Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.067.089 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 292 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Wanda Krzemińska i Piotr Nowak (red) - Przestrzenie informacji

Znajdź książkę..

Złota myśl Racjonalisty:
"Nie należy uznawać więcej przyczyn dla rzeczy naturalnych, niż takich, które są zarówno prawdziwe i wystarczające by wyjaśnić ich cechy."
Komentarze do strony Eucharystia - co to jest ?

Dodaj swój komentarz…
kpilar - to nie symbol
"Eucharystia (gr. eucharistia — dziękczynienie) w nauce Kościoła katolickiego to sakrament symbolizujący ciało i krew Chrystusa" cyt. - u katolików to nie symbol a transsubstancjacja czyli zamiana skrobi z hostii w tkankę mięsną (ciało) i sfermentowanego soku owocowego w krew - to jest dogmat! Zapytajcie katolika czy o tym wie i odpowiedź będzie świadczyła o jego katolicyzmie. Inaczej jest u luteranów - tam jest to symbolem.
Autor: kpilar  Dodano: 30-08-2021
Reklama
Eris - Kanibalizm u Ezechiela  -1 na 1
Dorzucę i ja swój kamyczek do tego ogródka. Autor pisze:
"Natomiast w proroctwie Ezechiela, Bóg zapowiadając Izraelitom zmianę ich losu,
uznał za celowe posłużyć się terminologią „kanibalistyczną" zgodną z ówczesną mentalnością Jego wyznawców". Słowa cytowanego proroctwa Ez 39:18-20 kierowane są nie do Izraelitów, jak sugeruje autor, ale do ptaków i dzikich zwierząt. Można się o tym przekonać czytając wcześniejszy werset. Określenie "kanibalistyczna" NIE MA więc tu zastosowania. 
Autor: Eris Dodano: 15-01-2010
Julek - Eucharystia- wymysł   1 na 1
Przeistoczenienie ma uzaadnienia w Biblii. To pamiatka z ostatniej wieczerzy. Poza tym bluźnierstwem albo i zwyczajnym idiotyzmem jest powtarzać ją bez końca. Np ciągle odprawianesą msze za duszę krółów Polski. Po co, skoro wystarczyła jedna ofiara na Golgocie. Katolicyzm tworzy niezliczone ilosci bytów, które nie istnieją. Popada w logiczne sprzeczności, ale od 1870 roku papa jest nieomylny, więc wystarczy jego si i pociąg jedzie dalej. Od beatyfikacji nawet najwiekszego bigota głowa boli.
Autor: Julek Dodano: 12-01-2010
Duath - Sobór Trydencki   1 na 1
KANON I: "Jeżeli ktokolwiek zaprzeczy, że ciało i krew razem z duszą i Bóstwem naszego Pana Jezusa Chrystusa, a więc cały Chrystus są prawdziwe, rzeczywiste i cieleśnie obecne w sakramencie Przenajświętszej Eucharystii i jeżeli twierdzi, że jest On tam tylko w
sposób symboliczny - to niech będzie przeklęty!"

KANON II: "Jeżeli ktokolwiek będzie twierdził, że materia chleba i wina pozostaje w sakramencie Przenajświętszej Eucharystii razem z ciałem i krwią naszego Pana Jezusa Chrystusa... - niech będzie przeklęty!"

KANON IV: "Jeżeli ktokolwiek będzie twierdził, że Chrystus - jednorodzony Syn Boga nie powinien być czczony w świętym sakramencie Eucharystii i publicznie uwielbiony (w Latrii), i że nie należy Mu oddawać czci w zewnętrznych, uroczystych procesjach zgodnie z chwalebnymi i powszechnymi obrzędami i zwyczajami Kościoła Świętego, i że
uwielbiający Go są bałwochwalcami - niech będzie przeklęty!"

Ustalenia Soboru Trydenckiego usankcjonował Sobór Watykański II z 1962r. gdzie Papież Jan XXIII powiedział: "Przyjmuję w całej rozciągłości wszystko, co zostało postanowione i ogłoszone na Soborze Trydenckim".

Hmm ktoś z powyższych nie lubi gorąca, bo w piekiełku słyszałem, że upał. :D
Autor: Duath  Dodano: 15-10-2009
Sara - Eucharystia to oszustwo   1 na 1
Eucharystia to oszustwo- pełna zgoda. W dodatku ludzie zamiast koncetrować się na Jezusie, na Jego naukach, na tym, aby wierząc być blisko Niego, klękają przed opłatkiem, jedzą opłatek, czczą opłatek . Natomiast gdzieś mają Slowo Boże, prawdę, wiarę, po "komunii z eucharystucznym" Jezusem wcale nie robią się lepsi. A powinni, skoro eucharystia( jak chcą katolicy) daje życie, pomaga "owocować" etc..
Polecam artykuł na ten temat w www.ulicaprosta.net w dziale "Apologetyka".
Pozdrawiam autora- Sara
Autor: Sara Dodano: 10-04-2009
Robcia   1 na 1
I tak w to nie wierzę od dziecka. Przyjmując komunięi starając się uwierzyć nigdy nie czułam ciała chrystusa tylko mąkę, z której wykonany był opłatek.
Autor: Robcia  Dodano: 22-12-2008
Bazyl - Kilka uwag cz.3  -1 na 1
Piszesz o zmianach w obrzędach kultu, jakie z biegiem lat zostały wprowadzone w Kościele. A czy nie przypomina Ci się słowo Chrystusa: "Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec ześle wam w imię moje, On nauczy was wszystkiego i przypomni wam wszystko, co tylko wam powiedziałem." (J 14,27). Czy te słowa odnoszą się tylko do Apostołów? Dlaczego po ich śmierci nie miałyby dotyczyć następców? Nie wydaje mi się, żeby było to przeszkodą dla Ducha Świętego.

Dziękuję Ci, że do tej pory wytrwałeś i przeczytałeś wszystko, co napisałem. Trochę się tego nazbierało, ale to dlatego, że zależy mi na Tobie, a jeszcze więcej zależy Chrystusowi, którego ranisz.

Wspominam Cię przed Bogiem,
Obyśmy się razem spotkali w Królestwie Bożym.
Autor: Bazyl Dodano: 08-11-2007
Bazyl - Kilka uwag cz.2
Twierdzisz, że kulminacyjnym punktem mszy dawniej "było podniesienie świętej hostii i kielicha napełnionego winem". Domyślam się, że chodzi o Doksologię większą. Zauważ, że Jezus Chrystus jest tym, "cośmy widzieli na własne oczy, na co spoglądaliśmy i czego dotykały nasze ręce." (1 J 1,1). Rzeczywiście Bóg zechciał (tak wierzymy), żeby zmysły ludzkie odgrywały ważną rolę w poznaniu Jego bóstwa. I oczywiście, że Kościół stara się poprzez zmysły dotrzeć do ludu (tutaj jest to zmysł wzroku) bardziej niż przez niezrozumiałe dla niego formuły łacińskie. Gdybyś zapoznał się z pracą misjonarzy, dowiedziałbyś się jak różnie to wygląda w zależności od potrzeb i obyczajów lokalnego społeczeństwa.

Zwyczaje w kultach pogańskich, których podobieństwo stwierdzasz w chrześcijaństwie nie są wykluczone. Zły jest niesłychanie inteligentny i ma w zwyczaju wypaczanie tego, co boskie. Ale nawet on w swojej przebiegłości nie wpadł na pomysł, żeby Bóg mógł umrzeć za lud - tak wielka miłość nie zmieściła się w jego umyśle. I obawiam się, że wiary w ofiarę Boga za nasze grzechy nie znajdziesz w żadnej innej religii.
Autor: Bazyl Dodano: 08-11-2007
Bazyl - Kilka uwag cz 1.  -1 na 1
Przyjacielu!

Napisałeś tutaj bardzo dużo, ale wydaje mi się, że Twoje wywody nie mają pokrycia. Sprawiają wrażenie, jakby były wyssane z palca. Nie przytoczyłeś do nich żadnej bibliografii, a chętnie bym się z taką zapoznał.

Zwyczaj picia krwi Pańskiej rzeczywiście spotykał się z oporami, jak to stwierdziłeś. Zauważ jednak, co pisze Paweł Apostoł:
"My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani, [...] - Chrystusem, mocą i mądrością Bożą." (1 Kor 1,24-25).

I pisze to ten człowiek, któremu jako Żydowi nie wolno było pić jakiejkolwiek krwi, tym bardziej ludzkiej. A ten człowiek zrezygnował z przejętych obyczajów i poszedł głosić Chrystusa, który był "zgorszeniem". W imię czego, pytam? Jaką korzyść osiągnął? Głodny, prześladowany, tułacz, aż w końcu został zabity, czego już dawno się spodziewał, a więc ostatecznie poniósł klęskę - obawiam się, że tak to wygląda w Twoich oczach.

Przytaczasz przykłady, jak to Kościół nie traktował ludzi równo. Wiemy o tych przykrych faktach, ale skupiamy się na odkupieniu, które jest w Chrystusie (Rz 3,24). Gdyby Kościół był nieskazitelny, czy potrzebowałby Eucharystii?
Autor: Bazyl Dodano: 08-11-2007
dortmunda - Nieprzypadkowo  -1 na 1
Ciekawy artykul. Czytalam gdzies, kiedys, ze kanibalizm jest z kazdym czlowieku instynktem (?) ktory nadal kazdy z nas ma. Ucywilizowany, przytepiony, ale jest. W dogodnych warunkach (czyli w zwyklym dzisiejszym zyciu) nigdy o nim sie nie dowiemy. Tylko czasem mowimy, ze ludzie patrza jakby chcieli nas zjesc. Moze nie przypadkiem taka forma lacznosci z bostwem jest "proponowana" rowniez w chrzescijanstwie? Jesli Bog moze odnosic sie do tego co w sobie nie znamy (do konca), moze rowniez i do tego instynktu? Tyle, ze nie ma warunkow by to sprawdzic (na szczescie).
Autor: dortmunda Dodano: 05-04-2007
nemo  -1 na 1
Bravo! Autor doszedł do wniosku jak najbardziej zgodnego z nauką Kościoła - jest jedna Ofiara Chrystusa i ona w zupełności wystarcza. Jednak tajemnica Eucharystii jest z woli Boga rzeczywistym dostępem dla nas, - ludzi obciążonych błądzącym egoizmem - do tej ofiary. Nie zrozumie się Eucharysti nie tylko bez wiary jak twierdzi Autor ale przede wszystkim bez miłości!!! Jeśli - w świecie ludzi ktoś kocha jakąś osobę to chce być dla niej nie tylko zdjęciem pamiątkowym i kochana osoba też chce mieć ukochanego na zdjęciu - ale chce mieć go w sposób rzeczywisty, żywy, powiedziałbym w REALU - TAK się dzieje w Eucharystii Bóg jest z nami w REALU, po ludzku domaga sie to wiary, ale wyjaśna nam to MIłość, dla niej jest to mozliwe tym bardziej, że jest to miłość Stwórcza!
Pozdrawiam umysł, któremu brak miłości, choć jej szuka niestety na fałszywej drodze - drodze kontestacji!!!
Autor: nemo Dodano: 19-10-2006
Jarek - Eucharystia
Proponuję przecztać cały kontekst.
J 6:1-71
"Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto /we Mnie/ wierzy, ma życie wieczne. (48) Jam jest chleb życia. (49) Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. (50) To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze. (51) Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata. (52) Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: Jak On może nam dać /swoje/ ciało do spożycia? (53) Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. (54) Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. (55) Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. (56) Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. (57) Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. (58) To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. (59) To powiedział ucząc w synagodze w Kafarnaum. (60) A spośród Jego uczniów, którzy to usłyszeli, wielu mówiło: Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać? (61) Jezus jednak świadom tego, że uczniowie Jego na to szemrali, rzekł do nich: To was gorszy? (62) A gdy ujrzycie Syna Człowieczego, jak będzie wstępował tam, gdzie był przedtem? (63) Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem. (64) Lecz pośród was są tacy, którzy nie wierzą."
Autor: Jarek Dodano: 01-09-2006
hipppi - Nie...  -2 na 2
chyba nie masz racji- autorze txt... istota Eucharystii nie jest przemiana atomowa, a raczej przemiana duchowa dokonujaca sie w nas. To pewnego rodzaju sybol, który gdyby Bóg nie byl tak laskawy, stalby sie faktycznym przeistoczeniem. Potrafisz krytykowac, ale zapominasz ze nie wolno Ci tego robic jezli nie zapoznasz sie "z problemem" ze wszytskich stron... czy nie slyszales o licznych cudach (np w Lanciano) kiedy to zwykla maka i woda, podzas przeistoczenia zamienila sie w Cialo Chrystusa??I nie jest to absolutnie wymysl fanatyków, lecz sprawdzone licznymi badaniami fakty. Niewiele czytasz, niewiele wiesz, niewiele z ciebie bdzie jesli tego ine zmienisz.
PS. tylko malenkie dzieci wierza, ze przyczyna wygnania Adama i Ewy z raju bylo zjedzenie jablka... Boga nie mozna odbierac doslownie, nie mozna probowac pojac Go umyslem. Bog jest ponad nim... niestety w swoich wywodach zapominasz o tym.
Szczesc Boze!
Autor: hipppi Dodano: 28-04-2005
siedem krasnoludkow - komunia   1 na 1
Symbolika komunii jest bardzo ciekawa i zapewne sięga o wiele dalej niż do kanibalizmu.
Otóż efektem komunii ma być powstanie jakiejś niezwykłej łączności między zgromadzonymi.Jakiejś niezwykłej formy wspólnoty.
Zapewne wyłaniają się tutaj najgłębsze,najgłębiej schowane archetypy.
Istnieje legenda,że orzech był pierwszym chlebem człowieka.Tak więc owoc orzech i jego nasienie.
W Pieśni nad Pieśniami,głos oblubieńca słyszymy jedynie raz,gdy schodzi do orzechowego sadu,aby spotkać się ze swoim ludem.
Tak więc wspólnota,spożywają owoc drzewa i ją tworzą.Zapewne póżniej owo drzewo stało się wyklętym drzewem Poznania.
Ow owoc,to nic innego jak nasienie Boga,dusza,specyficzny stan bytu,który mogą osiągnąć jedynie wybrani,bo pierwotnie lud Boży to lud wybrany,dopiero w chrześcijaństwo otwiera to igielne ucho zbawieniem.
Z tych najdawniejszych treści i tych co je przenosili pozostało to,że komunia jest najważniejszym momentem.Wspolnota,niezwykła wspólnota,niezwykła jednośc,niezwykła komunikacja.
Ciekawe,że niektórzy Neandertalczykowi przydają komunikację telepatyczną.Ciekawe.Może to wspomnienie tegoże ci tworzący ową niezwykłą wspólnotę,to nie ludzie.Ludzie nie są zdolni do Komunii.
Autor: siedem krasnoludkow Dodano: 25-03-2005
Anna Mikus - spawdź źródła do do Eucharystii :/
ty chyba nie wiesz co piszesz. Eucharystia nie jest krwawym laczeniem sie w jedno cialo:/ ani nie pochodzi od kanibalizmu :/ sprawdziles źródła? moze jakbys poszedl do kosciola to byc sie dowiedzial
Autor: Anna Mikus Dodano: 04-01-2005

Pokazuj komentarze od pierwszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365