Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.563.591 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 246 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Zawsze przebaczaj swoim wrogom : nic nie zdoła bardziej ich rozzłościć.
 Kultura » Sztuka » Filmy i filmoznawstwo

Co wyróżnia potwora [2]
Autor tekstu:

Ważne jest też to gdzie znajdują się potwory z dzieł grozy. Pochodzą z terenów niedostępnych, dzikich, nieczystych, brudnych takich jak stare domostwa, opuszczone zamki, lochy, bagna, mroczne lasy, głębiny morskie, dalekie rejony kosmosu, świat nadprzyrodzony, inne wymiary, w których też powinny zostać. To, co nas przeraża jest też nieznane i niedostępne w sensie geograficznym, przestrzennym. King Kong żyje gdzieś w dżungli, na dalekiej zagubionej wyspie poza „normalną" cywilizacją. Tytułowy Godzilla (1954, Ishirō Honda) wyłania się nagle z głębin oceanu. Freddy Krueger zKoszmaru z Ulicy Wiązów (1984, Wes Craven) ukrywa się w snach. Monstrum nie należy do znanego, bezpiecznego, kontrolowanego świata.

Niekiedy o „potworności" świadczą też metody rozmnażania się i cykle życiowe niektórych istot: „Roślina" z Istoty z innego świata chociaż inteligentna to rozmnaża się niejako automatycznie, nieznana jest jej przyjemność seksualna i żadne emocje. Komórki Czegoś (remake Istoty z innego świata z 1982r. w reżyserii Johna Carpentera) asymilują się z komórkami innych organizmów, co powoduje jego upodobnienie się do przejmowanych form. Potwór z Obcego — ósmego pasażera Nostromo (1979, Ridley Scott) przechodzi przez różne stadia rozwoju. Pierwsza forma — wylęgnięta z złożonego przez królową jaja ośmionożna larwa przyczepia się do twarzy nosiciela. Po pewnym czasie w ciele zarażonego rozwija się kolejne stadium — coś w rodzaju węża czy robaka i przebija się przez klatkę piersiową powodując śmierć żywiciela. W końcu powstaje ostateczna forma. Interpretuje się niekiedy scenę z Obcego, w której właśnie widać jak potwór przebija się przez brzuch jednego z członków załogi statku Nostromo jako symbolizującą bycie mężczyzny w „ciąży" i brutalne „urodzenie dziecka". Tym samym ma ona odzwierciedlać podświadomy męski lęk i wstręt przed tą kobiecą funkcją życiową. Mnie się wydaje jednak, że takie odczytanie nie jest w stu procentach właściwe i wystarczające. Kobiety, które w końcu zachodzą w ciąże i rodzą dzieci reagują na nią tak samo jak mężczyźni. Myślę po prostu, że tu mamy do czynienia z odrazą wywołaną tym, że coś, co przypisane jest do wnętrza ludzkiego organizmu nagle znajduje się na zewnątrz. Tak samo odrazę wywołują w nas mocz, odchody czy wnętrzności. Wspomniana scena sama w sobie jest sugestywna. Widz reaguje na nią strachem czy obrzydzeniem, gdyż widzi świetnie pokazane niespodziewane krwawe, brutalne wydostanie się na świat zewnętrzny robakopodobnej wyposażonej w bardzo ostre zęby istoty. Chodzi o to, że o przerażającym czy wstrętnym wymiarze takich obrazów nie musi decydować dopiero ich nieuświadamiane „opracowanie" przez nasz aparat psychiczny, który je odnosi do wypartych lęków. Może dziać się to na etapie samego spostrzeżenia wspomaganego jakością efektów i sugestywną atmosferą filmu. Reagujemy obrzydzeniem na obraz jako taki.

Oczywiście sama ostateczna forma Obcego przeraża i budzi wstręt: idealne połączenie oślizgłości, ociekania śluzem, plucia żrącym kwasem z skrajnie ostrymi licznymi zębami. Jednak sposób w jaki powstaje, rozmnaża się, przechodzi przez kolejne stadia dodaje stworowi z filmu Scotta dodatkowego wymiaru „potworności". Byty takie zainteresowane są tylko własnym przetrwaniem, rozmnażaniem i powielaniem. Nie mają nic wspólnego z przybyszami z innych galaktyk nawiązującymi przyjaźnie z ludźmi i pragnącymi ludzkość oświecić i nauczyć życia na wyższym stopniu rozwoju.

Od chwili wprowadzenia dźwięku film nie tylko widzimy ale także słyszymy. Toteż potworne istoty często wydobywają z siebie lub są otoczone przez „potworne" pełne dysonansów nieprzyjemne odgłosy: warczenie piły mechanicznej, jęki, skrzypienie huśtawek, przesuwanie ostrzem noża po ścianach, skrobanie pazurami, bulgotanie, głos demona, który opętał Regan z Egzorcysty, upiorny śmiech, trzepotanie skrzydłami nietoperzy. Mocno oddziałuje na wyobraźnię walenie w drzwi, które zdaje się czynić coś zamieszkującego posiadłość z Nawiedzonego domu. Na zasadzie kontrastu możemy usłyszeć różne słodkie dziecięce głosiki czy przyjemną muzyczkę wydobywającą na przykład z pozytywki podczas gdy ktoś ginie w przerażający sposób.

Metod na stworzenie prawdziwie przerażającego, odpychającego potwora jest wiele i ogranicza je tylko ludzka wyobraźnia. Jeśli nawet przynajmniej niektóre z takich istot w jakiś sposób obrazują nieuświadamiane pragnienia to ich różnorodność odzwierciedla też zamiłowanie do tworzenia niespotykanych nigdzie indziej form i bycia przez nie raz na jakiś czas straszonymi. Jak to się mówi: „Każda potwora znajdzie swego amatora".

Literatura

Noël Carroll Filozofia horroru albo paradoksy uczuć, Gdańsk 2004


1 2 
 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (1)..   


« Filmy i filmoznawstwo   (Publikacja: 06-03-2013 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Marcin Łętowski
Ur. 1978. Absolwent socjologii na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza w Poznaniu. Interesuje się m.in. socjologią kultury popularnej oraz mediów, psychoanalizą, muzyką. Mieszka w Gruszczynie k. Poznania.

 Liczba tekstów na portalu: 17  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Filmowi podglądacze
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 8799 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365