Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.027.891 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 284 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Przypominam, że Francja jako kraj laicki i liberalny respektuje, a nawet popiera wszystkie religie, ale jednocześnie podkreślam, że rząd, który reprezentuję, dołoży wszelkich starań, by przejawy życia religijnego nie ujawniały się w życiu publicznym. Religia musi pozostać sprawą indywidualną każdego człowieka.
Komentarze do strony Obywatel, państwo, sędzia

Dodaj swój komentarz…
derdidas - istota sprawy  -13 na 19
W sprawie sędziego Tuleji na wyeksponowanie zasługują trzy wątki. Po pierwsze organa śledcze(CBA) dopuuściły się naruszeń prawa w trakcie działań operacyjnych i prowadzonego postępowania. Po drugie, owe nruszenia prawa mają się nijak do praktyk stosowanych przez stalinowski aparat terroru - innymi słowy, różnica jest gigantyczna, po trzecie, sędzia Tuleja pozwalając sobie mimo tych różnic na takie porównanie zdecydowanie przesadził, dając się chyba ponieść emocjom, co nie wystawia mu najlepszego świadectwa jako sędziemu, po czwarte, zaistniała sprawa sędziego Tuleji odwraca uwagę od zasdniczej kwesti, tj. skali skorumpowania polskich lekarzy, bo przecież ten sąd znalazł kardiochirurga winnym zarzucanego mu czynu przyjęcia korzyści materialnej. Nie zapominajmy, iż oskarżenia organów śledczych zostały potwierdzone wyrokiem skazującym kardiochirurga. Każdy kto się trochę leczył w tym kraju wie ile trzeba placić z lewa lekarzom żeby być traktowanym należycie i nie umrzeć czekając na banalny zabieg. Naruszenia procedur których dopuściły się organa ścigania winny być wyjaśnione, a winni pociągnięci do odpowiedzialności karnej lub dyscyplinarnej.
Autor: derdidas  Dodano: 09-01-2013
Reklama
andrzejewski jerzy - nadludzie  -4 na 4
Artykuł inspirujacy .Proszę jednak pamietać ,że ci nieomylni sędziowie to zwykli ludzie.Konflikt miedzy literą prawa a duchem prawa jest stary jak świat.Pamieta pan film "Sędzia z Teksasu"?Tam stróż prawa po odstrzeleniu bandyty mówi:You are dead,po czym sięga do jego kieszeni i konfiskuje 32 $ za uzycie broni przeciwko szeryfowi i  74 centy  za leżenie w miejscu publicznym!!!!Ja bym się tak nie rozpędzał w dawaniu im kredytu zaufania.
Autor: andrzejewski jerzy  Dodano: 09-01-2013
Tadeusz Klonowski - chore państwo   9 na 9
Nasza demokracja jest chora i nie wiadomo jak jej kondycję poprawić. Ja jednak mam większe zaufanie do lekarzy niż do organów ścigania i sądownictwa. Z racji wieku (75 lat) mam grono znajomych, którzy korzystają z różnych form opieki medycznej i mimo wielu usterek w funkcjonowaniu służby zdrowia, to mam wielki szacunek do ludzi tam pracujących. Jak wszędzie, tak i tam  trafiają się osoby nieuczciwe, nieetycznie postępujące, ale jest to margines i zawsze powinien być napiętnowany jak to ma w przypadku sądzonego lekarza.
Autor: Tadeusz Klonowski  Dodano: 09-01-2013
KORIUS   13 na 15
Oprócz metod śledztwa przeraża ilość środków, ludzi, sprzętu i czasu poświęconego na "udupienie" jednego człowieka, którego przewinienia zupełnie tego nie uzasadniają. Ale dla człowiekowatych z podrodziny "ziobrowatych" najważniejsze jest, że w końcu dopadli "doktorka". Szkoda, że nie mamy w kraju takich służb, które w ten sposób zajmowałyby się prawdziwymi bandytami np. kibolską dziczą. Wypachnieni i wystrojeni za publiczne pieniądze agenci "Tomkowie" (duzi czy mali), wyspecjalizowani w uwodzeniu i imprezowaniu, w tego typu sprawach raczej nie znajdą zastosowania.
Autor: KORIUS  Dodano: 09-01-2013
leporello   2 na 4
W ogólności - jak zapewne każdy - zgadzam się z poglądem o haniebności praktyk CBA w tej sprawie (i chyba nie tylko). Jednak mam wrażenie, że odgrywa się tu hucpa przeciwko nielubianej służbie. Bo skąd wiemy, czy inne służby działają inaczej? Przywołam tu 2 sprawy - obie z marszu niepodległości. Gościu skopany przez gliniarza w cywilu (nagranie!) i sprawa Biedronia. Okazało się - chciałoby się powiedzieć jak zwykle - że to Biedroń napadł na gliniarza i go pobił (nie znam osoby, która miałaby tak nierówno pod sufitem, by to robić). Zaś w sprawie skopanego uczestnika zajść - został on prawie od razu skazany za (cóżby innego) napaść na policjanta. W sprawie policjanta zaś po długim namyśle prokuratura "wypluła z siebie" wniosek o warunkowe umożenie postępowania. Więc weźmy się za procedury w służbach, ale porządnie - całościowo. Bo nie łudźmy się, że te praktyki są ograniczone tylko do CBA. I w tym sensie mam wątpliwości do sędzi Tuley'i - czy kiedykolwiek brał w obronę osoby źle traktowane przez inne służby?
Autor: leporello  Dodano: 09-01-2013
Ojciec Destrukcjanin - Igrzyska dla motłochu   9 na 9
Ś.p. IV RP łamała prawo bez skrępowania na ekranach TV. Przypominam sobie scenę z zatrzymania architekta podejrzanego o przyjęcie korzyści majątkowej w postaci okrągłego miliona pln. Pan ten powinien być doprowadzony przed wymiar sprawiedliwości i skazany - to nie ulega kwestii. Jednak z jakiego powodu człowieka fizycznie dosyć miernej postury, nieuzbrojonego, niestawiającego oporu sześciu uzbrojonych po zęby AT-eków walało po podłodze jak szmatę? Ku rozrywce gawiedzi?
Autor: Ojciec Destrukcjanin  Dodano: 09-01-2013
Rafał Poniecki - @leporello   8 na 10
"I w tym sensie mam wątpliwości do sędzi Tuley'i - czy kiedykolwiek brał w obronę osoby źle traktowane przez inne służby?"
Czy to znaczy, że jeśli ktoś nie zajmie się wszelkimi służbami od razu, czyli w polskim przypadku wydając na ten temat 10-cio tomowe dzieło, to już nie ma prawa zabierać głosu w jednej, konkretnej sprawie?
p.s. ex-premier Miler na pytanie o jego "wycenę" Ziobry jako zera powiedział, że go przecenił.
Autor: Rafał Poniecki  Dodano: 09-01-2013
Czesław Szymoniak - @derdidas, @autor   5 na 7
" Każdy kto się trochę leczył w tym
kraju wie ile trzeba placić z lewa lekarzom żeby być traktowanym
należycie i nie umrzeć czekając na banalny zabieg. Naruszenia procedur
których dopuściły się organa ścigania winny być wyjaśnione, a winni
pociągnięci do odpowiedzialności karnej lub dyscyplinarnej."

O ile metody śledcze CBA (jesli to prawda) są nie do przyjecia, to z łagodnym podejściem Autora tekstu do kwestii łapówek i tzw "prezentów" "upominków" się nie zgadzam. Jezeli chce się ograniczyć korupcję i wykorzenic złe przyzwyczajenia to nie należy relatywizowac tego zjawiska co do wysokości  kwoty pienięnej, rodzaju i wartości przedmiotow, oraz momentu wreczania  "dowodów wdzięcznosci" przed czy po leczeniu.
Mnie osobiscie  ciągle  zaskakiwał i mierził ten (polski) zwyczaj łapówkarstwa medycznego. Moim zdaniem słowne podziękowanie personelowi  medycznemu za opiekę i leczenie jest właściwą formą wdzięczności. W koncu to jest ich  praca za ktorą dostają wynagrodzenie.  Czy ktoś dziekuje cięzko pracujacym przedstawicielom wielu  innych zawodów  za to że wykonują swój zawód w taki sposób ze daje im prezenty i łapówki?
Autor: Czesław Szymoniak  Dodano: 09-01-2013
derdidas - Czesław Szymoniak  0 na 4
Pikanterii całej tej sytuacji dodaje fakt, iż za studia medyczne w Polsce się nie płaci, a tak naprawdę są one warte kilkaset tysięcy złotych.
Autor: derdidas  Dodano: 09-01-2013
Kamil Kłosiński   3 na 3
Jako suplement do artykułu sugeruję np.
hartman.blog.po(*)6/sedzia-tuleya-osadzil-iv-rp/
@Czesław Szymoniak
Moje podejście do łapówkarstwa G. w tej sprawie najlepiej wyraża właśnie Hartman.Jak zasygnalizowałem w tekście,jest ono względnie łagodne,ponieważ nie utożsamiam korupcji w aparacie urzędniczym z "korupcją"lekarza,który dostał butelkę szkockiej jako podziękowanie za uratowane życie.Dlaczego tego nie utożsamiam,to chyba oczywiste-w drugim wypadku społeczne niebezpieczeństwo takich zachowań jest według mnie mniej niż znikome.To też muszę dodać,że takie "dowody wdzięczności"nawet mnie cieszą,są bowiem miarą tego,że chamstwo związane z opieką zdrowotną ("płacę,więc mi się wszystko należy")nie jest postawą jedyną.Co do tego,czy ktoś dziękuje w ten sposób innym zawodom,to nie wiem,ale nietrudno mi sobie wyobrazić takie akty wobec przedstawicieli innych zawodów ratujących życie-policjantom,strażakom,ratownikom.I tylko wobec takich.
Autor: Kamil Kłosiński  Dodano: 09-01-2013
KORIUS - @Czesław Szymoniak   5 na 7
"Mnie osobiscie  ciągle  zaskakiwał i mierził ten (polski) zwyczaj  łapówkarstwa medycznego. Moim zdaniem słowne podziękowanie personelowi  medycznemu za opiekę i leczenie jest właściwą formą wdzięczności. W  koncu to jest ich  praca za ktorą dostają wynagrodzenie."
-To prawda i faktem jest, że sami do tego personel medyczny przyzwyczailiśmy. Zauważmy, że w prywatnej służbie zdrowia problem nie występuje. Ale tutaj wygląda to trochę jakby jeden lekarz miał odpowiedzieć za wszystkie dotychczasowe przypadki wręczania łapówek i "dowodów wdzięczności" jakie kiedykolwiek miały miejsce. Zjawisko jest powszechne, a sama wdzięczność (prezent)  po wykonaniu usługi jest mało szkodliwa społecznie i każdy to załatwia za swoje. Poza dość wyraźnie widać, że tu mamy przykład jakiejś osobistej vednetty na lekarzu, który podpadł niewłaściwym ludziom. Wygląda to jak polowanie, jak już cię namierza, to coś znajdą, na każdego. Nie podobają mi się tacy lekarze, taka służba zdrowia, ale przerażają mnie tak działające organy ścigania. Cytując klasyka: "Nie o take Polske..." ;-)
Autor: KORIUS  Dodano: 09-01-2013
Czesław Szymoniak - @Kamil Kłosinski   1 na 1
"Moje podejście do łapówkarstwa G. w tej sprawie najlepiej wyraża właśnie Hartman.Jak zasygnalizowałem w tekście,jest ono względnie łagodne,ponieważ nie utożsamiam korupcji w aparacie urzędniczym"

Znam stanowiko  prof. Hartmana i szanuję osobę ale się nie zgadzam z nim w tej sprawie. Uważam że wręczanie łapowek jest niemoralne, egoistyczne, działa na szkodę innych osob, ponieważ uzyskiwane jest dodatkowe dobro przez osobę dajacą łapowkę,  kosztem  uszczuplenia puli tego dobra należnego innym.

Jeśli chodzi o dawanie lekarzowi dowodu wdzięcznośći (w wys. powiedzmy 20 tys.) za uratowanie życia? Zapytam a dlaczego tylko 20 a nie 5 milionów? Czy tak nisko Pan ceni  życie?  To może dawcy narządu ratującego życie też płacić? Ile?
Moim zdaniem przeciw korupcji skutecznie zadziałac może metoda "zero tolerancji", dodam, że obie osoby,  dająca i biorąca powinny odpowiadać za korupcję. Relatywizowanie tej kwestii prowadzi do tego że należałoby precyzowac zasady legalnego wręczania tzw "dowodów wdziecznosci". Relatywizowanie prowadzi do tego daje łapówkarzowi sposoby na wykręcanie się z odpowiedzialnośći.
Ja bym się powołał na skuteczność zasady "zera tolerancji" w zwalczaniu przestępczosci w Nowym Jorku. 
Autor: Czesław Szymoniak  Dodano: 09-01-2013
Adrian Trybek
Należy oddzielić dwie sprawy. Jedna to absolutnie skandaliczne metody służb specjalnych, druga sprawa to wyrok na lekarza, któremu prokuratura postawiła dziesiątki zarzutów. Daleko nam do państw zachodnich, ale pobłażając łapówkarstwu wcale się do nich nie zbliżymy. Sędzia Tuleya upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu:) Brawo.
Autor: Adrian Trybek  Dodano: 09-01-2013
Koraszewski - korupcja i medycyna   5 na 5
Problem jest, chociaż wcale nie jest łatwo go opisać. Mieszkam w Polsce ponownie od 14 lat zaliczyłem sporo kontaktów z państwową medycyną - leczenie raka, zawał, kontakty z szpitalami prowincjonalnymi, warszawskimi i nigdy nigdzie najmniejszego sygnału, że gdzieś lekarz oczekuje łapówki przed zabiegiem lub wyrazów wdzięczności po zabiegu. Miałem szczęście? Być może.
Z wyrazami wdzięczności mam inny problem, bo też ksiądz obiecuje uzdrowienia i życie wieczne i nieustannie wyciąga łapę, a żadnego towaru nie  dostarcza. Ludzie przychodzą do niego z kopertami i nikt rabanu nie podnosi. Lekarze cuda robią prawdziwe. Jest powód do wdzięczności.  Bandyckie metody  CBA spowodowały zapaść w transplantologii i żaden polityk nie został za to ukarany, a przecież oni pozbawili życia wielu ludzi. Jaki zatem powinien być wyrok w procesie Mirosława G.? Nie studiowałem akt, nie wiem, czy był jakikolwiek udowodniony przypadek przyjęcia korzyści przed zabiegiem i wiązania swojej pracy z takimi korzyściami. Jeśli nie było takich przypadków to mam wątpliwości, czy był jakikolwiek czyn karalny. Ufam temu sędziemu, że był powód do wyroku skazującego, pewien nie jestem.            
Autor: Koraszewski  Dodano: 09-01-2013
Padre_peper - Ja jestem synem lekarza   3 na 3
który operował i nie brał ani przed ani po, z bardzo prostej przyczyny, zazwyczaj upominek droższy niz czekolada w przekonaniu wielu pacjentów równy bywa z przekonaniem, że teraz lekarz powinien go traktowac wyjątkowo dzień po operacji, tydzień, miesiąc i rok. Można do niego telefonować o dowolnej porze, mozna przyjść z bólem kolana w sobotni wieczór, mozna wpychac się do gabinetu bez kolejki bo przeciez nie za darmo, bo wziął koniak albo krawat za sto złotych. Tymczasem ci pacjenci od których nie wziął a poznał ich fach bywali przez niego zatrudnieni na przykład przy budowie domu i rżneli ojca na dowolne sumy których nigdy nie próbowali by wziąć od obcego bo lekarz bogaty to niech płaci. Teraz w wieku 78 lat dzięki wielu latom pracy awansował, może dorobic sobie do emerytury pracując w święta, w środku lata, w długie weekendy kiedy jego młodzi koledzy nie mają czasu.
Autor: Padre_peper  Dodano: 09-01-2013
Szary Myszak - Dwa tematy...   2 na 4
Dyskusja toczy sie tutaj na dwa, raczej oddzielne tematy: wina chirurga i postepowanie lapaczy z CBA. Zakladam, ze w zadnym w miare praworzadnym spoleczenitwie lekarz nie dostalby roku w nawiasie za przyjecie butelki koniaku, musialo tu chodzic o cos znacznie powazniejszego; oczywiscie dowodow nie widzialem, wiec jest to moje zalozenie, a nie fakt. Jesli chodzilo o kase w kopercie, to jest to zwyczajna lapowka i prof. Hartman powinien przestac zajmowac sie etyka, bo sie na niej nie zna; przyjmowanie korzysci majatkowych w zamian za wykonanie obowiazku sluzbowego jest moralnie obrzydliwe i spolecznie bardzo szkodliwe, niezaleznie od tego jakie to sa obowiazki; korupcja jest nielegalna w wiekszosci krajow swiata z dobrego powodu - poniewaz korumpuje; tak zwane "dowody wdziecznosci po fakcie" sa rownie niebezpieczne jak koperta "przed faktem", poniewaz prowadza do maksymalizacji szansy na taki "dowod", czyli: osoby zamozne, ktore na taki "dowod" stac, sa obslugiwane szybciej i lepiej. Dlatego w wiekszosci systemow prawnych koperta z kasa to lapowka, niezaleznie od tego, kiedy wreczona. Proste jak konstrukcja cepa.
Gestapowskie metody CBA to temat oddzielny, nikt - nawet przestepca, a juz na pewno nie podejrzany - na to nie zasluguje. CDN       
Autor: Szary Myszak  Dodano: 10-01-2013
Pingwin - @Koraszewski   2 na 6
O "oczywistościach" nie będę tokować - sędzia Tuleja słusznie zauważył "usłużność" funkcjonariuszy.
Zastanawia mnie coś innego. Wszyscy (lub prawie wszyscy) są przekonani o łapówkarstwie dr G MIMO, że sam sędzia stwierdził - jeśli pamięć mnie nie zawodzi - że nie znalazł dowodów na WYMUSZANIE tych "prezentów" . Zatem skazał za prezenty (wartość 27 tys w ciągu kilku -2?-lat), bo tak są skonstruowane przepisy. Otóż mam przekonanie, że przepisy są zwyczajnie "niechlujne", czyli napisane "na odczep się". Przecież każdego księdza "po kolędzie" można by wsadzić na mocy takich przepisów za łapówkarstwo. Ba, drżyjcie nauczyciele w dniu rozdania świadectw, grajkowie weselni ... Ale wyżej? Usłużni posłowie, lobbiści e.t.c. mogą spać spokojnie. Im prezent nie straszny, a i posada w jakiejś spółce skarbu państwa w zamian za ... nie zaszkodzi.
Generalnie brzydzi mnie robienie wielkiej afery z małych słabości. W końcu, jak się podzieli te 27 tys. przez połowę liczby pacjentów dr. G w ciągu tych paru lat, to wychodzi coś na kształt stężenia substancji leczącej w homeopatii ..
Autor: Pingwin  Dodano: 10-01-2013
Szary Myszak - Dwa tematy... cd.   1 na 1
Jesli sedzia Tuleya zlozy w tej sprawie doniesienie i lapacze z CBA zostana ukarani - sprawiedliwosci stanie sie zadosc, ale... nic sie nie zmieni.
Tu nasuwa sie obserwacja nieco szersza: demokracja w Polsce jest nie tylko niedojrzala, to jest demokracja zaledwie raczkujaca...
Nikt jeszcze nie rozwiazal problemu korupcji zakladajac komisje 'czerezwyczajne'; to sa metody krajow trzeciego swiata, gdzie korupcja kwitnie i ma sie dobrze. Komisje takie swietnie nadaja sie do zalatwiania politycznych porachunkow - bo komisja ma 'nadzwyczajny mandat' i kazdego moze przesladowac, natomiast zadna komisja nie jest w stanie zmienic podloza ekonomicznego i spolecznego korupcji, to wymaga dzialania systemowego. W Kanadzie korupcja wsrod lekarzy praktycznie nie istnieje, bo ekonomicznie nie ma sensu: tylko idiota zaryzykuje utrate rocznego dochodu rzedu $200,000 za pare tysiecy dolarow w kopercie, to nie ma sensu, nie oplaca sie, a lekarze zwykle nie sa idiotami.
Podobnie jest z ekscesami roznych 'organow scigania', w Kanadzie sady odrzucaja dowody zdobyte nielegalnie, nawet kiedy sa to jedyne dowody przestepstwa; w efekcie lapacze nie uzyskuja tego, o co im chodzi - wyroku skazujacego, zachowuja sie wiec przyzwoicie nie dlatego, ze sa swieci, tylko dlatego, ze im sie to oplaca.
Autor: Szary Myszak  Dodano: 10-01-2013
Szary Myszak - Co to jest łapowka? @Pingwin   2 na 2
"sam sędzia stwierdził - jeśli pamięć mnie nie zawodzi - że nie znalazł dowodów na WYMUSZANIE tych "prezentów"
Wymuszanie oplat to jest zupelnie inne przestepstwo, łapownictwo polega na przyjmowaniu korzysci majatkowych w kontekscie wykonywania obowiazkow słuzbowych, oplaconych juz przez kogos innego. Moge sobie legalnie wynajac asystenta, zeby mi znalazl dobrego lekarza, to jest usluga; moge zaplacic lekarzowi w ramach praktyki prywatnej, to tez jest usługa, ale jesli zapłace lekarzowi za wykonanie zabiegu oplaconego przez NFZ, to jest łapowka - czyn karalny, i slusznie.
Bardzo trudno jest udowodnic łapownictwo, poniewaz obie strony transakcji popełniaja tu przestepstwo, wiec nikt nie chce zeznawac, dlatego łapownicy sa zwykle skazywani za sumy duzo nizsze niz realna skala operacji, bo to jest wszystko, co udalo sie udowodnic; na podobnej zasadzie Al Capone poszedl siedziec nie za to, ze byl gangsterem, tylko... za naduzycia podatkowe; dobrze jednak, ze go wreszcie zamkneli.
"brzydzi mnie robienie wielkiej afery z małych słabości"
I tu jest pies pogrzebany: korupcja w Polsce bedzie sie miala dobrze dopoki istnieje spoleczne przyzwolenie na takie praktyki; 27 tys. zł to drobiazg? Zalezy dla kogo... Na pewno nie dla wielu pacjentow.
Autor: Szary Myszak  Dodano: 10-01-2013
Szary Myszak - Klechostandarty @Koraszewski   2 na 2
"ksiądz obiecuje uzdrowienia i życie wieczne i nieustannie wyciąga łapę, a
żadnego towaru nie  dostarcza. Ludzie przychodzą do niego z kopertami i
nikt rabanu nie podnosi"

Przykladow takiego 'wyjatku od rozsadku' jest wiecej; kazda organizacja programowo odmawiajaca zatrudniania kobiet na wiekszosci stanowisk zostalaby w kazdym cywilizowanym kraju zdelegalizowana albo zmuszona do zmiany statutu, ale jakos KrK to uchodzi, KrK dziala, ma sie dobrze - i nikomu to specjalnie nie przeszkadza.
Kazda normalna organizacja gospodarcza placi podatki, koscioly nie placa, a w Polsce na dodatek zzeraja pieniadze podatnikow.
Mozna z takich absurdow uzbierac gruba ksiazke.
Mysle jednak, ze rownanie w dol, jak np. akceptacja klechostandartow w medycynie, nie rozwiarze problemu, tylko go poglebi; wolalbym raczej rownac w gore, czyli wyeliminowac specjalne traktowanie kleru. 
Autor: Szary Myszak  Dodano: 10-01-2013
brzezińska43   6 na 6
Nie wiem, ile dałbym lekarzowi, gdyby w wyniku operacji serca przedłużył mi życie, ale z pewnością starałbym się coś dać, na miarę swoich możliwości. To moja sprawa, czy i w jakiej formie wyrażam swoją wdzięczność a nie jakiegokolwiek urzędasa, sędziego czy funkcjonariusza  służb. A jednak w Polsce stalibyśmy się obaj przestępcami. Tylko w przypadku, gdy lekarz uzależniłby swoje działanie od korzyści majątkowej w grę wchodzi przestępstwo. Natomiast bezprawne działania CBA są w tym przypadku ewidentne. W prawie międzynarodowym pozbawienie osoby przesłuchiwanej snu określane jest jako forma tortur. Także kreowanie przestępstw jest bezprawiem. Była posłanka Sawicka siedzi w więzieniu nie dlatego, że popełniała przestępstwa ale dlatego, że do jego popełnienia skłonił ją agent CBA, uprzednio uzależniwszy ją od siebie emocjonalnie. W systemie anglosaskim zostałaby uniewinniona a przed sądem stanąłby agent Tomek i jego mocodawcy. I poszedłby do więzienia na długie lata. CBA jest w mojej opinii organizacją przestępczą, która winna być zlikwidowana a jej twórcy i szefowie winni stanąć przed sądem karnym, co nie wyklucza też odpowiedzialności przed Trybunałem stanu.Metody stosowane przez tę organizację są zbrodnicze a państwo umożliwiające takie działania - totalitarne.
Autor: brzezińska43  Dodano: 10-01-2013
Czesław Szymoniak - "Noście ciężary jeden drugiemu"   1 na 3
Tak brzmi sentencja "naszego" uwielbianego, ubóstwianego Papieża. Więc zastanawiam się nad tym jak te i inne podobne szlachetne nakazy  mają się do korupcyjnych skłonności polskiego katolickiego (95%) społeczeństwa. Przecież łapówka jest czysto egoistycznym działaniem polegającym na uzyskaniu dla siebie specjalnej korzyści zwykle kosztem uszczuplenia zasobów należnych innym członkom społeczeństwa, stoi w oczywistej sprzeczności z cytowaną powyżej sentencją. Czy ludzie nie myslą czy też mają gdzieś nauki swojego przewodnika duchowego?

Jest jeszcze inna strona łapówkarskiego medalu. Jezeli się w ogóle toleruje  sie tzw materiane dowody wdzięczności to podtrzymuje się taką atmosferę że należy to robić. Podtrzymuje  się u pacjenta czy interesanta  poczucie "obowiązku" że należy to robić żeby nie wychodzić na jakiegoś niewdzięcznika czy kutwę. Zamazuje się granicę między "dowodem wdzięcznosci" a łapówką. Otwiera się pole do korupcji na dużą skalę.
Autor: Czesław Szymoniak  Dodano: 10-01-2013
leporello
@Rafał Poniecki:

Nie o to mi chodzi. Jeżeli sędzia Tuleya jest tym, kim przedstawiają go media, to tylko bić brawo. Natomiast jeśli jest "cynglem" na jedną konkretną służbę, to już niekoniecznie. I ja tego po prostu nie wiem. Od dawna jestem krytyczny wobec służb - nie tylko w Polsce. Zobaczcie ile jest na jutjubie filmów o skandalicznym zachowaniu policjantów. A to kogoś pobiją, a to komuś niegroźniemu wpakują 4 kule w serce zamiast jednej w nogę, a to "z-tejserują". I potem człowiek z wściekłością musi czytać o niskiej szkodliwości czynu itp. Człowiek mający autorytet państwa - przed którym nie można uciec (jak przed przestępcą) - nadużywając go popełnia z samej definicji czyn o przeraźliwie dużej szkodliwości społecznej.
Ale niestety - tak to działa. Każda władza chce mieć pałkę, którą może uderzyć. A policja, która jest sparaliżowana strachem przed dyscyplinarką taką pałką nie będzie. Dlatego praktycznie wszędzie jest (w tej kwestii) jak u nas.
Autor: leporello  Dodano: 10-01-2013
leporello   1 na 1
Wybaczą państwo, ale to są bajki o "nie spotykaniu" korupcji. Wiadomo, że nikt ręki po łapówkę nie otwiera otwarcie. Ale jak współpacjenci wyjaśnili mojej matce - dlatego siedziała na ostrym dyżurze cały dzień bez jakiegokolwiek monitoringu (a przywieziono ją z niewydolnością oddechową), bo było oczekiwanie na "wrzutkę". Niestety tam nawet trudno było "sforsować" drzwi, żeby dać tę łapówkę (a pacjent zwykle nie pamięta by zabrać pieniądze do karetki). Więc swoje odsiedziała...
Autor: leporello  Dodano: 10-01-2013
Pingwin - @Szary Myszak   1 na 1
Chyba troszkę mnie nie zrozumiałeś.
1 - Brzydzi mnie, gdy DROBNE łapówkarstwo stawia się na równi z bandytyzmem, co powoduje użycie środków NIEADEKWATNYCH do popełnionego przestępstwa/wykroczenia.
2 - Te (circa) 27 tys. to SUMA wartości "podarunków" w "inkryminowanym" okresie (circa) 2 lat. Jak wziąć liczbę pacjentów dr. G. którzy byli PODEJRZANI o wręczenie, to wartość jednego "wręczenia" nie jest taka astronomiczna. A nie mam info, w jaki sposób określono tą wartość sumaryczną = czy zliczono to, z czego G. się nie wytłumaczył, czy to, co dali podejrzani ...
3 - "Wręczenia" - jak stwierdził sędzia - miały miejsce PO leczeniu, nie przed, lub w trakcie, ergo wpływ na samo leczenie był "niewykazywalny" moim zdaniem.

Prawda, że łapownictwo jest trudne do "złapania", ale np. Capone trafił za kratki nie za 20 tys. dol. ... I nadal uważam, że nasze przepisy w tym (i wielu innych) przypadku są niedopracowane, bo pozwalające na - jak widać - daleko idącą instrumentalizację prawa.
Nie dyskutuję z wyrokiem - wszak przepisy są po to ... - ale z kreowaniem dr. G. na symbol łapówkarstwa w ogóle, a wśród lekarzy w szczególności. Moje osobiste i - siłą rzeczy - wyrywkowe doświadczenia w tej materii nie są tak traumatyczne, jak by to sugerowała otoczka medialna ...
Autor: Pingwin  Dodano: 10-01-2013
Poltiser - Nie tędy... ! zz7!   3 na 3
A ja myślę że po tych wszystkich harcach i swawolach na granicy bezprawia, postawa Sędziego budzi szacunek, uznanie i nadzieję na więcej. Warto nad Wisłą powrócić do tradycji piastowsko-jagiellońskiej praworządności oraz Państwa Opiekuna Obywateli. Wymiar Sprawiedliwości to nie tylko 3ci filar władzy, to często jedyny wentyl między swobodą życia i działania a zniewoleniem wobec urojonych kontroli, nagonek, podziałów i wykluczania innych. Nie tylko miał odwagę powiedzieć głośno co szeptali inni, powidział to w ramach swojej odpowiedzialności zawodowej, bez naruszania prawa. Można się z nim nie zgadzać, na pewno należy dyskutować ale nie widzę tu miejsca na wołanie o pomstę do Nieba. Cały ten zgiełk trąci "Zemstą" i z tej komedii Fredro też byłby dumny ;-)
Autor: Poltiser  Dodano: 10-01-2013

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365