Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.156.198 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 306 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Jeśli musisz oszukiwać swoje dzieci (..) po to, by mieć pewność, że potwierdzą one wiarę, którą im wpajasz, gdy dorosną, to twoja wiara powinna wygasnąć.
 Światopogląd » Dotyk rzeczywistości

Smak kobiety
Autor tekstu:

Ktoś znowu na mej piersi ułożył się do snu. Nie prosiłam go o to. Nie przebierałam się za poduszkę ani za kołderkę. Kropla potu. Serce ciężkie i ciepłe. Dłonie. Szelest warg. Warkocze słów. Ciężar obcego ciała przygniatającego słaby kościec.

Czasami budzę się z tego snu, rozciągam zdrętwiałe kości. Skulona w chłodnej pościeli otwieram oczy. Powietrze wibruje tykaniem zegara, oddech przenika oddech.

Wpatrzona w bladą ciemność, w odległe kontury form, tulące niewinne płatki śniegu, pieszczę swe ciało, nie mogąc zrozumieć. Zimne usta, piersi, powieki. Brzuszek też jest zimny. Kolana i stopy.

Fragment gładkiego materiału oddziela od wszechświata, izoluje. Czyjaś dłoń, powolnym ruchem, spogląda na kolory. Czerń. Smak wina.

Stojąc wyprostowana na krawędzi rozgniatam w myślach pomarańczę. Przebłyski pierwotnej jaźni znad kotary snu. Tak rzadko, niezmiernie rzadko. Czyjeś oczy, nos, usta, słowa. Wiedźmy tuż obok. Opadam bezsilna, w bezdenną otchłań, niekończący się rodny kanał. Okno. Oko na świat.

Ten, który się dzieje teraz jest taki nierealny, okryty mgiełką braku wspomnień. Tkany przez całe życie z pojedynczych zdjęć, fragmentów niedokończonego filmu, potok postrzępionych wrażeń, odczuć tego, co rzekomo było. Stąpam po nim delikatnie, próbując przeniknąć do wewnątrz.

Ktoś wchodzi do pokoju. Nie otwierał drzwi, nie poruszał klamką. Siada tuż obok, na kanapie, na której leżę, wduszona w pościel. Opiera się o moje plecy. Rozgarnia włosy. Pieści ucho pocałunkiem szeptu.

Śniadanie. Stół, sztućce, filiżanki. Wielbłąd o zatroskanym obliczu. W kolejnej kropli kawy mija dzień. Twarze, słowa uśmiechnięte, zbyt dużo słów. Jeden krok w otchłań. Głos głośniej. Człowiek głos myśl. Człowiek ubranie. Człowiek twarz ciało język. Czy jest tu fajnie. Czy warto żyć, pytają.

***

Nachyla się nade mną z uśmiechem. Nadąsana. Naburmuszona. Jak to się z tobą nie bawię, mówi. Cały czas się bawię… Cały czas… tobą...


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Wspomnienie
Zbędne pytania

 Dodaj komentarz do strony..   


« Dotyk rzeczywistości   (Publikacja: 21-06-2002 Ostatnia zmiana: 06-09-2003)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Krzysztof Sykta
Zajmuje się głównie biblistyką i religioznawstwem. Prowadzi stronę synopsa.pl. Skończył ekonomię, jest dyrektorem w izbie gospodarczej i redaktorem w Magazynie Przedsiębiorczości i Integracji Lokalnej IMPULS. Był redaktorem naczelnym ezinu Playback.pl
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 102  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Niezmienność Pisma
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 613 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365