Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Matuszek - IV dylemat . Napisano w artykule ,że Abraham mial 3 dylematy ,a przecież on nie pisal tego,tylko jakiś pisarz zydowski w imieniu jakiegoś proroka ,podszywając się pod Boga ,to czwarty dylemat ,ze nie należy wierzyc temu zapisowi w starym testamencie .
Autor: Matuszek Dodano: 31-08-2006
Reklama
nastolatek - Konflikt? Dla Abrahama był to swego rodzaju test- czy bardziej miłuje Stwórcę, czy też stworzenie. Pytanie o etyczność ultimatum postawionego przez Boga... Dla człowieka taka perspektywa byłaby rzeczywiście przerażająca. Warto jednak zauważyć, że gdyby Bogu rzeczywiście zależało na śmierci Izaaka, czyli w gruncie rzeczy na morderstwie, dopuściłby on do tego. Konflikt etyczny można zatem spostrzec tylko po stronie "ofiarodawcy", tj. Abrahama, Bóg bowiem nie doprowadziłby do śmierci Izaaka, a tym samym nie złamałby (ustalonych przez siebie) zasad etycznych. Można zatem postawić znak równości między zasadami moralnymi a wolą bożą
Autor: nastolatek Dodano: 27-09-2006
eLJot.W - Paradoks wiary Lech Jan Weiss Paradoks wiary
Na portalu
www.racjonalista.pl/ pani Sabina Lewi przedstawiła swój artykuł pt. „Sorena Kirkegaarda rozumienie paradoksu wiary”. Chodzi o rozważania i wątpliwości Kirkegaarda związane z biblijną „historią Izaaka”. Według Kirkegaarda opowieść o Abrahamie zawiera „teologiczne (teleologiczne?) zawieszenie etyki”.
<v:shapetype id=_x0000_t75 coordsize="21600,21600" path="m@4@5l@4@11@9@11@9@5x
Autor: eLJot.W Dodano: 23-02-2010
Caleb - paradoks Artykuł jest dla mnie zawiły, ale nie z powodu nieumiejętności czytania ze zrozumeiniem ale z powodu zawiłości i irracjonalności prawd chrześcijańskich w ogóle.. Uważam jednak, że Bóg w historii o Abrahamie sam "strzela sobie gola", ponieważ nakłania Abrahama do grzechu (już sama decyzja o zabiciu syna jest grzechem, jej brak realizacji to efekt wspaniałomyślnej intewencji Stwórcy), stawiając przed człowiekiem- istotą niedoskonałą, niemoralny warunek. Oczekuje złamania podstawowego (ustanowionego zresztą przez siebie) prawa w dowód oddania. Oczekiwanie tego rodzaju "dowodów miłości" jest charakterystyczne dla miłości warunkowej i wydaje się być kierowane pychą. Dramat Abrahama polega na tym, że zostaje on upokorzony jako niedoszły zabójca własnego dziecka..Ale grunt, że dobry z niego wyznawca.. A Bóg to miłosierny koleś, który łaskawie powstrzymał go przed zbrodnią, której sam zresztą zażądał. Nie wiem coś przeoczyłem ale tak to dla mnie wygląda, z perspektywy laika, który stara się na co dzień nie krzywdzić innych.
Autor: Caleb Dodano: 26-02-2010
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama