Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Marcin - USA kontra UE Zgadzam się z autorem całkowicie. Żyjemy w jakimś idiotycznym "Związku Socjalistycznych Republik Europejskich". Pomysły europejskich polityków są tak żenujące i gnębiące gospodarkę, że ręce człowiekowi opadają. Zero poszanowania dla porządnej pracy i efektywnych pomysłów, tylko rozdawalnictwo, dzielenie, social, wspomaganie, narzekanie, podatki, podatki, podatki. UE się rozsypie, a głupi Polacy pójdą na dno razem z nią, tylko jako biedniejsi najmocniej to odczują.
Autor: Marcin Dodano: 06-09-2004
Reklama
modus - Dekompozycja systemu amerykanskiego Niestety, to co osiagaja amerykanie to jest mozliwe dzieki 1.5 mld $ inwestycji rocznie bakow europejskich i japonskich i innych krajow. Inaczej mowiac amerykanie zyja na kredyt. 40 milionow amerykanow nie posiada zadnego ubezpieczenia socjalnego. Deficyt handlowy budzi rekordy kazdego roku: w 2001 r.: 83 mld $ z Chinami, 68 z Japonia, 60 z U.E. , 30 z Meksykiem, 13 z KLorea itd. W 1993 deficyt handlowy wynosil 100mld $, a w 2000 450 mld $ ! O tym jak dobrze zyje sie w ameryce mozna dowiedziec sie z ksiazki znanej dziennikarki amerykanskiej Barbary Ehrenreich (tytul org. "NICKEL AND DIMED") Praca za 5$/godz. w USA nie jest rzedkoscia. Nie twierdze, ze w Europie wszystko dzieje sie dobrze, ale dogorywajace mocarstwo jakim sa USA nie jest dla mnie wzorem. Widzialem umierajacy komunizm i z przyjemnoscia patrze na dogorywujacy kapitalizm. A moze by poczytac Protagorasa i zmienic wartosci zamiast zachlystywac sie imperializmzem amerykanskim zyjacym na kredyt ? Zapamietajcie te date: 2050. To rok w ktorym USA przestanie istniec. Tak przewiduje Francuski ekonomista Emmanuel Todd, ten ktory podal dokladna date upadku komunizmu i sie nie pomylil.
Autor: modus Dodano: 08-09-2004
AshesToAshes - :) Trudno podejmować rozsądną polemikę z osobą, która nie potrafi poprawnie napisać takiego trudnego wyrazu jak "banków" i kilku innych również niezmiernie trudnych :) Oczywiście każdy może powiedzieć że się śpieszył lecz wtedy oznacza to po prostu brak szacunku do ojczystego języka co jest nawet gorsze od chorej lewackiej głupoty. Teraz bardziej merytorycznie: 1. 1,5 mld dolarów inwestycji to 0,015% amerykańskiego budżetu na pewno rozłoży to amerykańską gospodarkę na łopatki. Widzę jednak pewien problem skoro takie "życie na kredyt" spowoduje upadek USA to po dotacjach z Socjalistycznej Unii Europejskiej Polska rozsypie się za lat 10. 2. Z punktu widzenia gospodarki zadłużenie wewnętrzne jest równie niebezpieczne jak zewnętrzne. Czy deficyt handlu zagranicznego czy deficyt budżetowy to tylko różne rodzaje zycia na kredyt. USA ma jednak pewną przewagę - przy szybszym rozwoju gospodarczym ma większą szansę na spłatę tego długu. 3. Praca za 5$ na godzinę to naprawdę jałmużna :) szczególnie dla murzyna, który tak bardzo martwi się by coś w zyciu osiągnąć, że nie chciało mu się nawet nauczyć poprawnie mówić po angielsku. Ale w sumie to i tak szansa na zarobienie 1000$ na miesiąc a na pewno lepsze to dla gospodarki niż płacenie 1000Euro Niemcowi, który nie robi nic. No cóż ale przecież na tym polega nasza europejsko-socjalistyczna sprawiedliwość społeczna. 4. Do pana Emmanuela Todd'a merytorycznie ustosunkowywał się nie będę. Z ekonomią ma on tyle wspólnego co Andrzej Lepper, z wykształcenia z tego co wiem jest socjologiem ale przyznam, że nie wiem czy ma jakiś rozsądny dorobek naukowy. Podczas lektury jego książki wieszczącej koniec USA moja dziewczyna z wykształcenia psycholog i urodzona socjalistka (cóż miłość może wszystko wybaczyć) powiedziała, że chciałaby w to wszystko wierzyć ale musi przyznać że pan Todd chyba w młodości był wykorzystywany seksualnie przez bogatego amerykanina i ma teraz jakąć fobię pourazową. Trafniej sam bym tego nie ujął. :)
Autor: AshesToAshes Dodano: 13-09-2004
modus - brak argumentow 1. Wg Ciebie nie nalezy polemizowac z kims, kto w slowie "bankow" oposcil litere "n". Jestem belgiem i polski znam dzieki mojej matce (polce) , ktora mnie tego nauczyla. Ojciec byl francuzem. To rowniez moja matka mi tlumaczyla, ze na argumenty odpowiada sie argumentami, i ze ataki ad hominem sa bledami logicznymi. Byloby inteligentniej zwalczac mysli niz ich autorow... I jest zastanawiajace, ze ktos, kto zrobil tyle bledow interpunkcji wymawia innemu brak szacunku do jezyka.. Jesli zas chodzi o lewacka glupote, to jest ona rownie szkodliwa jak kazda inna glupota, po co wiec to wyszczegolnienie? Jesli juz sie czegos czepiac to lepiej tych 1.5 mld $ ktore swiat inwestuje w USA kazdego dnia, a nie jak mylnie napisalem rocznie. 2. cytuje: " USA ma jednak pewną przewagę - przy szybszym rozwoju gospodarczym ma większą szansę na spłatę tego długu." Ma szanse, ale czy ma pewnosc?... I z czego splaci? Z pozyczek? 3. cytuje: " Ale w sumie to i tak szansa na zarobienie 1000$ na miesiąc a na pewno lepsze to dla gospodarki niż płacenie 1000 Euro Niemcowi". Lepsze dla gospodarki? To ta machina gospodarcza sie kreci dla niej samej, czy dla czlowieka? To moze by tak placic 4 euro? Wtedy gospodarka sie poczuje jeszcze lepiej... 4. cytuje: " Do pana Emmanuela Todd'a merytorycznie ustosunkowywał się nie będę. Z ekonomią ma on tyle wspólnego co Andrzej Lepper" " Podczas lektury jego książki wieszczącej koniec USA moja dziewczyna z wykształcenia psycholog i urodzona socjalistka (cóż miłość może wszystko wybaczyć) powiedziała, że chciałaby w to wszystko wierzyć ale musi przyznać że pan Todd chyba w młodości był wykorzystywany seksualnie przez bogatego amerykanina i ma teraz jakąć fobię pourazową." I znow blad! To atak na autora , a nie na argumenty. Emmanuel Todd interesuje sie ekonomia, ale tak naprawde z wyksztalcenia jest historykiem. O ekonomii moga pisac rowniez nieekonomisci, bo ekonomia nie jest nauka scisla i nie posiada zadnych praw. Podobnie jak psychologia... W 1976 r. Emmanuel Todd w ksiazce " La chute finale, essai sur la décomposition de la sphère soviétique " podal rok upadku komunizmu i sie nie pomylil. I wszystko dokladnie udokumentowal.. Wiec ma dorobek. Sa tez inne jego ksiazki. Ogolnie: A rzeczowe argumenty? Np. dotyczace tych 40 mln amerykanow bez zadnego pokrycia socjalnego? Nie ma? No to nie masz racji! Tak system europejski, jak i amerykanski dogorywaja. Za 20 lat automatyzacja zabieze ostatnie miejsca pracy i znow trzeba bedzie wchodzic na barykady...
Autor: modus Dodano: 14-09-2004
modus - bez komentarza Wziete z
polityka.onet.p(*)l.asp?DB=162&ITEM=1187162&MP=1 Tabelkę godzin pracy przedstawiamy. Wynika z niej, że Grecy - i Polacy! - pracują dłużej od Amerykanów. Przede wszystkim jednak kilku socjologów zaraz sprostowało, że Amerykanie nie pracują więcej (według wyliczeń MFW aż o jedną piątą dłużej niż przeciętni Europejczycy) dlatego, że mają takie zamiłowanie do pracy, lecz dlatego, że się boją. Bez hojnych europejskich emerytur, bez powszechnej opieki zdrowotnej i bez bezpłatnych wyższych uczelni Amerykanie muszą - albo czują, że muszą - gromadzić większe środki na starość i na edukację własnych dzieci. Sondaże wskazują, że Amerykanie też chcieliby używać życia i więcej czasu poświęcać rodzinie, ale łatwiej - niż w Europie - wylać ich z pracy, nikomu się specjalnie nie tłumacząc.
Autor: modus Dodano: 14-09-2004
Krzysztof - Polemika z Modusem Panie Modusie , z pana wypowiedzi jednoznacznie wynika, że jest Pan przesiąknięty belgijsko-francuskim antyamerykanizmem. Proponuje niech się Pan wybierze na wycieczkę do "Imperium Zła"(USA) i wtedy może Pan zrozumie swoje braki w wykształceniu spowodowane chorobą belgijskiego szkolnictwa. Żyje już pare lat w Polsce po skonczeniu amerykanskiego Uniwersytetu i to co widzę w tym kraju i Pana Unii Europejskiej przeraża mnie. Niech Pan wytłumaczy dlaczego obywatele Unii emigrują do USA, a amerykanie do UE bardzo rzadko? Dzięki takim oszołomom jak Pan mamy taki system jaki mamy rządzą nami niedouczeni politycy i głupota, a ja chyba wroce z powrotem do Houston i będę miał święty spokój od Imperium Głupoty(UE). Każdy powinien być kowalem swojego losu, a niestety tacy ludzie jak Pan próbują wprowadzać jeszcze do tego biurokracje. Żałuje ,że wróciłem do Polski i straciłem 4 lata kariery i przez to dużo pieniędzy.
Autor: Krzysztof Dodano: 18-09-2004
modus - kultura dyskusji a braki wyksztalcenia Cytuje: " Panie Modusie , z pana wypowiedzi jednoznacznie wynika, że jest Pan przesiąknięty belgijsko-francuskim antyamerykanizmem." Otoz prosze sobie wyobrazic, ze jestem zazartym obronca Stanow Zjednoczonych. Tu w Europie od czasu do czasu urzadzamy sobie wojenke i trzeba amerykanow by posprzatac. Podobnie we swiecie... Ale to nie znaczy, ze ameryka nie ma wad i trzeba sie ze wszystkimm zgadzac! Cytuje: "Proponuje niech się Pan wybierze na wycieczkę do "Imperium Zła"(USA) i wtedy może Pan zrozumie swoje braki w wykształceniu spowodowane chorobą belgijskiego szkolnictwa." Moja kuzynka, (belgijka) wyszla za maz za amerykanina i mieszka w USA. Bylem w stanach ibardzo mi sie tam podobalo. Ale nie pojade tam na stale. Wole belgijska opieke socjana... Moja kuzynka tez. Co do brakow w moim wyksztalceniu, to zupelnie sie z Panem zgadzam! Jestem z wyksztalcenia historykiem, ale aktualnie studiuje jeszcze filozofie... Gdy nadrobie braki, to sie zglosze... A choroba belgijskiego szkolnictwa jest taka sama jak wszedzie. Ostatni raport UNESCO o tym mowi. Gdyby edukacja wszedzie byla na nalezytym poziomie, to nikt z ameryki nie wracalby do Polski...
Autor: modus Dodano: 20-09-2004
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez Facebook lub OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama