Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… zBzIdLm7Gb3D bardzo ciekawa lektura.
Reklama
Wojciech Siarkiewicz - do Rafała Ponieckiego 1 na 1 Kiedyś, dawno temu (naprawdę dawno, mam 66 lat) słyszałem w jakimś kabarecie piosenkę z mniej więcej takim słowami: "Źle było, źle będzie w całej Polsce i wszędzie oprócz nas wszyscy są w błędzie" Śpewał ja chórek BARDZO ponurych głosów. Mało się zmieniło niestety.
Rafał Poniecki - Przekonanie o własnej racji 3 na 3 >> co ratuje, a co niszczy nas naprawdę?<< To co nas niszczy to przekonanie o własnej nieomylności ubrane w monoteistyczną religię i nacjonalizm. Nie ma niczego gorszego. Przykłady widać wszędzie. Niestety, ale te dwa rodzaje raka zżerają Polskę.
Adam Cioch - równowaga Bardzo się cieszę, że na Racjonaliście pojawiają się teksty na temat równowagi sił, jako gwarancji pokoju i ochroną przez rzezią. Profesor Drewnowski chyba jako jedyny myśliciel w Polsce podnosi to zupełnie fundamentalne zagadnienie.
Arminius - O okrucieństwie 3 na 3 Znany myśliciel M. Zdziechowski napisal swego czasu krótką i nadzwyczaj interesującą rozprawę pt. "O okrucieństwie" - w której - między innymi poddał bardzo stanowczej krytyce stosunek człowieka (chrześcijanina) do zwierząt. Zdziechowski uważa, iż odczuwanie bólu i cierpienia jest tym fenomenem, który powinien zbliżać do siebie wszystkie organizmy zamieszkujące Ziemię. Ból jest przekleństwem całej przyrody organicznej, a człowiek i zwierzę w jego obliczu są równi sobie. Człowieka i zwierzę łączy „tożsamość i braterstwo cierpienia”. Zdziechowski za Schopenchauerem podkreśla, że miarą stosunku człowieka do zwierząt jest język. Słowo „zwierzę” oznacza prymitywizm i nikczemność. Zamiast „okrucieństwo” mówi się „zezwierzęcenie”. Ale tu - jego zdaniem - można postawić
pytanie, czy zwierzęta nie mają większego prawa do używania w podobnych sytuacjach wyrazu „sczłowieczenie”? Zauroczony buddyzmem Zdziechowski jest zdania, że chrześcijaństwo tylko zyskałoby na wartości, gdyby przykazaniem miłości objęlo wszystkie formy życia które czują i cierpią.
www.biblionetka.pl/art.aspx?id=10674 Alderyk Olrzyk - Fazowość, stadialność i inne urojenia 1 na 1 Nie można zaprzeczyć, że widzenie "fazowości" czy "stadialności" w przebiegu dotychczasowego rozwoju człowieka czy też ludzkości ma ważny wymiar konsolacyjny - pozwala bowiem w całym tym chaosie zachować wiarę i nadzieję, że dzieje człowieka rozgrywają się w ramach jakiejś struktury, a więc być może planu, celu i sensu. Jest to bzdura totalna, ale - jak pokazuje historia - nad wyraz kusząca dla ludzkich mas, bo dająca im złudne poczucie bezpieczeństwa, którego tak bardzo pragną i potrzebują. Na powiedzenie sobie i zaakceptowanie, że tak naprawdę nie wiemy, dokąd to wszystko zmierza i co z tego wyniknie, nie każdego stać.... W każdym razie ja tu żadnych "faz" czy też "stadiów" nie widzę.
youtu.be/AWtCittJyr0 (Z tym zastrzeżeniem, że nie ma też żadnej drogi;)
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama