Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Jacek Tabisz - @coreless Z tego co napisałeś, wynika jakbyś dzielił człowieka na ciało i coś więcej. Tym czasem mózg jest również ciałem i oczywiście nic ponad to nie ma. Mózg jest bardzo ważnym organem i zasługuje na największą dbałość.
Reklama
coreless Czy ludzkie ciało trzeba kochać czy też nienawidzić - to jest kwestią osobistych preferencji. Ostatecznie jednak jest ono wszystkim, co mamy, więc zasługuje na szacunek i dobre traktowanie, zgodnie z podstawowymi zasadami hodowli zwierząt. ;)
Jacek Tabisz - zbytnie zawężenie Wydaje mi się, że patrzenie na ewolucję pojmowania ciała w historii człowieka jedynie przez pryzmat naszej cywilizacji tworzy dość niepełny i niekiedy surrealistyczny pejzaż. Czy bowiem chrześcijaństwo wraz z ideą boga - człowieka nie jest w jakimś sensie ultraantropocentryczne? Nie wszędzie takie bogoczłowieki są w centrum religijności. W Indiach choćby mamy święte krowy, które łażą nawet po peronach dworców... Dziwny zabobon, ale u kogoś zmęczonego fanami Człowieka przez "C" owocuje miłym odczuciem. Czy humanizm, wraz z zainteresowaniem przyrodą i choćby zapoczątkowaniem wdrożenia układu heliocentrycznego (tego prawdziwszego!) nie był w jakimś sensie antyantropocentryczny? Czy współcześni chrześcijanie, przejmujący się urojoną torturą i zmartwychwstaniem bogoczłowieka nie stawiają jego gęby przed wszystkim? Przed genami, przed całym ogromem kosmosu w którym mogły wyewoluować inne świadome istoty? Ciało w Indiach pod wpływem kolonializmu się nieco schrystianizowało i nie ma już prostytutek świątynnych, devadasi. Lecz kiedyś seks bywał w Indiach formą kultu. Sądząc po rzeźbach wielu świątyń, bardzo popularną w pewnych okresach.
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama