MYŚLnick

Biuletyn serwisu RACJONALISTA.pl

Wydanie #111
Nakład: 16401 (odbiorców mailingu)
Polecane nowości serwisu z okresu od 2007-06-21 do 2007-08-05

Spis treści:


Cytat tygodnia


"[P]ośród pionierów rewolucji naukowej ateiści należeli do wyjątków. Byli oni wszyscy pobożnymi ludźmi, którzy nie mieli zamiaru wyganiać bóstwa poza granice wszechświata, lecz nie mogli dla niego znaleźć miejsca - tak samo jak nie byli w stanie przyznać żadnej lokalizacji rajowi i piekłu. Naczelny Matematyk stał się zbędny, z grzeczności utrzymywano Go na tej fikcyjnej posadzie, dopóki stopniowo nie rozpłynął się w tkankach prawa naturalnego. Wszechświat mechaniczny nie zawierał czynnika transcendentnego. Teologia i fizyka rozeszły się nie w gniewie, lecz w smutku, nie z winy Galileusza, lecz dlatego, że znudziły się sobą i nie miały już sobie nic więcej do powiedzenia."

Arthur Koestler, "Lunatycy"


Aktualności i ogłoszenia

Pełnia sezonu wakacyjnego w kraju nie oznacza większych przerw czy opóźnień w pracy serwisu Racjonalista.pl. Stali czytelnicy mogą obserwować większe lub mniejsze zmiany w wyglądzie i możliwościach zarówno samego portalu, jaki i naszego forum, co zawdzięczamy naszemu webmasterowi - Michałowi Przechowi. Warto tu zaznaczyć, że zmiany często są wykonywane na życzenie czytelników, dlatego serdecznie zapraszamy do zgłaszania swoich postulatów, wiele z nich ma duże szanse na realizację.

Coming out ateistów

Aby zmienić fałszywy obraz stosunków wyznaniowych kraju a jednocześnie, by wyjść naprzeciw międzynarodowej aktywizacji środowisk ateistycznych, Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów zainicjowało kampanię „Ateo coming out”, której centralnym elementem jest Internetowa Lista Ateistów i Agnostyków. Na listę tę może się wpisać każda osoba niewierząca, dopełniając tym samym formalną lub choćby tylko faktyczną apostazję, czy po prostu dając wyraz swej niewierze. 
Liście przyświecają trzy kluczowe idee. Po pierwsze idzie o to, aby pokazać, że nie wstydzimy się swego ateizmu, wprost przeciwnie, bynajmniej nie uważamy tego za żadną utratę „łaski wiary”, jako że normalny ateista wiarę w boga niekoniecznie uznaje za łaskę. Po drugie, pokazać chcemy, że jest nas sporo i że nie życzymy sobie ignorowania naszego istnienia. Po trzecie, chcemy pokazać naszą różnorodność: ateista- urzędnik, policjant, stolarz, aktor, dziennikarz, profesor, przedsiębiorca, architekt, tancerka itd. Przede wszystkim jednak: student, studentka, uczeń, uczennica... Najwięcej ludzi młodych! 
Deklerykalizacja społeczeństwa polskiego jest czymś niemal nieuchronnym. W dużej mierze zależnym od poziomu wykształcenia społeczeństwa oraz przełamywania największych problemów społecznych (religia niestety poi się łzami ściekającymi na ten padół...). Ale dynamika samego procesu laicyzacji zależy od naszego aktywnego zaangażowania. A przynajmniej od przerwania milczenia, podkulania ogona pod siebie. Niewiara nie może być, jak się czasami mówi, sprawą prywatną i intymną w sytuacji kiedy wokół słychać kościelne pieśni i nie można wysłuchać Mazurka Dąbrowskiego bez wdychania dymu kadzideł.
Problem ujawnienia się z niewiarą wiąże się często z przełamaniem irracjonalnej bariery strachu. Tak, Polska jest paskudnie sklerykalizowana, jej politycy obłudnie świętoszkowaci a księża na ogół uporczywie nachalni. Ale nie jest tak, że panuje u nas religijny terror, że ateistom grożą sankcje i prześladowania. Każdy indywidualny coming out zwiększa nasze bezpieczeństwo, naszą siłę i jest kolejnym kroczkiem na drodze do normalności.
Oczywiście kwestia ujawnienia się to nie tylko wpis na Listę Ateistów i Agnostyków. Dzięki Liście chcemy jednak namawiać niewierzących do takich postaw, które będą kompleksowym odejściem od taktyki milczenia w sprawach światopoglądowych, w obawie przed rodziną, znajomymi czy przed urażeniem przypadkowych wierzących. Jednym z elementów coming out’u, do którego chcielibyśmy zachęcać i w którym chcielibyśmy pomagać niewierzącym, jest formalny akt apostazji, czyli wystąpienia z kościoła. Należy także skończyć z tą niedobrą praktyką, kiedy ludzie niewierzący chrzczą swoje dzieci, biorą kościelne śluby, zobowiązują się do religijnego wychowywania dzieci, uczęszczają na katechezę, idą do bierzmowania, a wszystko kończą ostatnim namaszczeniem i katolicką celebrą na pogrzebie. Jednocześnie ci sami ludzie zżymają się, że tak dużo wszędzie kościoła, że tak mało jest miejsca na ateizm. 
Największy ruch wokół ujawniania się ateistów organizuje wokół siebie oczywiście Richard Dawkins, który pisał w swym ateistycznym superbestsellerze o potrzebie stworzenia przez ateistów „masy krytycznej”, która spowoduje galopujące zmiany. Polska owej masy krytycznej potrzebuje szczególnie, bo mam wrażenie, że dysproporcja między deklarowaną liczbą ateistów a ich liczbą rzeczywistą jest największa w Europie. Wpisując się na Listę jedna z dziennikarek dodała: „Dawkins napisał w książce swej, że ateistów trudno zebrać do kupy, bo to koty, co chodzą własnymi drogami... Cieszę się bardzo, że koty się zmiaukują! Trza.”
Zaiste! Zachęcamy: http://lista.racjonalista.pl 

Powodzenie listy zależy od waszego wsparcia: prosimy was zatem o aktywne przekazywanie informacji o Liście w inne zakątki internetu oraz wśród Waszych znajomych. Za pomoc z góry dziękujemy! [MA]

*

Zachęcamy odwiedzających do podjęcia szerszej współpracy z serwisem, przyczynienia się do jego redagowania. Oferujemy szeroki zakres współpracy, można zgłaszać nowinki naukowe, wiadomości oraz ciekawostki za pomocą specjalnych formatek. Można proponować nowe sondaże, których jeszcze nie było w serwisie (prowadzimy równolegle sondaż ogólny oraz naukowy). Prowadzimy ranking stron www oraz zbieramy informacje o ciekawych artykułach udostępnianych w sieci. Stale poszukujemy grafików, którzy chcieliby wnieść nieco inwencji w wygląd serwisu i pomóc nam w rozwijaniu ciekawych inicjatyw. Permanentnie cierpimy na brak redaktorów technicznych, osób sumiennych, których pracowitość łączy się z umiejętnościami komputerowymi oraz dobrą znajomością języka polskiego.

Oczywiście nieodmiennie użyczamy naszych łamów autorom tekstów, od ostatniego wydania dołączyli do nas: Cezary Markiewicz, Paweł Jankiewicz, Maciej Misiura, Maja Niestrój, Zbigniew Jaworowski, Adam Łopatka, Senka Jevtić, Katarzyna Płóciennik, Sergiusz Prokurat, Michał Łuczyński, Andrzej Tomana, Janusz Litewka, Oliwia Tańska, Tadeusz Szkołut.

„Sapere Aude” w Przeglądzie

W poniedziałek 6 sierpnia, w tygodniku „Przegląd” ukaże się drugi numer działu „Sapere Aude” (Miej odwagę myśleć!), w całości poświęcono szkodliwości religii. To numer przełomowy. W polskiej prasie głównego nurtu nigdy dotąd nie ukazał się tekst równie szyderczy i krytyczny wobec religii, jak artykuł Richarda Dawkinsa pt. „Religiol”. To naprawdę warto przeczytać! W numerze znajdziecie ponadto: artykuł Haliny Postek o tym, że rodzice nie powinni mieć prawa do narzucania dzieciom swojej wiary religijnej, tekst Phila Zuckermana o zgubnym wpływie religii na życie społeczne, arcyciekawą rozmowę z „wyzwoloną” (po okresie uwikłania w struktury władzy) filozofką Magdą Środą i krótką pochwałę „Boga urojonego”, Andrzeja Dominiczaka. Polecamy!
(Dział „Sapere Aude” jest wspólnym dziełem naszych środowisk. W skład redakcji wchodzą członkowie Polskiej sekcji Center for Inquiry Transnational, Towarzystwa Humanistycznego i Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów). 

*

Zachęcamy naszych czytelników do zaglądania także do krajowej pracy popularnonaukowej. W sierpniowym wydaniu Świata Nauki www.swiatnauki.pl można między innymi znaleźć obszerne fragmenty rozmowy dwóch wybitnych naukowców: Lawrence'a M. Kraussa i  Richarda Dawkinsa, znanego z łamów Racjonalisty autora promowanej przez serwis książki Bóg urojony. Całość rozmowy opublikowana została na stronie: www.sciam.com.

Swoje poglądy na temat religii Richard Dawkins wyraża w dwuczęściowym filmie „Źródło wszelkiego zła?”, który można oglądać na kanale Planete (11.08 – godz. 17.10, 14.08 – godz. 09.55, 22.08 – godz. 22.05, 31.08 – godz. 20.50).

*

Zmiany na Forum: W opcjach można wybrać, czy wątki mają być sortowanie wg dat wypowiedzi oraz wątki w dziale wg daty ostatniej wypowiedzi. Wprowadzono także RSS:
Nowe wypowiedzi na forum: http://www.racjonalista.pl/rss.php?f=1
Nowe wątki na forum: http://www.racjonalista.pl/rss.php?f=0 

Sondaże Racjonalisty  

Zakończyliśmy zbieranie głosów w sondzie: Gdyby wybory odbyły się dzisiaj, zagłosował(a)bym na:
14.8% - PiS
29.4% - PO
1.8% - Samoobronę
1.8% - LPR
24.6% - LiD
0.7% - PR
27.0% - inną/żadną
Oddano łącznie 6912 głosów.
Scena polityczna naszego kraju charakteryzuje duża zmienność. Gdybyśmy formułowali podobną sondę dzisiaj, miałaby ona inny kształt.


Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów
psr.racjonalista.pl

Zapraszamy do współorganizowania struktur terenowych PSR, spis istniejących ośrodków oraz opis ich działań można znaleźć pod adresem:
PSR Blisko Ciebie

Przypominamy, że istnieje Forum dyskusyjne PSR gdzie można wymieniać informacje i poglądy wśród członków i sympatyków stowarzyszenia. Poniżej podajemy ostatnio omawiane wątki:
Siedziba PSR

Składki
Biuro rachunkowe
Kolejna sposobność do szerzenia racjonalizmu
Młodzieżowe Koło Krakowskie
Tymczasowe przekazanie funkcji skarbnika
Politolog "obraził uczucia religijne" studentów
Moduł zarządzania projektami
Powiedzmy NIE dla Amerykańskiej Tarczy Antyrakietowej!!!
Spotkanie PSR Warszawa
Doradztwo i pomoc w PSR
Woodstock Owsiaka - pilne!!!!
Ateo coming out
Wirtualne Muzeum Boya
W Rzepie o PSR
PSR w USA??
Spotkanie integracyjne dla mlodych racjonalistow, Niemcy.
Digitalizacja 'Błysków Wolnomyslicielskich'
O co tu chodzi?



Nowości w serwisie PSR


Kampania OUT! - Richard Dawkins (01-08-2007)

Nasz chór jest duży, ale wielu ukrywa się w szafie. Nasz repertuar może zawierać najlepsze melodie, ale zbyt wielu z nas szepcze słowa sotto voce, z głową pochyloną i spuszczonymi oczyma. Wynika z tego, że większa część naszych wysiłków powinna być skierowana nie na nawracanie religijnych, ale na zachęcanie niereligijnych, by się do tego przyznali - samym sobie, swoim rodzinom i światu. Taki jest cel kampanii OUT. "Speak OUT" (ang. mów otwarcie), żeby pokazać wahającym się, iż nie są sami. Organizuj konferencje lub spotkania na uniwersytetach. Uczestnicz w demonstracjach i marszach. Pisz listy do miejscowych gazet. Wywieraj nacisk na polityków na szczeblu lokalnym i krajowym. Im więcej ludzi się ujawni i będzie powszechnie wiadomo, że to zrobili, tym łatwiej będzie innym pójść w ich ślady.
Czytaj...

 

Come out! - PZ Myers (01-08-2007)

Swego czasu rzuciłem ideę stworzenia logo ludzi bezbożnych. Idea wywołała sporo entuzjazmu, powstało wiele dobrych projektów ... i pojawiło się być może zbyt wiele dobrych pomysłów. W tłumie ateistów nie było szans na osiągnięcie konsensusu, który z tych symboli jest najlepszy i którego użyć. Chodzi tu nie tyle o symbol ateizmu, ile o symbol gotowości ujawnienia swojej niewiary - pomysł jest sympatyczny, jasny i prosty. Jest to po prostu kaligrafowana, czerwona litera A (krój Zapfino). Wspaniale, używajmy tego. Uważam, że powinniśmy wszyscy rozpowszechniać go, gdzie się da.
Czytaj...

 

Stosunek wolnomyślicieli II RP do hierarchii Kościoła katolickiego - Katarzyna Adamów (23-07-2007)

Wolnomyśliciele podkreślali, że poszczególni papieże niechlubnie zapisywali się na kartach historii Polski. Klątwami byli obłożeni Władysław II, Mieszko Stary, Władysław Laskonogi, Kazimierz Wielki i Kazimierz Jagiellończyk. Na rozkaz Rzymu, Władysław Warneńczyk złamał pokój z Turkami i zginął z kwiatem rycerstwa polskiego, Stefan Batory, zadedykował zwycięstwo nad Iwanem Groźnym papieżowi, a Jan Sobieski pospieszył z odsieczą Wiedniowi, "podczas gdy cała chrześcijańska Europa ani myślała angażować się gratis" (P. Hulka-Laskowski). Józef Landau chciał, by pamiętano papieży jako tych, którzy paktowali z moskiewskim tyranem i rzucali klątwami na polskich buntowników. Klemens XIV pisał w liście do Marii Teresy, że rozbiór Polski jest rzeczą pożądaną dla interesów religii. Natomiast Pius VI "zachwycał się humanitaryzmem Katarzyny II, a Pawła I nazywał najpotężniejszym i najwspanialszym władcą".
Czytaj...

 

Pytania o wiarę i niewiarę - Bogdan Miś - (13-07-2007)

Żyjemy w czasach, w których przyznawanie się do niewiary wymaga pewnej cywilnej odwagi. Na prowincji, gdzie nacisk opinii publicznej często przeradza się w manipulacje grożące utratą pracy lub innymi szykanami, publiczne przyznawanie się do niewiary nie jest łatwe. Podobne naciski "opinii publicznej" obserwujemy również w niektórych instytucjach państwowych. Dotychczas odnosiło się wrażenie, jakby w Polsce liczba osób mówiących głośno o swoim laickim światopoglądzie topniała (w szczególności wśród osób piastujących funkcje publiczne). Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów chciałoby odwrócić tę passę. Zachęcając najodważniejszych niewierzących do tego, by "się ujawnili"
Czytaj...

 

Pytania o wiarę i niewiarę - Anna Mucha - (12-07-2007)

Niewierzący wciąż jeszcze w wielu środowiskach, w szczególności małomiasteczkowych i wiejskich, nie mają łatwego życia. Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów chciałoby odwrócić tę passę. Zachęcając najodważniejszych niewierzących do tego, by "się ujawnili", by publicznie powiedzieli o swych przekonaniach. Z czasem ułatwi to z pewnością życie anonimowych ateistów, agnostyków i innych "niepoprawnych światopoglądowo". Nawet w Polsce wzrasta zjawisko niewiary, ludzie chcą o tym mówić i czytać. Przede wszystkim zależy nam na tym, by ów swoisty coming out rozpoczęli ludzie znani i lubiani, autorytety naukowe, moralne, literackie, artyści, dziennikarze, aktorzy itd.
Czytaj...

 

List otwarty do Jurka Owsiaka - (11-07-2007)

Dziwimy się, że angażuje się Pan w sprawy dialogu religijnego, przy okazji inicjatywy, która kierowana jest do wszystkich młodych ludzi, także tych niewierzących. Jeśli chce Pan prezentować trzy wielkie religie, zachęcamy także do tego, by znalazł Pan miejsce dla kultury świeckiej, wolnej od wszelkich religii.Czy nie przyniosłoby więcej pożytku młodym ludziom, gdyby zamiast lub alternatywnie wobec religii przekazał Pan humanistyczną wizję świata i wielkich a wiecznych pytań o sens istnienia, pytanie o naturę świata i przyrody, której częścią jest jej ewolucyjne osiągnięcie - człowiek?
Czytaj...

 

Kościół katolicki w walce z wolnomyślicielstwem - Katarzyna Adamów (06-07-2007)

Podstawowym problemem badawczym tego tekstu jest stosunek duchowieństwa rzymsko-katolickiego i państwa do ruchu wolnomyślicielskiego w II RP. Kościół katolicki wobec osób bezwyznaniowych, skupionych wokół organizacji wolnomyślicielskich zajął postawę agresywną, zarówno w odniesieniu do programowej działalności wolnomyślicielskiej, jak również wobec krytyki dogmatów oraz wszelkich odstępstw od religii. Działania Kościoła prowadzone były w dwóch kierunkach. Z jednej strony, starano się zniechęcać i zastraszać osoby sprzyjające ruchowi. Za swoje sympatie wolnomyślicielskie miały być pozbawiane środków do życia. Z drugiej strony, gdy napiętnowanie bezbożnika nie dawało oczekiwanego rezultatu decydowano się złożyć wniosek do prokuratury. Lekceważący stosunek wolnomyślicieli do klątw skłonił duchowieństwo do nacisku na pracodawców.
Czytaj...

 

Cenzura w Radzie Europy - (06-07-2007)

Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów w pełni popiera zadanie NFWM Francji umieszczenia w porządku obrad najbliższego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy raportu "Zagrożenia kreacjonizmu dla edukacji". Wyrażamy sprzeciw wobec cenzury w łonie Rady Europy szkodzącej rozwojowi nauki i jej propagowaniu w społeczeństwie. Wzywamy wszystkie europejskie organizacje promujące światopogląd naukowy, by przyłączyły się do tego apelu i wystąpiły przeciwko wspieraniu obskurantyzmu w Europie.
Czytaj...

 


Nowe teksty


O Kościele, religii i wolnej myśli - Tadeusz Kościuszko (03-08-2007)

Jeśli rozpoczniecie od oświecania Księży, dacie im więcej środków, by zniewalali Lud i trzymali go w jeszcze silniejszym uzależnieniu. Nie można mieć nadziei, że zmieni się ich zachowanie, gdyż w ich podstawowym interesie leży mamienie ludu kłamstwami, strachem przed piekłem, dziwacznymi dogmatami oraz abstrakcyjnymi i niezrozumiałymi ideami teologicznymi. Księża będą zawsze wykorzystywać ignorancję i przesądy Ludu, posługiwać się (proszę w to nie wątpić) religią jako maską przykrywającą ich hipokryzję i niecne uczynki. Teraz, kiedy znane są zgubne skutki (współ)rządów kleru, wydaje mi się, że nie ma lepszego sposobu niż pozwolić im upaść i upodlić się, a na koszt Rządu utworzyć szkoły dla Chłopów, w których będą oni mogli uczyć się moralności, rolnictwa, rzemiosła i kunsztu.
Czytaj...

 

Na diabła mi błędne poglądy - Andrzej Koraszewski (03-08-2007)

Jaka jest różnica między nauką i religią? Różnic jest wiele, ale chciałem tu zwrócić uwagę na jedną, szczególnie moim zdaniem ważną: nauka nie mogłaby istnieć bez krytyki, religia krytyki nie znosi, a jej historia, to głównie historia prześladowań krytyków, zaś współczesność to nieustanne domaganie się "poszanowania" każdego twierdzenia, które w ten czy inny sposób związane jest z wiarą w takiego lub innego boga.
Czytaj...

 

Aborcja w czasach Chrystusa - Zbigniew Jaworowski (01-08-2007)

W r. 1933 Bolesław Skarżyński, późniejszy profesor biochemii w krakowskiej Akademii Medycznej, jako pierwszy w świecie wykrył w roślinach substancję mającą własności estrogenu, żeńskiego hormonu płciowego, regulującego procesy zapłodnienia. Byłem jego asystentem i pamiętam jak w swych fascynujących wykładach, twierdził że "już stare baby o tym wiedziały". Oczywiście miał rację, ale w czasach nowożytnych odwieczna wiedza herbalistyczna starożytnych lekarzy i średniowiecznych znachorek, została niemal całkiem zapomniana. Bogata antyczna literatura wskazuje, że przed dwoma tysiącami lat w basenie Morza Śródziemnego wiedza o roślinnych środkach poronnych i antykoncepcyjnych była znacznie szersza niż we współczesnej Europie.
Czytaj...

 

Odczarować religię - Daniel C. Dennett (01-08-2007)

Filozof Daniel C. Dennett jest przyzwyczajony do tego, że jego publikacje wywołują burzę. Jego artykuł w "The New York Times" z 2003 roku, w którym zaproponował użycie określenia "Bright" na niewierzących, spowodował gorącą debatę. Jego niedawny wkład w dyskusję na temat wiary i niewiary spotkał się z podobnym przyjęciem. Jego kontrowersyjna książka Breaking the Spell jest od chwili jej publikacji w lutym 2006 roku, nieustannie wychwalana przez jednych i ostro krytykowana przez innych zarówno na łamach prasy, jak i na licznych stronach internetowych. Dennett przekonuje, że wielu obrońców religii jest bardziej lojalna wobec wiary niż wobec Boga. W rozmowie z przedstawicielką portalu Beliefnet odpowiada na pytanie dlaczego przyjął na siebie rolę dyżurnego ateisty i dlaczego jest przekonany, że wiara w Boga jest irracjonalna. Mówi również o tym, że religia ma czasem również pozytywne efekty.
Czytaj...

 

Eutanazja w opinii studentów prawa i medycyny - Kamil Raczyński (01-08-2007)

Z przeprowadzonej analizy wynika, iż poparcie dla eutanazji jest większe na medycynie. Stopień religijności miał wpływ na akceptację eutanazji. Na medycynie więcej było osób niewierzących. Jeśli chodzi o poglądy polityczne to nie miały one znaczenia prawdopodobnie z tego powodu, że 45% ankietowanych nie miała albo nie umiała określić swoich poglądów politycznych. W badaniach wykazano też, iż stosując w pytaniu opis jakiegoś przypadku chorej osoby, czyli nie pytając o eutanazję z użyciem samego terminu uzyskamy większe dla nie poparcie. Studenci obu kierunków albo chcą karać lekarzy, albo uzależniają to od okoliczności (46%), jednakże zdecydowanie więcej prawników ukarałoby lekarza, który ułatwia choremu śmierć.
Czytaj...

 

Ingmar Bergman: Sens w byciu człowiekiem - Elżbieta Binswanger-Stefańska (31-07-2007)

Bergman był synem pastora. Wychował się w rodzinie ewangelicko-luterańskiej. Jego dzieciństwo to było surowe wychowanie w wierze w Boga. Ale młody Bergman nie opuszcza domu jako oddany Bogu syn swojego ojca. Rozpoczyna swą wędrówkę artysty poszukiwaniem Boga, w którego kazali wierzyć mu rodzice. Nie znajduje go. Jedyne co znajduje, to świat wojny i cierpienia. To jest dla niego najlepszym dowodem na to, że Boga nie ma, gdyby był, świat nie mógłby wyglądać tak, jak wygląda. W filmach Bergmana brak Boga jest tak dotkliwy, że nawet Śmierć nie jest żadnym łącznikiem człowieka z Bogiem, nawet ona nie wie, co jest po śmierci. A skoro tak, to reżyser zwraca się w stronę człowieka, odtąd on jest przedmiotem jego zainteresowania. A raczej człowiek-ona. Kobieta.
Czytaj...

 

Kontestacja jako novum przedstawiania - Monika Woźniakowska (30-07-2007)

O teatrze mówi się, że to najbardziej społeczna ze sztuk. Jego głębokie odnowienie, zapoczątkowane w latach 60., swą specyfikę czerpie przede wszystkim z kontestujących korzeni. Przesiąknięci ożywczym powiewem rebelii, twórcy teatru mówią: najpierw etyka, potem estetyka, które potwierdza i ilustruje zdanie Petera Schumanna, twórcy Bread and Puppet Theatre: "Niektóre z naszych przedstawień są dobre, niektóre złe, ale wszystkie opowiadają się za Dobrem przeciw Złu." Innym przykładem może być wypowiedź Juliana Becka, będącego jedną z najważniejszych postaci związanych z Living Theatre, twierdzi on: "Czym więc ma być teatr lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych? Synagogą, w której nie ma żadnego boga, ale odbywają się wciąż modły o to, aby objawił się punkt archimedesowy. Celem twórczości artystycznej dzisiaj, bardziej niż kiedykolwiek, jest poszukiwanie sensu egzystencji poza sferą estetyki"
Czytaj...

 

Jeszcze jeden święty koszmar: Powstanie Cristero - James A. Haught (30-07-2007)

Przypomnę tu na wpół zapomnianą świętą wojnę: konflikt Cristero, w którym w latach dwudziestych XX wieku zginęło 90 tysięcy Meksykan. Klasyczny przykład starej jak świat walki między reformatorami a warstwą kapłańską, która zdobyła władzę w społeczeństwie, umocniła swą pozycję wśród rządzących. Powstanie Cristero pokazywało siłę religii w popychaniu wiernych do rozlewu krwi. Pokazało także, że próby osłabienia religii przez rygorystyczne prawo mogą spowodować gwałtowną reakcję.
Czytaj...

 

Kot ofiarny, czyli optymizm po polsku - Elżbieta Binswanger-Stefańska (30-07-2007)

Powiastka filozoficzna od czasów swojego powstania do teraz przeszła sporą ewolucję. Na drodze ewolucji politycznej mamy dziś mniej lub bardziej względne demokracje. W Polsce raczej "bardziej względną" demokrację. Jak się jednak okazuje, powiastka satyryczno-filozoficzno-polityczno-teologiczna przekazana nam w spadku po wielkich filozofach Oświecenia ma nadal ogromne pole do działania, bo czy to władza absolutna, czy relatywna, czy to kler przed- czy porewolucyjny, czy wtedy czy dziś, czy tu czy tam, do rządów garną się chętnie ci mniej rozgarnięci, czarni to zawsze czarni, a tak zwana "ogólna głupota" zatoczyła właśnie koło i - omijając wielkim łukiem teorię ewolucji Darwina - głosi prawdę kreacjonizmu zupełnie jak w czasach, gdy podstawowym podręcznikiem naukowym była Biblia, zawsze Biblia i tylko Biblia. I tylko patrzeć, jak staniemy się znowu centrum wszechświata.
Czytaj...

 

Na początku była chuć... - Cezary Markiewicz (30-07-2007)

"Requiem Aeternam" Stanisława Przybyszewskiego wtajemnicza nas w poszukiwania nagiej duszy. Chuć, utożsamiona z siłą, jest tutaj rozumiana jako zmienna, żywiołowa zasada przejawiająca się we wszelkim działaniu, odnajdująca w nim rozkosz do osiągnięcia której dąży. Stworzyła z siebie mózg a później porodziła duszę. Mózg miał służyć pełniejszemu odczuwaniu wrażeń, głębszemu doznaniu rozkoszy tworzycielki, w ciele człowieka to swego rodzaju system mający utrzymać jednostkę przy życiu, tak długo jak będzie ona w stanie dawać przyjemność. Natomiast ogół doznań, doświadczaniem których Chuć obdarzyła człowieka (a przez niego siebie) nazwany został duszą. Można ją dookreślić jako "pierwiastek orgiazmiczny", powstały wskutek twórczego zaspokojenia matki Chuci.
Czytaj...

 

Podróż totalna, czyli 'Itaka' Kawafisa, Vangelisa i Connery'ego - Jacek Hajduk (30-07-2007)

"Itaka" Kawafisa (recytowana przez Seana Connery'ego do akompaniamentu elektronicznej muzyki Vangelis) jest wierszem pięknym, choć uderza w tony raczej pogodne, optymistyczne. Mówię "choć", bo utwory piękne są zazwyczaj utworami smutnymi. W trwaniu podróży nie dopatruje się podmiot liryczny owej wyczerpującej przeprawy, jak to miało miejsce w przypadku homerowego bohatera, ale chłonięcia życia we wszystkich jego aspektach, we wszystkich kolorach, barwach i odcieniach, we wszystkich wreszcie zapachach i smakach. "Odwiedź wiele miast egipskich, by uczyć się i uczyć od tych, którzy wiedzą". Wiedza stoi tu na równi z uciechami zmysłowymi. I to wszystko niech będzie sensem twojego życia.
Czytaj...

 

Sztuka w cyfrowej przestrzeni publicznej - Paweł Jankiewicz (30-07-2007)

Sztuka w Internecie, to nie tylko estetyka w Internecie czy reprezentacje świata "realnego" w Internecie. To również tzw. Net art. Joachim Blank próbuje go zdefiniować: "Net art różni się od sztuki w sieci. Sztuka w sieci jest najczęściej niewiele więcej niż dokumentacją sztuki, która nie jest tworzona w sieci, ale raczej poza nią. W związku z powyższym, nie ustala żadnych relacji z siecią. Net art funkcjonuje tylko w sieci i uwydatnia sieć lub mit sieci jako swój motyw przewodni". E. Urwanowicz uważa, że Net art: "Sprawił, że 'produkcja sztuki' stała się także w pewnym sensie aktem kolektywnym podejmowanym przez wszystkich i to nie w imię sprawowania kontroli czy wyznaczania tzw. 'właściwego' kierunku, ale w imię wolności". Deklaracja Niepodległości Cyberprzestrzeni głosi: "Tworzymy świat, w którym wszędzie każdy może wyrazić swe nadzieje, bez względu na to jak partykularne one są, bez strachu, że zostaną one wyciszone czy poddane konformizmowi"
Czytaj...

 

Feministki w habitach - Mariusz Agnosiewicz (30-07-2007)

Kazimierz Wielki na ogół nie miał skrupułów w walce z Kościołem. Nie pozwalał wysyłać do Rzymu świętopietrza. Został wyklęty. Bp Bodzanta postawił się królowi w zakresie jego prawa do swobodnego wyboru kościoła na rzecz którego płacił dziesięcinę. Hierarcha stwierdził, że narusza to interesy Kościoła a tym samym pociąga za sobą grzech śmiertelny. W reakcji na to król wydał zakaz oddawania dziesięciny na rzecz kleru diecezji krakowskiej. Wtedy biskup przyczepił się do moralności króla zarzucając mu niemoralne prowadzenie. Miarka się przebrała. Nie zamierzał jednak Kazimierz powiększać grona męczenników wśród biskupów krakowskich, utopił za to w Wiśle wikarego katedry krakowskiej, Marcina Baryczkę, którego biskup wysłał z groźbami do króla. Z czasem z nieszczęsnego Baryczki próbowano uczynić św. Baryczkę, pojawiły się też relacje o cudach. Kult się nie przyjął, gdyż król Kazimierz był zbyt poważany. Swoją wojenkę królowi-antyklerykałowi wypowiedziały klaryski.
Czytaj...

 

Bóg narodził się w mózgu - Zofia Kielan-Jaworowska, Izabela Redlińska (25-07-2007)

Kiedyś jeden z przyjaciół powiedział mi z pewną wyższością, że nie każdy ma zdolność odczuwania pojęcia Boga. Odpowiedziałam mu, że mam zdolność odczuwania tego, co on nazywa Bogiem, a ja nazywam wszechświatem, ale nie mogę zaakceptować tego pojęcia według wyobrażeń pasterzy z Mezopotamii sprzed pięciu tysięcy lat. Uważam, że ludzie, nie potrafiąc zrozumieć nieskończonego wszechświata, stwarzają sobie jego symbol w postaci Boga. Wielu twierdzi, że człowiek został przez niego stworzony, gdy tymczasem sytuacja jest dokładnie odwrotna. To człowiek stwarza bogów - substytuty rzeczywistości, gdyż ułatwia mu to zaakceptowanie tego, czego nie rozumie.
Czytaj...

 

Czy istnieje powiązanie między „filozofią naukową” a współczesną nau - Maciej Misiura (25-07-2007)

Mogłoby się wydawać, że między filozofią, dziedziną przez wielu zaliczaną do nauk humanistycznych, a nauką w rozumieniu angielskiego słowa "science", czyli naukami przyrodniczymi, bardzo trudno będzie znaleźć jakiekolwiek powiązanie. Doskonałym poparciem tej tezy wydaje się być fizyka. Trudno w opasłych tomach ksiąg nt. dynamiki, hydrostatyki, czy elektrostatyki zaleźć odniesienie do takich działów filozofii jak ontologia, czy aksjologia. Jednak w rzeczywistości nauka i filozofia są dziedzinami, które wzajemnie przenikają i przedmiotem ich zainteresowania często są te same zagadnienia. Z pewnością nie istnieje żadna filozofia nie rozważająca kwestii przestrzeni oraz czasu. Innym działem fizyki, który jest potencjalnie interesujący dla fizyka-filozofa jest fizyka (chemia) kwantowa.
Czytaj...

 

Poszukiwanie dróg i ścieżek nauki - Maja Niestrój (25-07-2007)

Refleksja nad nauką przybiera różne postacie. Od historycznego studium rozwoju danej idei lub okresu w dziejach wybranej dyscypliny, poprzez pewnego rodzaju meta-rozważania nad swą działalnością, pełnioną rolą i funkcją w kulturze czy społeczeństwie, aż po analizę celów i stosowanych metod. Systematyzując, można by właściwie uznać, iż o nauce można mówić na dwa sposoby - z perspektywy historii oraz metodologii. Zwolennikiem takiego ujęcia jest Stefan Amsterdamski, który w swej książce "Między historią a metodą" dowodzi komplementarności obu podejść. Idąc więc za jego myślą, przedmiotem naszych rozważań uczynimy metodę naukową (zagadnienie metodologiczne) w ujęciu historycznym (ewolucja rozumienia).
Czytaj...

 

Być ateistą - Andrzej Koraszewski (24-07-2007)

Czy przyznawanie się do ateizmu w Polsce AD 2007 wymaga cywilnej odwagi? Beata Zubowicz w dodatku "Rzeczpospolitej" Plus Minus z dnia 30 czerwca 2007 pisała o "Krucjacie wrogów Pana Boga". Rozmawiałem z autorką przed powstaniem tego artykułu i z przebiegu rozmowy bez trudu mogłem się domyśleć jaka będzie jego wymowa. Autorka stwierdza, że ateiści nie chcą dialogu, "Rzeczpospolita" odmówiła opublikowania poniższej polemiki z jej artykułem.
Czytaj...

 

Co jest wstydliwe, co zaś nie? - Bogdan Miś (23-07-2007)

Bardzo wysoko cenię Wikipedię. To przełomowe w dziejach Internetu przedsięwzięcie: wraz z tą encyklopedią narodził się w gruncie rzeczy paradygmat Web 2.0, czyli uspołecznienie Sieci. Nic dziwnego, że uczestniczę w tym przedsięwzięciu jako współautor niemal od jego zarania. Poczytuję sobie też za zaszczyt, że jeden z wikipedystów był tak miły, że zechciał mojej skromnej osobie poświęcić specjalne hasło - kilku zaś innych hasło to redagowało i uzupełniało. Ostatnio zaobserwowałem tam kilka znamiennych poprawek redakcyjnych, które sporo mówią o naszej społeczności. Otóż najpierw ktoś mi dopisał informację "był członkiem PZPR", potem ktoś inny to usunął - uznając zapewne, że jest to pod moim adresem złośliwość, czy też jakaś "pseudolustracja"
Czytaj...

 

Gdzie pies chodzi piechotą... - Elżbieta Binswanger-Stefańska (23-07-2007)

Zanim pochylę się nad kupami, parę słów na tę okoliczność o sobie: psy są moimi nieodłącznymi towarzyszami od dziecka (koty zresztą też). Kiedy mieszkałam w Zurichu miałam psa-wilka, Parysa. Ile to na wagę kup robi taki pies dziennie, obliczyła "Polityka"? Pół kilograma? 20 deko? Czyli zebrałam po Parysie powiedzmy około dwie tony kup za całe jego 14-letnie życie (jeśli uznać że pewnie z 300 kg gdzieś po lasach i chaszczach zostawił). I korona mi z głowy nie spadła. Bo w Zurichu każdy właściciel psa zbiera kupy po swoim psim przyjacielu i tym samym miasto jest czyste a ludzie nie patrzą wściekłym okiem na człowieka z psem. Psy się lubi. Nie muszą nosić kagańca, jeśli nie są rzeczywiście groźne. Mogą wchodzić do wielu sklepów, a pod tymi, do których wchodzić nie mogą, są odpowiednie haczyki, żeby można było je zahaczyć i zostawić.
Czytaj...

 

W diamentowej sieci - Marta Makowska (23-07-2007)

Dyrektor Diamentowy, Dyrektor Rubinowy, Dyrektor Srebrny, Dyrektor Złoty - dla większości ludzi takie nazwy stanowisk wydają się śmieszne i egzotyczne. A jednak, w Polsce istnieje kilka poważnych i znanych firm, w których istnieją właśnie takie pozycje zawodowe. Są to firmy, w których nie ma typowej i dobrze znanej nam hierarchii stanowisk. Nie jest się niczyim "podwładnym", ale pełnoprawnym partnerem firmy, pracującym we własnym biznesie. W ich strukturze drzemie olbrzymi potencjał motywacyjny, który sprawia, że co roku coraz więcej Polaków zaczyna nawiązywać współpracę z takimi spółkami. Marketing wielopoziomowy - MLM (ang. multi-level marketing) lub marketing sieciowy (ang. network marketing), bo tak nazywa się taką strukturę, pojawił się w Polsce w latach dziewięćdziesiątych.
Czytaj...

 

Droga jako inicjacja - Katarzyna Płóciennik (23-07-2007)

Aby zbudować nowe budowle, najpierw trzeba zburzyć stare. By odrodzić się na nowo, trzeba "pochować" wspomnienia. "w kulturze zachodniej Odyseusz stał się symbolem pełnej sprzeczności doli człowieka, którego żądza poznania zmuszała do wielkich przedsięwzięć, a wyższa i nieznana rzeczywistość skazywała na niemoc... W opowieści homerowskiej, której rytm wyznacza siła, a czasami nawet gwałtowność, Odyseusz wyróżnia się spośród większości swych towarzyszy broni i przygód umiejętnością pokonywania krytycznych momentów dzięki rozumowi i inteligencji. (...) Zawsze udawało mu się wyjść cało z każdej opresji, kierowała nim wewnętrzna siła, niezłomna wiara w to, o co walczył, w swych ludzi, w dalekie przyjaźnie, nadzieja powrotu do swojej Itaki". Przestrzeń staje się polem, na którym dokonuje się akt inicjacji
Czytaj...

 

Powstanie człowieka - Zofia Kielan-Jaworowska (22-07-2007)

Pogląd na ewolucję oparty na badaniach paleontologicznych pozwala nam lepiej zrozumieć nasze miejsce w przyrodzie. Mówiąc o naszym pochodzeniu, włączają nas one w cały łańcuch życia i czynią pełnoprawnym członkiem biosfery. Uczą nas skromności i tego, że nie jesteśmy czymś wyjątkowym, stworzonym na obraz i podobieństwo czegoś zaświatowego. Podobni jesteśmy raczej do stek tysięcy innych istot, które żyły przed nami i żyją teraz obok nas. Badania te wskazują jednak również, że stosunkowo niedawno stało się coś niezwykłego w rozwoju świata. Ewolucja mózgu spowodowała, że intelekt, a nie jak dotąd tylko przypadek i samoorganizacja, staje się stopniowo czynnikiem sterującym w skali globu i systemu solarnego, zwiększając szanse trwania biosfery i propagacji życia w Galaktyce przez dalsze eony czasu.
Czytaj...

 

Świat według Boga. Opowieść biblijna - Zbigniew Jaworowski (22-07-2007)

Czemu ludzie nie śmieją się czytając pierwsze linie Księgi Rodzaju - kamienia węgielnego Biblii - ujawniające znikomy poziom wiedzy jej autorów? Nie czynią tego bo przez wieki całe, genialny trik marketingowy - przedstawianie książki mówiącej o historii małego plemienia z Bliskiego Wschodu jako słów wszechwiedzącego Boga, pranie mózgów od samej kolebki, oraz srogie regulacje prawne, paraliżowały jakikolwiek sceptycyzm. Jeszcze w r. 1687 sceptycyzm taki doprowadził do biczowania przez biskupa w Warszawskiej katedrze, a potem spalania żywcem ręki na Rynku Starego Miasta, i wreszcie ścięcia i spalenia ciała, skazanego przez sąd biskupi i sejmowy Kazimierza Łyszczyńskiego, czyli kogoś kogo obejmuje modna teraz w Sejmie i Kościele definicja "życia poczętego".
Czytaj...

 

Paw i papuga - Andrzej Koraszewski (21-07-2007)

Sprawa jest poważna, poecie w rzekomym grobowcu Agamemnona było smutno i miał po temu powody. Puchy latały w grobie jak duchy, a płaczący poeta skromnie domagał się struny z harfy Homera. Dostał ją (lub mu się zadawało), ale w jego ręku ta struna tylko drgnęła i pękła bez jęku. Czujemy ten nastrój i zdajemy sobie sprawę, że poeta chciałby na koń, ale los mu każe na grobowcach siadać i szukać smutków. Siadamy zatem na koń wirtualny, i bieżymy.
Czytaj...

 

Ateo coming out - (17-07-2007)

Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów przedstawia Internetową Listę Ateistów i Agnostyków. Tworząc niniejszą Listę, na którą każdy chcący się otwarcie przyznać do swego niereligijnego światopoglądu może się wpisać, pragniemy pokazać "niewiarę" jako coś zupełnie innego niż znamy z mediów i ambon. Ten swoisty coming out ludzi niewierzących jest naturalnym dopełnieniem apostazji, której dokonało w sposób formalny lub nie, tak wielu Polaków. Uznaliśmy, że nie wystarczy odejść i milczeć. Uważamy, że trzeba mówić i działać, by w naszym kraju dostrzeżono tych, którzy nie życzą sobie patronatu Kościoła nad Państwem. Lista ma być ostatecznie projektem, który zgromadzi wokół siebie ludzi z różnych środowisk, ale zjednoczonych wspólną ideą. Chcemy się policzyć, by się przekonać, jaką siłą dysponujemy. Mamy nadzieję, że ILAiA pomoże w tym dziele umożliwiając Niewierzącym, rozproszonym po całym kraju, dołożenie swojej cegiełki do tej budowli. I do tego Was zachęcamy. Zobacz, dopisz się... lista.racjonalista.pl
Czytaj...

 

Mój przyjaciel amstaff - Elżbieta Binswanger-Stefańska (16-07-2007)

Nie ma jeszcze dwudziestu lat, jak amstaff pojawił się w Polsce i zdobywa tytuły na wystawach psów rasowych, a już cieszy się złą sławą w mediach. On i jego kuzyn pit bull. Niektóre psy uznane za agresywne zastąpiły bowiem przysłowiowego wilka. Dziś Czerwony Kapturek szedłby sobie do babci przez miejską dżunglę i spotkał na swej drodze nie kogo innego tylko amstaffa. Jednak amstaff, uważany za potomka "gladiatorów psiego gatunku", zaczepki nie szuka, jest na to zbyt zrównoważony, ale zaczepiony - zwycięża. Amstaff nie zaczyna, amstaff kończy. To jego siła, ale też jego przekleństwo. Nie ma też ras agresywnych czy nieagresywnych, choć mogą być bardziej lub mniej sprawne w walkach. Badania naukowe wykazały niezbicie, że tak zwane psy bojowe nie są bardziej agresywne niż uchodzące za łagodne golden retrievery.
Czytaj...

 

Siódmy wariant normalności albo pamiętnik idioty - Zbysław Śmigielski (15-07-2007)

Tak się teraz porobiło, że o RP trzeba pytać jak o godzinę. I podobnie, otrzyma się różne, zawsze niedokładne odpowiedzi. Zastanawiająca byłaby pewna analogia: typek pytany o godzinę czasem odpowiada, że nie ma zegarka. A czego nie ma ten, kto pytany o RP też odpowie, że nie wie, która? Zdaje się, że czegoś nam wszystkim brakuje. A najgorsze jest to, że już się nikt nie śmieje. Żyjemy w dziwnym kraju, kraju dziwnych atrofii. Wszystko u nas zanika, jak rozum u głupola. Zanikła komuna, potem solidarność. Zanikła cenzura i słusznie, bo nikt już nie pisze wywrotowych tekstów. Nikt już się nie śmieje, zanikł humor w narodzie.
Czytaj...

 

Jak to się robi? czyli czym, na czym i jak malować - Senka Jevtić (15-07-2007)

Przez trzynaście tysięcy lat człowiek wymyślił malowanie kolorową ziemią i palcem na skale, kolorowym woskiem i gorącym nożem na marmurze, kamyczkami na ścianach i podłogach, pigmentami rozrobionymi z jajkiem i pędzelkiem na pergaminie, kolorowym szkłem w oknach, wodną farbą i pędzlem na ścianach i sklepieniach, temperą i pędzlem na desce, olejną farbą kładzioną pędzlem i szpachlą na płótnie, akwarelami na papierze, pastelami w sztyfcie na kartonie, a współcześnie - wszystkim, jakkolwiek i na czymkolwiek! W dzisiejszych czasach zanika podział na tradycyjne techniki malarskie. Artyści mają nowe pomysły. Malują piaskiem gipsem, plastikiem, wklejają i wyklejają, dodają elementy ekscentryczne lub zwykłe, używają tkanin, sznurków i guzików. Swoje obrazy kleją, szyją, spawają, nadpalają, drapią, tną i szarpią, częściowo je niszcząc...
Czytaj...

 

Przestrzeń i czas u Stanisława Vincenza - Katarzyna Płóciennik (15-07-2007)

Człowiek stwarza swój świat. Świat, który zawsze posiada centrum. I tak samo jest u Hucułów, zajmujących wschodnie pasmo Karpat, głównie południowo-zachodnią część Ukrainy. Vincenz pisze: "Świat ogromny, a nie ma w nim miejsca. Kto sam stanął wobec puszczy bez granic, tego pierwszym ratunkiem skryć się przed bezmiarem, otorbić się, spać. Zrazu powita go i przytuli byle suchy zakąt lasu, a tam we śnie tułaczym wyśni się mu własny kąt. Lecz pierwsza ulewa wypędzi go przed siebie. Dzieje wygnania w świat stare jak świat, a od wygnania zaczyna się szukanie schronu i budownictwo".
Czytaj...

 

Uwagi krytyczne o projekcie Konstytucji dla Europy - Jacobus Cornelis Houtappel (15-07-2007)

Po rozpoczęciu urzędowania jako nowa przewodnicząca Rady Europejskiej od 1 stycznia 2007, napisała Pani list do współczłonków Rady, aby - jak prasa podawała - tchnąć w Europejską Konstytucję nowe życie. Społeczeństwo francuskie uśmierciło Konstytucję swoim "non" w referendum. Społeczeństwo holenderskie swoim "nee" pogrzebało ja, jak pisało się w roku 2005. Rząd niemiecki chciał ją ożywić. Ale nie jesteśmy cudotwórcami! Dla mnie, i ludzi myślących podobnie, głosujących na "nie" dla Konstytucji, taki cud jest w ogóle niepotrzebny. Potrzeba nowego, lepszego projektu Konstytucji Europejskiej. - list do Angeli Merkel z uwagami na ten temat. Oprócz poglądu w sprawie europejskiego parlamentaryzmu, zawiera pewne ostrzeżenie przed absolutyzmem militarnego bezpieczeństwa, który wyłowiłem w obecnym tekście Konstytucji. Przede wszystkim zawiera jednak zastrzeżenia językowe, w sprawie prawnego "jezyka Europy".
Czytaj...

 

Dlaczego zwykli obywatele niemieccy zabijali Żydów? - Sergiusz Prokurat (13-07-2007)

Czy "Zwykli ludzie" mogą być mordercami? Czy w wyniku wojny przeciętny człowiek może zamienić się w oprawcę? Policja Porządkowa, moim zdaniem, de facto nie miała zadań czysto wojennych i nie prowadziła walk, przy których przeciwnicy mogli w jakikolwiek sposób się bronić jak na froncie. Działanie batalionów policji, moim zdaniem, wynikało z pewnych norm etyczno-moralnych, które członkowie Policji Porządkowej przyswoili sobie dużo wcześniej - w procesie socjalizacji.
Czytaj...

 

Terra Incognita: Baalbek - Krzysztof Sykta (11-07-2007)

Dzisiejszy Liban kojarzy się raczej ze zrujnowaną gospodarką, stolicą w połowie zbombardowaną przez izraelskie lotnictwo i kryjówkami podstępnego Hezbollahu, przemycającego z Iraku tzw. broń masowego rażenia (zapewne wojenną propagandą). Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że wśród cedrowych wzgórz skrywa się zapomniana perła kultury, świątynny kompleks ku czci Jowisza Heliopolitańskiego, a zarazem największa świątynia świata grecko-rzymskiego - Baalbek.
Czytaj...

 

Pochodzenie kosmogonii dualistycznej u Słowian - Michał Łuczyński (11-07-2007)

W pracach slawistycznych problematyka rekonstrukcji prasłowiańskich wierzeń (kosmogonii, teogonii, eschatologii) od dawna zajmowała dość istotne miejsce. Zmuszeni ograniczonymi na ogół do powierzchownych wzmianek o zewnętrznej stronie kultu, imionach bóstw itd., tekstami źródłowymi badacze religii Słowian, wielokrotnie podejmowali próby dotarcia do tradycyjnych wyobrażeń o pochodzeniu świata, bogów i ludzi. A ponieważ do ich dyspozycji pozostawały niemal wyłącznie źródła późne, przeważnie zniekształcone i wtórne, które czerpali z materiałów współczesnego folkloru, próby takie budziły i budzą zastrzeżenia.
Czytaj...

 

Bóg nie jest wielki - Andrzej Koraszewski (10-07-2007)

O książce Christophera Hitchensa jest głośno od dłuższego czasu i natychmiast (podobnie jak ostatnie książki Dawkinsa i Harrisa) zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Wielkiej Brytanii znalazła się na listach bestsellerów. Co odróżnia tę książkę od innych? Warsztat korespondenta zagranicznego. Hitchens, jak Kapuściński, jest podróżnikiem, więc jego refleksje podparte są mnóstwem osobistych obserwacji. Jeżdżąc po świecie dziennikarz widzi jak religia przenika wszystkie dziedziny życia społecznego i jak naiwne są wszystkie twierdzenia o jej dobroczynnym wpływie na ludzkie zachowania. Bóg nie jest wielki, powiada Hitchens i najwyższa pora na nowe Oświecenie
Czytaj...

 

Grzech lichwiarstwa - Mariusz Agnosiewicz (10-07-2007)

Przez lichwę chrześcijańska Europa rozumiała początkowo udzielanie pożyczki na procent. Ów "proceder" miał się stać jedną z elementarnych cech nowoczesnej gospodarki. Pech chciał, że ojcowie kościelni wykoncypowali, iż jest on okrutnym grzechem, co późniejsi papieże potwierdzili okładając go ekskomunikami i innymi srogimi sankcjami. Ponieważ jednak trudno było się bez pożyczania na procent obyć, toteż dopuszczono, by zajmowali się tym Żydzi, których prawo nie boczyło się na "procent". Dla Żydów okazało się to błogosławieństwem i przekleństwem. Z jednej bowiem strony wyspecjalizowali się i w dużej mierze zmonopolizowali operacje finansowe i bankowe, czego owoce zbierają do dziś, z drugiej jednak skupili na sobie przez to więcej zawiści i prześladowań.
Czytaj...

 

Tfu, tfu, trzynastka! - Elżbieta Binswanger-Stefańska (07-07-2007)

13 lipca 2007 roku wypada w piątek (podobnie jak było 13 kwietnia). Niektórzy ludzie wzruszają na to ramionami, inni przyznają, że trochę się jednak obawiają, uważają piątek trzynastego za dzień feralny, i, na wszelki wypadek, spluwają dwa razy przez lewe ramię, lub dokonują innych "rytualnych odczynań". I to ich uspokaja. Są jednak i tacy ludzie, którzy wręcz panicznie boją się trzynastki, wśród różnego rodzaju fobii ma i ta swoją naukową nazwę: triskaidekafobia. Natomiast chorobliwy lęk przed kombinacją trzynastki z piątkiem nazywa się, bagatelka, paraskewidekatriafobią.
Czytaj...

 

Przekonywanie przekonanego (mała notka o wielkiej książce) - Jacek Kozik (07-07-2007)

Od razu chciałem zabrać się do czytania, jednak pobieżne przejrzenie spisu treści trochę ostudziło mój zapał. Rozdział drugi: "Hipoteza Boga", rozdział trzeci: "Dowody istnienia Boga"... "O nie" - pomyślałem. Znowu to samo. Wszak politeizm, monoteizm, sekularyzm - wszystko to wałkowałem od dawna. Również - myślałem naiwnie - dowody na temat istnienia Boga wszystkie znam i wiem jak je obalił np. Kant, zapewne, więc i tu nie znajdę nic nowego. Dalsze rozdziały, jak piąty: "Korzenie religii", czy szósty: "Korzenie moralności" z racji mojego zainteresowania tymi sprawami na pierwszy rzut oka wydały mi się rozdziałami, w których nie spotkam zbyt wiele nowego. A jednak się myliłem.
Czytaj...

 

Trzeszczące kręgosłupy - Jacek Gargasz (06-07-2007)

Większość chiropraktyków wykonuje manipulację na większości pacjentów, którzy pojawiają się w ich gabinetach, zarówno tych, którzy potrzebują pomocy, jak i tych kompletnie zdrowych. Niektórzy używają technik, które nie zostały w ogóle przetestowane pod względem bezpieczeństwa. Wielu przekonuje swoich klientów, aby korzystali z "okresowych przeglądów" nie rzadziej niż raz na miesiąc. O ile manipulacja może rzeczywiście być pomocna w leczeniu niektórych bólów dolnego odcinka pleców, związanych z problemami mięśniowo-kostnymi, to bardzo trudno jest spotkać praktyka, który swoje leczenie ograniczałby tylko do tych symptomów. Gama dolegliwości, na które - zgodnie z deklaracjami kręgarzy - chiropraktyka ma pomagać, rozciąga się od astmy aż po kolkę noworodków.
Czytaj...

 

Santo subito w Formule 1 - Andrzej Koraszewski (06-07-2007)

Ciekawe jak wygląda Niebiańska Komisja Weryfikacyjna do spraw Świętych? Nieomylność nieomylnością, ale pewnie to i owo trzeba zlustrować. W archiwach niejedno się pewnie na takiego świętego znajdzie, bo też nie tacy oni święci jak ich malują. W razie czego można świadka wezwać na posiedzenie Komisji i przesłuchać. Ot chociażby ta najnowsza sprawa. Wzywają świętego in spe i pytają: "Podobno znowu jakiś cud świadek spowodował?" A tak - odpowiada świadek - uratowałem życie młodemu człowiekowi. Jechał z szybkością 300 kilometrów na godzinę.
Czytaj...

 

Muzyka w erze file sharing - Katarzyna Gizińska (06-07-2007)

Żyjemy w XXI wieku. Na naszych oczach ogromnie zmienia się cała rzeczywistość. Wkroczyliśmy w erę globalizacji i galaktykę upowszechniającego się Internetu. Z całą pewnością zmienia się nasze podejście do muzyki. Na lepsze czy na gorsze? Czy muzyka traci obecnie na znaczeniu? Czy rację ma Zbigniew Hołdys, który stwierdził kiedyś w jednym z wywiadów, że "nie ma już rewelacyjnych kompozycji. W większości powstają słabe utwory, które syntetyzator jest w stanie sam z siebie wygenerować. (...) Kiedyś zostaną być może tylko bębny i tajemnicze, rytmiczne hałasy"? Ciekawe jak w przyszłości będzie wyglądała muzyka i nasz stosunek do niej...
Czytaj...

 

Czy teletubiś jest gejem - Andrzej Kleina (06-07-2007)

Rzeczniczka Praw Dziecka chce posłać teletubisia Tinky Winky do psychologa - żeby ten ustalił jego "orientację seksualną", bo ona, Ewa Sowińska podejrzewa, że tinek to gej. Podejrzenie pani rzecznik wywołała czerwona, damska torebka, z którą tinek (a przecież to nie dziewczynka) się nie rozstaje, więc przyszedł pani rzecznik pomysł do głowy myślącej, czy popularny program dla dzieci "Teletubisie", zawiera treści będące propagandą homoseksualizmu, albo jakiejś innej nieznanej jej jeszcze dewiacji, bo ona jest przeciw? Najczęściej przeciwko temu wszystkiemu czego nie rozumie, bo to powoduje niepokój, a niepokój to kara, więc po co się karać za cudze grzechy...?
Czytaj...

 

Polacy spychani w mroki średniowiecza - Teresa Jakubowska (06-07-2007)

Konsekwencje naszej ustawy antyaborcyjnej dotykają oczywiście tylko kobiet i dziewcząt bez pieniędzy. Bo tak się też składa, że nawet gwałty zdarzają się raczej nie kobietom, które otwierają garaż pilotem, ale tym, które wracają z pracy piechotą późną nocą. To one, przy zgłoszeniu gwałtu na policji lub w szpitalu, nie otrzymują przysługującej im prawem tabletki antykoncepcyjnej postkoitalnej, i to one nie mają pieniędzy na usunięcie ciąży i to one mają ogromne trudności, żeby uzyskać stosowne zaświadczenie prokuratora przez krótkie parę tygodni przewidzianych przez ustawę. To nawet nie ustawa jest tak restrykcyjna jak jej stosowanie, a właściwie sabotowanie.
Czytaj...

 

Bóg nie jest urojeniem – udany żart Alistera i Joanny McGrath - Andrzej Tomana (06-07-2007)

Wydawnictwo WAM wydało właśnie książkę Alistera i Joanny McGrath "Bóg nie jest urojeniem. Złudzenie Dawkinsa", 132 strony, z posłowiem napisanym przez bp. Życińskiego. Autorzy zapowiadają we wstępie do wydania polskiego, że podejmują "drobiazgową krytykę antyreligijnych argumentów Dawkinsa, zwracając szczególną uwagę na ich podstawy naukowe, które okazują się być zaskakująco słabe". Po takim wstępie Czytelnik spodziewa się, że znajdzie w końcu rzeczową argumentację, odniesienie do faktów i rzetelnych źródeł. Nadzieja ta towarzyszy nam do końca lektury.
Czytaj...

 

Krytyka dowodu ontologicznego na istnienie Boga – według Kanta - Janusz Litewka (06-07-2007)

Praca niniejsza ma za zadanie opisanie i w miarę możliwości przybliżenie przedmiotu rozważań, jakim była teologia naturalna, w szczególności dowód ontologiczny istnienia Boga dla Kanta. Jest to próba przedstawienia podjętego przez filozofa z Królewca 'przedmiotu', bez opowiadania się po jakiejkolwiek stronie. Immanuel Kant oddzielił za pomocą Rozumu, dokładnie przeanalizował całą płaszczyznę teologii naturalnej, jaka się przed nim i w jego czasach pojawiła. Odbywało się to zgodnie z duchem owych czasów, to jest zgodnie z duchem Oświecenia.
Czytaj...

 

Chrześcijaństwo a komunizm - Waldemar Marciniak (06-07-2007)

Komunizm, powszechnie i słusznie, uznany został za system zbrodniczy, mimo głoszonych przez jego twórców i przywódców pięknych idei równości, wolności i powszechnego dobrobytu. Swoich najgorliwszych krytyków znajduje on w szeregach hierarchów i wiernych Kościoła katolickiego. To stamtąd dobiegają najbardziej emocjonalne i dosadne słowa potępienia dla systemu stworzonego przez Marksa i "rozwiniętego twórczo" przez Lenina i Stalina. Czy jednak to akurat chrześcijanie mają największe moralne prawo do tak ostrej krytyki komunizmu i do kryjącego się za tą krytyką poczucia moralnej wyższości?
Czytaj...

 

Lingwistycznie piękne wnętrze - Karolina Pilarska (06-07-2007)

Według niewątpliwego autorytetu 'lingwistyki pięknego umysłu' (termin autorki) Edwarda de Bono, prawdziwa atrakcyjność można odkryć jedynie podczas rozmowy. Co więcej, każdy z nas ma możliwość bycia pięknym, wystarczy poznać kilka utylitarnych 'trików'. Lingwistycznie piękny umysł wydaje się być nad wyraz nieskomplikowany. Wystarczy taktownie przyznawać racje, zaskakiwać partnera dysputy niestworzonymi historiami, a potem wysłuchiwać pokornie agresywnych komentarzy, zaciskając przy tym pięści, by nie stracić nad sobą kontroli. Oto nowa definicja piękna w pigułce.
Czytaj...

 

Zwycięstwo Stana - Andrzej Koraszewski (27-06-2007)

Przed laty komuniści dobrowolnie oddali władzę, ale nadal stanowili potężną siłę i nierozważne działanie mogło prowadzić do wojny domowej. Nawet w warunkach względnej stabilności siły te na każdym kroku sabotowały reformy. Świadomy zagrożeń Tadeusz Mazowiecki nie bez powodów przyjął dewizę: "siła spokoju". Można powiedzieć, że był to rząd saperów, który przede wszystkim zajmował się rozbrajaniem gigantycznej miny. Kibice, w rodzaju braci Kaczyńskich, myślicieli z KPN i paru innych "organizacji" krzyczeli radośnie, że należy przeciąć wszystkie druciki od razu i nie bawić się.
Czytaj...

 

Wielowarstwowy idiotyzm - Andrzej Heyduk (27-06-2007)

W przeciwieństwie do licznych konkluzji, wyciąganych z rozważań o błędach popełnionych w Iraku, jestem przekonany, że Ameryka przegrała tę wojnę zanim jeszcze padł w niej pierwszy strzał. Zostaliśmy pokonani z chwilą, gdy grupa pozornie inteligentnych neokonserwatystów w obecnej administracji zdecydowała, że szerzenie demokracji á la Tomasz Jefferson w obcych krajach jest możliwe i że Ameryka posiada moralne i filozoficzne prawo do podejmowania tego rodzaju działań. Na domiar złego, ta sama grupa założyła, że rzeczone szerzenie demokracji przy pomocy sił zbrojnych jest rozsądną opcją, nawet jeśli odbywa się w krajach dramatycznie odmiennych pod względem kulturowym i politycznym. Cóż za arogancki punkt widzenia? Żniwo tej oślej tezy właśnie zbieramy.
Czytaj...

 

Suknia Dejaniry - Milena Procko (27-06-2007)

Minister Edukacji Narodowej jest organem administracji publicznej, która nie ma wpływu na decyzje kadrowe w jednostkach podległych samorządowi gminnemu. Minister Roman Giertych może straszyć dyrektorów, ale żadnych konsekwencji służbowych wyciągnąć nie może. Zbyt szybko uwierzyliśmy, że strój jednolity i mundurek to słowa synonimiczne. Zbyt szybko uwierzyliśmy pogróżkom. W obecnym stanie prawnym żaden przepis prawa powszechnie obowiązującego nie nakłada na uczniów obowiązku noszenia mundurków. Decyzja o ich wprowadzeniu zależy wyłącznie od aktu woli dyrektorów oraz rodziców. Przymusu prawnego w tym względzie nie ma. Suknia Dejaniry nie musi być przyczyną cierpień.
Czytaj...

 

Traktat Konstytucyjny Unii Europejskiej - Jerzy Kolarzowski (27-06-2007)

W związku z Traktatem Konstytucyjnym UE pojawia się szereg trudnych i nierozstrzygniętych pytań oraz kwestii. Czy słusznie postąpiono przyjmując Traktat Konstytucyjny - przeogromny dokument zawierający 484 artykuły i szereg załączników w sposób, który wymaga przyjęcia tego dokumentu od razu w całości, a nie na przykład etapami? Nie wiadomo też, czy uda się wypracować Wspólną Politykę Zagraniczną i Obronną możliwą do zaakceptowania przez wszystkich członków, wobec takich państw jak Stany Zjednoczone, Rosja, Chiny, Indie, kraje arabskie czy inne państwa i organizacje międzynarodowe? Pojawia się najważniejsze pytanie czy obecne i przyszłe pokolenia będą zdeterminowane do budowania wspólnoty UE, tak jak jej inicjatorzy K. Adenauer, Ch. de Gaulle i R. Shumann, by Kontynent Europejski z przebogatą kulturą i ogromem doświadczeń stawał się na naszym Globie miejscem pokoju, sprawiedliwości i solidarności?
Czytaj...

 

Inicjatywa UE LEADER a rozwój nowego podejścia do obszarów wiejskich w Polsce - Oliwia Tańska (27-06-2007)

Działania podejmowane w ramach tej inicjatywy pokazały jak wielki potencjał i kapitał istnieje na terenach wiejskich i jak bardzo ludzie mieszkający na tych obszarach chcą pracować dla ich rozwoju. Jej sukces potwierdzono ostatecznie przyjęciem podejścia typu LEADER do Wspólnej Polityki Rolnej UE na lata 2007-2013. Obecnie idea LEADER-a jest wprowadzana do nowych państw Unii Europejskiej, w tym także do Polski. W Polsce jest to o tyle istotne zagadnienie, że inicjatywy tego typu wcześniej nie były podejmowane. Budowanie partnerstw publiczno-prywatnych jest całkiem nowym tematem, często bardzo obcym i przyjmowanym z rezerwą.
Czytaj...

 

Jałowa ziemia Jorgosa Seferisa i Takisa Sinopulosa - Jacek Hajduk (27-06-2007)

Czytając wiersze współczesnych poetów greckich, i pisząc o nich, nie można nie odnieść wrażenia, że obcuje się z epiką (w sensie narracyjności). W większym lub mniejszym stopniu, ale jest z pewnością poezja nowogrecka, jak żadna inna - co zrozumiałe, naznaczona piętnem tradycji homeryckiej i aleksandryjskiej. I nie chodzi tu tylko o motywy co raz to przewijające się u Kawafisa, Seferisa, Sinopulosa czy Ritsosa, ale o sposób obrazowania, o sposób malowania słowem i o sposób narracji. Takie pisanie jest zresztą typowe dla neoklasyków (czego przykładem może być nastręczająca wielu problemów interpretacyjnych twórczość T.S. Eliota), ale z pewnością długie wieki, które stoją za Grekami nie pozostają bez wpływu.
Czytaj...

 

Latawcem po prasie jestem - Andrzej Kleina (27-06-2007)

Nie wiem czy premier Jarosław Kaczyński zaszokował opinię publiczną, jak twierdzi w swoim blogu powszechnie znany z całowania ziemi w pozycji horyzontalnej Marek Siwiec. Mnie uradował znajomością arytmetyki i logiki arystotelesowej. Wyszło mu bowiem z obliczeń, że gdyby w czasie wojny nie wymordowano ponad sześciu milionów obywateli RP (ok. 3 mln Polaków i ok. 3 mln Żydów) to Polska byłaby dziś państwem 66-milionowym. I pierwiastek całkiem mielibyśmy inny, że nie powiem pokaźny. I inna też byłaby dzisiaj polityka populacyjna (nie mylić z kopulacyjną) rządu.
Czytaj...

 

Czar niższych podatków - Adam Mill (27-06-2007)

Czy jest możliwe, aby na obniżki podatków zgodzili się wyborcy? Jak pokazuje dotychczasowe doświadczenie, w Polsce nie można wygrać wyborów bez poparcia tzw. elektoratu socjalnego - wyborców w różny sposób korzystających z transferów socjalnych państwa. Obniżenie podatków miałoby się dokonać kosztem interesów właśnie tej grupy wyborców. Taki scenariusz mogłaby zrealizować jedynie partia, która wygrałaby wybory wbrew elektoratowi socjalnemu, co wydaje się politycznie nierealne. Jednomyślność elit społeczno-politycznych w kwestii konieczności obniżenia podatków nie przekonuje w żaden sposób pozostałych wyborców. Takie dogmatyczne myślenie elit powoduje przeniesienie poparcia elektoratu socjalnego w stronę ugrupowań autorytarnych - czego skutkiem jest jedynie zagrożenie dla liberalnej demokracji.
Czytaj...

 

Etyka kodeksów czy etyka odpowiedzialności - Tadeusz Szkołut (27-06-2007)

Książka Z. Baumana jest wielkim wołaniem o autonomiczną moralność, która zna tylko jeden nakaz - nakaz troski o Innego i szacunku dla Innego, troski i szacunku nie domagających się żadnej wzajemności (stosunek moralny jest bowiem zasadniczo niesymetryczny). Tak pojęta moralność ma charakter pozaracjonalny i pozaspołeczny (a ściślej: przed-społeczny), co nie znaczy, że nie powoduje ważkich skutków społecznych. Zachowujemy się moralnie nie dlatego, że w każdej konkretnej sytuacji życiowej potrafimy podać racje rządzące naszym postępowaniem, wywieść nasze działanie z pewnej ogólnej reguły. Naszym przewodnikiem nie jest rozum, lecz wrażliwość moralna, która obejmuje także uczucia.
Czytaj...

 

Res Humana

Miłość bliźniego i bomby jądrowe - Zbigniew Jaworowski (25-07-2007)

W 1978 papież Paweł VI odznaczył Medalem Pokoju Samuela Cohena, ojca bomby neutronowej. Jak pisze Cohen, przed odznaczeniem go przez papieża Medalem Pokoju, w czasie pewnego zebrania intelektualistów w Nowym Yorku, przeprowadzono wśród obecnych głosowanie: kto jest za wyprodukowaniem bomby neutronowej. Wszyscy obecni tam księża katoliccy glosowali za jej produkcją. Ostatnio do tych głosów dołączył się bardziej może mroczny i groźny głos kościoła prawosławnego. Zastępca przewodniczącego Moskiewskiego Patriarchatu, arcybiskup Wsiewołod Chaplin, napisał: "zwiększa się wpływ poglądów w których zniszczenie ludzkości nie jest uważane za zło absolutne. Dla licznych wyznawców religii wieczny żywot ich duszy jest dalece ważniejszy niż życie doczesne, a utrata duszy wskutek wysługiwania się niewierzącym i ateistom jest o wiele straszniejsza niż śmierć w wyniku wojny jądrowej". Jak wiadomo twórca rozszczepieniowej broni jądrowej, J. Robert Oppenheimer, czerpał z filozoficznego usprawiedliwienia wojny w indyjskiej Bhagawat Gicie
Czytaj...

 

Jezus historyczny i symboliczny. Refleksje nad Biblią - Jerzy Ładyka (23-07-2007)

Uczeni przedstawiają Jezusa jako rewolucjonistę (S.L.F Brandon), maga (S. Morton), charyzmatyka z Galilei (V. Geza), galilejskiego rabbiego (Ch. Bruca), esseńczyka (F. Harycy), eschatologicznego proroka (P.E. Siers). J.D. Crossan opisuje postać Jezusa na tle struktury społecznej i przemian kulturowo-religijnych. "Jezus historii był więc chłopskim cynikiem żydowskim" - pisze autor. Chodzi o filozoficzny sens funkcjonujący w ówczesnej rzeczywistości społecznej, odnoszony do postawy życiowej zwolenników Diogenesa, Muzoniusza Rirfusa czy Epikteta. Głosili oni apoteozę wolności i ubóstwa, co w praktyce przybierało formę negacji oficjalnej kultury, formę swoistego, niekiedy rażącego "porzucenia świata", deprecjonowania życia w wersji obyczaju miejskiego.
Czytaj...

 

Nowe ruchy religijne w Polsce - Aleksander Merker (22-07-2007)

Zanim przejdziemy do próby scharakteryzowania niektórych nowych ruchów religijnych, warto przede wszystkim powiedzieć o jakiej skali zjawiska tutaj mówimy: czy mamy do czynienia ze zjawiskiem masowym a przy tym groźnym i niebezpiecznym czy też ze zjawiskiem marginalnym, którym w istocie nie warto się zajmować. Otóż, trzeba powiedzieć uczciwie, że w tej sprawie nie dysponujemy żadnymi poważniejszymi danymi, które miałyby walor obiektywnie wiarygodny. Tak należy odnosić się m.in. do danych, którymi dysponują dwa katolickie ośrodki badawcze, a mianowicie krakowski i poznański. Ośrodki te wspominają o 300 sektach istniejących w Polsce. Liczba ta nie wydaje się wiarygodna.
Czytaj...

 

O prawie i moralności, konstytucji RP, statusie Kościołów i prawach dziecka - Adam Łopatka (22-07-2007)

Polska była inicjatorem uchwalenia konwencji o prawach dziecka, przedłożyła jej projekt, czuwała na postępem międzynarodowego procesu uzgadniania konwencji. Byłem w latach 1979-1989 r. przewodniczącym-sprawozdawcą grupy roboczej powołanej przez Komisję Praw Człowieka do uzgodnienia treści konwencji. Warto dodać, że konwencja ta jest jedyną wielostronną umową międzynarodową dotyczącą praw człowieka i podstawowych wolności doprowadzoną do skutku za sprawą Polski. Polska ratyfikowała konwencję w 1991 r. Sejm wyrażając jednak zgodę na ratyfikację konwencji przyjął deklarację, według której Polska uważa, że wykonywanie przez dziecko jego praw określonych w konwencji ma się odbywać zgodnie z polskimi zwyczajami i tradycjami dotyczącymi miejsca dziecka w rodzinie i poza rodziną. Jak wiadomo tradycje te daje się streścić w powiedzeniu, że "dzieci i ryby głosu nie mają"
Czytaj...

 

O wartościach chrześcijańskich - Zdzisław Cackowski (21-07-2007)

Konieczność wielkiej reformy systemu chrześcijańskich wartości, konieczność nowej - jak mówi Delumeau - chrześcijańskiej antropologii jest rzeczą oczywistą. Natomiast mniej oczywista jest możliwość takiej nowej chrześcijańskiej antropologii. Struktura bowiem doktryny katolickiej zdołała się w ciągu wieków tak spetryfikować, że jej reformowalność musi budzić zasadnicze wątpliwości. I oto mamy problem: gdy chrześcijański system wartości, w tym (a nawet przede wszystkim) jego katolicka postać, stoi wobec konieczności wielkiej, zasadniczej reformy i wobec problemu reformowalności (czyli wobec problemu dalszego swojego istnienia), w pewnych krajach (w tym w Polsce) pojawiają się skłonności do narzucania go w postaci systemu wartości prawnych, prawnie wymaganych. Może to normalne, może to jest dodatkowy przejaw kryzysu tych wartości?
Czytaj...

 

Neutrum

 

List do Rzecznika Praw Dziecka w sprawie Alicji Tysiąc - Neutrum (29-07-2007)

Szanowna Pani, Wiemy, że szczególną uwagę w swoich działaniach - pełniąc również funkcję Rzecznika Praw Dziecka - przywiązuje Pani do dbałości o wizerunek i dobro Kościoła. Przekonuje o tym pismo z dnia 7 stycznia 2007 r. (sygn. GR-075-2/07/ES), skierowane do papieża Benedykta XVI, w którym Rzecznik Praw Dziecka stanął w obronie arcybiskupa Wielgusa. Rzecznikowi Praw Dziecka powinny być znane problemy pani Alicji Tysiąc, bowiem jej sprawa była zbyt głośna nie tylko w Polsce, ale również poza granicami Rzeczpospolitej. Dlatego też nie będziemy referować tej sprawy, zwrócimy jedynie uwagę na główne problemy z nią związane.
Czytaj...

 

Powrót do Cannosy? – Kościół wobec rozdziału - Czesław Janik (22-07-2007)

W konkluzji swego nader erudycyjnego wystąpienia ks. prof. Franciszek Longchamps de Bérier stwierdził, że "Kontynuacja i rozwój nauczania Kościoła katolickiego o wzajemnych relacjach państwo-Kościół pozwala dostrzec anachronizm może nie tyle francuskiego uregulowania sprzed 100 lat, co upierania się przy nim dzisiaj". Deprecjonując dorobek porewolucyjnych pokoleń Europejczyków w obszarze standardów demokratycznego państwa prawa, które wypracowywano począwszy od 1789 r. dodał, że lekarstwem na dzisiejszy kryzys Europy jest wprowadzenie na nowo czynnika religijnego, "jaki uwzględnia religijna spuścizna wszystkich kultur, a zwłaszcza czynnika, który przetrwał w chrześcijaństwie zachodnim".
Czytaj...

 

Zaproszenia, imprezy, ogłoszenia

Lista w Radiu Kraków


Rocznicowa pikieta antykonkordatowa
Lustracja przywódców polskich kościołów protestanckich
"Bóg urojony" Richarda Dawkinsa również w telewizji
Doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Rydzyka
Letnie spotkania z nauką
Więcej o człowieku
PASJA: obrzęd zdjęcia masek ofiarnych
Żywa Biblioteka


Nowości z blogów Racjonalisty

Unpublished:
Bezsilność
Czy warto zostać agentem CIA?


Księgarnia Racjonalisty

Nowości: Strona główna Księgarni

Nowiny naukowe
Doniesienia można przeglądać w dziale Nowiny naukowe. Powyżej tylko ostatnie. Redaktorzy: Grzegorz Kozłowski, Jarosław Kubaszewski oraz czytelnicy.


Nowe wiadomości z kraju i ze świata

Doniesienia można przeglądać w dziale Wiadomości
Redagują: Jarosław Kubaszewski, Bolesław Czabański oraz czytelnicy


Ciekawostki

Ciekawostki można przeglądać tutaj. Powyżej podlinkowane zostały ostatnio zgłoszone.
Redaguje: Jarosław Kubaszewski oraz czytelnicy


Znalezione w sieci


Lepiej czytać Woltera niż Biblię (21-06-2007)
Autor: Rafaela von Bredow, Stefa
Źródło: www.onet.pl
Rozmowa z francuskim filozofem, Michealem Onfrey'em
Zgłoszone przez: makak
Czytaj..

Pokolenie JP2 to bujda! (21-06-2007)
Autor: Karol M. Szymkowski
Źródło: o2.pl
Mit pokolenia JP2 pękł jak bańka mydlana. Kościół traci wiernych, przede wszystkim tych, którzy mieli być jego nadzieją.
Zgłoszone przez: G.K.
Czytaj..

Donos nauczycielski (24-06-2007)
Autor: Beata Łabutin
Źródło: gazeta.pl
Szanowny Panie Ministrze, pragnę złożyć donos na samą siebie. Ucząc w liceum, przekazuję moim uczniom informacje i poglądy o równości osób homoseksualnych pod każdym względem. Staram się prostować stereotypy i krzywdzące poglądy dotyczące tych osób. Na swoje nieusprawiedliwienie dodam, że zgadzam się też z teorią Karola Darwina, o czym również informuję swoich uczniów
Zgłoszone przez: waldmarc
Czytaj..

Czy jesteśmy racjonalistami? (06-07-2007)
Autor: Bogdan Miś
Źródło: Internetowy Obserwator Me
Jestem racjonalistą - mówi o sobie z dumą wielu ludzi. Cóż to jednak znaczy? Jak niemal każde słowo - również i słowo „racjonalista” jest ogromnie wieloznaczne. Warto więc spróbować tę wieloznaczność choć trochę zmniejszyć; temu właśnie jest poświęcony poniższy tekst.
Zgłoszone przez: MA
Czytaj..

Pupica mózgu – o syndromie mesjasza narodów (07-07-2007)
Autor: Przemysław Piela
Źródło: Ateista.pl
I z wichru odezwał się Pan niczym grom z jasnego nieba, jak młot na głupotę słowo swe przekazał ku potomnych przestrodze i na pożytek wieczny. Amen. Niczym teczka na sędziego TK pojawił się tomik satyr zabawnych a zmyślnych Koraszewskiego Andrzeja. I śmiech przez zęby zaciśnięte wzbudził, acz pogrzebał na lepszą przyszłość nadzieję.
Zgłoszone przez: EJB
Czytaj..

Czy ateiści są dyskryminowani? (12-07-2007)
Autor: Radosław Tyrała
Źródło: Przegląd
Choć według różnych sondaży niewierzący stanowią nawet do 10% społeczeństwa, traktowani są tak, jakby nie istnieli
Zgłoszone przez: EG
Czytaj..

Zbędna hipoteza Boga (26-07-2007)
Autor: Adam Kalbarczyk
Źródło: Tygodnik Powszechny
Jeżeli naukowcy odrzucają horoskopy, jasnowidztwo i wróżki, nie oznacza to, że są ideologami. W przeciwieństwie do ludzi religii natomiast ciągle weryfikują swoje ustalenia i w tym sensie nigdy nie mówią „ostatniego słowa".
Zgłoszone przez: PSz
Czytaj..

Solidarność już była (31-07-2007)
Autor: Małgorzata Święchowicz
Źródło: pomorska.pl
Prokuratorzy apelują. Adwokaci, aptekarze i architekci zjadą na protest do Łodzi. Nauczyciele piszą list otwarty, a ateiści wychodzą z ukrycia i zaczynają się liczyć - w Polsce mamy ruch, którego rząd się nie spodziewał.
Zgłoszone przez: waldmarc
Czytaj..

GW: Ateiści i agnostycy wpisują się na listę (31-07-2007)
Autor: Małgorzata I. Niemczyńska
Źródło: GW Kraków, gazeta.pl
Internetowa Lista Ateistów i Agnostyków to głos tych, którzy mają dość przytłaczającej religijności polskiego społeczeństwa. W ciągu kilku dni wpisało się na nią ponad tysiąc osób.
Zgłoszone przez: MA
Czytaj..

Wszystkie ostatnio dodane ciekawe strony znalezione przez naszych czytelników w Internecie przeglądaj tutaj.

Zgłaszajcie nam ciekawe teksty spoza naszego serwisu! Formularz zgłoszeniowy...


Listy od Czytelników



Forum Dyskusyjne

Forum dyskusyjne Racjonalisty składa się z działów: Religie, Światopogląd i filozofia, Nauka, Antyklerykalizm, Społeczeństwo i kraj, Forum serwisu.

Weź udział w bieżących dyskusjach! Dodaj swój wątek...
Ostatnie watki:
Giertych a poziom naszej edukacji
Poronienia
Tajemnica 'Kodu Biblii'
Brak słów
RSS Forum
Procesy o czary
Dlaczego boimy się niektórych gatunków zwierząt?
Invocatio Dei dla Wawy
Dusza po śmierci

Strona główna Forum

Ostatnio dodane linki

Ranking linków

Współpraca

ZAPRASZAMY CHĘTNYCH DO WSPÓŁREDAGOWANIA RACJONALISTY!

Zostań naszym redaktorem, zdobądź nieco doświadczenia publicystycznego, zostań współautorem największego
polskiego serwisu dla racjonalistów!
Weź udział w tworzeniu największej Księgi polskiego Internetu - dodaj swoją "kartkę" lub dowolną ilość Twoich stron.

O współpracy
Jak napisać dobry tekst



Przydatne linki

Racjonalista DVD
WYMIANA BANERÓW
O autorach serwisu
Alfabetyczny indeks tekstow
ARCHIWUM NEWSÓW
WYNIKI SOND
FAQ
Polityka prywatności
Napisz do nas



THE RATIONALIST

www.TheRationalist.eu.org
A European forum for reason and rationality.



Serdecznie pozdrawiamy i zapraszamy do odwiedzin!
REDAKCJA RACJONALISTY


/^~-  Baza intelektualna polskich racjonalistów  -~^\
{-   www.racjonalista.pl * www.therationalist.eu.org   -}
[  info@racjonalista.pl webmaster@racjonalista.pl  ]
\_.= European forum for reason and rationality =._/

Otrzymałeś tę wiadomość, ponieważ jesteś zarejestrowanym czytelnikiem
lub subskrybowałeś biuletyn w serwisie Racjonalista.pl.
Wejdź tu, jeżeli nie chcesz więcej otrzymywać tych wiadomości.