Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
217.750.498 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy bańka AI zakończy się kryzysem ekonomicznym?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 42 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Jeszcze Polska, jeszcze raz Polska. Co zrobimy z odzyskaną wolnością? Chwilowo przykościelni spierają się, czy nadal prosić Boga, żeby zwrócił ojczyznę wolną, czy żeby ją już teraz wolną zachował. Pan Bóg czeka na dalsze instrukcje. Zatroskani chcą, żebyśmy byli podobni do największej demokracji świata, czyli do Indii, Kaliszan nie widać, ci, którzy wczoraj handlowali dolarami pod kinem, budują..
Listy od czytelników Racjonalisty
<- Wróć do innych listów
Biblia_vs_homoseksualisci_2414 (06-05-2003)
 Autor: Arkadiusz Karski (Budapeszt)
Szanowny Panie!
gorąco dziękuję za zamieszczony na stronach racjonalisty Pański mądry tekst o homoseksualizmie.
Mam jednak jedno zastrzeżenie: proszę mi tego nie brać za złe, ale chciałbym się doczepić sformułowania "Miłość homoseksualna nie jest zboczeniem czy chorobą, tak i nie jest nimi miłość heteroseksualna."
to racja, ale jest to punkt widzenia kościoła katolickiego i niektórych odłamów religijnych opartych na bilbii. postrzeganie homoseksualizmu jako zboczenia czy choroby jest do tego stopnia absurdalne i krzywdzące, że nie nadaje się moim zdaniem na punkt wyjścia ani do dsyskusji, ani do rzeczowej analizy zjawiska.
jeśli będziemy traktować to stwierdzenie jako punkt wyjścia, to do niczego nie dojdziemy: jest to sytuacja, kiedy homoseksualiści są okrutnie i bezzasadnie atakowani, i się bronią (lub też są bronieni) argumentami defensywnymi typu: "przecież to nie jest choroba".
wiem, że chciał Pan napisać, że ten pogląd jest nieuzasadniony, ale przez samo przytoczenie go daje Pan sygnał, że "coś jest na rzeczy", że być może istnieje jakaś cecha homoseksualizmu kwalifikująca go negatywnie, a tymczasem takiej nie ma (co do niepłodności par jednopłciowych, nie ma tu różnicy między homkami a parami heteroseksualnymi nie mogącymi się doczekać potomstwa).
czemu nie zacząć od stwierdzenia neutralnego, np. "homoseksualizm jest", a dopiero potem odpowiednią argumentacją określić, czy być gejem jest dobrze czy źle.
z wyrazami szacunku
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365