 |
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
   |  |
 Złota myśl Racjonalisty: Nauka jest wielką republiką z wieczystem liberum veto, wedle którego głos jednego uczonego, gdy słuszny, zmusza do posłuchu wszystkich, naturalnie nie zaraz, ale ostatecznie zawsze. Więc w imię tych praw owej wielkiej republiki naukowej, stojącej ponad narodami, państwami, autorytetami, trzeba być cierpliwym. To nie oświata, to nauka. To nie popularyzacja lecz badanie. Jeśli ktoś mniema, że nie ma.. |  |
 |  |
|
|
|
 |
Czytelnia i książki » Powiastki fantastyczno-teolog.
Fałszywka Boga czyli wygnanie z Raju [3] Autor tekstu: Lucjan Ferus
Łomot
nie ustaje.
-
Zobaczysz Panie! Tak łatwo nie damy za wygraną! Musisz nas z powrotem przyjąć,
bo tu jest nasze miejsce i koniec! — wołają ludzie na przemian.
-
Dopóki ja żyję, wątpię, aby to się stało! — replikuje Bóg półgłosem, a potem zwraca się do archanioła:
-
Słyszałeś? — Ich miejsce jest tutaj! Dobre sobie,… Co za pycha, nie? Po
kim oni to mają? — pyta ze strapioną miną.
Szatan zasłania dłonią usta, by nie parsknąć śmiechem, gdy tymczasem z daleka już, dobiega ich jeszcze głos Adama:
-
Ty też nas zdradziłeś Szatanie! Nie zapomnimy ci tego! Bądź pewien! — głos
niknie w dali. Ludzie odeszli wreszcie.
Bóg i Szatan odetchnęli z ulgą, a potem Stwórca rzekł do siebie:
-
Oto człowiek, który uważa, że przez fakt, iż dostał rozum, przestał być
zwierzęciem, a stał się równym swemu Stwórcy. Jego pycha i zadufanie we własną
doskonałość spowodowały, iż uznał, że jego miejsce jest u naszego boku,
że wraz z nim winienem rządzić światem. Przeto trzeba było użyć podstępu,
aby go wyrzucić z raju, gdyż w przeciwnym wypadku — prędzej czy później — on nas by z niego wyrzucił i rządził się sam przez wieki, bez naszej
pomocy. Na to nie mogłem mu pozwolić… — Bóg mówił to cicho, jakby do własnych
myśli, a Szatan słysząc te słowa, kiwał potakująco głową, całkowicie się z nim zgadzając.
Po chwili odezwał się nieśmiało:
-
Nie wiem Panie, czy kiedyś nie przyjdzie żałować ci tego czynu...
-
Tego, że wygoniłem ludzi z raju? — spytał Bóg, obrzucając go takim
spojrzeniem, jakby mówił:
-
Daj spokój! Przecież oni by nam zatruli tu życie na amen!
-
Nie,… tego, że ich w ogóle stworzyłeś Panie — wyjaśnił Szatan, jakby
przeczuwając przyszłość.
Bóg
spojrzał nań ze strapioną miną i odparł enigmatycznie:
-
Aa,… to być może,… być może… — i przygarbiwszy się, odszedł powłócząc
nogami.
I rzeczywiście; nie trzeba było zbyt długo czekać, aby ich obawy ziściły
się. I to aż nazbyt dokładnie.
— k o n i e c -
1 2 3
« Powiastki fantastyczno-teolog. (Publikacja: 25-10-2003 )
| Lucjan Ferus Autor opowiadań fantastyczno-teologicznych. Na stałe mieszka w małej podłódzkiej miejscowości. Zawód: artysta rękodzielnik w zakresie rzeźbiarstwa w drewnie (snycerstwo). Liczba tekstów na portalu: 130 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Słabość ateizmu | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 2836 |
 |