Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.548.485 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 245 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Nadanie winie zbiorowego atrybutu, ujmując krótko, jest niemoralne samo w sobie, co zresztą religia nie jeden raz przyznała, kiedy sytuacja przymuszała ją do tego.
« Jacek Tabisz  Publikacja z prywatnego działu publicysty
Bakterie (wiersz naukowy)
Autor tekstu:

 

Bakterie.

 

 

W dużym dzieje się małe, wiele jest perspektyw

scenerii życia w których trwa rozkwit;

w każdym wiatru powiewie mieszczą się bezkresy,

pełne bakterii bujne ogrody.

 

Byty ciągle się dzielą. Wici słów chemicznych

szepczą gwałtownie i nagle gasną.

Niespokojne są gromad pierwotne rozbłyski,

w cień nie zachodzą, ciągle wzrastają.

 

Cóż mogą czuć giganci złożeni z przestrzeni,

pełni miast ludnych, labiryntów alej,

w miliardach swych komórek zgubieni bez wiedzy,

jak ramy światów proste, ospałe.

 

Mózgi i ich zadumy są tylko mapami,

z których ruch drobin szybko korzysta;

to jedynie modele, znaki lądów całych,

co płyną w ogrom w wspólnych łożyskach.

 

Takie są muchy, ludzie, oraz lotne ptaki,

chmury miliardów i nośne nieba,

wszystkie wstają z nasiona o niewielkiej skali

i w pył się walą pośród istnienia.

 

Bakterie przez to płyną, przenikają lądy,

tańczą w komórkach grabiąc ich pola,

potrafią zmienić geny, wpisać siebie w tłoki

krain przemysłu, kazać mu tworzyć.

 

Niektóre się sprzymierzą, będą żyć wśród mieszczan,

jak mniejszość zdolna do rzemiosł rzadkich;

kontynent im zapłaci w energii monetach,

da też cień murów co fort opasły.

 

Gdy bliska śmierć olbrzyma, wtedy emigranci

resztki chwytają wśród zmierzchu świata,

przyspieszając ziem rozpad opuszczają szlaki,

w przestrzeń otwartą płyną w swych stadach.

 

Lecz większość trwa bez paktów z rośliną i zwierzem,

starym zwyczajem z pierwszych żywych dni,

jakby wokół nie było depczących wciąż ziemię

ciężkich konstrukcji oczu, liści, krwi…

 

 

 

One wierne alchemii wszystkiego co trwałe

dają moc tworom rozmiarem skryte –

-  jeśli dom to przyroda, one tworzą ścianę,

dach, fundamenty – reszta jest stylem,

 

najwątlejszą ozdobą na cegłach ich mocnych,

co zniosą rozpad całego globu,

a w pustce zamrożone będą mogły ożyć;

znając pieśń pierwszą zbudzą się znowu

 

dzierżąc możliwość świata bogatego w wielość,

który wciąż scala, po czym rozdziela

działa drogą przypadków i wzlatuje w niebo…

To z sobą dźwiga drobina lekka.

 

 Dodaj komentarz do strony..   


« Jacek Tabisz   (Publikacja: 26-12-2009 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Jacek Tabisz
Jestem poetą, muzykiem i prozaikiem, historykiem sztuki, muzykologiem indyjskim z miłej konieczności, oraz miłośnikiem nauki.
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 6  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Krótkie streszczenie debaty PSR Wrocław Piękno wszechświata
str. 7008 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365