Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.171.238 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 306 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Racjonalne wychowanie czyni człowieka mniej szczęśliwym, aby jego otoczenie było mniej nieszczęśliwe.
Komentarze do strony Krzyżujmy!

Dodaj swój komentarz…
Toma Cruz - Do Autora  -8 na 8
Może pisał Pan z pozycji ukrzyżowanego...Niestety ja się uśmiałem, nie z Pańskiego ukrzyżowania (;p) ale z krzyża. W krzyżu nadzieja!!! ;D Jedyna i ostatnia....
Autor: Toma Cruz  Dodano: 18-02-2010
Reklama
Poltiser - dewocjonalia   1 na 7
Sztuka religijna ma swoją tradycję i urok, nachalne krzyżowanie krajobrazu nie ma nic wspólnego z religijnością narodu. To odrażająca działalność propagandowa fanatyków i zwolenników "Świętej dyktatury". A krzyże z nierdzewnej stali źle mi się kojarzą...
Autor: Poltiser  Dodano: 19-02-2010
madebs - wybór  -20 na 20
Bóg – kochający Ojciec – cierpi, jeśli człowiek Go nie chce i żyje w nienawiści, ale w ostateczności szanuje decyzje człowieka, jego wolność. I piekło z tego wynika. Z wolnego wyboru człowieka. Pan Bóg robi wszystko – łącznie z tym, że wziął na siebie nasze grzechy i umarł za nas na krzyżu – żebyśmy piekła uniknęli, ale człowiek jest na tyle głupi, że nawet to może odrzucić. I Pan Bóg to szanuje.
Autor: madebs Dodano: 19-02-2010
mesala - do madebs :/   5 na 7
"Bóg – kochający Ojciec – cierpi, jeśli człowiek Go nie chce i żyje w
nienawiści, ale w ostateczności szanuje decyzje człowieka, jego
wolność. I piekło z tego wynika. Z wolnego wyboru człowieka. Pan Bóg
robi wszystko – łącznie z tym, że wziął na siebie nasze grzechy i umarł
za nas na krzyżu – żebyśmy piekła uniknęli, ale człowiek jest na tyle
głupi, że nawet to może odrzucić. I Pan Bóg to szanuje." .....aha a krzyże Bóg musi mieć w górach wysoko, żeby mógł je z łatwością dostrzec z nieba? I wtedy nie cierpi? Tak?

Z powyższego wywodziku wychodzi mi już tylko ..... Bóg schizofrenik.
Autor: mesala Dodano: 19-02-2010
madebs - do mesala  -16 na 16
Nawracajacie sie i wierzcie w ewangelię. Ale wybór należy do Ciebie. Człowiec opętany buntuje się i wierzga na widok krzyża - sprawdzone. Dlaczego? Pozdrawiam
Autor: madebs Dodano: 19-02-2010
mesala - do madebs   3 na 5
Drogi madebs, wierz w ewangelię, nie wierzgaj na widok krzyża. Twój wybór. Miej jednak szacunek do wyborów innych niż Twoje i pozwól, że póki mam sił w nogach i powietrza w płucach będę wierzgać i drzeć ryja na widok krzyża, którym gwałcone jest MOJE prawo do używania MOJEGO mózgu w zgodzie z MOIM światopoglądem i do wyrażanie o tym MOJEGO zdania, bez lęku przed społecznym ukrzyżowaniem.
Autor: mesala Dodano: 19-02-2010
Domin - nielegalne krzyże...   5 na 5
tak jak został nielegalnie postawiony, tak samo "nielegalnie" go odpiłować
Autor: Domin  Dodano: 19-02-2010
Ojciec Ateusz - @Domin   2 na 4
...i przyspawać odwrotnie, niezły byłby happening ]:->

Autorowi zaś, na Jego "Krzyż wam na drogę (kiedyś: pozdrawiam)" odpowiadam uwspółcześnionym w ten sam deseń hasłem: a krzyż ci w przestrzeń publiczną!
Autor: Ojciec Ateusz  Dodano: 19-02-2010
madebs - do mesala  -9 na 9
Czyli wierzysz w Boga tylko się buntujesz i mu nie ufasz - bieżysz bez troski w przepaść, pomieściwszy przed sobą coś, co Ci nie pozwala jej spostrzec. Wyobraźmy sobie człowieka w więzieniu: nie wie, czy wydano nań wyrok, ma przed sobą ledwie godzinę, aby się o tym dowiedzieć; gdyby się dowiedział o wydaniu wyroku, godzina ta starczy, aby uzyskać jego cofnięcie. Byłoby przeciw naturze, gdyby obrócił tę godzinę nie na dowiedzenie się, czy wyrok wydano, ale na grę w pikietę. Tak więc nienaturalne jest, aby człowiek itd. Tym cięższy będzie wyrok Boga.
Tak więc dowodzi Boga nie tylko żarliwość tych, co Go szukają, ale i zaślepienie
tych, którzy Go nie szukają. Ale jak najbardziej Twój wybór szanuję.
Autor: madebs Dodano: 19-02-2010
Paprocki - A więc szanujesz   4 na 4
wybór przedmówcy, mimo że czeka go piekło wedle chrześcijańskiego scenariusza? Wiara w boga wynika m.in. z chęci zawierzenia temu opiekunowi- nie ma mowy o kimś wierzącym w boga, ale mu nie ufającym. Po prostu koncepcja odkupienia jak każda inna koncepcja religijna, zawiera w sobie logiczne sprzeczności, które można zniwelować poprzez wiarę- choć bardziej niż "zniwelować" nadaje się tu określenie "pominąć". Jeśli mówisz już o "zaślepieniu", podaj może przykład, w jaki sposób namacalnie śmierć Jezusa wpłynęła na losy pośmiertne ludzi, bo jeśli nie potraifsz tego zrobić, równie dobrze to TY jesteś zaślepiiony- nie nawet dlatego, że wierzysz w zbawienną moc męki pańskiej, ale i z tego powodu, że zupełnie "bezzasadnie" nie dajesz wiary Koranowi, który jasno stwierdza, że Jezus nie był bogiem, ani nawet jego synem, a jedynie prorokiem. Pomyśl, madebs- może po prostu przedmówcy wolą realnie naprawiać swoje winy w zależności od ich realnej oceny? Jeśli Jezus odpuścił grzechy wszystkim, po co się spowiadasz? Ba, skoro tak zrobił, dlaczego nie można na przekór grzeszyć? Obawiam się jednak, że to, z czym utożsamiają zło i ateiści i wierzący, najczęściej nie jest popełniane nie dlatego, by zapewnić sobie raj po życiu, ale po to, by życie już tu było lepsze.
Autor: Paprocki  Dodano: 19-02-2010
madebs - do przedmówcy  -8 na 8
Nawracajcie się i wierzcie w ewangelię Mk 1:15.
Ateizm znamionuje wolną myśl, ale tylko do pewnego stopnia. (B.Pascal)
Autor: madebs Dodano: 19-02-2010
Ojciec Ateusz - wolna myśl   5 na 5
Ciekawe jaką myśl znamionuje powyższy post?
 
Paprocki, niezłe było to Twoje "Pomyśl, madebs" - cenię humor absurdalny :)
Autor: Ojciec Ateusz  Dodano: 19-02-2010
Paprocki - :(
;D

Chyba tyle mam do dodania.
Autor: Paprocki  Dodano: 19-02-2010
Przemek   3 na 3
Uważam, że warto by zastanowić się nad logistyką umieszczenia tego krzyża na Rysach. Ważący co najmniej kilkadziesiąt kilogramów stalowy krzyż ktoś musiał wnieść na barkach, gdyż ciężkim sprzętem nie da się tam wjechać. Nie do pomyślenia wydaję się wiec, że nikt tego nie zauważył. Nie więc jak wygląda wejście na szczyt od Słowackiej strony, ale na pewno jakieś punkty kontrolne są, poza tym wątpię aby rzekomi pielgrzymi byli jedynymi turystami w tatrach w tym czasie. Kolejną sprawą jest kwestia przymocowanie tego w skale. Nie znam się na rozwiązaniach technicznych ale prawdopodobnie krzyż wmurowano, a więc ktoś inny musiał wnieść cement? wodę do rozrobienia zaprawy? piasek? jakieś naczynia, wiadra? Absurdalne więc wydaję się wyjaśnienie, że zarząd TPN nic o sprawie nie wiedział, bo to moim zdaniem jest nie możliwe. Jeśli to naprawdę zrobili słowaccy pielgrzymi to nie powinno być problemu z dotarciem do nich i obarczeniem kosztami usunięcia krzyża. Jeśli się mylę niech ktoś mnie poprawi. 
Autor: Przemek  Dodano: 19-02-2010
Patryk Patucha
Niedawno byłem z kontrolą w "zaprzyjaźnionej" instytucji, o dość podobnym profilu działalności do mojego miejsca pracy. Przy okazji "zwiedzania" kolejnych budynków porozrzucanych po całym mieście zauważyłem dziwną rzecz - w całej masie pokojów, salek i innych pomieszczeń pozawieszane były krzyżyki, co w przypadku mojej instytucji ma miejsce w słownie jednym pokoiku. Może to zbieg okoliczności, że w instytucji są bardziej religijni, czy też są to atawizmy po niedawno wywalonym szefie tego przybytku?
Autor: Patryk Patucha  Dodano: 19-02-2010
Janusz - rysa na krzyżu   2 na 2
Rysa na krzyżu, krzyż na Rysach. Pomoroczne stawianie krzyży światłem naszych czasów. Vivat klan umrzyka! Czekać tylko aż inny klan dolepi na czubku swój totem - półksiężyc. W kończu czubków nie brakuje. Bóg kocha stalowe krzyże na szczytach gór, jest w co piorunem grzmotnąć. Bywa, że turysta pod krzyż ze strachu ucieka, wtedy dopiero dobry Bóg ma radochę. Zmacać wiernego piorunem przy krzyżu to dla Boga żadna ujma, z Giewontu nie jednego zabrał i tylko sobie kreski na krzyżu nacina.     
Autor: Janusz Dodano: 19-02-2010
Khair el.Budar   6 na 8
Drodzy chrześcijanie - jeśli chodząc po górach zobaczycie taki krzyż w trakcie wrednej pogody - to raczej nie zbliżajcie sie do niego, bo zbyt szybko złączycie się ze swym Panem w Niebiesiech, skąd trafi was piorun. 
Ktoś tu pisał, że bóg został na krzyżu ukrzyżowany za nasze grzechy - czytając tzw. Stary Testament, trudno nie odnieść wrażenia, że zawisł na krzyżu jednak za swoje grzechy.   
Zresztą niech jakiś katolik mi to wytłumaczy, bo za chińskiego boga od kilkudziesięciu lat tego nie mogę pojąć - Bóg pstryka palcami i jest niebo, znowu pstryka - pojawiają się lądy. Potem znowu... i są zwierzęta. I tak tworzy się ziemia oraz jakieś co najmniej 200 mld galaktyk... ale żeby odpuścić grzechy ludziom musi dokonać aktu masochizmu. Tylko nie tłumaczcie tego miłością do ludzi - w to nie uwierzę, bo czytałem jak z zacietrzewieniem godnym skończonego dewianta - owa chodząca miłość i miłosierdzie, topiła, zabijała, skazywała człowieka na zgryzoty i cierpienia. Odnosi się wrażenie, że dla biblijnego boga sensem istnienia człowieka jest to, że musi on mieć kogoś na kim może się  wyładować. Stąd musiał ocalić chyba Noego z rodziną, inaczej męczyłby skorupiaki albo ryby słodkowodne.     
Autor: Khair el.Budar Dodano: 19-02-2010
trickster  -6 na 6
A mnie ten krzyż się podoba, przynajmniej jest coś charkterystycznego w tej górze. Poza tym jest to pewnie jakaś pamiątka po jakimś doniosłym wydarzeniu historycznym, więc ma sobie prawo tam stać.
Autor: trickster  Dodano: 19-02-2010
antyniger - Przecież   2 na 2
w Ks. Rodz. napisane jest, że Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo (cyt. z pamięci). Więc nie po to stworzył człowieka by go kochać. Niektórzy z dyskutantów z ogromnym zadęciem stwierdzają, że Bóg nas kocha. Ciekawy jestem skąd u nich ta wiedza. Może by przedstawili jakieś listy uwierzytelniające?
trickster - krzyż jest owszem, niczego sobie, dobry materiał, dobra robota (zdjęcie), tylko jakie prawo, chyba zbójeckie, a co do miejsca, to też mam ogromne wątpliwości.
Autor: antyniger Dodano: 19-02-2010
Andrzej Koraszewski - z prasy o krzyżu   4 na 4
Pioruny bijące w wierzchołek Giewontu poraziły trzy osoby - pisał Andrzej Dryszel w „Przeglądzie”
2 sierpnia 2004r., dorzucając garść wcześniejszych historii: kiedy 15 sierpnia
1937 r., akurat w Święto Wniebowzięcia Matki Boskiej, piorun uderzył w krzyż,
poniosły śmierć cztery osoby, 13 zostało rannych.  Zwłoki dwóch osób były
doszczętnie zwęglone. Jedną z ofiar siła rażenia odrzuciła na odległość 50 m.
To zbójnickie prawo Giewontu, że pierony biją, choć krzyż przecież poświęcany.

Na żadnej innej górze w Polsce nie zginęło aż tyle osób. W tym roku Giewont
pochłonął jak dotąd dwie ofiary śmiertelne. Od 1909 r., gdy powstało pogotowie
górskie, zanotowano 76 zgonów, kilkaset osób zostało rannych lub kontuzjowanych.
Ile zginęło wcześniej? Dokładnie nie wiadomo, na pewno kilkadziesiąt.

