Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.038.476 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 654 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Wanda Krzemińska i Piotr Nowak (red) - Przestrzenie informacji

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Religia to mentalny wyrostek robaczkowy, przestarzały, ale jeszcze nie obumarły (często w stanie zapalnym).
« Kościół i Katolicyzm  
Teologia wolności po polsku [3]
Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz, Tadeusz Bartoś

To specyficzny kontekst polski, gdzie mamy póki co do czynienia z dużym (nadmiernym) wpływem Kościoła na życie publiczne, albo precyzyjniej: wykorzystywaniem instytucji Kościoła — często za ich przyzwoleniem — do rozgrywek politycznych. Teologia, o której ja myślę nie ma na celu planowania jakieś przyszłej struktury społecznej wierzących (elitarny mały, lepszy Kościół). Jedynym celem teologii powinno być ukazywanie oryginalnego źródła przekazu religijnego. I w tym sensie pełni ona funkcję krytyczną. W przypadku chrześcijaństwa, celem teologii jest odkrywanie tego, co fundamentalne w przekazie Jezusa. Jeśli Jego myśl, Jego działania są widzialnym obrazem najgłębszej Tajemnicy Świata, teologowie powinni to sugestywnie przekazywać. To jednak zadanie niekiedy ponad ludzkie siły. Łatwiej tu o klęskę niż w skokach narciarskich.

Kościół polski jest nad wyraz skory do kneblowania ust niepokornym duchownym. Cenzura kościelna w ostatnim czasie dotykała głównie tych, którzy wypowiadali się o lustracji w Kościele (ks. T. Isakowicz-Zalewski, red. T. Terlikowski, o. A. Miszk SJ oraz cała grupa jezuitów, którzy otrzymali rozkaz opuszczenia portalu Tezeusz.pl). Czy sprawa abpa Wielgusa skompromitowała te praktyki? W dniu niedoszłego ingresu w mediach wypowiadała się grupa niepokornych duchownych, głównie zresztą jezuitów i dominikanów. Czy ta porażka polskiej hierarchii kościelnej ośmieli wielu ukrytych w zaciszach swych domów zakonnych liberalnych teologów katolickich? Czy może cały czas pozostanie wybór między reakcją Stanisława Obirka, tj. odejściem z zakonu, a reakcją Andrzeja Miszka, tj. pokorą i wycofaniem się?

Kwestia wolności słowa w Kościele to w istocie echa XIX-wiecznych sporów. I rzeczywiście do dziś nie jest to problem rozwiązany. Musiałoby się istotnie zmienić kościelne prawo. Warunkiem większej wolności wypowiedzi jest wyraźna decentralizacja instytucji kościelnych. Pluralizacja ośrodków zarządzania tworzy w naturalny sposób pluralizm centrów opiniotwórczych. Boimy się jednak w Kościele wielogłosu, boimy się różnicy zdań. Zwłaszcza wypowiadanej publicznie w kwestiach istotnych. Patrzymy na polaryzację jak na wojnę, konflikt. Obce jest mi takie myślenie, przekonany jestem, że ono właśnie kreuje podział i konflikt. Podział zaczyna się bowiem w ludzkiej głowie. Człowiek sam wewnętrznie podzielony zaczyna dzielić świat: na swoich i obcych. A przecież można spojrzeć na różnorodność opinii teologicznych jako na bogactwo, a nie dezorientację dla wierzących. Można by przyznać, że u nas cieszymy się z różnych stanowisk teologicznych i nie absolutyzujemy żadnego, choć równocześnie szanujemy własną tradycję i do niej się odwołujemy. Różnorodność to bogactwo, a nie rozbijactwo. By jednak to przyjąć trzeba przestać się bać drugiego człowieka. Św. Jan pisał, że prawdziwa miłość usuwa lęk, a kto się lęka nie wydoskonalił się w miłości. Brakuje więc miłości, której warunkiem koniecznym jest męstwo. Koszarowa jedność to cywilizacja tchórzy. Jak pan widzi, ten opis pasuje do każdej ludzkiej społeczności.

W razie próby cenzury, co będzie ważniejsze: wolność sumienia i słowa czy instytucja i posłuszeństwo?

Ostatnia moją książka Metafizyczny pejzaż została odrzucona przez trzech cenzorów, nie znanych mi z nazwiska, wybranych przez prowincjała Macieja Ziębę. Dopiero przy czwartym, już jawnym, po negocjacjach, usunięciu przeze mnie fragmentu tekstu (co zresztą zaznaczyłem nawiasami i kropkami na s. 75) książka mogła się ukazać. W chwili obecnej takie problemy u dominikanów nie istnieją — zmienił się prowincjał. Czułem wielki niesmak po tym wszystkim. Ten rodzaj ingerencji w czasach wolności słowa jest niedopuszczalnym upokarzaniem człowieka. Dziś już na to nie mógłbym się zgodzić.

Dziękuję za rozmowę.


1 2 3 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
W co wierzy polski katolik?
Walka Kościoła z wolnością słowa i wyznania

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (5)..   


« Kościół i Katolicyzm   (Publikacja: 16-01-2007 Ostatnia zmiana: 30-01-2011)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto

Tadeusz Bartoś
Ur. 1967. Filozof, teolog, tłumacz. Wydał tłumaczenie "Komentarza Tomasza z Akwinu do Ewangelii Jana", a także dwie książki, "Tomasza z Akwinu teoria miłości", oraz "Metafizyczny pejzaż. Świat według Tomasza z Akwinu". Przygotowuje następną książkę pod roboczym tytułem "O bezpodstawności podstawy. Tomasz z Akwinu a postmoderniści". Wykłada antropologię filozoficzną w Kolegium Filozoficzno-Teologicznych Dominikanów w Warszawie. Obecnie jest dyrektorem Dominikańskiego Studium Filozofii i Teologii w Warszawie. Publikuje m.in. w „Gazecie Wyborczej” i „Tygodniku Powszechnym”.
 Strona www autora
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 5213 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365