Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.561.267 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 246 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Świadoma rezygnacja ze wszelkiej formy Absolutu nie jest bowiem rzeczą łatwą. W szczególności, negujemy tu absolutne istnienie jakichkolwiek sensów. Jednak, rezygnując z Absolutu możemy, paradoksalnie, więcej powiedzieć o świecie, niż obstając przy jego istnieniu.
Komentarze do strony O bezsensie nadmiaru sensu

Dodaj swój komentarz…
Kaśka Melissa Silmarien - :)   2 na 2
No i jaki sens ma nazywanie niczego NICZYM właśnie, skoro nie było nic (a może
było nic?), co można by dla odróżnienia nazwać czymkolwiek? W takim wypadku
może to nic byłoby wszystkim?

Pewnie dlatego bogowie wymyślili, że na początku był chaos, żeby pozbyć się upierdliwych filozofów :P
A co do stworzenia świata to bardziej podobała mi się wersja według Tolkiena, gdzie Eru Iluvatar podsunął Ainurom motyw, a ci śpiewając stworzyli Ardę. To taka ładna poetycka wersja teorii mówiącej, że pierwsze struktury we wszechświecie powstały dzięki falom akustycznym :)
Autor: Kaśka Melissa Silmarien  Dodano: 20-11-2012
Reklama
KORIUS   3 na 3
"Dziś wszystko ma sens i każdy nadaje swój własny sens wszystkiemu, choćby najbardziej bezsensownemu."
-
Istotnie, bez sensu. ;-) Dorzucę jeszcze dwa cytaty do rozważań dla filozofów amatorów:
-"Często szuka się sensu życia przy pomocy bezsensownych metod." -Aldous Huxley
-"Jeśli naprawdę chcesz życia z sensem, odkryj pierwej, co w nim jest bezsensem." - Stefan Pacek
Autor: KORIUS  Dodano: 20-11-2012
romaro   1 na 1
Nie wiele wiemy o pierwszym kogucie ponadto, że kura zrodzona jest z jego żebra. Ale ja nie o tym. Może ktoś mi odpowie - czy pierwszy bóg się wykluł czy zrodził?
Autor: romaro  Dodano: 20-11-2012
kultywator   1 na 1
Na zdjęciu kury są dwie. Tyle, że w tle ;)
Autor: kultywator  Dodano: 20-11-2012
mieczysławski - bajki robotów   1 na 1
Lem był też filozofem. Co się stanie, jeżeli powstanie sztuczna inteligencja, a roboty będą posiadały świadomość i czy zaczną rozmyślać nad sensem życia?
Teoria ewolucji mówi, że życie nie ma dalekiego sensu, można postawić śmiałą hipotezę, że życie pojawia się i znika we wszechświecie i dzieje się to bez dalekosiężnego celu, w życiu ludzi też decyduje instynkt, jem bo jestem głodny itd.
Człowiek postawił sobie cele urojone, np. osiągnięcie nieśmiertelności, pomnażanie majątku, itd., ale czy odczuwanie radości w życiu i rezygnacja z szaleńczej rywalizacji jest zła?
Autor: mieczysławski  Dodano: 20-11-2012
Paprocki   3 na 3
Sens jest zawsze związany z celem. Jeśli mamy jakiś cel, to działania które ku niemu obieramy są sensowne, gdy skutecznie do celu prowadzą. Każdy ma jakiś cel, więc chce widzieć sens we wszystkim, co robi. Czasami są to zajęcia niewymagające wielkiej refleksji- niech to będzie spacer. Mimo wszystko, wiemy, że i on ma sens- nie da się "szwendać bez celu"; po prostu chcemy sobie pochodzić, może zaczerpnąć świeżego powietrza. Każdy zakłada, że dany cel przyniesie mu trochę szczęścia w tym życiu, cel jest wartością pożądaną, bo atrakcyjną. W tym ujęciu, niektóre działania mają charakter sensowny obiektywnie; te działania, które chronią zdrowie, gdyż wtedy o inne cele (obiekty szczęścia) łatwiej. Kiedy wytykamy komuś bezsensowne poglądy czy styl życia, wtedy wpychamy się w sens subiektywny- co nie jest haniebne, ale na ogół nieproduktywne. Nie bezsensowne, bo widocznie ludzie widzą cel=przyjemność w takim wytykaniu bezsensowności. Każdy może widzieć szczęście nieco gdzie indziej, więc jego sens może zdawać się bezsensem dla innego i vice versa. Życie składa się dla nas z sensownych czynności, bo niosą nam subiektywne szczęście- ale życie jako całość nie musi mieć sensu, skoro jego celem nieuchronnym jest śmierć. Dlatego sądzę, że bardziej sensowne jest życie chwilą, niż ciągła pogoń.
Autor: Paprocki  Dodano: 20-11-2012
brzezińska43
Nie widzę powodu obrażania się na poszukiwanie sensu. W ogromie materii jesteśmy wyjątkowi nie dzięki swemu istnieniu a świadomości bytu. To właśnie powoduje, że usilnie poszukujemy sensu swego istnienia. Nadto warunki owego bytu powodują konieczność podjęcia działań dających szanse na jak najlepsze wykorzystanie danego nam czasu. Dziś większość pytań dotyczących bytu materii w ogóle pozostaje nadal bez odpowiedzi, gdyż słabo znamy materię widząc jedynie to, że ewoluuje. Ewoluuje także ta jej forma, którą nazywamy życiem. Intuicyjnie przyjmuję, że założenie nicości jest błędne. Nie mam oczywiście żadnych dowodów, jednak już teraz wiadomym jest, że kreacja nie istnieje, stąd moje przeświadczenie, że to brak wiedzy powoduje założenie zaistnienia materii z niczego.Tak więc starania naukowców, by wyjaśnić czym jest materia wydają mi się celowe, więc i sensowne. Nie wiem wprawdzie, czy spowoduje to trwałość bytu naszej formy istnienia materii, czyli życia, ale nie widzę powodu, by zakładać z góry, że jest to niemożliwe.  W ten sposób byt indywidualny jest sensowny, bo powoduje tworzenie warunków do przetrwania życia, a więc i materii. Nasze możliwości kształtowania warunków bytu są bardzo ograniczone, co nie oznacza, że stan ten jest trwały. Jeśli nie taki byt, to co ma sens?
Autor: brzezińska43  Dodano: 21-11-2012
why_not - do brzezińska43   1 na 1
"W ten sposób byt indywidualny jest sensowny, bo powoduje tworzenie warunków do przetrwania życia, a więc i materii."

A niby dlaczego przetrwanie życia jest sensowne? Dla kogo jest sensowne? Dla materii? Materia istnieje i może istnieć bez życia.
Autor: why_not  Dodano: 21-11-2012
Hotbit   2 na 2
Bez sensu jest publikowanie tego artykułu w dziale ''na wesoło'', jako że ma on głębszy sens od wielu artykułów publikowanych w działach ''na serio''; choć dalej rozmyślając - czy coś serio jest bardziej sensowne niż coś na wesoło? Czy z kolei coś może mieć głębszy sens od czegoś co ma sens? A co jeśli gdy coś jest to znaczy że ma sens? Ale wtedy bez sensu jest mówić o sensie, jeśli jednak już to zrobimy nabiera to sensu co czyni poprzednie stwierdzenia bezsensownymi...

aaaaaa idę już lepiej spać, choć to bez sensu bo i tak rano będę się czuł bardziej śpiący niż przed pójściem spać, więc głębszy sens miałoby pójść spać rano zaraz po tym jak wstanę.
Autor: Hotbit  Dodano: 22-11-2012
mancziz
Ten artykuł jest zupełnie bez sensu.
Autor: mancziz  Dodano: 30-11-2012
Kwasir - Radosny artykuł
:)  jak w temacie , muszę przyznać że zdrowo mnie ubawił artykuł : o bezsensie nadmiaru sensu   :) . Dziękuję autorowi za dobrą dawkę humoru :) .
Autor: Kwasir  Dodano: 12-12-2012

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365