Giewont, zwieńczony 15-metrowym krzyżem ważącym 1,8 tony, przyciąga najwięcej
błyskawic, na wierzchołku ciągle zdarzają się porażenia. Gdy w sierpniu trzy
lata temu na Giewont ruszyła procesja mająca uczcić stulecie wzniesienia krzyża,
zaczęły bić pioruny. Liturgię odwołano, Zakopiański ksiądz Mirosław Drozdek
ocalał niemal cudem, gdy złapano go za sutannę, w ostatniej chwili ratując przed
groźnym upadkiem.
Autor: Andrzej Koraszewski Dodano: 19-02-2010
RyszardW   1 na 1
Zeszłego roku krzyż na Gerlachu zastałem ciut mniejszy niż na Rysach, widocznie katolicka część Slovakov nie zadbała. W przeciwieństwie do polskich kilkunastometrowych krzyży jak na Giewoncie, oni stawiają zaledwie 1-2 metrowe znaki. Dla mnie jako turysty poza krzyżowaniem gór gorsze jest ich LINOWANIE, restauracjonowanie i schroniskowanie - przy tych zniszczeniach krzyża w ogóle nie widać, ba
Autor: RyszardW  Dodano: 19-02-2010
Rafal Poniecki - Postawic lawke   1 na 1
Moze by tak jeszcze pod tym krzyzem postawic lawke. Koniecznie zelazna. I polaczyc z krzyzem solidnym przewodem. A gdyby jeszcze ta lawka miala daszek, to ilu by  sie tam chowalo przed np. burza?
Autor: Rafal Poniecki  Dodano: 19-02-2010
maniek - żałuję   4 na 6
A ja żałuję tylko, że takiego krzyża nie ma u mnie na osiedlu - jak wychodzę z psem na spacer!
Autor: maniek  Dodano: 19-02-2010
mesala - ponownie do madebs   1 na 1
Ale jak najbardziej Twój wybór szanuję."  Coś mi się wydaje, że niestety tylko w deklaracji, skoro wciskasz w moje usta własne słowa. Nie, nie wierzę w Boga w chrześcijańskim wydaniu, nie szukam go i nie widzę dla niego miejsca w przestrzeni między "ja" a cała reszta poza mną. I wybacz Twoje oazowe przpowieścioprzykłady, ale ..... na Twoje rozczarowanie - dalekowazroczność w moim odczuciu kończy się na moim łożu śmierci. Nie gdzie indziej. I wiesz co? Nie boleję z tego powodu! Cieszy mnie każdy dzień i chwila mojego życia tu i teraz. To kim jestem , co osiągam i czego uczę się nawet od ludzi takich jak Ty. Dla bycia porządnym człowiekiem nie potrzebuję straszaka w osobie rozgniewanego starca na chmurce, który 'za dobre wynagardza a za złe karze". To mój wybór,  którego zrozumienie - jak widzę - jest dla Ciebie nie do przeskoczenia.
Autor: mesala Dodano: 20-02-2010
placownik - Dziwię się   2 na 2
Sam jestem ateistą, ale czasami innych ateistów nie rozumiem. Zamiast cieszyć się ateistycznymi autobusami mknącymi po ateistycznych autostradach, ateistycznymi pociągami ruszającymi w drogę po ateistycznych torach z ateistycznych dworców, czy ateistycznymi samolotami tnącymi dzień w dzień niebo wzdłuż i w poprzek, zamiast z dumą tłumnie wypełniać ateistyczne kina, teatry i filharmonie, zamiast swobodnie oddychać ateistycznym świeżym powietrzem w ateistycznych parkach lub smażyć się na słoneczku na ateistycznych plażach, wy narzekacie na to, że powszechnie dyskryminowani katolicy postanowili zafundować sobie katolicką górę.    
Czy tak ma wyglądać tolerancja w ateistycznym wydaniu?
Autor: placownik  Dodano: 20-02-2010
RyszardW - placowniku
Dawniej chodziłeś na wycieczki. Teraz - jak gdziesz idziesz lub jedziesz to jest to pielgrzymka. W biurach podróży wycieczek juz nie ma. Np. Rysy - 100 dni odpustu. Cieszysz się?
Autor: RyszardW  Dodano: 20-02-2010
ypablo - @placownik
Słabo ci wyszła ta prowokacja.
Autor: ypablo Dodano: 21-02-2010
madebs - ponownie do mesala  -1 na 1
Twój wybór wcale mnie nie dziwi ponieważ Biblia mówi:
"Niech was nikt nie zwodzi żadnym sposobem, bo dzień ten nie nadejdzie, dopóki pierwej nie przyjdzie odstępstwo i nie ukaże się człowiek grzechu, syn zatracenia" (II Tes. 2, 3-4)
 
"Bo nadejdzie czas, że zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swych pragnień zgromadzą sobie nauczycieli, a żądni tego, co łechce ucho, odwrócą słuch od prawdy i obrócą się ku baśniom" (II Tym. 4, 3-4)
 
czyli w czasach ostatecznych apostazja i tak nastąpi drogi Mesala. Widzę, że jednak Bibli nie czytasz. A szkoda - podstawowy błąd.  
Autor: madebs Dodano: 21-02-2010
Polspat - Nie tak
Mimo, że uważam, że to co w Polsce robi KK, wieszanie krzyży gdzie się da i próby zmiany Konstytucji na bardziej chrześcijańską to jakaś paranoja, to komentowany tu artykuł jest sarkastyczny i pełen ironii dla symbolu, który jest ważny dla wielu dobrych i uczciwych ludzi. Więcej merytorycznych argumentów niż kpiny.
Autor: Polspat  Dodano: 22-02-2010
Paweł - Rysy na krzyżu...   3 na 3
Ciekawi mnie aspekt prawny umieszczenia reklamy w takim miejscu publicznym jak Rysy?!. Czy uzgodniona?, czy opłacona?, na jak długo?, na jakich zasadach inni też mogą się tak zareklamować?, itp. Abstrachując od międzynarowowego kontekstu sprawy, zamiast krytykować ów skądinąd bardzo sympatyczny krzyż, może należy się zrzucić i postawić obok jakiś większy, podświetlony na różowo symbol Racjonalisty. Czy ma nas wyprzedzić reklama Coca-Coli?. Jako antidotum na ów krzyż - można : puścić baloniki-rybki z łapkami na klasztor jasnogórski w dzień wniebowzięcia, zrobić procesje-paradę Racjonalistów w dzień spalenia Giordano Bruno, jakieś eko-słowiańsko-pogańskie sadzenie świętych drzew na Świętokrzyskiej, powiesić ciemną nocą w Sejmie straszliwe symbole Racjonalisty.  Uaaa - sam się przeraziłem.                           
Jeśli nie zostaniemy zbawieni, to przynajmniej bądzmy lepsi...
Protest to argument przegranych, naszym - jest myśl! 
            
RUSZ GŁOWĄ! (jeśli potrafisz), uśmiechnij się !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: Paweł Dodano: 22-02-2010
robert.forysiak - do antynigera
"w Ks. Rodz. napisane jest, że Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo (cyt. z pamięci). Więc nie po to stworzył człowieka by go kochać. Niektórzy z dyskutantów z ogromnym zadęciem stwierdzają, że Bóg nas kocha. Ciekawy jestem skąd u nich ta wiedza. Może by przedstawili jakieś listy uwierzytelniające?"
Doskonałym obrazem wzajemnej miłości Boga i człowieka jest Jezus Chrystus. Listem uwierzytelniającym jest Nowy Testament. Stąd ta podstawowa wiedza. Kto chce, niech wierzy, kto nie chce, niech nie wierzy. Lecz tego typu uwagi jak wyżej cytowana zdradzają elementarny brak wiedzy o podstawach wierzeń chrześcijańskich, co trudno racjonaliście wybaczyć. Polecam pisma Nietzschego, który był na tyle mądry (przy okazji genialny), że starał się zrozumieć chrześcijańskiego Boga poprzez osobę Chrystusa i jego czyny.
Autor: robert.forysiak  Dodano: 23-02-2010
mesala - do madebs   1 na 1
Drogi madebs, to, że biblia jest dla mnie przynudnawym i pseudohistorycznym zbiorem legend, stosownie dobranych w głosowaniu przez przywódców kk dla odmóżdżenia ludu, to nie znaczy, że jej nie przeczytałam. Dla Ciebie może być to instukcja obsługi do Twojego życia. Ja żyję bez niej i uwierz nie obchodzi mnie jaką łatkę mi przyczepisz, o której mówi Twoja ulubiona książeczka.
Coś mi się jednak wydaje, że tak się napompowałeś krucjatą ze mną, że czytasz to co piszę po łebkach. "Drogi Mesala...."     do kobiety? eh...
Autor: mesala Dodano: 23-02-2010
kognitywista
A co z wiejskimi krzyżami przydrożnymi i kapliczkami ? Postawione legalnie czy nielegalnie ? Usuwamy czy zostawiamy ?
Autor: kognitywista  Dodano: 23-02-2010
madebs - do mesali
Mesalo,
Czyli tak jak myslałem czytasz biblię wierzysz w Boga a Twoja postawa jest religią polegająca na buncie przeciw Bogu ale zmierzajacą do absurdu ponieważ po przejściu trąby powietrznej przez skład złomu nie otrzymamy nowego samolotu !
Pozdrawiam
 
Autor: madebs Dodano: 23-02-2010
maniek mądry - Radykalnie  -1 na 1
Mam tylko nadzieję, że za tą słabą intelektualnie a zabarwioną bezmyślną ironią kpiną tego "artukułu", idzie coś jeszcze - odrzucenie nauki Chrystusa. Czyli wyśmiewanie się z krzyża, symbolu religijnego nie wystarczy. Musi pan odrzucić wszystko co związane jest z wiarą chcrześcijańską tak, by potem nikt z nas się do Pana nie przyznał przed Bogiem. Radykalizmu rzyczę :)
Autor: maniek mądry Dodano: 23-02-2010
mesala - do madebs   1 na 1
Tak, madebs, jak nic biblię czytają tylko wierzący.
Czytam także biblię szatana, koran, torę, dawkinsa i spinozę. Jestem za tem satanistką, muzułmanką, Żydówką, ateistką i panteistką. To jest dopiero logika! Płakać się chce......
jak widać - gadał dziad do obrazu.
Autor: mesala Dodano: 24-02-2010
madebs - do mesali
Zamiast krytykować sobotnie spotkanie (nie bój się o swoje podatki) w Toruniu powinnaś tam pojechać i piosłuchać. Przesyłam Ci link z programem spotkania
poslanie.torun.pl/img/plakat.jpg
 
Jesteś pyszna dlatego jesteś nieszczęśliwa a powinnaś być pokorna.
 
pozdrawiam spod Jasnej Góry
 
Autor: madebs Dodano: 24-02-2010
Piotr - ziemia do jasnej góry   1 na 1
Pamiętam jak w dzieciństwie zaczytywałem się książkami Lema, prenumerowałem w międzyczasie miesięcznik Fantastyka, polowałem na Młodego Technika, bo w małej wiosce szybko giną z kiosku ruchu. I rozmyślałem sobie jaki będzie ten 21 wiek ....
Widziałem oczyma wyobraźni roboty, super komputery, loty w kosmos i odkrywanie innych cywilizacji.....
Ale tego co zobaczyłem na tym plakacie z programem spotkania, to nie brałem pod uwagę -
że w 21 wieku będą ludzie którzy wierzą w magię, walczą z czarodziejami z bajek dla dzieci i traktują na poważnie bioenergoterapeutów.
A może źle odczytuje ten plakat i to jest spotkanie klubu miłośników fantasy ?
Autor: Piotr  Dodano: 25-02-2010
madebs - ziemia do Piotra  -1 na 1
polecam, póki jeszcze możesz jeszcze krytykować swobodnie religię:
www.youtube.com/watch?v=KjlS-MeQ6jU
Autor: madebs Dodano: 25-02-2010
Piotr - i tak o to zostałem pozbawiony marzeń   1 na 1
Teraz to się załamałem .....
Nie będzie super komputerów, robotów, odkrywania wszechświata ....
Islam nadchodzi i już nie ma nadziej na spełnienie tych marzeń.
Patrząc na ten filmik w którym tak ładnie manipuluje się faktami i liczbami, dochodzę do wniosku że mam się teraz bać i zgadzać się na wieszanie i stawianie krzyży gdzie popadnie bo jak nie to islam zapanuje nad światem.
Dziś z pudełka zamiast diabełka wyskakuje muzułmanin ….
Autor: Piotr  Dodano: 25-02-2010
madebs - Ziemia do Piotra znowu  -1 na 1
Nie ma co się Piotrus załamywać - ateizm znamionuje wolną myśl ale tylko do pewnego stopnia - musisz to przemyśleć. Popatrz na rozwój technologii w emiratach arabskich - wszystko w imię allacha. Albo sie przestawisz albo Cię umieszczą z rodziną na filmie propagandowym i nie będzie dyskusji tak jak ze mną. Pozdro Piotruś!
www.youtube.com(*)?v=rhUE2tg9igg&feature=related
 

