka z Cro-Magnon). Była to więc — w takim wypadku — „żywa skamielina" z dawno minionych epok osiadła na izolowanych skrawkach afrykańskiego lądu.

To zdaniem Lindqvista pierwsze, kolonialne ludobójstwo jakiego dopuścili się Europejczycy na innych zbiorowościach rozszerzając swe panowanie, tworząc kolonie, goniąc za ziemią, zyskami, złotem etc. I — a jakże — chrystianizując barbarzyńców.

Interesująca jest konfrontacja poglądów naukowych oraz rozwoju teorii i idei na Starym Kontynencie w okresie XIX wieku z powstawaniem i umacnianiem się w świadomości elit (a później mas tworzących się społeczności i państw narodowych) imperialnych, rasistowskich, totalitarnych poglądów. Pokazuje ona jak duma, mania wyższości nad innymi ludźmi (chodzi o kolor skóry, wyznanie religijne, kulturę, język itd.), poczucie cywilizacyjnej misji i przekonanie o prawdziwości wyznawanej wiary religijnej prowadziła Europejczyków do kolejnych podbojów, usłanych ludobójstwem, grabieżami, krwią tubylców i niszczeniem miejscowych kultur.

Szwedzki autor stawia odważną i śmiałą tezę. Otóż Holocaust — jego zdaniem — z okresu II wojny światowej dokonany przez hitlerowców na Żydach zamieszkujących Europę (zwłaszcza Europę środkowo-wschodnią) poprzedziły właśnie te kolonialne, imperialne podboje i dokonywane wraz z nimi zniszczenia innych kultur, religii, zwyczajów; czynione zwyczajnie i świadomie (wg dzisiejszej nomenklatury) masowe mordy, a nawet — liczne fakty ludobójstwa. Ten okres przygotowywał — materialnie i duchowo — ideę „ostatecznego rozwiązania" kwestii żydowskiej programowaną przez hitleryzm.

Lindqvist wspaniale ukazuje odbiorcy jak nawet tak neutralne ideologicznie teorie naukowe czy dokonania (np. Cuviera czy Darwina) zostały wykorzystane celem podbudowania bądź uzasadnienia dla imperializmu, podbojów kolonialnych i eksterminacji Innego. Stąd prostą konsekwencją stał się sąd, iż Europejczycy odróżniają się od Indian, Afrykanów i Azjatów nie tylko kolorem skóry ale i właściwościami mózgu. Jak z takich naukowych sądów można łatwo przejść do realizacji planów podboju, uwięzienia, upodlenia czy eksterminacji Innego na masową skalę niech świadczą przykłady z historii: niewolnictwo, handel ludźmi, organizacja tych procedur w Nowym Świecie (ile w trakcie transportu niewolników z Afryki do Ameryki zmarło — to też zdaniem Autora była forma ludobójstwa) czy w kolejnym stadium podbojów kolonialnych — do pospolitego, o rozległym zasięgu, rasizmu i ksenofobii, widać przejrzyście z kart tego tekstu. Układa się to bowiem w jedną, spójną i wzajemnie współzależną całość.

Na początku zawsze jest Słowo i idea (a tuż za nimi naukowe — w epoce modernizmu, w wieku pary i żelaza to kanony wszelkiej wiarygodności — dowody i motywacje).

Połowa XIX wieku to z jednej strony postępujące podboje przez cywilizację „białego człowieka" olbrzymich połaci Afryki, Azji, obu Ameryk, Australii, a z drugiej — intelektualne i naukowe uzasadnienia, wytłumaczenia, poparcie ze strony świata nauki, mediów, intelektualistów (jakbyśmy dziś powiedzieli) dla tego procederu. Np. w 1866 Frederic Farrar w Londyńskim Towarzystwie Etnologicznym dał podczas naukowego wystąpienia podstawy dla podziału rasowego ludzkości na trzy kategorie: są to jego zdaniem ludy dzikie, częściowo cywilizowane i cywilizowane. Rasy niższe są skazane na wyginięcie zgodnie z zasadą doboru naturalnego i konkurencji miedzy osobniczej. Był to już wówczas pogląd w świecie anglosaskich nauk społecznych szeroko rozpowszechniony i mocno ugruntowany.

Znamienny jest tu także cytat użyty przez Lindqvista, a zaczerpnięty z artykułu zamieszczonego w Frazer's Magazine (1868) mówiący o niskim przyroście naturalnym w klasach średnich, które stanowią same w sobie najbardziej energiczny, godny zaufania i najbardziej postępowy element naszej, zachodniej populacji. Autor tego tekstu, niejaki Greg, dowodził, że tylko walka między rasami jest jedynym sposobem utrzymania żywotności i zdolności do postępu zachodnioeuropejskiej cywilizacji (czyli jedynej rasy ludów cywilizowanych) co może uchronić Europejczyków przed skarleniem intelektualnym i naturalnym, a co miałoby się wiązać z nadmiernym ucywilizowaniem, czego doświadczyli w przeszłości starożytni Grecy i Rzymianie.

Zarówno wspominani Greg czy Farrar, jak i inni: np. Wallace, Kidd, Knox czy Galton niepokoili się demografią — niewielką ilością dzieci rodzących się w „klasach średnich" społeczeństwa brytyjskiego. Przecież wg zasad ery manchesterskiego kapitalizmu konkurencja (która jest naturalną cechą człowieka cywilizowanego) powinna powodować deprecjację gorszego, jego pognębienie i porażkę. Najskuteczniejsze, najbardziej ofensywne i najlepiej przystosowujące się do życia jednostki winne królować, zwyciężać, panować i dyktować warunki tymi Innym, tym słabszym, tym przegranym i niedostosowanym. A tu efekt — jak widać — był przeciwny, zupełnie nieoczekiwany.

„Dla rasy pragnącej zachować swoje miejsce w igrzyskach zagłada innych ras należy do surowych i nieodzownych warunków". Dzieło wspomnianego Kidda (koniec XIX) zawierające takie m.in. zasady i tezy pt. Social Evolution zyskało w świecie anglosaskim (i nie tylko) wielką popularność.

Te refleksje na temat tzw. klasy średniej są niezwykle istotnymi elementami dla dalszych rozważań sięgających już poza tematykę książki szwedzkiego Autora.

Niemcy spóźnili się w wyścigu kolonialnych potęg w Afryce. Ale już od połowy XIX wieku ich świat nauki rozwijał teorie i tezy głoszone w tej materii przez Anglosasów. To tu rodzą się takie pojęcia jak „ubogi kulturowo naród", „ludy prymitywne" czy pogląd, iż kolonizowanie od dawien dawna stało się równoznaczne z wypędzeniem (Friedrich Ratzel). „Ubogi kulturowo naród" to naród bez państwa. Czyli np. w Europie Żydzi lub Romowie. Te społeczności, podobnie jak dzicy w Afryce czy Australii, w starciu z „doskonalszą rasą" muszą ustąpić. „Doskonalsza rasa" białych musi eksterminować takie zbiorowości, by zdobyć i utwierdzać swoją „nad nimi władzę".

Brytyjczyk, dr Robert Knox mógł więc śmiało konkludować, że jedynym realnym prawem podbojów kolonialnych jest przemoc fizyczna (the only real wright is phisical force). Taką samą argumentację — lub niezwykle podobną — spotykamy dla uzasadnienia wybuchu II wojny światowej inicjowanej przez hitlerowskie Niemcy czy w przypadku nazistowskiej propagandy odnośnie „ostatecznego rozwiązania" kwestii żydowskiej w Europie.


1 2 Dalej..
 Zobacz komentarze (53)..   


« Recenzje i krytyki   (Publikacja: 04-02-2014 Ostatnia zmiana: 05-02-2014)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Radosław S. Czarnecki
Doktor religioznawstwa. Publikował m.in. w "Przeglądzie Religioznawczym", "Res Humanie", "Dziś", ma na koncie ponad 130 publikacji. Wykształcenie - przyroda/geografia, filozofia/religioznawstwo, studium podyplomowe z etyki i religioznawstwa. Wieloletni członek Polskiego Towarzystwa Religioznawczego. Mieszka we Wrocławiu.

 Liczba tekstów na portalu: 129  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Return Pana Boga
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 9562 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365