Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.065.224 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 292 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
Anatol France - Bogowie pragną krwi
Mariusz Agnosiewicz - Kryminalne dzieje papiestwa tom II

Złota myśl Racjonalisty:
"Życie można zrozumieć patrząc nań wstecz. Żyć jednak trzeba naprzód."
 Społeczeństwo » Homoseksualizm

Nazizm a homoseksualizm [3]
Autor tekstu:

Stosowaną metodą „reedukacji" była praca ponad ludzkie siły, często także zupełnie bezcelowa. Geje byli odsyłani do najgorszych i najcięższych zajęć, jak roboty w kamieniołomach, cementowniach, fabrykach rakiet, czy przy wykopach. Zmuszano ich na przykład do przerzucania śniegu gołymi rękami z jednej strony drogi, na drugą i z powrotem.

Więźniowie z różowym trójkątem musieli spać bez kalesonów z rękami na pościeli. Jeżeli podczas licznych nocnych kontroli przyłapano ich w innej pozycji — przez godzinę stali na dworze oblewani zimną wodą.

Henrich Himmler, główny ideolog wojny z nieproduktywnymi mężczyznami, miał jednak nadzieję na ich wyleczenie. Duński endokrynolog, Carl Vaernet, prowadził eksperymenty w obozie Buchenwald i Neuengamme, kastrując homoseksualnych więźniów i podając im sporą dawkę męskich hormonów. Geje byli też wysyłani do obozowych burdeli, aby testować ich zainteresowanie płcią przeciwną. Rezultaty pozostały nieznane, gdyż na skutek epidemii żółtaczki, eksperyment został przerwany.

Zgodnie z zarządzaniem Himmlera wydanym w 1943 roku, homoseksualiści po poddaniu się kastracji mogli opuścić obóz koncentracyjny. Najczęściej wcielano ich do do dywizji karnej Dirlewangera, znanej z brutalności wobec radzieckich partyzantów.

O losie lesbijek w obozach koncentracyjnych nie wiemy prawie nic. Jak pisze Joachim Neander: „Nie istniała szczególna kategoria więźniarek z nazwą lesbijka, a dwie albo trzy kobiety, znajdujące się z ową adnotacją we wszystkich do dziś znanych dokumentach obozowych, zostały najprawdopodobniej zaaresztowane nie z powodu ich zboczenia, lecz dlatego, że były Żydówkami (na to wskazuje też ich klasyfikacja jako więźniarek politycznych). Lesbijki były więzione w KL Auschwitz, ale z powodu wykroczeń, bardziej ważkich w oczach policji. Nosiły zielone, czarne albo czerwone trójkąty, nierzadko kombinowane z żółtym."

Odrębną kwestią jest tak zwany „homoseksualizm nabyty" i życie seksualne w obozach koncentracyjnych. Nie wszyscy więźniowie skłaniani do stosunków homoseksualnych byli homoseksualistami, choć aspekt ten jest często mylnie przedstawiany.

Uwolnili ich z obozów by zamknąć w więzieniach

27 stycznia 1945 roku obóz Auschwitz-Birkenau został wyzwolony przez 100 Lwowską Dywizję Piechoty, którą dowodził generał-major Fiodor Krasawin. Ci, którzy przeżyli byli wolni, ale nie więźniowie z różowym trójkątem. Po pokonaniu nazistowskich Niemiec, skazani na podstawie paragrafu 175 nie zostali zwolnieni — przewieziono ich do więzień, gdzie odbywali resztę zasądzonych kar. Alianci oraz Związek Radziecki potraktowali ich jak zwykłych kryminalistów. Żaden z homoseksualistów nie otrzymał odszkodowania za pobyt w obozie koncentracyjnym — w 1956 komisja ds. rekompensat dla byłych więźniów nazistowskich obozów jednoznacznie wykluczyła z zadośćuczynienia ofiary uwięzione za homoseksualizm.

Jeszcze do niedawna w tradycyjnych opracowaniach historycznych terminu Holokaust używano wyłącznie w odniesieniu do prześladowań Żydów europejskich. Pod koniec XX wieku znaczenie terminu zostało przez niektórych historyków rozszerzone i objęło również inne grupy, które były celem systematycznej polityki eksterminacji ze strony nazistów. W odniesieniu do ofiar homoseksualnych powoli przyjmuje się neologizm „Homokaust". Amerykańskie Muzeum Holokaustu poświęciło całą sekcję ofiarom holokaustu homoseksualistów, co spotkało się z licznymi protestami.

W 2000 roku powstał film dokumentalny „Paragraph 175", w którym przedstawiono niektóre świadectwa homoseksualnych więźniów obozów koncentracyjnych. Rudolf Brazda — ostatni z więźniów oznakowanych różowym trójkątem zmarł 5 sierpnia 2011 roku.

Prześladowani od średniowiecza do drugiej połowy XX wieku

Paragraf 175 — przepis niemieckiego kodeksu karnego z 1871 r., który określał homoseksualizm jako przeciwny naturze nierząd i stał się podstawą do prześladowań oraz eksterminacji niemieckich homoseksualistów przez nazistów w III Rzeszy — obowiązywał w NRD do 1967 r., a w RFN do 1969 r. Okres karalności kontaktów homoseksualnych w Niemczech datuje się, tak jak w większości innych krajów Europy Zachodniej, od średniowiecza do drugiej połowy XX wieku.

Od 2006 roku niemieckie prawo gwarantuje ogólny zakaz dyskryminacji przez wzgląd na orientację seksualną oraz tożsamość płciową. Został on zawarty w kodeksie karnym i obejmuje różne dziedziny życia, w tym miejsce pracy.

1 sierpnia 2001 roku w Niemczech zalegalizowano związki partnerskie par tej samej płci. Dają one większość praw z tych, jakie mają małżeństwa heteroseksualne. W 2005 roku Niemcy umożliwiły parom tej samej płci adopcję dzieci jednego z partnerów. Kościół luterański w niektórych landach udziela błogosławieństw (nie ślubów) parom homoseksualnym, które zawarły związki partnerskie. Dziś Niemcy są jednym z bardziej tolerancyjnych krajów.


1 2 3 
 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (1)..   


« Homoseksualizm   (Publikacja: 01-02-2013 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Agnieszka Zakrzewicz
Dziennikarka i krytyk sztuki. Autorka książki Papież i kobieta. Od 1994 r. mieszka w Rzymie. Prowadzi serwis Bez Granic.
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 50  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Głosy spoza chóru
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 8708 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365