  
Autor: madebs Dodano: 26-02-2010
Piotr - do taty   1 na 1
To że moje wypowiedzi są w żartobliwym tonie, oznacza jedynie że nie traktuje poważnie, tego co tu od początku wypisujesz. A potraktowanie mojej osoby w protekcjonalny sposób na pewno nie wzbudzi szacunku do Ciebie z mojej strony. Pisząc do mnie jak do dziecka masz zamiar podszyć się pod mojego kolegę z piaskownicy, czy może mnie adoptować? W pierwszym wypadku nie pamiętam bym z kimś takim bawił się w piaskownicy, a w drugim to wolał bym zostać sierotą. A może to przymiarka do do zabaw jakie urządzają ojcowie kościoła z ministrantami? Tylko co by nie wyszło że jestem jakimś niewdzięcznikiem. Jestem bardzo wdzięczny za pozwolenie mi na dyskusję i swobodną krytykę. Naprawdę jestem bardzo mocno wdzięczny, bo patrząc na historie tego co się w europie działo jeszcze nie tak dawno temu, pewnie bym był już główną atrakcja na ognisku integracyjnym zorganizowanym przez Ciebie Madebsiu. Zapałki pewnie nosisz z sobą cały czas na wszelki wypadek, a nóż stare dobre czasy powrócą. A co do tych filmików. Pierwszy to katolicka manipulacja faktami i liczbami, a drugi islamska manipulacja wypowiedziami ludzi, wyrwanymi z kontekstu. Manipulowanie prawdą dla własnych korzyści to metoda stosowana przez religie różnej maści od setek lat. Jak nie cytaty z świętej książki to straszenie islamem
Autor: Piotr  Dodano: 26-02-2010
madebs - do Piotra  -1 na 1
Ty pierwszy attacked me więc musiałem tak a nie inaczej. Bez urazy OK. Ale nie lekceważ tego problemu którym chciałem odwrócić Twą uwagę od KK. Może tutaj cos poczytaj więcej www.euroislam.p(*)-to-koniec-naszej-cywilizacji/ , jakieś statystyki itd, byłeś ostatnio w Berlinie - jak nie to jedź to sie sam przekonasz o czym mówię. Nie zakładaj od razu że wszystko jest zmanipulowane lub teorią spiskową. Prawda jest taka że oni się mnożą - my wprowadzamy nowe regulacje do ustawy aborcyjnej i walczymy z chrześcijaństwem na którym Europa wyrosła, to jak chcesz żeby było inaczej. Chrześcijaństwo to nie tylko KK - odnośnie 1go filmu, wiedziałeś o tym ale atakować trzeba tylko KK bo jest zbudowany na "Skale" - prawda? Pozdrawiam
Autor: madebs Dodano: 26-02-2010
Piotr vel azu - ja się wypisuje   1 na 1
W dalszym ciągu nie rozumiem sensu straszenia islamem pod artykułem dotyczącym nie legalnego umieszczenia krzyża na szczycie góry w tatrach. Zgadzanie się na krzyże stawiane i wieszane gdzie popadnie uchroni nas przed zalewem emigracji islamskiej? Sugeruje mi Pan że nie rozumiem problemu islamizacji europy. Rozumiem aż za dobrze czym to grozi. Używanie argumentu że mam zgadzać się na wszystko co wymyśli jedna religia tylko z tego powodu że łaskawie pozwala mi żyć i daje możliwość wyrażania swoich myśli bez zagrożenia fizycznego ataku na moja osobę, przypomina mi stary dowcip o skinach którzy uratowali babci życie bo przestali ją kopać. Jeśli w dalszym ciągu będziemy się bawić w wojny religijne to jako ludzkość nie przetrwamy następnych wypraw krzyżowych. Może skorzystajcie z dzisiejszej technologi która pozwala na loty w kosmos i udajcie się na planetę oddaloną wystarczająco daleko od naszego układu planetarnego i tam sobie toczcie wasze wojny o urojonych bogów. Bo ja nie mam zamiaru brać udziału w tej zabawie i stracić w niej mojego jedynego życia jakie mam. I jednego może być Pan pewny, jak już mnie wciągniecie w tą zabawę to na samym początku poszukam sobie jako cel ludzi pana pokroju–takich co podpuszczają jednych na drugich.
Autor: Piotr vel azu  Dodano: 26-02-2010
madebs - do Piotra vel azu
Nie docenia Pan że żyje w chrześcijańskim kraju. niewiarygodne.p(*)ga,wid,12005942,wiadomosc.html  
oraz
niewiarygodne.p(*)ki,wid,11571065,wiadomosc.html  
Czy chcesz aby taka była właśnie między nami różnica?
"Żadna inna nauka nie jest tak potwierdzona, jak nauka Biblii" - Izaak Newton. Zdaniem innego fizyka - Pascala należy rozpatrzyć dwa przypadki:
1. Bóg istnieje i nagradza za wiarę w postaci życia wiecznego
2. Bóg nie istnieje i nie ma żadnej nagrody.
Mogąc przyjąć jedną z tych dwu opcji lepiej jest przyjąć pierwszą, gdyż nic nie tracimy - a zyskać możemy życie wieczne. Obok Jezusa na krzyżu wisiało 2ch złoczyńców - tylko jeden z nich wybrał 1 opcję.Mam nadzieję że Ty także wybierzesz 1 opcję - i tego Ci życzę bo to naprawdę ma sens i na dodatek jest logiczne.
Autor: madebs Dodano: 26-02-2010
azu - ręce opadają   1 na 1
Ależ doceniam każdego dnia że mieszkam w chrześcijańskim kraju. Szczególnie mam tego świadomość czytając artykuły o cudownym całunie, cudach w Sokółce i Pana komentarze. A co do naukowości biblii według słów Newtona, to gdzie tam ta nauka i w czym się przejawia ? Faktów historycznych w niej nie ma za grosz, 8 letnie dziecko ma większą wiedzę o zjawiskach zachodzących w otaczającym nas świecie niż autorzy biblii, a moralność tam przedstawiona pozostawia wiele do życzenia. Logika Pascala coś mi oszukaństwem trąci, coś nisko pan tego boga ceni jeśli pan uważa że da się nabrać na taką asekuracyjną wiarę. Wiedza i przemyślenia Newtona oraz Pascala są adekwatne do czasów w jakich żyli i nie oszukujmy się, przyznanie się w tamtych czasach do ateizmu kończyło się tragicznie. Końcem kariery naukowej i ostracyzmem społecznym. Autorytety są przydatne jako obiekty do przemyśleń a nie żeby w nie ślepo wierzyć. I tu się właśnie różnimy i bardzo sobie tą różnicę cenie.
Autor: azu  Dodano: 27-02-2010
madebs - do azu
Wyobraź sobie, że decydujesz się napisać książkę w taki sam sposób, jak napisana jest Biblia. Prawdopodobnie poczyniłbyś następujące kroki:Przede wszystkim, prosiłbyś o pomoc ludzi różnych specjalności (np. lekarzy, stolarzy, naukowców). Poprosiłbyś, aby napisali na następujące tematy: stworzenie wszechświata, religia, filozofia oraz przyszłość ludzkości.Następnie zebrałbyś myśli 40 autorów na te tematy na przełomie 1500 lat, a na koniec zacząłbyś składać je w jedną książkę. Jak myślisz, jaki byłby rezultat? Byłaby to najbardziej chaotyczna mikstura, jaką kiedykolwiek widziałeś w swoim życiu. Sprzeczności między różnymi autorami byłyby oczywiste.Jednakże nie znajdziesz ich w Biblii. Im więcej studiujesz Biblię, tym bardziej stajesz się świadomy jej jednolitości. Bardzo szybko zdałbyś sobie sprawę, że te pisma, pomimo, że napisało je ponad 40 pisarzy zostały zainspirowane przez jedną Istotę. Sam ten fakt, powinien silnie oddziaływać na każdego o otwartym umyśle.
Autor: madebs Dodano: 27-02-2010
azu - do madebs
Jeśli Pan nie potrafi myśleć samodzielnie i wkleja mi wypowiedzi innych osób, nie widzę sensu kontynuowania tej zabawnej rozmowy. Cytaty jeszcze rozumiem, ale wypowiedz na zasadzie wytnij i wklej to lekkie przegięcie …
Autor: azu  Dodano: 27-02-2010
madebs - do azu cytat
„Słowa Pańskie to słowa szczere, wypróbowane srebro, bez domieszki ziemi, siedemkroć czyszczone“. (PSALM 12:6) Cyfra 7 i jej wielokrotność odgrywają znaczącą rolę w biologii (okres gestacji ssaków, inkubacji ptaków i wylęgu insektów może być zmierzony wielokrotnością siedmiu dni); chemii (siedem okresów w tablicy okresowej pierwiastków); muzyce (siedem stopni w oktawie); naszym kalendarzu (siedem dni w tygodniu); świetle (siedem kolorów tęczy). Liczba słów w biblii zaczynających się samogłoską jest podzielna przez 7, tak samo jak liczba słów zaczynających się spółgłoską. Słowa, które występują kilka razy są podzielne przez siedem, podobnie słowa, które pojawiają się tylko raz. Całkowita liczba nazw, rzeczowników, przymiotników, przysłówków itd... także jest podzielna przez siedem. Chce mi Pan powiedzieć, że KK się bawił i tak sobie to ułożył na przestrzeni tych 1500 lat?
Autor: madebs Dodano: 28-02-2010
azu - ...  0 na 2
Zapoznałem się z twórczością intelektualną Iwana Panina.

Jestem pod wrażeniem mocy obliczeniowej biblii.
Szczególnie rozdziałów dotyczących wypasania kóz.
Autor: azu  Dodano: 01-03-2010
madebs - dla azu
Żeby pogłębić wiedzę polecam sięgnąć do : "Zdumiewające odkrycie" Tadeusza Tomala.Nie tylko o Biblii na podstawie Panina, również o "kuzynach" z zoo.Obowiązkowo dla stałych czytelników Richarda D. "Sceptycy nie znajdują płaszczyzny, aby stanąć przeciwko dowodom opartym na faktach matematycznych i dawno uznanych, niepodważalnych matematycznych prawidłowościach. To więcej niż chłodna logika, to niezmienne w czasie i udowodnione zasady. Można je wielokrotnie poddawać uczciwemu testowi. Nikt dotychczas nie usiłował faktów tych podważyć. Najdalszym posunięciem na jakie smutny sceptyk może się zdobyć, to ignorancja." Lub skierowanie swojej uwagi na wypasanie kóz:). A może ma Pan jakieś specjalne pytania?
Autor: madebs Dodano: 01-03-2010
Mathematician
Moim zdaniem krzyż został postawiony po to, żeby Rysy+krzyż przekroczyły magiczną granicę 2500 m npm. :)
Autor: Mathematician  Dodano: 26-03-2011

Pokazuj komentarze od najnowszego

« Wróć do strony
Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365