Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
219.890.157 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało
dla nas 7362 tekstów.
Zajęłyby one 29015 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
Przysługa
świętowanie
życzenia
Dążenia administracji D.Trumpa do..
Zjawisko bezdomności w Polsce na ..
Czarnoskóry Papież. Dywagacja.
Nazizm
źródła antysemityzmu
Czechy - kryptowalutowy raj bliże..
Ogłoszenia
:
30 marca 1689r w Polsce
Ostatnio rozważam wdrożenie Symfonii w chmu..
Jakie są rzeczywiste koszty wdrożenia AI
dobre szkolenia lub materiały dotyczące Arc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy bańka AI zakończy się kryzysem ekonomicznym?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 88 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Stanisław Lem -
Kongres futurologiczny
Stanisław Lem -
Dzienniki gwiazdowe
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
"Wartości nieprzemijające nie mają niestety terminu realizacji."
Stanisław Jerzy Lec
Komentarze do strony
Instrumentalizm prawa, prawo hegemona a polityka władzy
Dodaj swój komentarz…
barycki
Pan chyba oszalał, proponując przejrzystość życia publicznego. Chce Pan pozbawić możliwości przynależenia do grup wpływu, których wpływ zależny jest od nieprzejrzystości właśnie. Proponuje Pan, żeby każdy miał takie same szanse, żeby pierwszy lepszy mógł to co przyzwoity przynależący do establishmentu. Mętna woda daje nam możliwość przynależenia i przez nią dokopania innym, największym okrucieństwem byłoby pozbawienie nas takiej możliwości. Cóż byłby to za świat w którym nie byłoby możliwości zorganizowanego kopania innych.
Sam Pan widzi, że od kilku dni nikt nie komentuje Pańskiego artykułu, nikogo nie interesują Pańskie propozycje.
Może byłoby to możliwe w społeczeństwach okaleczonych brakiem molalności katolickiej, takich jak Belgowie, Holendrzy czy Szwajcarzy, ale my mamy swoją moralność i nie będziemy spokojnie się przyglądać jak pod przykrywką przejrzystego prawa "innowiercy" będą wchodzić nam na głowę.
Adam Barycki
Autor:
barycki
Dodano:
07-04-2008
Reklama
buni - odp
Nie mam zamiaru nikomu dokopywać, o ile on przestrzega prawa i minimum etycznego. W ogóle nie taka jest intencja artykułu. Ideał przejrzystości życia publicznego jest bardziej możliwy w krajach o innej tradycji, kulturze, moralności. [USA nie są dla mnie idealem demokracji ani życia publicznego]. Jeśli demokracja jest, to ma standardy, a jeśli nie są one przestrzegane i jest tajność, to po co taka demokracja? Gdyby Pana przeciwnicy zdobyli - poprzez grupy wpływu i nieformalne ośrodki decyzjne - dominującą pozycję w państwie, stając się Hegemonem i wprowadzając totalitaryzm jakiejś idei, skazując Pana na upokarzające traktowanie i śmierć ze względu na Pana poglądy, a Pana rodzinę na więzienie, czy głosiłby Pan apoteozę tajności życia publicznego i takiej drogi dochodzenia do władzy lub zdobywania dominującej pozycji głównego ośrodka decyzji w państwie? Jestem teoretykiem i filozofem prawa, kategorie mojego myślenia być może nie są kompatybilne z rozumowaniem Innych, ale mam, z kim pisać, etc., i nie oczekuję, że będę miał 10 komentarzy pod tekstem. Takie argumenty mnie nie interesują. Nie interesuje mnie też argument o innowiercach, gdyż jestem zwolennikiem pluralizmu religijnego i św
Autor:
buni
Dodano:
07-04-2008
agnieszka
Interesujący artykuł. Umocnił mnie jeszcze bardziej w przekonaniu, że nasze prawo jest chore. Gdyby można było zobaczyć kulisy partii politycznych, to jestem pewna że każdy straciłby ochotę do uczestniczenia w wyborach. Pod względem etyki, demokracji, a przede wszystkim humanistycznego podejścia do człowieka, jesteśmy naprawdę na dnie.No, ale za to mamy naszą "moralność" chrześciańską.
Autor:
agnieszka
Dodano:
07-04-2008
Marcin Punpur - mezalians
Szanowny Autorze, pan Barycki posłużył się ironią, a jak to z ironią bywa nie nalezy jej brac dosłownie.
Tak naprawde to pan Barycki sie z panem zgadza, ale ze lubi dosadne sformułowania, to wyszlo jak wyszlo:)
Autor:
Marcin Punpur
Dodano:
07-04-2008
buni - ;)
Hehe, nigdy do końca nie wiemy, kto komentuje i jakie ma intencje ;) chciałem jednak bardziej wyjaśnić jeszcze moje myśli 'pro publico bono'. Tak czy siak, daleko nam do ideału życia publicznego, a przecież chodziło - mi, nam - o zbliżanie się do niego...
Autor:
buni
Dodano:
08-04-2008
ConrPL - ZUS i pasy
Nie mogę się zgodzić, żeby państwo miało prawo nakazywać mi zapinanie pasów, czy dbać o mnie wbrew mojej woli, gdy robi coś takiego każdy sprzeciw przeciwko niemu uważam za usprawiedliwiony.
Zwłaszcza, że bardzo łatwo pod pozorem dbania o kogoś zacząć go wykorzystywać - szczególnie gdy ta osoba nie może stawić oporu.
ZUS jest bardzo dobrym przykładem, jak pod płaszczykiem dbania o ludzi (zmuszania ich do oszczędzania), robi im się coś złego - marnuje się ich pieniądze, które mogłyby być zainwestowane (o ile piramidkę finansową jaką reprezentuje ZUS można nazwać inwestowaniem) wielokrotnie (w sensie wielkości przyszłej emerytury) lepiej i przy mniejszym ryzyku. Ponadto przekonując ich, że oszczędza się już za nich zmniejsza się ich dążenia do pogłębiania wiedzy ekonomicznej i tym samym zmniejsza szanse odkrycia oszustwa.
Autor:
ConrPL
Dodano:
09-04-2008
buni - paternalizm
Bardzo dobra uwaga. Paternalizm jest wszechogarniający i uwłacza wolności, autonomii i jednostce jako takiej. Jest ewidentnym przykładem instrumentalizacji prawa. Z punktu widzenia Millowskiego antypaternalizmu, zapinanie pasów można włożyć między bajki (każdy sam ubezpiecza się na życie, jest leczenie, a podstawowa opieka zdrowotna i hospitalizacja powypadkowa jest gwarantowana przez państwo, nie za darmo dla większości ludzi, ale za składki zdrowotne). Co do ZUS-u, emerytury i renty to wymysł Bismarcka, ale i pewien sposób zabezpieczenia socjalnego. Nie ma podstaw, by sądzić, że rolę ZUS-u nie może pełnić 10 czy 1000 małych prywatnych ZUS-ów (zakładów ubezpieczeń). Problem jest, czy obowiązek uiszczania składek w danej wysokości do tych zusów prywatnych (zakładów emerytalnych, rentowych) byłby powszechny, czy też byłaby tylko możliwość uiszczania. Państwo myśli tak: ludzie muszą płacić składki, inaczej wszystko przejedzą, przepiją, na starość nie będą mieli oszczędności, nie będą mieli, z czego żyć, trzeba będzie dawać im zapomogi i zasiłki, inaczej, jak mówi Urban, "zdechną z głodu", stąd ZUS uzyskuje silne uzasadnienie aksjologiczne (że posłużę się ironią nieco, tym razem ja;))
Autor:
buni
Dodano:
09-04-2008
barycki - do Marcin Punpur
Bardzo dziękuję za zrozumienie i pomoc.
Adam Barycki
Autor:
barycki
Dodano:
09-04-2008
barycki - do Autora
Szanowny Panie
Jak już był łaskaw wyjaśniać Pan Marcin Punpur była to ironia, ale w żadnym przypadku z Pana. Ludzi takich jak Pan, szanuję i dzięki temu, że są i mają wolę działać publicznie, widzę jeszcze sens w kontynuowaniu swojej obecności w śród współczesnej społeczności, inaczej trzeba by emigrować na bezludną wyspę.
Adam Barycki
Autor:
barycki
Dodano:
09-04-2008
buni - tekst
Dziękuję za dobre słowo. Ostatnio gdzieś czytałem ciekawe zdanie an temat ironii - że to dobra broń, ale do czasu, gdyż "wytępia" przekaz, tzn, czyni go niejasnym, mniej ideowym etc. Być może jest w tym jakaś prawda. Dziękuję za wszystkie opinie. Temat jest ważny.
Autor:
buni
Dodano:
11-04-2008
Pokazuj komentarze
od najnowszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365