Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… helga - coś o irracjonaliście zatem. Pomyslalam sobie, ze warto dla uzupelnienia zastanowic sie nad tym, czym w takim razie jest irracjonalizm i kim bedzie w tej sytuacji irracjonalista. proby odpowiedzi na te pytania podjal sie swego czasu wielki teoretyk rozumu i przeciwnik pojmowanych postmodernistycznie irraconalizmów, Herbert Schnaedelbach, który, nie bez uznania, pisze: "Irracjonalność jest faktem, irracjonalizm natomiast jest stanowiskiem teoretycznym, donoszącym się do tego faktu. Bycie irracjonalnym - nie znaczy zbyt wiele; bycie irracjonalistą zakłada dużo więcej: inteligencję, wiedzę, pewien sposób widzenia rzeczy, jakiś "obraz świata". Irracjonalizm [...] jest kwestią wykształcenia, przemyślaną reakcją na doświadczenie granic tego, co racjonalne, i właśnie czymś więcej niż tylko sposobem doświadczenia tego, co irracjonalne. Irracjonalizm jest sposobem, w jaki irracjonalność odzwierciedla się w racjonalności oraz wynikiem tego odzwierciedlenia. [...] POnieważ irracjonalizm zakłada niemało racjonalności, trudno jest dokładnie go zidentyfikować i jednoznacznie odgraniczyć od jego przeciwieństwa. Dlatego też irracjonalista nie daje sobie odmówić własnej racjonalności, i czyni tak nie bez racji; kto jest tylko irracjonalny, nie może być irracjonalistą". Schnaedelbach, H., "Rozum i historia", Oficyna Naukowa, Warszawa 2001, s.68
Autor: helga Dodano: 23-09-2006
Reklama
Emilia - Racjonalizm a Religia Musze przyznac ze ten artykul bardzo zachecil mnie do proby wglebienia sie w tematyke racjonalizmu, a szczegolnie odniesienia sie tej ideologii do religii. Jestem katoliczka, dlatego chcialabym poznac poglady racjonalistow w tej kwestii. Jestem ciekawa czy sa one tak bardzo racjonalne aby ,choc przez chwile pozwolily mi zwatpic w moje przekonania. Jakis czas temu zdazylo mi sie prowadzic dyskusje z osoba o pogladach ateistycznych. Musze przyznac ze argumenty tej osoby na temat nie istnienia Boga,daly mi duzo do myslenia, gdyz byly rzeczywiscie racjonalne, a co gorsza ja jako osoba wierzaca nie potrafilam ich zbic zadnymi kontrargumentami ,ktore okazaly sie nieracjonalne i nieprzekonujace. Zastanawiam sie jak to jest, ze kiedys wlasnie te moje kontrargumenty przekonaly mnie do wiary w Boga. A dzis...nie wydaja sie juz tak przekonujace. Ta sytuacja wywolala maly niepokoj w mojej glowie. Skoro nie potrafie wytlumaczyc istnienia Boga...to czy.... jestem naprawde wierzaca? Zdanie z artykulu pana Mariusza Agnosiewicza "Racjonalizm nie jest krytyczny wobec wszelkich aspektów religii, tylko wobec jej elementów dogmatycznych i irracjonalnych." zachecilo mnie do poszukiwania odpowiedzi na moje pytania i watpliwosci. Mam nadzieje ze "Racjonalista" pomoze mi rozwiac moje watpliwosci.
Autor: Emilia Dodano: 28-12-2006
Piotrek - Ach ten racjonalizm Witam serdecznie wszystkich racjonalistów i nie tylko. Z uwagą przeczytałem pierwszą część artykułu (na resztę niestety nie miałem czasu). Od razu dodaję, że jestem katolikiem, ale jednocześnie opowiadam się za zasadniczą różnicą pomiedzy wiarą i nauką. Ale do rzeczy: założenia racjonalizmu, jakie przedstawił Autor, są w zasadzie założeniami, które w pełni popieram. Ważne jest tu wyrażenie "w zasadzie". Zgadzam się, że prawdziwie pojęta wiedza powinna być wolna od wszelkich dogmatów. Ale w wyliczonych przez Autora cechach racjonalizmu, jest ta, którą można określić mianem dogmatu - dziwnego założenia a priori. Autor pisze o świeckim humanizmie. Chciałbym zapytać cóż to jest takiego? Bo racjonalizm bez takiego założenia może się w zupełności obejść. Mam wrażenie, że przez to założenie sam racjonalizm jest już wikłany w jakąś ideologię. "wolność, równość i braterstwo" - czy te hasła można wyprowadzić na drodze rozumowej w oparciu o doświadczenie, czy też są jakieś inne jego podstawy? Korzystając w możliwości, jaką daje mi prawdziwy racjonalizm, pozostaję zatem sceptyczny wobec hasła humanizmu (bez względu na to czy jest on świecki czy nie). Uzasadnienie: same założenia racjonalizmu powinny mieć - jak mi sie wydaje - charakter teoriopoznawczy, a więc wykazywać, jaka metoda umożliwia dojście do prawdziwie pojętej wiedzy. A tu, o dziwo, w założeniach znajduje się dziwny argument etyczny, który powinien być punktem dojścia, a nie punktem wyjścia. A tu, przynajmniej mnie, trudno uznać za postawę czysto racjonalną. Swoją drogą nie bywam za często na Waszej stronie, ale mam pytanie: czy przyjmujecie tezę, zgodnie z którą ludzkie możliwości poznawcze są ograniczone? Jak uzasadniacie swoje wartości etyczne, którymi się kierujecie? Czy etykę opieracie na poznaniu samego człowieka, czy na czymś innym? A co z gilotyną Hume'a? Pozdrawiam i będę wdzięczny za odpowiedź Piotrek
Autor: Piotrek Dodano: 19-01-2007
Sacred - Wyrazy wspołczucia... Wspolczuje panu. Czy w pańskim życiu też pan odczuwa to co Russel, ktory przyznał w podeszłym wieku: „Jestem dziwnie nieszczęśliwy, ponieważ model mojego życia jest skomplikowany, ponieważ moja natura jest beznadziejnie skomplikowana. (...) W głębi mego jestestwa trwa bezustanna boleść — dziwna, dzika boleść — poszukiwanie czegoś spoza tego świata, czegoś uduchowionego i nieskończonego — jakiejś błogosławionej wizji — Boga — nie mogę tego znaleźć i nie sądzę, aby można to było znaleźć”. Wiadomo, że człowiek odczuwa wrodzoną potrzebę oddawania czci czemuś wyższemu. Ludzie opowiadający się za agnostycyzmem lub ateizmem, jeśli są uczciwi wobec samych siebie, stwierdzają, że im czegoś brakuje; dzieje się z nimi to, co z dzieckiem, które wychowywane w sierocińcu stale ma uczucie, że mu czegoś brakuje, ponieważ nigdy nie poznało rodziców. Jak pan sobie z tym radzi?
Autor: Sacred Dodano: 17-02-2008
socialscientist - racjonalizm - teoria czy rzeczywistość Napisał Pan: "Rzeczywistość jest racjonalna, kiedy jest poukładana. Pozornie najbardziej poukładana jest rzeczywistość z bogiem. Rzeczywistość bez boga wydaje się dużo bardziej irracjonalna. Myśląc jednak, iż rzeczywistość jest racjonalna myślimy nieracjonalnie. Racjonalista to nie ten, kto uważa, że rzeczywistość jest racjonalna, lecz ten, kto myśli racjonalnie. Myśleć racjonalnie można także o rzeczach, zjawiskach, procesach nieracjonalnych, przynajmniej pozornie nieracjonalnych." W paragrafie tym pisze Pan, że racjonalistą jest osoba, która myśli racjonalnie. Stoi to w zdecydowanej sprzeczności z badaniami laureatów nagrody Nobla z ekonomii m. in. O. Williamsona( 2009) i D. Kahnemana( 2002), którzy dowiedli, że ludzie nie myślą racjonalnie, ponieważ mają dostęp do ograniczonej informacji oraz dysponują ograniczonymi kognitywne umysłami i ograniczonym czasem na podjęcie decyzji. W świetle badań tych naukowców można Panu przypisać tylko ograniczoną racjonalność.Ponadto Pana wypowiedź ma charakter sofizmatu. Za wszelką cenę próbuje Pan dowieść swoich racji, często w zwodniczy sposób z błędami logicznymi. Pomija Pan lub zręcznie omija wszelkie dowody, które są istotne dla tego tematu, ale nie pasują do Pana opinii.
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama