Czas pokazał, że polityka antykomunistyczna Watykanu była jak najbardziej słuszna. Świadczy o tym choćby wielki i straszliwy obszar zagłady społeczeństw pod rządami komunistycznych reżimów (ZSRR, Kambodża). Szkoda, że w podobny sposób Watykan nie przewidział skutków panowania nazizmu. Ale kto z nas może z ręką na sercu zapewnić, że w 1930 roku byłby bardziej przewidujący niż politycy Państwa Kościelnego ?

Nie wierze, ze to sa slowa kognitywisty!

kognitywista
''Czas pokazał, że polityka antykomunistyczna Watykanu była jak najbardziej słuszna.''

Oczywiście... Z punktu widzenia interesów Watykanu!
Chrześcijaństwo - jako zinstytucjonalizowana religia - jest gdzie jest nie dzięki miłości bliźniego i nadstawianiu drugiego policzka przecież.

To prawda. Nie można się jednak dziwić postępowaniu Watykanu. Trzeba tylko zawsze rozróżniać kiedy mówi się o kościele - czy mamy na myśli kościół powszechny (czyli wiernych) czy kościół instytucjonalny (czyli organizację polityczno finansową = kler).

Chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie twierdzi w 2008 roku, że polityka antykomunistyczna (nie ważne czyja ... Watykanu, czy nie Watykanu) była błędem. Oczywistym błędem było raczej tolerowanie innej podobnej ideologii czyli nazizmu. Każda ideologia jest szkodliwa. Polecam "Czarną księgę komunizmu" ...