|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
| |
Złota myśl Racjonalisty: "Jeszcze Polska, jeszcze raz Polska. Co zrobimy z odzyskaną wolnością? Chwilowo przykościelni spierają się, czy nadal prosić Boga, żeby zwrócił ojczyznę wolną, czy żeby ją już teraz wolną zachował. Pan Bóg czeka na dalsze instrukcje. Zatroskani chcą, żebyśmy byli podobni do największej demokracji świata, czyli do Indii, Kaliszan nie widać, ci, którzy wczoraj handlowali dolarami pod kinem, budują.. | |
| |
|
|
|
|
Religie i sekty » Religie antyczne
Pra-Genezis: Sanchoniatona Religia Fenicji Autor tekstu: Piotr Drobner
Biskup Euzebiusz z Cezarei (ok.
264 — 340 n.e.) w dziele Praeparatio Evangelica cytuje księgę
Fenicjanina Filona z Byblos (ok. 64-161 n.e.) pod tytułem Phoinikika. Sam
Filon natomiast stwierdza, że jest tylko tłumaczem z języka fenickiego na
grecki pracy swego starożytnego rodaka Sanchoniatona z Berytos (ob. Bejrut),
traktującej o historii i religii Fenicjan. Jest to szczególnie interesujące
nas źródło dotyczące Bliskiego Wschodu, zwłaszcza, że pochodzi z XIII w.
p.n.e., więc, zgodnie z tradycyjną chronologią biblijną, jest niemal współczesne
'Mojżeszowi'. Oryginalne, stare teksty fenickie znalezione w Ugarit (ob.
Ras Szamra w Syrii) zdają się potwierdzać autentyzm przekazu Sanchoniatona. Ponieważ trudno znaleźć polską
wersję tego ważnego tekstu, pozwalam sobie zaprezentować poniżej
spolszczenie mojego autorstwa. Uprzedzam, że świadomie i celowo wykorzystałem zaczerpnięte skądinąd sformułowania. Nie
twierdzę — bynajmniej — że stosował je Sanchoniaton, ani tym bardziej, że
występowały one w oryginalnych tekstach fenickich. Zapożyczenia te wyraźnie
wyróżniam w tekście pogrubieniami, by dobitnie wskazać pewne zastanawiające
koincydencje. Łatwo można przekonać się,
że użycie tych specyficznych zwrotów nie spowodowało żadnych
merytorycznych deformacji treści przekazu, bowiem w bibliografii podaję
adresy internetowe źródeł, z których korzystałem. *** [Opracowanie i tłumaczenie z ang. — Piotr Drobner] Na początku bezgraniczny i bezkształtny obłok kłębiącej
się ciemności był bezładem. A Wiatr zapałał gwałtownym pożądaniem
do obłoku i współżył z nim. Ten związek nazwano Pothos (pożądanie).
Takie są początki powstania wszystkich rzeczy, ale Wiatr nie znał swojego
początku. Z tego związku powstał Mot, jedni mówią, że to błoto a inni, że
zgniła woda, i to był zarodek istnienia i powstania świata. A
powstały też tam nie odczuwające stworzenia, z których później powstały
rozumne istoty. To były Zophasemin, to jest 'mieszkańcy nieba', i były
one w kształcie jaj. A Mot nagle gwałtownie wybuchł, i stała się światłość, i z tego powstały ciała niebieskie, świecące na niebie, dwa duże ciała
jaśniejące: większe, i mniejsze, oraz gwiazdy.
Ten
wybuch zaś rozgrzał morze i ziemię, i były wielkie chmury i wichry i wielkie
deszcze; były też potopy wód sponad nieba. Pod wpływem słońca
mieszały się one ze sobą, zderzały się wśród gromów i błyskawic. A owe
rozumne istoty obu płci , zbudzone grzmotami tych piorunów, w przerażeniu
schroniły się na ziemi i w morzu.
Wszystkie
te rzeczy zapisał Taautus w swojej Księdze Początków i w swoich
Komentarzach, gdzie zawarł swoje przemyślenia o wszystkich rzeczach, które mądrością
swą odkrył i rozpoznał i nam objaśnił.
Ale
pierwsi ludzie uznali za bogów różne twory natury, i czcili je wierząc, że
zawdzięczają im życie i oni, i ich potomkowie, i ich przodkowie. I im poświęcali
ofiary płynne i uczty. Tak wierzyli z powodu swej próżności i głupoty.
A
wiatr Kolpias i jego żona Baau (to jest 'Mrok') zrodzili parę śmiertelnych
ludzi, mężczyznę i niewiastę zwanych Aeon i Pierworodny. A Aeon
pierwsza spostrzegła, że drzewa mają owoce dobre do jedzenia. Ich
dzieci, Genus i Gena, mieszkali w Fenicji. A gdy nadeszła wielka susza oni
pierwsi wznieśli ręce do nieba w kierunku słońca, które uznali za Pana
Niebios i tak właśnie je nazywali w swoim języku: Beelsamen (i to jest grecki
Zeus).
A
Genus, syn Aeon i Pierworodnego, zrodził znów śmiertelnych ludzi zwanych Phos,
Pur, and Phlox (to jest Ogień, Płomień, i Żar). Oni pierwsi wymyślili
rozniecanie ognia przez tarcie kawałków drewna i nauczyli tego wszystkich
ludzi. I z nich w owych czasach byli na ziemi giganci o niezwykłym wzroście i ogromnej posturze, owi mocarze, mający sławę w owych dawnych czasach.
Od nich nadano nazwy górom, gdzie mieszkali: Cassius, Liban, Antyliban i Brathy.
Od nich pochodzą Memrum i Hypsuraniusz. Tak ich nazwano od ich matek, kobiet
tak bezwstydnych, że wszyscy brali je sobie jak żony, jak
im się tylko podobały.
Hypsuraniusz
zamieszkiwał w Tyrze i pierwszy budował chatę z trzciny, sitowia i papirusu. A był on skłócony ze swoim bratem Ousousem, który pierwszy sporządził
odzienie ze skór dzikich zwierząt, które upolował.
A gdy nastały gwałtowne wichury i deszcze, drzewa kołysząc
się tarły o siebie, wybuchł w Tyrze wielki pożar, który strawił wszystkie lasy w okolicy. A Ousous, wziąwszy
konary drzew, pierwszy ośmielił się pływać po morzu. On to ustawił i uświęcił
dwa słupy: dla Ognia i dla Wiatru, i wielbił ich, przelewając dla nich krew
dzikich zwierząt, które upolował. A
gdy Hypsuraniusz i Ousous umarli, inni właśnie im poświęcili dwa słupy i wielbili ich trwając przy corocznych świętach ku ich czci. Wiele lat później z rodu Hypsuraniusza wyszli Agreusz i Halieusz, wynalazcy myślistwa i rybołówstwa, i od nich mają swe nazwy myśliwi i rybacy. Od nich pochodzą dwaj bracia, którzy
odkryli żelazo i sposoby jego obróbki. Jeden z nich, Chrysor, uprawiał krasomówstwo i czary i wróżbiarstwo (to on był Hefajstosem). On też wynalazł wędkę,
haczyk i przynęty, także on wynalazł tratwę i był pierwszym z ludzi żeglarzem, z tych powodów czczono go także jako Boga po jego śmierci. Był on też zwany
Zeusem Meilichiosem (Diamichiusem). Mówi się, że jego brat wynalazł cegły i murarstwo. Z ich rodu zrodziły się dzieci nazwani: Wytwórcy i Miejscowi. Oni
wynaleźli wytwarzanie cegieł z gliny i sieczki i ich suszenie na słońcu, a także wymyślili budowę dachów. Od nich pochodzą inni, z których jeden zwał
się Agros, a drugi Agrotes, którego w Fenicji bardzo czczono, stawiając mu
posągi i świątynie ozdabiane malowidłami pary byków. A wśród ludzi z Byblos uchodził za najznakomitszego, najwyższego z Bogów.
Oni
udoskonalili sztukę budowania i to od nich pochodzą rolnicy i myśliwi. Oni
byli też zwani Aleatami i Tytanami. Z nich zrodzili się Amynos i Magus, którzy
nauczyli ludzi budować wsie i wprowadzili hodowlę owiec. Od nich pochodzą
Misor i Suduc, to jest 'Prawy' i 'Sprawiedliwy', to oni wprowadzili
stosowanie soli.
Misor
zrodził Taautusa, który wymyślił pismo, Egipcjanie zwą go Tot,
Aleksadryjczycy Toth, a Grecy Hermes.
Od
Suduca pochodzą Dioskurowie. Oni zbudowali sobie pierwszą arkę. I od nich pochodzą inni, którzy odkryli leczniczą moc ziół i leczyli ludzi
nimi i czarami. W tych czasach urodzili się pewien Elion, zwany 'Najwyższym' i jego żona Beruth. Ci mieszkali niedaleko Byblos.
Z
nich zrodzili się Epigeusz i Miejscowy, którego później nazwano Uranem, od
jego doskonałego piękna nosi nazwę jedna z gwiazd na niebie. Miał on siostrę,
córkę jego rodziców, nazwaną Gea (to jest 'Ziemia'), i jej urodzie
zawdzięcza Ziemia swą nazwę. Ich ojciec, Najwyższy, zginął w walce z dzikimi zwierzętami, stał się Bogiem, a jego dzieci wielbili go ucztami i składali
mu ofiary.
Uran
odziedziczył po ojcu władzę, wziął za żonę swą siostrę Geę i miał z nią czterech synów: Ela, zwanego też Kronosem, Betyla, Dagona, co znaczy
'Zboże', i Atlasa. I z innych żon Uran miał liczne potomstwo, co nie było
po myśli Gei i zazdrośnie kłóciła się z Uranem tak, że aż musieli się
rozstać. Po rozstaniu Uran napadał na nią kiedy tylko chciał. Już to godził
się z nią, już to znów odchodził. W końcu zamierzył zniszczyć jej
potomstwo a Gea wielekroć odpierała jego ataki zwołując na pomoc sprzymierzeńców. A gdy Kronos osiągnął wiek męski, za radą Hermesa Trismegistosa, pokonał
swego ojca Urana i tak pomścił swą matkę. Kronos zrodził Persefonę i Atenę.
Pierwsza umarła dziewiczo.
Za
namową Ateny i Hermesa, Kronos wykuł z żelaza szablę i włócznię. Hermes
tajemniczym zaklęciem wzbudził u stronników Kronosa wolę walki z Uranem w imieniu Gei. I poszedł Kronos na wojnę i pozbawił Urana władzy i przejął
jego królestwo. Pojmał też ulubioną nałożnicę Urana, która była ciężarna, i wydał ją za Dagona. W jego domu porodziła ona potomka Urana, i nazwała go
Demarus.
Po
tym Kronos obwarował swą siedzibę i zbudował pierwsze miasto: Byblos w Fenicji.
Kronos
przestał ufać swemu bratu Atlasowi. Za radą Hermesa wtrącił go do jaskini i pogrzebał go żywcem zasypując kamieniami.
Wtedy
też potomkowie Dioskurów odpłynęli tratwami i łodziami i przybili do brzegu w okolicach góry Cassius, gdzie wybudowali świątynię.
Pomocnicy
Ela, czyli Kronosa nazwani zostali Eloim, a nazywano ich także Kronitami.
Kronos
nie ufał też swemu synowi. Zaatakował go jego własnym mieczem i pozbawił go
życia, przez co stał się dzieciobójcą. W podobny sposób odrąbał głowę
swej własnej córce. Wszyscy bogowie byli zatrwożeni okrutnym usposobieniem
Kronosa.
Z
kolei Uran, trwając na wygnaniu, wysłał potajemnie swą córkę, dziewicę
Astarte i jej dwie siostry Reę i Dionę, by podstępnie i zdradziecko zabiły
Kronosa. Lecz Kronos złapał je i nie zważając na bliskie pokrewieństwo ożenił
się z każdą z nich. Gdy Uran dowiedział się o tym wysłał Eimarmena i Hora z wojskiem przeciw Kronosowi. Kronosowi udało się jednak pozyskać ich i przeciągnąć na swoją stronę.
Także
Bóg Uran wymyślił betyle — żyjące kamienie.
Kronosowi
urodziło się z Astarte siedem córek, Tytanid czy też Artemid, i tak samo
urodziło się z Rei siedmiu synów, z których najmłodszy stał się bogiem w chwili urodzin, i z Diony też miał córki, i z Astarte też dwóch synów
Pothosa i Erosa, to znaczy Pożądanie i Miłość. A Dagon po odkryciu zboża i uprawy ziemi nazwany został Zeusem Arotriosem.
A
jedna z Tytanid połączyła się z Suducem, to jest 'Sprawiedliwym', i zrodziła Asklepiosa.
Perea
także urodziła Kronosowi trzech synów: Kronosa, imiennika swego ojca, Zeusa
Belusa i Apolla. W ich czasach urodzili się i Pontus i Tyfon i Nereus, ojciec
Pontusa i syn Belusa. Od Pontusa pochodzą: Sydon, który obdarzony niezwykle pięknym
głosem, pierwszy wymyślił muzykę i śpiewał pieśni religijne i hymny
pochwalne; i Posejdon. A Demarusowi urodził się syn Melikart nazywany też
Heraklesem.
Wtedy
Uran wszczął wojnę z Pontusem. Zjednał sobie Demarusa i ten wyruszył do
walki. Lecz Pontus tak uderzył w atakujących, że Demarusa uratowało dopiero
ślubowanie bogom wielkich ofiar za umożliwienie ucieczki.
A w trzydziestym i drugim roku swojego panowania i królowania El, to jest Kronos,
zastawił pułapkę na swego ojca Urana w pewnym miejscu, i zaczaił się.
Schwytał Urana i pozbawił go przyrodzenia. A w okolicy były źródła i rzeki. I tak Uran stał się Bogiem. I kiedy wydawał ostatnie tchnienie, krew z jego ran wpadała do wód źródeł i rzek. Do dziś miejsce to słynie tym
zdarzeniem.
Oto
są dzieje Kronosa, i to jest chwała jego życia.
A
Astarte, najwyższa bogini, i Zeus Demarus i Adad, zwany królem bogów,
sprawowali rządy z woli Kronosa. Astarte włożyła na swoją głowę rogi
byka, jako oznakę swego królowania. Podróżując po całym zamieszkałym świecie,
zauważyła spadającą gwiazdę. I wywyższyła ją i uświęciła na świętej
wyspie Tyru. Fenicjanie mówią, że Astarte to Afrodyta.
Kronos także podróżował po świecie. Oddał królestwo
Atyki swojej córce Atenie. Chcąc uniknąć swojej choroby czy śmierci złożył
Uranowi w ofierze całopalnej swego jedynego syna. Następnie obrzezał się i zmusił wszystkich w jego domu — wszystkich swych domowników płci męskiej — by obrzezali ciało ich napletka. Gdy niedługo później umarł jego syn z Rei, zwany Muth, uczynił go bogiem, Fenicjanie zwą go Tanatosem lub
Plutonem. Po tym Kronos dał miasto Byblos w opiekę bogini Baaltis, nazywaną
też Dioną; a Berytus (Bejrut) Posejdonowi i Dioskurom, którzy to czcili święte
szczątki Pontusa w Berytus. Ale
od pewnego już czasu Bóg Taautus przejawiał wszystkie cechy bogów, tak, że
stał się ideałem boskości. Również to on wymyślił dla Kronosa oznaki
jego władztwa: czworo oczu z przodu i z tyłu, jedna para zawsze zamknięta,
oraz czworo skrzydeł na plecach, dwa rozłożone, gotowe do lotu, dwa złożone.
Oznaczało
to, że Kronos może czuwać śpiąc, ale też spać czuwając. Podobnie znaczyły
skrzydła: może latać odpoczywając i odpoczywać latając. Innym bogom przysługiwała
jedna para skrzydeł, co oznaczało ich niższość wobec Kronosa. I jedynemu
tylko Kronosowi nadał parę skrzydeł u głowy, co oznaczało wszechmoc umysłu
oraz pozostałych zmysłów.
A
gdy Kronos zawędrował na południe oddał wszystek Egipt synowi swojemu
Taautusowi, aby był jego królestwem.
Wszystko
to siedmiu synów Suduca i ich ósmy brat Asklepios pierwsi spisali wypełniając
wolę boga Taautusa.
W
tych opowieściach, najwcześniej u Fenicjan Tabion, arcykapłan, odkrył najgłębszy
wymiar duchowy, zebrał je i łącząc rzeczy widzialne z niewidzialnymi,
ziemskie z pozaziemskimi i przekazał kapłanom i prorokom sprawującym obrządki, a ci podawali dalej swoim następcom i wszystkim innym. Jednym z nich był
Isiris, brat Chny, którego zwano pierwszym Fenicjaninem.
[...]
Było
wtedy zwyczajem w obliczu niebezpieczeństw czy zagrożeń, że władcy miast
czy krajów, dla zapobieżenia nieszczęściom, ofiarowali gniewnym bogom w okupie życie swoich najukochańszych dzieci w mistycznym rytuale. Kronos,
Fenicjanie nazywają go El, był królem i po śmierci został bogiem jako
Saturn, miał z nimfą Anobret jedynego syna, którego nazwali Jehuda, co
po fenicku znaczy Jedyny. I gdy nad krajem zawisło niebezpieczeństwo wojny,
Kronos przystroił ołtarz, ubrał swego syna w szaty królewskie i złożył z niego ofiarę.
[...]
Taautus
pierwszy rozpoznał boską naturę węża. Czcił go, a za nim Fenicjanie, i uważał
że, wąż był bardziej przepełniony duchem i ogniem niż wszystkie
zwierzęta lądowe. Ten duch daje wężowi
niezrównaną prędkość, mimo że nie ma kończyn jak inne zwierzęta.
Może poruszać się wijąc, ale może też skakać w przód z dowolną prędkością.
Najdłużej też żyje: zrzuca starą skórę, by się odmłodzić a także by
urosnąć. A gdy dopełnia swój żywot pożera sam siebie, jak to opisał
Taautus w swojej świętej księdze. I dlatego wąż jest czczony w wielu świątyniach i obrządkach.
*** Źródła:
1)
Euzebiusz z Cezarei, Praeparatio Evangelica,
a) Eusebius of
Caesarea: Praeparatio Evangelica (Preparation for the Gospel). Tr. E.H. Gifford;
b) http://www.sacred-texts.com/cla/af/af01.htm;
2.)
Biblia Tysiąclecia.
« Religie antyczne (Publikacja: 19-12-2004 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3823 |
|