Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.038.329 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 654 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Cierpienie nie uszlachetnia

Dodaj swój komentarz…
ciekawski - Jestem zachwycony!
Znakomity eurobełkot!
Autor: ciekawski Dodano: 26-08-2008
Reklama
Wiktor Nizio
Znakomita inicjatywa. Uwazam, ze jest potrzebny dialog pomiedzy religiami. Co jednak z religiami, ktore nie maja swoich przywodcow? (Np. religie poganskie). Kto je bedzie reprezentowal? Kto reprezentowal bedzie ateistow? Uwazam, ze przede wszystkim potrzebne jest uzmyslawianie ludziom, ze zadna z religii nie jest "najprawdziwsza". Ze np. Jezus umarl tylko za chrzescijan albo, ze pieklo dotyczy tylko chrzescijan, gdyz tylko oni w nie wierza. Nie zycze sobie aby jakis chrzescijanin mowil mi, ze za mnie takze umarl Jezus, skoro w moim systemie wierzen w ogole nie ma takiego pojecia.

Uwazam jednak, ze nie mozna mowic, ze wszystkie religie sa tak samo prawdziwe albo tak samo wartosciowe. Sa religie z zalozenia tolerancyjne, sa religie z zalozenia nietolerancyjne (w ich przypadku religia wyraznie nakazuje jej gloszenie wierzacym inaczej). Nie mozna mowic o dialogu wszelkich religii, skoro niektore religie wyraznie nie chca tego dialogu i nazywaja innych gzesznikami albo groza im cierpieniem w piekle.

Wiktor Nizio, lat 27, poganin.
Autor: Wiktor Nizio Dodano: 26-08-2008
krzysztof - poprawka
Jedna mała uwaga do stwierdzenia: "Sa religie z zalozenia tolerancyjne". Bliższe prawdy byłoby stwierdzenie: są religie mniej lub bardziej nietolerancyjne. Z reguły stopień tolerancyjności religii zależy od jej pozycji społecznej i jest zmienny historycznie. Potępiamy Chiny za łamanie praw człowieka w Tybecie (zapewne słusznie), ale zapominamy, że buddyjska teokracja w Tybecie była jeszcze bardziej potworna. A przecież buddyzm, to religia - wydadawło by się - tolerancyjna. W momencie gdy religia staje się dominująca, kończy się tolerancyjność. Zaryzykowałbym tezę, że religie, które nie miały epizodów nietolerancji po prostu nie miały okazji zdobyć władzy, albo też istniały w czasach, o których mało wiemy. Z sympatią myślę o polskich arianach, ale czy nadal byliby tacy jakich ich znamy z historii, gdyby arianizm stał się religią państwową?
Autor: krzysztof Dodano: 26-08-2008
Maciej Twardowski
a ja sadze ze idea jest dobra, ale nalezy polozyc szczegolny nacisk na kwestie poruszone pod sam koniec wystapienia. Nie mozemy popadac w paranoje polityki przesadnej politycznej poprawnosci
Autor: Maciej Twardowski  Dodano: 27-08-2008

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365