Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
207.422.164 wizyty
Ponad 1064 autorów napisało
dla nas 7362 tekstów.
Zajęłyby one 29015 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
a hahary żyją ..
miałem sen
Najtrudniejsze pytanie.
Racja głupiego
Wysyp hipotez o naturze czasu i ś..
będę świętym
Ile racjonalisty w racjonaliście ..
polska mistrzem świata
"Szczekanie NATO pod drzwiami Ros..
Ogłoszenia
:
30 marca 1689r w Polsce
Ostatnio rozważam wdrożenie Symfonii w chmu..
Jakie są rzeczywiste koszty wdrożenia AI
dobre szkolenia lub materiały dotyczące Arc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy Trump wywoła kryzys ekonomiczny?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 18 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Antonio Negri -
Goodbye Mr Socialism
Karl Heinz Bohrer -
Absolutna teraźniejszość
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
U ludzkiego zwierzęcia, egocentryzm jest wcześniejszy niż potrzeba współdziałania.
Desmons Morris
Komentarze do strony
Kalokagatia i wór nawozu. Przemiany w postrzeganiu ciała od starożytności
Dodaj swój komentarz…
Jacek Tabisz - @coreless
Z tego co napisałeś, wynika jakbyś dzielił człowieka na ciało i coś więcej. Tym czasem mózg jest również ciałem i oczywiście nic ponad to nie ma. Mózg jest bardzo ważnym organem i zasługuje na największą dbałość.
Autor:
Jacek Tabisz
Dodano:
30-04-2011
Reklama
coreless
Czy ludzkie ciało trzeba kochać czy też nienawidzić - to jest kwestią osobistych preferencji. Ostatecznie jednak jest ono wszystkim, co mamy, więc zasługuje na szacunek i dobre traktowanie, zgodnie z podstawowymi zasadami hodowli zwierząt. ;)
Autor:
coreless
Dodano:
30-04-2011
Jacek Tabisz - zbytnie zawężenie
Wydaje mi się, że patrzenie na ewolucję pojmowania ciała w historii człowieka jedynie przez pryzmat naszej cywilizacji tworzy dość niepełny i niekiedy surrealistyczny pejzaż. Czy bowiem chrześcijaństwo wraz z ideą boga - człowieka nie jest w jakimś sensie ultraantropocentryczne? Nie wszędzie takie bogoczłowieki są w centrum religijności. W Indiach choćby mamy święte krowy, które łażą nawet po peronach dworców... Dziwny zabobon, ale u kogoś zmęczonego fanami Człowieka przez "C" owocuje miłym odczuciem. Czy humanizm, wraz z zainteresowaniem przyrodą i choćby zapoczątkowaniem wdrożenia układu heliocentrycznego (tego prawdziwszego!) nie był w jakimś sensie antyantropocentryczny? Czy współcześni chrześcijanie, przejmujący się urojoną torturą i zmartwychwstaniem bogoczłowieka nie stawiają jego gęby przed wszystkim? Przed genami, przed całym ogromem kosmosu w którym mogły wyewoluować inne świadome istoty?
Ciało w Indiach pod wpływem kolonializmu się nieco schrystianizowało i nie ma już prostytutek świątynnych, devadasi. Lecz kiedyś seks bywał w Indiach formą kultu. Sądząc po rzeźbach wielu świątyń, bardzo popularną w pewnych okresach.
Autor:
Jacek Tabisz
Dodano:
29-04-2011
Pokazuj komentarze
od pierwszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365