Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.544.636 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 243 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
Anatol France - Kościół a Rzeczpospolita
Anatol France - Bogowie pragną krwi

Złota myśl Racjonalisty:
"[...] z sumieniem nie jest tak jak z techniką. W technice im szersza i głębsza wiedza o rzeczach i prawidłowościach, tym wyraźniejsze wskazania konstrukcji instrumentów, natomiast głos sumienia, wyraźny w sytuacjach nader prostych, zaczyna bełkotać w obliczu komplikacji zawęźleń międzyludzkich, które mu podaje do wiadomości narastająca i dojrzewająca wiedza o tych zawęźleniach. W wielu przypadkach..
 Czytelnia i książki » Powiastki fantastyczno-teolog.

Smerfowie niebiescy [2]
Autor tekstu:

Po odtrąceniu przez społeczność smerfią sekty Ważniaka, nastąpił dyktat Poety, który rozkazał nazywać się Papą Największym albo Poetą Smerfusem-Maksimusem. Wtedy też, ten, pożal się Papo, Poeta, będący artystą bardziej z chęci niż talentu, począł realizować swoje ambicje pisząc Nowe Nakazy Papy Smerfa, które zdaniem resztki zwolenników Ważniaka, w wielu miejscach znacznie odbiegały od dawnych nakazów Papy. Ród smerfów, pomimo, że generalnie nie czytał działa Poety, ze względu na niedostatki wykształcenia, nie wątpił ani przez chwilę, że twórczość Papy Największego jest nie tylko zgodna ze słowami Papy Smerfa , lecz ponadto pisana pod jego inspiracją duchową. Doszło nawet do tego, że Poeta przekonał smerfów, że ducha, który go natchnął winny czcić jako Ducha, na równi z samym Papą Smerfem oraz Osiłkiem, gdyż jest to bardzo ważne ogniwo, którego brakuje w odrodzonym smerfopoglądzie. O dziwo Poeta nie dozwalał czcić trzech wielkich mężów smerfich — Papę Smerfa za dotychczasową opiekę, Osiłka za Zbawienie, a Ducha za natchnienie. O nie! to było karane. Smerfy miały czcić jednego wielkiego męża: Papę Smerfa, Osiłka i Ducha.

Przeciętni smerfowie i tak niczego nie pojmowali z działalności Poety, nie za bardzo też wiedzieli, jak czcić trzech wielkich mężów jako jednego, ograniczyli się więc do oddawania czci Poecie, który był z tego wielce rad, za nic sobie mając Papę Smerfa, Osiłka i Ducha razem i z osobna wziętych.

Smerfetkę zamknięto pod kluczem zakazując jej wszelkich kontaktów ze smerfami. Miała się odtąd upodobnić do do Gargamela — przywdziewając jego kolor — znienawidzoną przez smerfów czerń. Uszyto jej odpowiednie habitatum pokrywające szczelnie całą postać, wyjąwszy otwór na oczy. Zapewne gatunek smerfi wymarł by już dawno temu, gdyby smerfowie z nabożeństwem podchodzili do wszelkich nakazów nowego wodza. Kontakty niesfornych smerfów ze Smerfetką trwały nadal, choć potajemnie i w głębokich ciemnościach. Niestety nowe smerfiątka nie były już tej jakości co dawniej — kiedy to mówiono, że był nawet pewien smerfi praprzodek Matuzalenus, któremu dane było cieszyć się żywotem ponad 40 tys. lat. Obecne kilka tysięcy wydaje się przy tym podle krótkie. A jaka była tego przyczyna? Oczywiście szaleńcze wymysły Poety, który nakazał potępienie Smerfetki, która to biedaczka w wyniku odosobnienia oraz habitatum zdziczała z czasem i przypominała raczej roślinę smerfoidalną niż dawną władczynię smerfich serc.

Od tego czasu myśl smerfów utraciła całą swą prostoduszność i zaczęła się nadmiernie komplikować, a dotychczasowy dorobek rodu smerfiego odszedł na długie wieki w niepamięć, ukryty bądź zniszczony przez zwolenników Poety. Niestety subtelności smerfopoglądowe nie sprzyjały najwyraźniej rozwojowi intelektualnemu, który najpierw stanął w miejscy, by potem zapaść się lawinowo, czego odrobienie zajęło smerfom setki tysięcy lat, które przy normalnym rozwoju, nie obciążonym piętnem Osiłka — mogłyby spożytkować na nieustanny rozwój.

Jakiś czas po tym jak pogląd smerfów zyskał swe brakujące ogniwo, stało się ono powodem kolejnego wielkiego podziału. Nastąpiło to po tym jak Poeta wzbogacił "ad gloriam Osiłkus" naukę o Duchu pisząc odtąd w swych waryacjach smerfologicznych o tym, że Duch-inspirator pochodzi nie tylko od Papy Smerfa, lecz również od Osiłka ("Duchus od Papus Smerfus et Osiłkus"). Z innowacją tą nie zgodziła się znaczna część smerfów, której przewodził Malarz, który odtąd począł swoje ikony ozdabiać Poetą poklepującym Klakiera z drugiej strony grzbietu i puszczającego wymowne "oczko" do Ważniaka. Poeta obłożył Malarza wyzwiskiem, w czym ten nie pozostał mu dłużny, po czym zamieszkał ze zwolennikami we wschodniej części lasu.

Niezakłóceni w swej twórczości artyści rozpoczęli urzeczywistnianie swych najdzikszych zamierzeń i fantazji udziwniając wielce swe pierwotne koncepcje. Nie przejmowało ich nigdy to, że dzięki ich pomysłom tracili stale kolejnych zwolenników, zwłaszcza Poeta. Po tych podziałach przyszły następne, a po nich dalsze i tak w nieskończoność, stąd przyjęło się mówić: w każdej smerfnej chacie wodza nowej sekty napotkacie. Opisywanie jednak tych szaleństw byłoby nazbyt nużące, więc daruję Wam tego moi Drodzy. Być może kiedyś, gdy uznam to za słuszne dokończę opowieści...


1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Soteriologiczny paradoks
Santo subito w Formule 1

 Dodaj komentarz do strony..   


« Powiastki fantastyczno-teolog.   (Publikacja: 21-05-2002 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 360 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365