Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Dragan Dargomier - Anegdota 1 na 1 W młodości miałem na wiosce kolegę, który od dzieciństwa był promowany przez matkę dewotkę i ojca alkoholika z depresją do stanu kapłańskiego. To byli prości ludzie ze wsi, dla których ksiądz był ważną osobistością na lokalnym szczeblu. Wtedy to działało w ten sposób - wszystkim imponowali ksiądz, nauczyciel, pani z poczty, sklepowa. To były dla takich ludzi, żyjących bardzo skromnie, jakieś wzorce, wyznaczniki statusu. Dlatego chcieli mieć syna księdza i mocno nad tym pracowali, namawiając go stale do sutanny. Podejrzewam, że prymitywna matka była seksualnie zazdrosna o syna, jak to takie nieoświecone prostaczki. Ojca interesowały tylko tanie wino owocowe i onanizm. Straszy brat popierał pomysły rodziców, bo wtedy dziedziczył gospodarstwo po rodzicach w całości. Rodzicom marzyło się pewnie, że syn ksiądz będzie miał pieniądze z parafii, to wspomoże ich na starość. Tacy prymitywni ludzie nie wiedzą, że księżostwo to zawsze był słaby biznes. Seminaria i kurie żerują na naiwności prostaczków, którzy ze swojej biedy wydają jeszcze pieniądze na wykształcenie syna księdza i muszą mu potem dokładać do gara, nawet jak ma jakąś parafię, nędzną, zadłużoną i obciążoną kosztami. Kolega był w seminarium parę tygodni, a potem poszedł do roboty. Żyje i ma się dobrze, bo nie ma dzieci.
Reklama
Klopton - nic nie trwa wiecznie 0 na 2 W globalnych czasach ludzie już nie potrzebują "sugestionizmu" duchowego (czyli sakramentów), znajdują też szybsze sposoby pocieszenia w zabobonach nauki w akademickiej psychologi. Ci mający głębsze potrzeby duchowe chcą też być samodzielni i niezależni, wolą nauczycieli duchowych którzy traktują ich jak studentów a nie pasterzy którzy traktują ich jak owce. Czasy zinstytucjonalizowanej religii dobiegają końca. Kościół dziś jest w takiej kondycji w jakiej byli faryzeusze i saduceusze tuż przed rozkwitem chrześcijaństwa, potrafią tylko gadać a za czynami sama obłuda. To wszystko głównie za sprawka Jezuitów którzy bardziej skoncentrowali się na samej instytucji niż na tym co miało z niej się wyłaniać przez co samych księży zdegradowali do pozycji owiec w stadzie. Księża będą odchodzić, nie chcą być już żołnierzami papieży, nie wiedzą o co i z czym właściwie walczą, nie czują się pasterzami, jak już to tylko zaganiaczami owiec.
Dragan Dargomier - @ Klopton 2 na 2 Bezwiednie używasz schizofrenicznego języka sfer akademickich, a wybór księżostwa lub jego porzucenie to sprawy bardzo proste. Rodzice kolegi, o którym wspominam wyżej, widzieli w niedzielę, jak ksiądz zbiera w kościele na tacę, to w ich konkretnej umysłowości powstał pomysł, że żeby dobrać się do tych pieniędzy, to warto by mieć syna księdza. Ludzie myślą o tym bardzo konkretnie i materialnie. Matki i ojcowie traktują też księżostwo dziecka jako sposób na wywyższenie się w lokalnej społeczności. To imponuje, bo jest rzadkie, niespotykane, dziwne. Mam syna księdza - to już coś! Nie jestem zwyczajnie byle kim. Jak już wspomniałem, matki zakochują się w synach i ich idealizują. Posłanie syna do księżostwa to jakieś rozwiązanie takiego prymitywnego seksualnego konfliktu. Gdy księżowska praca okazuje się słabo płatna a rodzice stygną i zmieniają się w swoich zapatrywaniach, słabnie też motywacja syna do siedzenia w tym biznesie. Księżostwo to taka infantylna fantazja, z której się wyrasta. Są też dojrzali księża - mają jakieś swoje dochody, a księżostwo traktują jako sposób na ich zwiększenie, zdobycie mieszkania na plebanii, samochodu, rozwinięcie swoich interesów handlowych czy finansowych. Dzięki księżostwu można mieć różne dojścia w duchownym i religianckim półświatku.
Klopton - @Dragan Dargomier 2 na 2 Może i zdarzają się takie motywacje, ale to nie jest powszechne. Życie kapłana jest pełne wyrzeczeń, tylko ci na szczycie mają syto, reszta musi się błąkać po parafiach, rozwiązywać problemy prostych ludzi, często irytujące, do tego wiele ziemskich przyjemności odpada a na koniec lądują w obskurnych kapłańskich domach starców. Do tego dochodzi ogromna presja ze strony przełożonych, tam nie ma "róbta co chceta" każdy kapłan jest solidnie rozliczany i monitorowany. To bardzo kiepska kalkulacja godna prymitywnego umysłu i w seminariach mają duże doświadczenie i dość dobre techniki aby takie osobistości wyłapywać i przepędzać za wczasu. Księża degenerują się raczej wraz z doświadczeniem, ich praktyka jest często wyprana z wszelkiego ducha, jest solidnie ziemska, chłodna, formalna, żyją jak urzędnicy przez co stają się cyniczni. Jezuici powstali aby wypowiedź wojnę tajnym lożom wolnomularskim więc przekształcono Kościół w instytucje militarną, z generałami, szpiegami i szeregowymi. Watykan jednak dziś robi interes z liberałami, już się o nic nie walczy, tylko o własne więc cynizm kwitnie wyśmienicie.
kobieta - Inny kąt widzenia W tym kraju, ktory powoli staje sie nicoscia dla wlasnego narodu, religia jest wazna. Mala grupa intelektualistow, wierzy w to, ze w jakis sposob rozwiaza problem imigracji i zlikwiduja rzad lewicowo-liberalny, dlatego probuja korzystac z roznych strategii m.in religii-podkreslajac wyzszosc katolicyzmu nad protestantyzmem. Katolicyzm, ktory wykreowano w VIII w. w dalszym ciagu jest najlepsza idea spoleczna, jaka wykreowal czlowiek. Tutaj spoleczenstwo staje sie szybko religijne i bardziej odwazne, stawia opor politykom, krytykuje imigracje chociaz to jest zabronione-mozna zostac ukaranym. Celem dzialan jest uratowanie panstwa i narodu od zaglady. Jak czasem przegladam polskie media odnosze wrazenie, ze kraj Polska i Wegry nie sa prawdziwe, to jakas fikcja. Zastanawiam sie jak kilku politykow za miedza, moglo sprzeciwic sie komisarzom unijnym majac na uwadze dobro kraju i narodu, jednoczesnie stawic opor opozycji, ktora ustawila sie w kolejce do przejecia wladzy. Obraz tutejszych politykow z kazdym dnie staje sie ostrzejszy, kiedy slyszy sie jak krytykuja i karza wlasny narod i bronia obce mafie, gangsterow i terrorystow. cd.
kobieta - Piersza tradycja chrzescijanska, wiedza i wladza Wedlug mnie, osoba dorosla powinna miec dystans, a jednoczesnie respekt do tego tematu. Przezycie religijne jest wazne dla kazdego czlowieka – sublimacja, biegun autorytetu i promieniowania musza sie uzupelnic, to jest wazne dla czlowieka i dla struktury spolecznej. Dotyczy to w wiekszym stopniu trudu bycia mezczyzna: lek homoseksualizmu i mizoginii, nie bycia dzieckiem. Kobieta zrodzona z kobiety, no problem. Katolicyzm w odroznieniu od prawoslawia jest religia, ktora mozna reformowac. Dzieki katolicyzmowi z dezintegracja wladzy i empiria - dodatek ”filioque”, narodzila sie demokracja w Europie. Protestantyzm wg.mnie nie jest religia, bo odrzucil role kobiety-Matki, zanegowal polowe spolecznosci. Co do celibatu, nie wypowiadam sie. Moze byloby dobrze, zeby mlodzi chlopcy przezyli sublimacje w Kosciele, a pozniej zakladali rodziny i dzialali-walczyli dla spoleczenstwa. Tak to chyba funkcjonuje. Trzon Kosciola trzyma instytucja, lub ci, ktorzy chca z wlasnej woli tam zostac. cd.
kobieta - II tradycja wiedzy i wladzy dzialajaca w nas Antyczni greccy bogowie zachowują się jak ludzie, kochają, nienawidzą i walczą ze sobą jak ludzie, współistnieją z ludźmi. Nie ma przeszkód, aby zastanowić się, w jaki sposób ci bogowie wokół nas są faktycznie stworzeni i jakie jest ich dzialanie w nas. Dlatego w starożytnej Grecji powstaje filozofia, która jest przede wszystkim wyjaśnieniem gnoseologii, natury świata. Nasze zycie krazy wokol tych tradycji, ktore przeplataja sie wzajemnie w naszym zyciu. Dlatego nasza cywilizacja rozni sie od wszystkich innych, nigdy takiej nie bylo. Jest po prostu wspaniala. cd.
kobieta - Tak mysle... 1 na 1 Zgadzam sie ze slowami Pisma, ze kobieta jest stworzona dla mezczyzny, powinna byc dla niego pomoca. To czuje sie calym sercem. Mysle, ze mezczyzna odczuwa te tesknote takze. Ale mozna zamknac sie w sobie, byc samotna/ym, czytac ksiazki, co ulatwia jak pracuje sie w bibliotece. Nieudany zwiazek z mlodosci, moze stawiac opor w zaangazowanie sie w nastepny. Dalej czuje sie wygode, lata plyna, jest ok! Od dawna czuje sie osoba religijna ze swiatynia, ktora nosze w sobie. Nie jest mi potrzebne Jeruzalem, ani Gora Gerazim, nie musze stale bywac w kosciele. Moje zycie zmienilo sie jak zrozumialam sama siebie. Wiem, ze mezczyzna jest Alfa, ale kobieta jest takze i Omega. Kobieta odkupia czas, a wlasciwie odwraca jego kierunek, dlatego rozumie przeszlosc i przyszlosc, jest wszczepiona w sam cel. Ale nie uwazam, ze kobieta ma byc wojowniczka, a mezczyzna wojownikiem, nie dla siebie wzajemnie w kazdym razie. Musza sie uzupelniac. Mezczyzna jak czuje swiety instynkt w sobie, akceptuje w sobie kobiecosc, powinnien sam dokonac wyboru drogi swojego zycia, cale spoleczenstwo musi zaakceptowac jego wybor, Kosciol tez. Mam nadzieje, ze ladnie napisalam. Pozdrawiam
Dragan Dargomier - Twarde życie Lektura artykułu utwierdza w przekonaniu, że odejście z księżostwa to najczęściej efekt niezdolności zderzenia się z twardymi warunkami życiowymi w polskich realiach społecznych i gospodarczych. Momentem kryzysowym okazuje się często śmierć rodziców lub innych członków rodziny, którzy wspierali księdza finansowo i moralnie. Wygląda to jak nadmiernie odroczony proces dojrzewania psychicznego i społecznego wskutek fiksacji rozwojowej, być może spowodowanej zbyt cieplarnianymi wcześniej warunkami wychowawczymi. W dzieciństwie miałem kolegów z wioski, którzy próbowali księżostwa. Co najmniej czterech z nich założyło na jakiś czas sutannę. Był to efekt pracy wychowawczej proboszcza, który też wywodził się z wieśniactwa i był bardzo silną, materialistycznie zorientowaną osobowością, nie unikającą konfliktów, otwartych roszczeń finansowych i majątkowych. Mimo trudnych czasów, parafia, plebania i świątynia kwitły. Były remonty, były udane wizytacje, imprezy, szumne odpusty, dożynki. Nie wahał się żebrać o wszystko bezustannie . W tym celu wyjeżdżał nawet za granicę, gdzie szukał finansowego wsparcia u okrzepłych finansowo rodaków i obcokrajowców. Żaden z kolegów nie wytrzymał w seminarium, ale to były samodzielne i ostre typy, więc sobie poradziły inaczej.
hyperion - @jest dobrze 2 na 2 Oby tak dalej a z chrześcijaństwa nic nie zostanie w Polsce. Byleby też nie popaść w drugą skrajność - lewactwo-LGBT i będzie dobrze.
kobieta - Odp. Dragan 1 na 1 Twoj jezyk jest bardzo rozbudowany, czasem musze czytac tekst dwa razy, zeby zrozumiec przeslanie. Podoba mi sie, jest piekny. Wkrotce go przyswoje. Ja znam dobrze jezyk polski, ale raczej standard. Jak czytam ksiazki jest ok, ale jak pisze tekst wciskaja mi sie slowa szwedzkie, zwlaszcza te akademickie. Rozumiem o czym piszesz. Jestem tego zjawiska do pewnego stopnia swiadoma. Wiem, ze cos takiego istnieje, znam to bardziej z literatury (kiedys napisalam wypracowanie o feminizmie wg. polskich pisarek z tym kontekstem w jez. szwedzkim), tylko ja tak bardzo tego nie czuje. Raczej slizgam sie po powierzchni zycia i lapie fakty na biezaco. Odciazam sie od spraw malo waznych i robie tylko to, na co mam ochote. Z drugiej strony, zjawisko jest narzedziem lewicy-liberalnej, wiec najlepiej ich nie dokarmiac, tylko oslabiac przez odbieranie im roznych strategii. Przeznaczenie, milosc, uczucia, historia kraju, kultura-religia maja kluczowe znaczenie dla sensu zycia, wiec lepiej za bardzo sie nie podniecac tymi kwestiami. P.S. Znalezienie sposobu na niepoddawanie sie pokusie jest jednoczesnie znalezieniem sensu. Roger Scruton Serdeczne pozdrowienia Aurelia (drugie imie)
Dragan Dargomier - @ kobieta 1 na 1 Pozdrowienia z gór i wrzosowisk!
Dragan Dargomier - Dojrzewanie psychospołeczne Zdrowe kilkunastolatki już dobrze wiedzą, że nikt nimi się nie przejmuje i nikt na nich nie zwraca uwagi. Jak ktoś ich lubi, to znaczy, że coś od nich chce. Czyli zboczeniec albo oszust, złodziej albo morderca. Mogą robić co chcą i jak chcą, jak nikt nie widzi i nie goni. Żyją sobie tak jak lubią, dopóki się nie wykończą albo ich nie pozamykają w poprawczakach. W poprawczakach też wiodą niezłe życie. Zdrowy nastolatek nie jest grzeczny dla zasady, tylko dla korzyści. Niestety, pieszczochy idą w duchowości i artyzmy. Nie rozumieją, że są na wierzchu dopóki płacą, najczęściej - pieniążkami rodziców. Znałem jedną aktorkę, co wyszła z sąsiedniego miasteczka. Dopóki promowała się i operowała za pieniądze tatusia (rodzonego tatusia, nie starszego klienta!), to wyglądała i miała powodzenie w filmie, teatrze i telewizji. Teraz trochę zbiedniała, bo tatuś zaniemógł i nie chce dalej płacić tych tysięcy na obecność medialną, i ma gorzej. Zaciążyła, wyszła za mąż, rozwiodła się. Ostatnie osiągnięcia artystyczne ma z połowy minionej dekady. Nie wiadomo, co się z nią dzieje, bo się nie chwali. To znaczy - nie stać jej. Tak samo jest z księżmi. Jak ma za dobrze na początku, to nie wytrzymuje. Jak sam wszystko sobie wydarł, to nie narzeka, tylko dalej kręci interesikiem, choć rodzice w grobie.
Dragan Dargomier - Uduchowieni, artyści, bankruci... Fantaści i entuzjaści rynkowi łatwo poddają się różnym medialno-artystycznym transom i hipnozom. Hipnotyzują się wysokimi ideami etycznymi, estetycznymi i religijnymi. Efekty? Inwestują, zakładają firmy i bankrutują na chwałę ojczyzny. A taka była piękna, amerykańska, druga Japonia, drugie Chiny czy Filipiny. Europa! Jak nie masz mózgu, to zawsze możesz zostać bardzo ważnym tym... no... ogniwem... łańcucha cwelenia narodu przez państwo, które chętnie położy łapkę na wszystkich twoich pieniądzach. A to tylko jeden z wielu łańcuchów cwelenia się ludzi nawzajem. Wyrazy współczucia dla duchownych alkoholików i samobójców. Dla onanistów - mimo wszystko gratulacje! Artyści i duchowni żyją krócej! To urok tej profesji. Nie muszą się męczyć. Onaniści przynajmniej przeżyli coś wesołego bez następczych absmaków i awersji.
Dragan Dargomier - Kleryk kontra malarz 1 na 1 Podobno Stalin był w młodości duchownym i przez jakiś czas nosił sutannę jako kleryk. Hitler z kolei był uduchowiony estetycznie jako literat i malarz. Obaj świetnie dawali sobie radę na szczytach władzy, ale - jak pokazała historia - typ estetyczno-ideologiczny przegrywa z typem ideologiczno-mistycznym. Dotyczy to też Roosevelta jako masona. Churchill był zanadto realista, by z uduchowionym fanatyzmem podbarwionym ideologicznie rzucać się w wichry wojny. Kim był Mao? - podobno eunuchem. Niby miał żony, ale wystarczy pooglądać filmy dokumentalne i posłuchać jego głosu, żeby sobie wyrobić na ten temat własne zdanie. Propaganda czyni cuda. Stalinowi dorysowali syna, co zginął na wojnie. Wódz nie wahał się ponieść tej najwyższej ofiary losu... ;) Roosevelt był tak znękany władzą, że aż był niepełnosprawny. Nigdy nie wychylał się zza drzwi wozu, bo by go zastrzelili, to miał wymówkę - paraliż. Jak Churchill widział ten cyrk jałtański, to tylko ciężki alkoholizm i amfetamina go ratowały od zgonu. Takie to było poświęcenie. Nie takie numery trzeba umieć robić, żeby wytrwać w służbie.
kobieta - Najazd, czy Europa jest skazana na upadek 3 na 3 Hej, to nie spoleczenstwo zawinnilo, tylko ludzie sa zniszczeni i zepsuci. System marsistowski wpajal spoleczenstwom hedonistyczny tryb zycia–korzystanie z zycia, z wolnosci za darmo. Skomplikowana sfera zycia zostala dla ludzi uproszczona, wiec ludzie maja inna wizje rzeczywistosci-nierzeczywistosc. Neomarksizm z gory zalozyl wprowadzenie Europejczykow w faze upadku cywilizacyjnego. Ludzie spoleczni typ: artysci, spiewacy, politycy i opozycja, w tym ateisci i inni zaczynaja dzialac wprowadzajac hedonistyczne zadowolenie, podwazajac etos przyzwoitosci, moralnosc, swiat wartosci, probuja zniszczyc mechanizm idei (zasady), ktory chronil przed grabieza, zeby krasc. Grabiez prowadzi do upadku cywilizacji. Ludzie nie sa w stanie wniknac w procesy upadkowe cywilizacji, sa za slabi. Wszystkie cywilizacje bylo latwo zniszczyc, tylko nie chrzescijanska, wlasciwie katolicka-mowie o idei. Tworcy naszej cywilizacji wmontowali mechanizm, ktory chronil przed grabieza. Lewica-liberalna dazy do zlikwidowania hasla-mechanizmu, ktory tworzyl sile napedowa cywilizacji, ktory dalej ja ciagnal. System marksistowski, protestanci razem z imigrantami wylaczyli haslo GRABIEZ, zeby mogli krasc i formatowac swiat wedlug ich widzimisie. (aurelia)cd.
kobieta - Destrukcja - krzyk rozpaczy... 2 na 2 Imigrantow sciagnieto w celu oslabienia narodow. Slabi ludzie tworza zle czasy. W uniwesytetach prowadzi sie jalowe dyskusje, w mediach propagande, edukacja dalej sie nie rozwija, wyczerpuja sie mozliwosci, wszystko zmierza w kierunku tapniecia - pozniej barbarzyncy tworza nowa forma, juz bez grabiezy. Kiedy zaczyna dzialac historia grabiezy, sila rozwojowa wygasa, nie ma sily (drive), ktora ciagnala proces rozwojowy. Dawne cywilizacje byly swiadome dzialania tych procesow. Marks je dokladnie przestudiowal, i przygotowal mechanizm, ktory wyczysci swiat wartosci, ograbi spoleczenstwa i wprowadzi je w cykl upadku. Obiecal przyjemnosci, a to prowadzi do rozkladu. Brak wychowania i kultury, powoduje pustke nienasycenia, tworza sie pseudoswiaty, ktore wypelniaja sie “zlem”-vakum. Wiedza o cyklch upadku cywilizacjnego jest dla wszystkich dostepna: ksiazki, uniwersytet, Internet. Jak nie ma hamulca, neomarksizm (lewica-liberalna) wrocila i walczy ze spoleczenstwem, zeby dostac konieczna legitymizacje wladzy - proba manipulacji wyborcami. Nienasycenie pragnie wiecej nienasycenia. Jesli znajda sie ludzie “twardzi” dzialajacy swiadomie i broniacy chrzescijanstwa, byc moze uda sie odsunac najazd barbarzyncow. Pozdrawiam (aurelia) Czy Cie zainteresowal ten temat?
Dragan Dargomier - @ kobieta Bez wątpienia o historii i społeczeństwie da się powiedzieć wszystko. Dlatego doceniam śmiałe hipotezy. Granice poznania to granice odwagi w myśleniu. Trzeba umieć pomyśleć wszystko, a wtedy rośnie szansa, że się to zobaczy. Ja dzisiaj widziałem na ulicy Albańczyków. Pewnie przyjechali tutaj po trzęsieniu ziemi zacząć nowe życie w nowym kraju.
Dragan Dargomier - Wracając do tematu 1 na 1 Księżostwo dla niektórych księży okazuje się fałszywą drogą duchową, ale nie dla wszystkich. W księżostwie i mnichostwie dają sobie radę wyjątkowo silne osobowości, które akceptują swoją kondycję jako czysto biologicznej istoty ludzkiej i potrafią ją pogodzić z wymaganiami teatru życia społecznego, w którym prezentują się jako persona. Można to osiągnąć poprzez specyficznie ukształtowaną osobowość, zgodną ze ścisłymi wymogami przeznaczonymi dla księży. Jednym ze składników tej osobowości jest niewątpliwie inteligencja, niezbędna do ukończenia szkoły średniej i studiów teologicznych, oraz kilka innych walorów osobistych i biograficznych. Takie cechy są powszechnie cenione w społeczeństwie i nie przeszkadzają w wykonywaniu żadnej pracy umysłowej, dydaktyczno-wychowawczej, społecznej itp. Tak w życiu osobistym, w tym w samej osobowości, jak w życiu społecznym, zachodzą zmiany, które powodują, że bycie w księżostwie może być mniej lub bardziej atrakcyjne czy pożądane, tak przez samych księży, jak przez otoczenie, w którym przebywają i pracują. Odejścia, rotacje, zmiany personalne zdarzają się w każdej profesji. Nie rozumiem, po co robić z tego "coś". Jako teista (76) nie rozumiem, jak można odejść z księżostwa dla człowieka.
kobieta - Temat cd. 1 na 1 Dziekuje za pozdrowienia z gor i wrzosow. W tym temacie zdaje sie rozmawiamy z dwoch roznych perspektyw. Musze chwile pomyslec. Tutaj jest sytuacja dramatyczna, pisalam o tym wiele razy. My tym zyjemy i jestesmy bardzo niespokojni. Nie trudno sobie wyobrazic, ze nasza cywilizacja moze upasc, dlatego wszystkie atrybuty reprezentujace nasza cywilizacyje sa wazne, zeby miec je w swiadomosci i przekazywac dalej. Jesli chodzi o strone admistracyjna instytucji, moja wiedza jest znikoma. Czy w ostatnim zdaniu mowisz, ze jestes ksiadzem. Zawod jak kazdy inny. Uwazam, ze jestes bardzo inteligentnym czlowiekiem, oprocz tego my sie naprawde "spotkalismy", moze w niebie. Hahaha! Nie znamy naszego miejsca pobytu, a jednak spotkalismy sie. Dwoch ostatnich zdan troche nie rozumiem. Moze to jakies alter ego sie odezwalo? Serdecznie pozdrawiam (aurelia)
Dragan Dargomier - @ kobieta - Kontrtezy 1 na 1 1. Imigrantów nie ściągnięto - sami przybyli. Niewiele można było temu zaradzić. Granice są sztywne jedynie na mapie. Jeżeli nie są ogrodzone płotami, zasiekami i polami minowymi, są iluzoryczne. 2. Imigrantów nie ściągnięto w celu osłabienia narodów - idea narodowa zawsze była i jest słaba. Nieco silniejsza jest idea państwowa. 3. Słabi ludzie tworzą złe czasy - to pustosłowie. 4. W uniwersytetach prowadzi się jałowe dyskusje, w mediach propagandę - to się zdarza. 5. Edukacja dalej się nie rozwija, wyczerpują się możliwości etc. - również pustosłowie.
kobieta - Napisz swoj tekst do dyskusji... 1 na 1 OK! Teraz nie chce mi sie gadac. Zycze milego wieczoru. Pozdrawiam P.S. Polecam ksiazke. Autor Thomas J.Craughwell "How the barbarian invasions shaped the modern world"
Dragan Dargomier - @ kobieta 1 na 1 Moje anegdoty nie nadają się do dyskutowania, bo tu nie ma o czym gadać. To są zbyt zwykłe sytuacje. Z tego, co widzę między wierszami, dobrze się w tym orientujesz, tylko ten żargon niepotrzebny, bo tego i tak nikt nie czyta poza nami spotkaniowcami. ;) Wracając do tematu - gadanie o tym, że jakieś religianckie gusła są nieodwracalne i pozostawiają - jakoby - niezatarte piętno na namaszczonym, świadczą o tym, że ktoś tu dobrze zna kościelne metody plątania mentalności prostaczków i wrażliwców. Jako prostak, który uwielbia komedie Pasoliniego, zwłaszcza Salo, które jest przezabawne, odpowiadam - Masz prawo tak myśleć, człowieku! Ale weź pod uwagę, że to marne dictum, które daje ci tylko złudzenie władzy. Może nikt cię nie czyta, bo jesteś złośliwy, agresywny i ograniczony ciemniak? Rozumiesz? ;) Weź z kolegami pod uwagę, że tu są lepsi teiści niż profesorowie na waszych katedrach teologii. My też lubimy takie zabawy.
kobieta - Nie po to daje, by brac... 1 na 1 Znaczy sie, ze juz nie mozna za bardzo liczyc na to, ze chrzescijanstwo nas ochroni, bo samo jest w slabej kondycji. Wola boska, bedzie co bedzie. W temacie: mysle, ze najtrudniejsze jest zycie nie w administracji koscielnej, tylko w zakonach. Wszysko okryte jest tajemnica, nie ma mozliwosci zobaczenia jak funkcjonuje shierachizowane zycie od srodka. Ja co prawda odwiedzalam czasem w zakonie dominikanki, sprawialy wrazenie zadowolonych. Ale mezczyzni bez pierwiastka kobiecego to chyba niebezpieczne. Moga niszczyc samych siebie lub drugiego czlowieka. Zycie w pustce emocjonalnej musi byc trudne. Niewatpliwie czuja sie wykluczeni z zycia. Kobiety tez chca sie uniezaleznic od mezczyzny, nawet w sensie fizycznym. Byc moze kobiety sprawdzilyby sie lepiej w tej funkcji. Duch i Matka sa ze soba w zwiazku. Moze jest rzecza mozliwa, ze nadejdzie epoka Matki. cd.
kobieta - Jestem wierna sobie, moge sie przelac 2 na 2 "Dragan", unizam sie przed Toba i przepraszam, ze z mojej glowy wyplynela jakas dawna wiedza ksiazkowa. Twoj jezyk, mialam wrazenie nie zawiera swiata symboli, odbior jest trudny, liczylam ze to opanuje. Czulam, ze chcesz cos powiedziec, ale nie moglam tego odczytac z jezyka bez dzwieku. I te specyficzne watki, z czym sie nigdy nie spotkalam, tez hamowaly mi odczytanie przekazu. Gdybym wiedziala jaki masz zawod, rozmowa potoczylaby sie inaczej, chociaz to Ty inicjowalas komentarze. Nie badz takim wielkim intelektualista i nie rob ze mnie faceta. Bo ja naprawde w zyciu jestem delikatna osoba, i kobieta. Czy jak jestes ksiedzem to nie wolno Cie troche lubic? Jeszcze raz przepraszam, ze niechcacy, i nieswiadomie nie uszanowalam Twojej wrazliwosci. Przepraszam! Serdecznie pozdrawiam (aurelia)
Dragan Dargomier - @ kobieta - Wszędzie ciężko W wielu sprawach człowiek się myli, gdy powtarza komunały i prasowe formułki. Życie w zakonie nie jest cięższe niż zwykłe życie w mieście czy na wsi. Mnichostwo może żyć w klasztorze lepiej niż na zewnątrz. Po co demonizować życie klasztorne? Przyjrzyj się lepiej, w jakich warunkach ludzie żyją w ogóle. Myślisz, że zdobycie mieszkania, jedzenia, ubrania i innych środków do życia jest takie łatwe dla wszystkich? Nie wiesz, ilu ludzie umiera z głodu i ciężkich warunków, bo są nikim - byli za biedni, za mało inteligentni, zbyt słabi psychicznie, dali się raz poważnie oszukać i wykorzystać, nie wiedzą, gdzie szukać pomocy albo są ignorowani. Wszędzie są takie przypadki. Bezdomni, dzieci z tzw. patologicznych rodzin, byli więźniowie, pacjenci bez rodziny, osoby, które popadły w tarapaty finansowe - wszyscy znikają. Wiesz gdzie? Umierają z głodu, zimna, chorób, zabijają się i nikt tym się nie przejmuje. Życie w klasztorze, nawet jeśli zdarzają się tam konflikty, może być lżejsze, niż się wydaje. Oczywiście, łatwiej przeżyć w klasztorze, jeżeli masz pieniądze, źródła dochodu, dzierżawy, masz jakiś talent - zajmujesz się rzemiosłem, handlem, finansami, ogrodnictwem, rolnictwem i in., albo po prostu wykonujesz jakiś zawód, czyli tak, jak to w życiu bywa.
Dragan Dargomier - Wszędzie ciężko c. d. Krytyka księżostwa i mnichostwa najczęściej wychodzi z dostatnich środowisk, wiodących wygodne życie. To są infantylne ataki padające z ust infantylnych panienek i kawalerów zafiksowanych na stadium młodzieńczego idealizmu w myśleniu moralnym i młodzieńczej fascynacji myśleniem formalnym w rozwoju intelektualnym. Takie ataki są tolerowane, bo są zupełnie niegroźne i obojętne dla atakowanych środowisk. To są wyrazy młodzieńczych ekscytacji tych zafiksowanych rozwojowo istot, którym się wydaje, że wraz z kieszonkowym od tatusiów posiedli niepodważalną wiedzę na temat tego, jak jest i jak powinno być. Niektórym takie fałszywe wizje duchowe pozostają w głowach do starości. Wielu księży prosperuje na tyle dobrze, że starcza im od pierwszego do pierwszego. Przy odrobinie szczęścia i zapobiegliwości da się w tym kraju przeżyć za kilkaset złotych miesięcznie, i jeszcze odłożyć z tego na czarną godzinę. Mężczyźnie wystarczy skromny pokoik na plebanii z dostępem do współdzielonej kuchni, łazienki, toalety. Miliony ludzi w tym kraju tak żyje! Warto o tym wiedzieć, by bez potrzeby nie troskać się losem księży. Dla wielu ludzi takie mieszkanko na plebanii to nieosiągalny nigdy luksus. Dlatego chłopaków tak ciągnie do sutanny. Niektórzy ludzie nie są prestiżowi, tylko zarobkowi.
kobieta - Dragan 0 na 2 Ladna analiza. Obserwowanie malenkich trybikow calosci. Mnostwo detali. Podobaja mi sie te psychologiczne opisy spoleczenstwa. Interesujace, moze moglbys napisac ksiazke w tym temacie. Dawniej nie jezdzilam do Polski, ale w 2018/19 bylam u (dawnej) kolezanki w Warszawie, i u kolezanki w Łomzy, ktora przeniosla sie ze Szw. Odnioslam wrazenie, ze kraj rozwija sie dynamicznie, wszystko jest w ruchu. Moze to, ze kraj jest duzy, duza populacja w porownaniu ze Szw., wiec wszystko tetni zyciem. Narod jest bardzo aktywny. Czulam sie wspaniale, lekkosc jezyka wokol doslownie mnie przenikal. Przygladanie sie z szerokiej perspektywy daje inny obraz niz ten, ktory Ty nakresliles. Bieda napewno jest w dalszym ciagu, tylko jest ukryta. Dobrze, ze rzad pomogl spoleczenstwu dajac zasilki na dzieci. Wracajac do twojej pracy: czy ta praca kiedys sie konczy i dostaje sie emeryture, bo wtedy jest szansa na zmiane zycia. Twoje komentarze skupiaja sie bardziej na zyciu funkcjonariuszy instytucji od srodka, daja lepszy obraz niz artykul jak to dziala. Pozdrawiam
Dragan Dargomier - Bieda nie jest ukryta 1 na 1 Bieda nie jest ukryta, tylko nie widzi się jej, jeżeli tego się nie potrafi. Idzie przed tobą osoba w markowych ubraniach, a one pochodzą z włamania do pojemnika z używaną odzieżą. Wszystko wygląda na pozór tak samo, ale to nie są ubrania kupione w markowym sklepie. Żeby tego się domyślić, trzeba wiedzieć, że takie pojemniki na odzież używane są regularnie okradane i niszczone. Idziesz ulicą, przy której stoi okazała kamienica, która jest zupełnie pusta, ponieważ nikogo nie stać na opłacanie czynszu za wynajęcie w niej lokalu. Mijasz wieżowiec, a on jest pusty, bo inwestor zbankrutował. Nie wiesz, że wcześniej oszukał wspólników i właścicieli jednostek uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym, który wyłożył pieniądze na tę nieruchomość. Dom naprzeciwko na pozór jest spokojny, ale nikogo tam nie ma, bo starych właścicieli zamordowano w nim kilka lat temu i nikt nie chce go kupić. Byli majętni i zadowoleni, wierzyli w dobrobyt i bezpieczeństwo. Jeden raz za wiele otworzyli drzwi obcej osobie, którą wzięli za swojego klienta, a to był ninja. Widziałaś kiedyś polskiego albo szwedzkiego ninja?
kobieta - Rozumiem Wyspecializowani zabojcy-znalazlam w google. Moglam spotkac, ale sie nie ujawnil. Ubieram sie tak zeby nie prowokowac, nie spaceruje dlugo po miescie, czy w parku. Chodze nad morze, bo to otwarta przestrzen i zawsze sa jacys spacerowicze. Tego typu przestepstwa odnosza sie do gangow i mafi, ich dzialalnosc nie ma narodowosci, to kapital. Bieda i nierownosci tez sa przyczyna przestepczosci. Zablokowanie szans dla pewnych grup spolecznych. Brakuje adekwatnego prawa do regulowania przestepczosci. W porownaniu do Szwecji skala przestepstw jest niewielka, tak mi sie wydaje. Obecna sytuacja ekonomiczna Kosciola ma z tym jakis zwiazek?
Dragan Dargomier - @ kobieta 1 na 1 To był taki żarcik. Ninja jest niewidoczny z definicji. Gdy zabija, to zawsze w ukrycia. Po osiedlach krążą nękacze. Zaglądają w okna domów i mieszkań, szukając potencjalnych ofiar - osób chorych, słabych, starych. Później je dręczą, nachodzą, doprowadzając do rozstroju nerwowego w taki sposób, że nękana osoba czasami nie jest tego świadoma. Jest tylko rozdygotana, nerwowa, ciągle niespokojna, rozproszona. Dążą do wyizolowania jej i obarczenia opinią osoby chorej psychicznie, dręczą głośnymi komentarzami, wyzwiskami, głuchymi telefonami. Chodzi o to, by nękanie przypominało objawy choroby psychicznej. Później potrącają ją na przejściu dla pieszych albo na chodniku, dręczą w szpitalu, wypytują o rzeczy, piny, kody, w końcu okradają lub zabijają. To są znane przypadki.
kobieta - Maria zbawia dusze -W istocie kobiety tkwi jakas potega niosaca przebaczenie, pokoj, odkupienie. Goethe u kresu swego zycia w ostatniej scenie Fausta przedstawil istote kobieca zdolna wysublimowac wszystko: Alles Vergängliche Ist nur Gleichnis... Das Unbeschreibliche Hier ist'getan: Das Ewig-Weibliche Zicht uns Hinan. Mater Dolorosa, "Najdostojniejsza Pani Swiata".
Dragan Dargomier - @ kobieta - Goethe to był **uj. 1 na 1 Goethe potrafił ewokować elegijny patos, jak parodiować dewocyjną grafomanię, co udowadnia w tych wersach. O niczym poza własnym kunsztem literackim w nich nie zaświadcza. ;) Przyjdzie, co ma przyjść /I będzie, co będzie... /Weź mnie, Maryjo, w Swe święte objęcie! Też tak umiem. Bardzo lubię Fausta.
Miru 1 na 1 świetnie się tu dogadujecie, gratuluję
Autor:
Miru Dodano:
20-01-2020 Dragan Dargomier - @ miru Kto składa gratulacje,/Ten płaci za konsekrację! ;)
kobieta - Dragan- Co? Kim byl Goethe? Czy te dwie gwiazdki znaczą to co ja myslȩ? Dzialania ludzkie kojarzą sie z religia, nie administracja koscielna. Objȩcie - Goethe i Ty jednak myslicie podobnie. Nie mam ciala! Pozdrawiam
kobieta - Nie o sutannach ale wazne Zwiazek Ewangeliczny, Zgromadzenie misjonarskie - sa jak katolicy tylko sie żenia, Metodysci, Baptysci atakuja koscioly protestanckie. Twierdza, ze Kościoły protestanckie unikają problemów seksualnych. W ksiazkach i panelach kwestionuja rewolucje seksualna, postmodernizm, wyjasniaja czym jest Prawda i prawda, i inne. Maja nadzieję rozpocząć debatę spoleczna i sa na dobrej drodze do sukcesu, zeby ich tylko nie przystopowal Facebook. Rozpoczela sie tez walka z mediami. Dziennikarze szwedzcy krytykuja media liberalne – sa w rekach ludzi z kresow polskich- za to, ze sa najwiekszymi wrogami ”wolnosci slowa”. W demokracji pluralistycznej calkowicie nie do przyjecia jest to, ze wlasciciele mediow przeprowadzaja stalinowskie czystki przeciwko kazdemu kto sie z nimo nie zgadza. Zabronione jest prowadzenie cywilizowanych debat z prawdziwymi argumentami. Walka z potentatami medialnymi jest ostra. Pozdrowienia dla Dragana
Leonardoo - tożsamość księdza W ostatnią niedzielę była Ewangelia o powołaniu pierwszych uczniów: Piotr i Andrzej (bracia), Jakub i Jan (bracia) i w tle powołanie Mateusza celnika z Kafarnaum, autora pierwszej Ewangelii po aramejsku, wyjątkowo "antysemickiej", po 70 r.przeredagowanej i znanej dziś jako Ewangelia Mateusza. Ale wróćmy do Piotra, Andrzeja, Jakuba i Jana - Jezus znał ich już wcześniej, spotkali się nad Jordanem podczas chrztu pokuty udzielanego przez Jana Chrzciciela. Możliwe, że Jakub i Jan byli jakoś daleko spokrewnieni z Jezusem. Co uderzające w tym powołaniu? Ano to, że Jezus odrywa ich od ciężkiej, codziennej pracy. Oni mieli konkretny fach w ręku, może nawet byli zamożni jak na tamte czasy, może nawet była to ówczesna klasa średnia. Piotr miał własny dom, był żonaty, miał dużą łódź, itd. Podobnie ojciec Jakuba i Jana, Zebedeusz, zatrudniał najemników do łowienia ryb. Z całej tej czwórki tylko Jan "był znany Arcykapłanowi", więc być może był jakiś czas studentem teologii (w ówczesnym rozumieniu) w Jerozolimie, przy Świątyni. W żadnym razie pierwsi i najważniejsi Apostołowie nie byli obdartymi prostaczkami, którzy z rozdziawionymi gębami słuchali Jezusa nad jeziorem i poszli za synem cieśli z Nazaretu zaczadzeni jego gatką.
Leonardoo - tożsamość księdza Chrystus obiecał swoim uczniom, że Kościół będzie trwał do skończenia świata, ale nikt nikomu nie obiecywał, że Kościół będzie trwał w Europie. Nawet nikt nie obiecywał, że Europa będzie trwała do końca świata. Może za 1000 lat turyści z Chin będą odwiedzać ruiny europejskich miast, podziwiać resztki dawnej świetności, ku przestrodze... tak jak dziś przyjeżdżają oglądać ruiny Aten i Sparty. Wiekie miasta Majów pochłonięte przez dżunglę, wielkie miasta Kambodży, zaginione cywilizacje Indonezji, o starożytnej Mezopotamii i Egipcie nie wspominając. Pamiątki chwały i upadku. Człowiek ma wolną wolę, a "złe użycie wolności prowadzi do niewoli konsekwencji". Kościół może istnieć bez Europy, ale czy Europa może istnieć bez Kościoła?Chrystus powiedział "będziecie mnie szukać, ale mnie nie znajdziecie" - pozostaną jakieś puste rytuały, jakieś fasadowe obrzędy, figurki świętych, grupki fideistów wszelkiej maści... i pustka, jak po wzgardzonej miłości. I może chrześcijanie podzielą los żydów i resztki chrześcijan będą mieć swoje "ściany płaczu" w kilku miastach Europy, jakieś kilka kolumn pozostałych po Bazylice św. Piotra, kawałek muru po klasztorze w Częstochowie itd.
Klopton - @Leonardo Słowo "kościół" pochodzi z j. greckiego i oznacza - zgromadzenie ludzi w celach duchowych, modlitewnych. Apostołowie jak i Jezus nie zakładali Kościoła jako instytucji, to sobie stworzyła władza jak się zorientowała, że ludzie już nie będą wielbić cezarów niczym bogów. Także jeżeli ludzie będą się gromadzić w celach duchowych (autentycznych, bo pogaństwo to tylko okultystyczna nauka), to będzie istniał kościół. Nie zapominajmy, że Jezus to od Joshua, czyli imię jakich było wiele w tamtych czasach, nadawane tym którzy byli uznawani za posłańców JHWH. Chrystus to grecki odpowiednik słowa - mesjasz, lub namaszczony. To są tylko słowa, Jezus Chrystus to nie jest imię własne postaci historycznej czy też Boga a nazwy symboliczne dla oddania całego wydarzenia, jeżeli Jezus z apostołami nie rozmawiali po grecku to nawet nie używali słowa Chrystus. Słowa mogą zniknąć zupełnie z ludzkiej świadomości, rzecz w tym aby to co się za nimi kryje nie znikło. Co się za nimi kryje? Odpowiedzią będzie tu to "ponowne przyjście Chrystusa".
kobieta - Kosciol i spoleczenstwo dzisiaj Materialistom XX wieku udało się powiedzieć większości ludzi, że religia jest sprawą prywatną. Była to skuteczna metoda marginalizowania wiary, umieszczania jej na obrzeżach społeczeństwa. Dziś państwo opiekuńcze przypomina również wielką poczwarke reformatorską, w której motyl już dawno opuścił skorupę. W naszych centrach handlowych robi się zimno. Brakuje Obecności, która dla poprzednich pokoleń tworzyła wartości, o które warto walczyć. W dzisiejszej próżni wartości politycy i inni liderzy społeczności zastanawiają się, czy warto byłoby użyć wiary jako spoiwa w rozkładającym się budynku. Kapłani są wkrótce poszukiwani jako psychologowie na konferencjach dotyczących współczesnych zagadnień. Jest /nowoscia/ mieć Kościół, w miejscach w których podejmowane są decyzje i podejmowana jest odpowiedzialność. W rzeczywistości chodzi o powrót do warunków panujących zwłaszcza w pierwszej połowie XIX wieku. Dalej bedzie o najwiekszym idolu mocno sfrusrowanych podaza lewicowo-liberalnych pomyslow tutejszych kobiet. Mamy tego dosc, mowia.
kobieta - Duchowa i erotyczna tęsknota W szkole uczylam sie ze Augustynius byl poważnym czlowiekiem, ale pozniej odkrylam inna jego strone. Dawny Playboy, akademik z Afryki Północnej, ktory zyl w IV wieku, i stał się jednym z wielkich ojców Kościoła. Augustinius jest jednym z mężczyzn, których kocham, inne kobiety tez (pasja wolna od ryzyka). Miał rodziców, którzy byli dumni z jego talentów i zainwestowali w karierę, ale Augustinius miał partnerke jako nastolatek i żył razem przez wiele lat, dopóki ambicje jego rodziców nie zmusiły go do odesłania jej z powrotem do Afryki i nawiązania społecznie opłacalnego związku. Dozwolone małżeństwo nie doszło do skutku i przez resztę życia żył samotnie. Moc osiągnięċ napędzała go - dopóki nie odkrył, że jego największym talentem było kochać Boga. Poszukiwacz prawdy Augustinius przechodzi długi, a czasem bolesny proces, do momentu, gdy analizy i sceptycyzm zostają złożone w celu zwiększenia zaufania do Boga, do którego odnosi się Chrystus, gdy mówi: “Ten, który mnie widział, widział Ojca”. Kiedy Augustynius rozpoczyna dialog z tym Bogiem, nie jest to zatroskany asceta, który podnosi swoj głos. Augustinius to człowiek, który w pełni skosztował życia. Jest erotycznie, kulturowo i politycznie doświadczony i odnosi sukcesy.
kobieta - Kiedy ciało i świat nabieraja konturȯw Teraz cała energia jest gromadzona i kierowana do związku z Bogiem dla najgłębszego powołania jego życia: aby stworzyć syntezę dwóch wielkich nurtów współczesnej mysli, rzymsko-greckiego i judeo-chrześcijańskiego, z wiarą w ludzką moc Boga (wcielenie) jako centrum ogromnego koła cywilizacji - kluczowego dla naszej kultury europejskiej Tutaj jest zrodlo narodzin Europy. Europa narodziła się z modlitwy. Sposób życia Augustyniusa jest niezwykle wyraźnym przykładem tego, że modlitwa - najbardziej osobista, ktorej człowiek może poświęcić sie - nigdy nie zatrzymuje się na granicy sfery prywatnej. Jego słowa dotarły do wielu. Wraz z innymi słowami i znacznie więcej wrogimi prądami do ciala, które wkraczały do Kościoła, jego postawa do seksu i ciala towarzyszy chrześcijaństwu na Zachodzie do naszych czasów. Moze Kosciol moglby cos z tym zrobic, wprowadzic jakies alternatywy. Nie znam sie na tym. Jak na ironię-Augustinius nie był dziewicą. Mnie to nie przeszkadza. Dobrze jest byc swiadomym tego o co sie walczy. Teraz zachodzi koniecznosc walki o nasza egzystencje, nasze zycie i nasz swiat, ktory zbudowalo dla nas kilku wielkich geniuszy. To sa kolumny naszego istnienia. Uszanujmy ich dzielo, Kosciol, ktory jednoczy nasza cywilizacje, bez tego spoiwa zgniemy.cd
pawel_wr https://www.youtube.com/watch?v=LcUIblkyHy4
kobieta - odp. Zajrzalam. To moze byc po czesci lewicowa propaganda. A nawet, jesli jest w tym jakas prawda, to i tak nie ma to znaczenia. Teraz sa trudne czasy, a wybor jest tylko jeden. Rzad prawicowy w Polsce pomogl ekonomicznie spoleczenstwu, do tego nie ma imigrantow, spoleczenstwo jest uspione, musi sie szybko przebudzic. Kraj nie jest niewidoczna wyspa, zeby sie uchronic. Tutaj jak rano otwieram gazete, to kazdego dnia jest informacja o tym ile osob zostalo zabitych, okradzionych, zgwalconych, co zostalo wysadzone, ile samochodow spalonych itd. Moglabym zrobic liste na kilka stron. Jestem pewna, ze po zrozumieniu problemu Europy Zach. i przemysleniu Pan by wybral te sama opcje. Pozdrawiam
Leonardoo - ad. kobieta Z tym Augustinusem to tak znowu nie było bardzo fajnie. Miał rodziców, fakt. Matka pobożna chrześcijanka, na starość. Ojciec, jak inni poganie do końca chadzał na dziwki, dopiero na łożu śmierci przyjął chrzest. Czy A był "poważnym" człowiekiem, hmm... Już jako chrześcijanin był zwolennikiem prowadzenia przez Kościół domów publicznych, aby ci, którzy "muszą" mogli to robić w godziwych warunkach. Oczywiście, pomysł upadł.
Czy Augustyn był w młodości playboyem? Raczej nie. Czy był zakochany jako nastolatek, nic o tym nie wiadomo. Już jako dojrzały młodzieniec swoje potrzeby zaspokajał z afrykańską niewolnicą, którą dostał w prezencie od zamożnego kolegi - była na każde żądanie, rozbierała się bez ociągania - po prostu wygoda. Taka męska wstydliwa cecha, że lubimy proste i skuteczne rozwiązania. Poza tym przywiązał się do niej, jak... pies. A że czasem dał się uwieść jakieś niespełnionej arystokratce, no jeśli już tak bardzo chciała... Podobno kobiecie się nie odmawia, zwłaszcza potężnej kobiecie, która z zemsty mogłaby zniszczyć jego karierę. - Nic jednak nie wiadomo, aby bardzo się starał o względy którejkolwiek. Był młody, przystojny, na szczycie kariery - płynął w głównym nurcie, bez wielkiego wysiłku.
www.youtube.com/watch?v=S3L9TsHzR1o Leonardoo A co do tzw. spadku powołań. Nie zawsze zwycięża liczniejsza armia.Jest w Biblii historia o Gedeonie, który na rozkaz Boga wyruszył z małą armią przeciwko licznym najeźdźcom. Jednak w drodze humory dopisywały i powiedział Bóg do Gedeona: zbyt liczny jest ten lud, który idzie z tobą, odeślij większość z nich do domu, bo w razie zwycięstwa sobie przypiszą sukces, a nie Bogu. Księga Sędziów, rodz. 7. Kto wie, czy podobna sytuacja nie ma miejsca dziś z KK w Polsce. Ktoś powiedział, że KK jest w Polsce tak potężny, że nie potrzebuje Boga, aby funkcjonować. Heh. KK stał się trochę religią plemienną, jak judaizm w czasach Sanhedrynu. Chrystus płakał widząc fasadową pobożność Jerozolimy, bo wiedział, że jej upadek to tylko kwestia czasu. W innym miejscu powiedział: "Każda roślina, której nie sadził Mój Ojciec, będzie wyrwana". Słychać w Europie: ratujmy chrześcijaństwo, bo to nasza tożsamość. - To bzdura. W rzeczywistości samolubni i wypasieni Europejczycy chcą KK jako gwaranta swojego egoistycznego i zdeprawowanego życia. - Ale chrześcijaństwo nie nadaje się do roli religii plemiennej. Chrystus powiedział do żydów: "Będziecie Mnie szukać, ale mnie nie znajdziecie". Problemem Europy nie są hordy barbarzyńców, ale degrengolada moralna i intelektualna.
kobieta Obejrzalam tym razem caly film z linku Pawla. Wzruszajacy. Nie zachwycam sie protestantyzmem, najbardziej denerwuja mnie i nie tylko, ostatnie lewicowe pastorki. Ostatnio, opozycja wygrzebuje na swiatlo dzienne dawnych pastorow, ktorzy "rozslawili" Szwecje, pisza o nich w alternatywnych mediach. Pragna zmienic spoleczenstwu wizerunk kraju i uaktywnic ich do stawienia oporu obcym destruktywnym silom. To, ze pastorzy zakladaja rodziny niewatpliwie stwarza inny klimat. Wspolnoty to akceptuja, byc moze identyfikuja swoje zycie rodzinne z rodzina pastorow-kobiet i mezczyzn. Wolne koscioly sa pelne wiernych. Wydaje mi sie, ze ludzkosc potrzebuje swiatyn, bo jest w nas cos co trzeba scalic w jednosc z Natura, ale one powinny miec wymiar wolnosci, zarowno dla prowadzacych jak i uczestniczacych w rytualach. No i ta samotnosc dla mezczyzn napewno nie jest latwa. Dla mnie samotnosc to przywilej. Moze tak uwazam, bo nie za bardzo znam inne zycie. Leonardoo-odezwe sie pozniej, ale ekspertem w temacie nie jestem.
kobieta - Zanim sie cos naprawi, chodzi o to, zeby tego nie zniszczyc. Twoje objasnienia biblijne sa piekne i calkowicie zgadzaja sie z historia np. upadku Rzymu Zach., co niesiemy w procesie rozwojowym cywilizacji. To tak jak z Miloscia, w ktorej zawiera sie wszystko co dobre, gorsze i zle. Zgadzam sie calkowicie z Twoim tekstem. Roznica jest taka, ze ja widze winowajcow, tych, ktorzy nas takimi uczynili. Ja caly czas patrze na ten chory proces i sie przed nim chronie przez zrozumienie. Jak rozumiem, to nie musze sie bac. Nawt jak wysle komentarze, tez czuje sie spokojniejsza. Teraz mozna byc ukaranym za wypowiedzi do artykulow w gazetach, jesli odnosza sie do cudzoziemcow. W pakecie strategii znajduja sie takze hordy barbarzyncow i chora edukacja. Polacy maja moze wieksze trudnosci ze zrozumieniem systemu PP niz Wegrzy. Tutaj to jest dno, i to jest niebezpieczne, bo moze byc nagla eksplozja. Nawet jak czasem czytam komentarze na fR, czuje jak inteligentna jest osoba, ktora pisze, ale moze nie jest swiadoma, ze system PP czyha obok. Mysle, ze ci ktorzy trzymaja sie konserwatyzmu empirycznego maja dobrej jakosci kompas. Ja mam dobry material w temacie, moze z nim troche popracuje i cos wysle przy okazji. Dziekuje za rozmowe. Teraz obejrze film. Pozdrawiam
kobieta - Emerytka zostaje skazana za komentarz Artykuł w Fria Tider-gazeta, ktora czesto wklejam.
Artykuł zatytułowany jest ”Hassan: Pieprzenie Szwedek jest moim prawem ”- bez wydalenia.
Byla krytyczna wobec Somalijczyka, który uważal ze ma swoje „prawo” do gwałtu na szwedzkich kobietach. Sąd Najwyższy skazał emerytake na grzywne w wysokości 12 000 SEK.
Artykuł dotyczy somalijskiego Hassana, któremu przyznano stałe miejsce zamieszkania w Szwecji po tym, jak został skazany za próbę gwałtu i kilka przestępstw seksualnych. Następnie napadł seksualnie na nowe ofiary, głośno przechwalając się, że uważa za swoje „prawo” „pieprzyć szwedzkie kobiety”- nie wydalony ze Szwecji.
Kobieta skomentowała ten artykuł w poście na Facebooku grupy ”Vafan, wyraźnie, że powinniśmy śpiewać hymn narodowy” w Święto Narodowe.
/Somalijczycy nienawidzą kobiet. Są też rodziny z dziećmi i chorzy imigranci, którzy studiowali, uczyli się naszego języka. To już nie jest Szwecja, tyle nędzy-nie rozpoznajesz czystej, miłej i spokojnej Szwecji/. ”Ktoś napisał, że Szwecja nigdy nie była bezpieczniejsza”.
www.friatider.s(*)mentar-till-fria-tider-artikel W kontekscie hord.
Leonardoo - ad. kobieta - szwedzka emerytka 1 na 1 Dziękuję za miłe słowa. A co do emerytki to wcale mi jej nie żal, z dwóch powodów: 1) jako Szwedka pewnie jest protestantką, to powinna wiedzieć, że zasada: Cuius regio eius religio (czyja władza tego religia), obowiązuje w Szwecji od ok. 500 lat. - w krajach protestanckich raczej nie było wolności sumienia i wyznania. Więc skąd to zdziwienie, że przybysze narzucają swoją moralność, a za 20 lat będą zmuszać do przechodzenia na islam. - To oczywiste. Szwecja w XX w. była oszczędzana przez ***: nie brali udziału w wojnach, nie zrobiono im rewolucji bolszewickiej, nadal są królestwem itd. Zatracili instynkt samozachowawczy... Dlatego im więcej takich sytuacji jak z tą emerytką, tym lepiej dla Szwedów - szybciej się obudzą. 2) samo korzystanie z FB powinno być karane, bo świadczy o umysłowym niedorozwoju. ;) Byłem niedawno w Szwecji w Goteborgu i mniej więcej wiem, co tam się dzieje. Zresztą, może to zabrzmi niewiarygodnie, ale większość Polaków używających rozumu dobrze wie, co dzieje się w Szwecji, Francji i tzw. Europie.
kobieta A to nie jest tak, ze mamy Ekumenizm. Ja nawet bylam w Katedrze w Lund jak przyjechal papiez. To byla naprawde piekna ceremonia. Mowiac ogolnie, to unikam tematow religijnych, chociaz jestem wierzaca, powinnam powiedziec, ze jestem osoba religijna. Ale jak jestem w kosciele, to zupelnie nic nie czuje, nawet jak sie modle. Wsrod protestanckiego kleru sa ludzie lewicy, ale w Polsce tez ich nie brakuje. Wlasciwie to Kosciol i krol nie maja wielkiej wladzy w Szwecji. Najwieksza wladza jest w duzych przedsiebiorstwach. Mnie interesuje polityka i kierunek w jaki zmierza wspolczesny swiat? Neomarksistowska globalizacja i wszystko to co wiaze sie z systemem politycznej poprawnosci to droga donikad. Czekam na nowe idee. Cala polska opozycja miesci sie w systemie neomarksizmu. Mam nadzieje, ze wyborcy zmadrzeja i wybiora tego samego prezydenta, bo to jest najlepszy wybor, zanim dojda do glosu nowe generacje. Do tego prorosyjska partia w sejmie o niczym dobrym nie swiadczy. Jestes ksiedzem jakiej formacji? (czy to dobra definicja?). Pozdrawiam
kobieta - Link z jezykiem polskim Leonardoo, Ty pewnie jestes takim ksiedzem jak Dragan. Tylko dlaczego Dragan wypowiedal sie jako pierwszy na tamat artykulu, a nie jakis prawdziwy ksiadz i Kosciol, oto jest pytanie. Starsi mezczyzni sa niebezpieczni, lepiej miec sie na bacznosci przed takimi wȩżami duchownymi. Ale ja jestem osoba religijna kazda cala dobe, wiec mam w sobie duzo mocy.
P.S. Malthus sie mylil: Ludnosc nie jest ostatecznym problemem. Nie jest tez konsumpcja. Rozrzutnosc to problem, a wydajnosc to rozwiazanie. Doceń pomysłowosc ludzkosci.
A w ogole kazdy czytelnik na portalu Racjonalista, to indywidualny kreacjonista i aktor. Fajnie jest, jak sie z gory zalozy ile czasu poswieci sie tego dnia na czytanie, czyje teksty sie poczyta, i szybko wyluska esencje. Ostatnio poprzeczka Racjonalista.pl zawieszona jest wysoko i we wlasciwym kierunku. Bardzo lubie portalowych WieloRacjonalistow.
Pozdrawiam
www.dw.com/pl/m(*)o%C5%BCe%C5%84stwie/a-36215795 kobieta - I “Demony Orientu” Klas Blom.. 1 na 1 Był czas, gdy arabscy muzułmanie byli jedynymi ludźmi na świecie, którzy utrzymywali żywe dziedzictwo europejskiej starożytności; był czas, kiedy arabska architektura była najważniejsza, nawet Europa musiała się wykazać; był czas, kiedy islam, jako religia panująca na Półwyspie Iberyjskim, uznawala, że zarówno religia żydowska, jak i chrześcijańska oraz ich kulty były tolerowane w kontekście oficjalnie muzułmańskiej społeczności- powszechnie używano hiszpańskiego słowa na określenie tego średniowiecznego współistnienia różnych religii i praktykujacych convivencia. Jest nawet prawdopodobne, że południowa Hiszpania, od połowy lat siedemdziesiątych i kilku stuleci, była zarówno najbardziej przyjemnym, najbardziej stabilnym społecznie i stymulującym kulturowo środowiskiem, w którym zdolny duchowo Europejczyk mógł żyć w tym czasie. W średniowiecznej Andaluzji teologicznie osadzona żydowska filozofia prawna została połączona z arabską nauką przyrodniczą i chrześcijańskim objawieniem. Można powiedzieć, że ten duchowo owocny czas w historii Andaluzji-w otoczeniu przykładnych postaci intelektualnych, takich jak Averrhoes i Awicenna-osiągnął swój szczyt z urodzonym w Kordobie przedstawicielem średniowiecznego żydowskiego orzecznictwa (Talmud i ustna Tora) Mojżesz Majmonides. cd
kobieta - II Islam: historia i wspolczesnosc Meczet w Kordobie jest jednym z najważniejszych zabytków epoki, a niewiele budynków na świecie może dorównać strukturalnej elegancji i harmonii geometrycznej kompleksu pałacowego Alhambra w Granadzie, gdzie wyrafinowana architektura późnej cywilizacji mauretańskiej świętowała jedno z największych triumfów. Jednak ten światowy, jak i zachodni rozkwit, utrzymywany przez długą linię irańskich emirów i kalifów (ich matki były zwykle iberyjskimi niewolnicami z konkubin), jednak od dawna jest historią. Współczesny islam, repatriowany do Afryki Północnej, Eurazji i “Happy Arabia”, jest całkowicie znany w nauce pod innymi względami kulturowymi na zadziwiająco niskim poziomie. Jest to głęboko zdegenerowana forma kultu, w której słowo, islam, oznacza “poddanie się” (pod wolȩ Boga), staje się coraz bardziej równoważne zniszczeniu kulturowemu i kastracji intelektualnej. Jednak uznania relikwii z najbardziej niejasnego średniowiecza oczekuje sie, że współcześni ludzie Zachodu będą szanować nie tylko jako wyraz osobistego przekonania religijnego, ale także będą tolerować jako normatywną koncepcję prawa w nowym społeczeństwie europejskim, które nieustannie kształtuje się po masowej emigracji arabskiej do Europy. cd.jutro
Leonardoo - ad. kobieta 1 na 1 Nie jestem księdzem, chociaż niewiele brakowało, heh. Nie jestem też racjonalistą, bo życie mnie nauczyło, że istnieje poznanie pozaracjonalne, bez którego ludzkie rozumienie świata jest uboższe i ograniczone. Credo ut intelligam. Poznawanie świata wyłącznie racjonalne może prowadzić do doktrynerstwa. </div>Owszem, średniowieczny islam miał swoje wielkie osiągnięcia w filozofii, sztuce, a zwłaszcza w medycynie. Niemniej, należy pamiętać, że w tym samym czasie, gdy islamscy uczeni w Kordobie i Bagdadzie zajmowali się wzniosłymi spawami, w kręgu kultury islamskiej od Kordoby do... Kabulu kwitł handel niewolnikami, w dużej mierze porywanymi ze swoich krajów chrześcijanami. To nie pracowitość, zaradność i poświęcenie muzułmanów budowało potęgę Bagdadu, Kordoby, Istambułu, ale w dużej mierze chrześcijańscy niewolnicy... </div>Dziedzictwo starożytne, zwłaszcza Arystoteles, dotarły do Europy także dzięki uczonym arabskim, ale zanim pojawili się Arabowie kultura starożytnej Grecji przetrwała wśród starożytnych chrześcijańskich Koptów w Syrii: Edessa, Homs... - od Koptów przejęli Arabowie dziedzictwo starożytności. Potem byli Benedyktyni, którzy pracowicie przepisywali greckie rękopisy ratując je przed zagładą. A potem była Irlandia św. Patryka. </div>
kobieta - IV Mur do nieprzebicia Zachodnia nauka dostarcza nowo przybylym odbiorcom szereg racjonalnie zrozumiałych i prostych argumentów w temacie Boga, ale oferta medialna wydaje sie tylko toczyc. Bezwzględni i szczerzy nadchodzący, a bedzie ich duzo wiecej, sprzeciwiaja sie wobec wszystkiego, co Zachód uznał i uznaje za swoje niezbywalne wartości: wolność jednostki, demokrację, pluralizm wartości, relatywizm, agnostycyzm, a wreszcie: prawo do zwątpienia we wszystko i - Allaha! Europa pograzona w oparach ideologii totalitarnej kulturowego marksizmu, ktora dazy do zniszczenia kultury Zachodu i porzadku kapitalistycznego, korzysta z wszystkich narzedzi nastawionych na zniszczenie, najbardziej z sily imigracji swiadomie wspolpracujacej z rezimami panstw. Watpliwosci zsekularyzowanych ludzi Zachodu w kontekstach religijnych, uwazane sa przez przybyszow za spor oparty na Zlym. Gdyby wątpliwości miały zdolność sprowadzenia osoby o takiej samej sile woli jak ślepa wiara, wówczas cywilizowany agnostyk mógłby mieć szansę na walkę z przeciwnikami, a może nawet skłonić ich do odwrotu. Ale zarówno jego, jak i jego publiczności brakuje dokładnie niezłomnej woli ataku i obrony. Oświecenie nas współczesnych ludzi, że musimy stanąć w obronie prawdy, która wydaje się nam tak oczywista:
kobieta - V Koniecznosc uzycia tej samej broni …mianowicie, że każdy może wierzyć i myśleć dokładnie, co chce (z wyjątkiem nazistowskiego Holokaustu, oczywiście), pod warunkiem, że szanuje i przygotowuje przestrzeń, w której inni mogą myśleć i wierzyć w to, czego chcą, idealy, które ostatecznie gwarantowałyby zarówno religijność, jak i wolność myśli i wypowiedzi, absolutnie nie dziala z islamem. Problem polega na tym, że ten ideał nie zakłada ani nie sprzyja w szczególności pojawieniu się silnej woli kolektywnej lub indywidualnej. Wręcz przeciwnie. Jest to ideał, który w erze materialnej wygody stymuluje przede wszystkim indywidualne pragnienie posiadania, aby potwierdzić i nagrodzić hedonizm, który obecnie stanowi najważniejszą rację bytu społeczeństwa zachodniego-pisalam o tym. Innymi słowy: Koran mówi, że zanim będziesz mógł cieszyć się rzekami wina i miodu-jak starożytni sułtani, kalifowie i emiry-pozbyć się pobożności dwudziestu dziewic, musisz szukać, karać i, jeśli to konieczne, zniszczyć tych, którzy sprzeciwiają się słowom Proroka, a tym samym woli Allaha ... Ok Leonardoo, moze pozbede sie obsesji. Dopisz cos. cd
kobieta - VI.1 Elity uwielbiaja barbarzyncow Dojrzała cywilizacja, jej duma i upadek Kultura, pierwotnie ukształtowana i rozwinięta z bezlitosnej walki o byt, z powodzeniem eliminuje lub obala swoich najgorszych wrogów, osiągając w ten sposób pewną wewnętrzną stabilność. Stare cnoty /stoickie/ (czytaj: wojenne) nie są już absolutnie konieczne, aby poradzić sobie z życiem. Zamiast tego, krok po kroku, zycie staje sie łagodniejsze, bardziej oszałamiające i tolerancyjne podejście wygrywa u ludzi i ostatecznie zyskuje nie tylko swoją elitę, ale także leżące u podstaw warstwy społeczne. Jesli nie ma zagrozenia militarnego, taka postawa ostatecznie przekształci się w rodzaj stałego trybu życia, w którym teoretyczne sformułowanie najwyższego dobra znajduje najwyższy wyraz w utylitarystycznej i zmysłowej filozofii hedonistycznaej, w której szczęście i przyjemność, które w przeszłości niekoniecznie były synonimami, wydają się nierozłączną parą. W starożytności greckiej ta cywilizowana tendencja pojawiła się w formie doktryny empirycznej, rozsądnej i zadziwiającej, opatrzonej sygnaturą Epikura. Wspolczesny czlowiek Zachodu takze lubi podziwiac fenomenologię swojej dojrzałej cywilizaci, jakaś forme /filozofii epikurejskiej/, cd P.S. Obudz sie, aby nie umierac!
kobieta - VII 2 Niebezpieczna fascynacja barbarzynca ktora była również najważniejszym nauczaniem mądrości wśród wyrafinowanych obywateli podczas Złotej Ery Cesarstwa Rzymskiego około pół tysiąca lat później. Proces rozwojowy zycia wszystkich cywilizacji jest podobny. Radykalne osiagniecie spokoju, uwolnie od wpływu bogów, proba wyelimowania bolu u roznych form zycia, powolne zmierzanie w kierunku unicestwienia. Taka buddyjska metoda osiągnięcia spokoju umysłu Buddy bardziej radykalna niż Epikura, ktora ma racjonalne i empiryczne podstawy jest w rzeczywistosci nie do pomyślenia ze względu na historię ludzkiego cierpienia-wymiar chrzescijanski. Nasze reżimy daza do wyeliminowania tej prawdy, wymagaja podziwu dla barbarzyńcow. Późne cywilizacje, czyli te, które wkrótce rozpadają się od wewnątrz lub padają ofiarą obcych, idą w parze z hedonizmem, charakterystycznym, choć często niechętnym, podziwem dla barbarzyńcy. Czasami, podobnie jak w końcowej fazie cywilizacji Azteków, tego rodzaju łatwowierność może okazać się szczególnie fatalna i przyspieszyć cały upadek danej cywilizacji. Chociaż zdobywca, w przytoczonej sprawie H.Cortez i jego garstka poszukiwaczy przygód, wciąż mogą być postrzegani jako prymitywni umysłowo, fascynuje cywilizowanego mężczyznę swoją męskością i drapieżną zdolnością do cierpliwego czekania na moment, cd
Leonardoo - ad kobieta - pulapka racjonalizmu Współczesny człowiek jest tak otrzaskany w świecie idei, a jednocześnie tak nieprzemakalny na słowa prawdy i Prawdy, że trzeba znowu nauczać w przypowieściach. </div>Zdarzyło mi się dawno temu, że wybrałem się w odwiedziny do rodziny w Lublinie. Wstałem rano, bez śniadania, pociąg z Warszawy do Lublina ok. 12.00. Parę godzin drogi i dotarłem do domu krewnych późnym popołudniem. Byłem straszliwe głodny, bo nie jadłem od ok. 20 godzin. Tymczasem moi mili krewni wyjechali gdzieś. Dom zamknięty. Usiadłem na schodach. Skręca mnie z głodu. </div>I przyszła taka myśl: zajrzyj do torby, może coś tam jest do jedzenia. A potem druga myśl: przecież nie brałem kanapek i nic nie kupowałem - na pewno nic nie ma. I znowu ten pierwszy głos: A może jednak coś tam jest? A drugi głos: Nie bądź głupi, po co masz zaglądać, przecież na pewno nic tam nie ma! - Ostatecznie zajrzałem, i jakie było moje zdziwienie, gdy znalazłem tam dużą kanapkę z wędliną, masłem, sałatą i pomidorem. Szok. Nie zastanawiając się pożarłem ją w tri miga. </div>Przypominałem sobie, że wjeżdżając do Lublina pociągiem na chwilę wyszedłem z przedziału, a wracając spotkałem konduktora, który niósł moją pustą torbę. Widocznie włożył tam swoją pyszną kanapkę, którą zrobiła mu troskliwa żona. </div>
Leonardoo - racjonalizm cd. Skupię się jednak na wewnętrznej dyskusji, jaka przetoczyła się we mnie: zajrzeć do torby chociaż to irracjonalne, czy nie zaglądać i pozostać ślepym na obiektywną rzeczywistość istnienia tej kanapki, co było jednak dla mnie wtedy wiedzą ukrytą. Paradoksalnie, postępując irracjonalnie odkryłem ten fragment rzeczywistości, która była niedostępna dla mojego rozumu. Gdyby kierował się wyłącznie racjonalnym myśleniem, siedziałbym dalej jak głupi, głodny i zmęczony mając pod pachą smakowitą kanapkę. - Dlaczego możliwy jest taki paradoks, że postępowanie irracjonalne jest bliższe rzeczywistości w pewnych sytuacjach niż racjonalne? Może dlatego, że intelektualne poznanie dostępne człowiekowi jest ograniczone zakresem posiadanej wiedzy o świecie. I posługując się tylko działaniem racjonalnym nigdy nie wyrwie się on z zaklętego kręgu dostępnej mu wiedzy, podczas gdy wiele spraw będzie działu się tuż obok, ale będą one dla niego niedostępne. Co fascynuje u barbarzyńców? - Może to, że żyjąc blisko przyrody, bez kagańca politycznej poprawności jakiejś ideologii, mają lepsze rozumienie, co ważne, a co nieważne w życiu.
kobieta - VII 5 Voyeurystyczne zainteresowanie cd. w którym może upolowac swój łup. /Voyeurystyczny/ luksus patrzenia na barbarzyńcę w akcji sprawia, że cywilizowany obywatel dekadenckiego społeczeństwa jest dość niewinny, o ile nie zagraża to poważnie jego bezpieczeństwu fizycznemu. Bizantyjska księżniczka Anna Komnena w XII w. opisuje barbarzyńskiego /franka/ w jej panegirycznej pracy o cesarskim ojcu o imieniu Aleksiad. Stolicy bizantyjskiej już teraz grozili, między innymi, latynizowani Frankowie (Niemcy) pół wieku wcześniej, w połączeniu z weneckimi piratami, obleganymi i wchodzącymi do niej, z samą fascynacją barbarzyńców w wiodących warstwach społecznych wewnątrz Bizancjum wkrótce przerodziło się w bolesną katastrofe. Współczesna fascynacje prymitywnym cywilizowanego mężczyzny, znajdujemy w powszechnym zachodnim stylu golenia czaszki-alternatywnie stosując spektakularną fryzurę-do tatuowania i na różne sposoby perforowania ciała, proba upodobnienia sie do barbarzyńcy, tubyleca, kryminalisty lub niewolnika, a nawet wszystkiego w tym samym czasie. Leonardoo, zrozumialam. Przypowiesc jest i magiczna i realistyczna.
kobieta - VII 6 Kontynuacja zjawiska w historii Tak więc, jeśli lwy wypuszczone na arenę gladiatorów będą mogły swobodnie szaleć na ulicach miasta, sytuacja wkrótce stanie się inna, a publiczne zapotrzebowanie na policję i / lub interwencję wojskową będzie coraz bardziej widoczne (redaktor ksiazki nawiazuje do sytuacji w tym kraju, tutaj policja jest zmuszona do wspolpracy z klanami). W przypadku Konstantynopola minęło kolejne pół wieku, zanim miejscowa ludność zgromadziła się, aby móc ścigać intruza podczas lotu. Kiedy Turcy powtórzyli zagrożenie dwieście lat później, wewnętrzny opór został przełamany, a ostateczne poddanie się wojska i kultury było tylko kwestią czasu. Przez analogię można sobie wyobrazić, że sporni Rzymianie republikańscy, chociaż Hannibal faktycznie postanowił podbić Rzym i początkowo najechali i zrootowali project w porcie, w późniejszym okresie zgromadziliby swoje wojska i wypędzili kartagińskiego władcę polnego ze stolicy królestwa. Jednak podobny wysiłek po podboju miasta 410 r. przez Alarika i Gotów Zachodnich, nawet mniej po grabieży Wandalow 455 r., został wykluczony w królestwie, w którym obywatele nie widzieli już sensu w obronie swojej kultury, a tym samym brakowało moralności w walce. cd
kobieta - VII 7 Nie zgubic sensu zycia W XIV wieku najwyraźniej powszechna acedia kulturalna /Acedia jest umiłowaniem sposobu życia demonów. Kto ulega acedii, nienawidzi tego, co jest, pożąda zaś tego, czego nie ma/ wzmocnila sie przeciw cywilizacji rzymskiej i nie było lekarstwa. Zarówno starożytni bogowie, skamieniale boginie i cesarze poddali się demonowi, który trzymał umierającą cywilizację w swoim zasięgu. To, czego w tym czasie brakowało Rzymianom, to nie tylko starożytni bogowie na piedestałach, ale także sens życia. Racjonalny hedonista miał tak niewiele do zdobycia w głęboko transcendentalistycznej religii chrześcijańskiej, jak we wspomnieniach religii pogańskiej w tym czasie, jedynie objawy bezsilnej i starczej formacji państwowej. Kultura przetrwała, wyczerpała swoje możliwości i stała się reliktem z minionej epoki. Nawet synkretyzm i niegdyś modne obrzędy Wschodu nie mogły zaoferować rozrywki, a wśród kamieni Koloseum przemocy rozrywkowej, dzika trawa rosla wysoko. Stoicyzm i epikuryzm w filozofii również należały do Rzymu przez pewien czas. cd
kobieta - Dokad prowadzi nas globalizm lewicy-libe.. 1 na 1 cd.Kultura starożytności była martwa, a nawet budząca grozę cywilizacja, która ją zrodziła, była pomysłem odejscia na wieczny odpoczynek. Demon, dżinin z pustyni, zatruł studnie duchowe i sparaliżował całą siłę działania. Czy nasza cywilizacja pochyla sie nad grobem? KONIEC
Wklejam link do (przerazajacej) ksiazki Bractwo Muzułmańskie o ich dzialalnosci tutaj i w Europie Zach. Pokaze sie kawalek recenzji, ale jak nacisnie sie niebieski tekst: Visa hela texten (pokaz caly tekst), to otworzy sie cala recenzja ksiazki. Ksiazka jest wydana, ale u mnie w pracy jeszcze jej nie ma.
Timbro – rzadowe wydawnictwo
LO-zwiazki- zawodowe zalozone w 1898 r
Svenska Kyrkan - Kosciol protestancki (autor atakuje takze Kosciol).
www.bokus.com/b(*)teo_active&utm_term=1581695980 Ja zyje tutaj ponad 40-lat, to dlugo, ale moj patriotyzm jest umiarkowany.
Przepraszam za potkniecia jezykowe, ale jak sie czyta i pisze to jest troche trudno, czasem brakuje mi polskich slow, musze szukac.
Pozdrawiam
kobieta - Sorry! Komentarz VII 7 - chodzi o wiek IV. Poprawialam, ale i tak zostal blad. Pozdrawiam
Leonardoo Bardzo odbiegliśmy od tematu porzucanych sutann. Reasumując, przysłowie amerykańskie: Tysiąc głupców nie zastąpi jednego mędrca. - Odejście niektórych może wzmocnić KK. </div> </div> </div>
kobieta To raczej ja odbiegłam, ale tylko trochȩ. Niech bȩdzie tak jak mόwisz. Dziekujȩ za film. Dzisiaj obejrzałam ostatni odcinek. Czym jest Prawda? Prawda znajduje człowieka. Kto jest przeciwko Prawdzie, ten jest przeciwko sobie. Biskup Ambroży
Luchs Powiedzmy sobie szczerze: Porzucenie sutanny księdzu wielkie NIC daje! Dlaczego? Dlatego, że piętna święceń kapłańskich nie można cofnąć. By nie być gołosłownym powołam się na stare porzekadło: "Raz ksiądz, ZAWSZE ksiądz." Taki niby uwolniony z tego brzemienia księżowskiego powinien pamiętać, że nawet jak trafi do Inferno, to też tam będzie księdzem ........ upadłym. Nie na darmo stara prawda powiada: "Księżmi będzie Piekło wybrukowane.", - ot co, ....... Natomiast jak KK otrząśnie się elementu w postaci mało-wartych duchownych, - tylko na tym zyska. Kto powiedział, że diaspora wiernych Panu musi być w XXI wieku wielka, - no kto? Pozdrawiam.
Autor:
Luchs Dodano:
23-02-2020 Cieślański - 1.6 promila. Tylko czy aż? Bez paniki. Ci co ubyli to nie chore dziki. Sami wpadli, w czarta wnyki, lewą nogą. 40 osób na 25tysięcy to tylko 1.6promila. Tragedia to, z portfela ostatni grosz na dłoni, gdy wydmuchamy tyle, władzy, w Zielony Balonik... W kontekście odejść kapłanów to niezauważalne. Ale szczęśliwie inni dochodzą. Gdy Franciszek zniesie celibat będzie dochodzić ich więcej. Bez poczucia, że robią to w brew woli bożej. Ktoś się zgubi, pobłądzi, umrze na AIDS pośród dzikich, w grzechu, na strzelnicy się zastrzeli, zakabluje go Lechu. Niech ich mają w opiece wszyscy święci Anieli. Gdy strzałą Amora Aniela ich zdzieli. Nie warto zazdrościć im rajskich momentów. Nie gaście ducha. To nie kuchenka turystyczna. Gaście nieskromne pragnienia wodą niegazowaną. Nie uderza do głowy. Nie, jak głupio przegrane, lub tanio przepite, stare"dzwony", dawno temu, z gierkowskiej budowy. Teraz już takich jeansów dollarowych, nie nosi się na pielgrzymkach, per pedes, do Częstochowy. Nie wiemy z zajawki czy stygmatyczne "40", to tylko apostaci, obyczajówi uciekinierzy, czy ze zgonami, czy suma która netto z szeregów ubywa zgodnie z księgami? Nie dawajcie okazji plotkarskiemu echu. Bo tu nie ma powództwa na fałszywy lament. Ale też nic do śmiechu. Pewne to trumny wieko. Na wieki wieków. A"ment.
Leonardoo - nawróceni grzesznicy siła KK Największa siłą KK nie są tzw. porządni niedzielni katolicy, ale nawróceni wielcy grzesznicy. Zaczynając od apostoła Mateusza - bankier, bankster, celnik - taki dzisiejszy Morawiecki, Soros. Siedział w komorze celnej przy stole z pieniędzmi - gdy przechodził Chrystus, spojrzeli na siebie - wstał i poszedł za nim. Był autorem pierwszej Ewangelii po aramejski, bardzo krytycznej wobec oficjalnego kultu, hejterskiej. On, celnik, pogardzany przez lata, jak nikt inny widział obłudę i zakłamanie tego "porządnego" społeczeństwa kierowanego przez arcykapłanów. </div>Potem był Szaweł z Tarsu, morderca chrześcijan, fanatyk religijny i nacjonalista. Po nawróceniu - gdy zrozumiał jakim był doopkiem - głosiciel uniwersalizmu chrześcijańskiego. Był św. Justyn, nawrócony filozof. Potem św. Augustyn - karierowicz i nihilista - po nawróceniu gorliwy sługa prawdy: "Prawda jest jak lew, nie musisz jej bronić. Daj jej tylko swobodę działania, sama się obroni."</div>Był św. Franciszek z Asyżu - taki Marek Zuckerberger - złote dziecko zamożnego tatusia. Po nawróceniu mistyk, przyjaciel trędowatych, brzydzący się złota, nauczył mieszkańców miast, jak cieszyć się uczciwym życiem. Jego uczniowie nauczali prosty lud, jak odnaleźć szczęście w prostym życiu. </div> </div>
Leonardoo - nawróceni grzesznicy siła KK cd. Św. Aleksy - postać fikcyjna, ale będąca znakiem epoki końca krucjat. Były krzyżowiec, zamożny rycerz, nawraca sie w Jerozolimie, wraca do rodzinnego miasteczka i w przebraniu żebraka mieszka przez wiele lat u progu własnego domu jako pokutnik znosząc obelgi i poniżenia od swoich byłych domowników i modląc się za nich. Dopiero po śmierci, odkryto (po klejnocie rodowym?) kim był naprawdę. Ilu było takich nawróconych na krucjacie rycerzy, którzy wrócili odmienieni? - Dzięki nim, Europa rycerska inaczej już rozumiała ideały rycerskie. Chwałę rycerską mierzono już nie tyle ilością upokorzonych wrogów, ale zdolnością do pokonania własnego ego w imię wielkiej sprawy. </div>W Polsce klasycznym przykładem takiego myślenia była św. Jadwiga Królowa - poświęcenie osobistego szczęścia dla wielkiej sprawy chrztu Litwy i pokoju w regionie. </div>Zaś klasycznym antywzorcem był król Kazimierz Rozpustny zwany też Wielkim. - No cóż, Kazimierz "miał trudne dzieciństwo" i wychowywał się wśród chłopów, a nie krzyżowców. ;) Dlatego łatwiej przychodziło mu upokarzanie swoich wrogów niż poskramianie własnych zachcianek.</div>Kazimierz w Polsce, Henryk VI w Anglii, Medyceusze, Bismark, Napoleon, Lenin, Hitler - nie wychowali sie na "Legendzie o św. Aleksym" ;) </div>
Pokazuj komentarze od najnowszego « Wróć do strony Reklama