Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.034.843 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 289 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Nie rozumiem tych, którzy nie interesują się religią. Jeśli religia reprezentuje prawdę, to jest to niewątpliwie najważniejsza prawda w życiu ludzkim. Jeśli jest w większości błędna, to jest to błąd o monumentalnie tragicznych proporcjach, i powinien być energicznie zwalczany."

Dodaj swój komentarz…
Lidia Cyranowicz - Polacy kreatywni?
Z przyjemnością zgadzam się z tezą o laicyzacji społeczeństwa polskiego, choć w odległym czasie. Skąd jednak u autora taka dobra opinia o wyjątkowej kreatywności Polaków, ich samodzielności w poszukiwaniu nowych kierunków rozwoju. Jesteśmy przecież wtórni w stosunku do narodów Europy, znajdujemy się w "ogonie" postępu. W czym jesteśmy nowatorscy? Być może chodzi o wysoką "wynalazczość" naukowców polskich? Cóż stąd, skoro pomysły nie są wdrażane, bo społeczeństwo leniwe i indolentne intelektualnie. A zatrważające religianctwo uwstecznia nas we wszystkich dziedzinach życia.
Autor: Lidia Cyranowicz Dodano: 30-03-2005
Reklama
Kanapon - Mafie
Ale co ma laicyzacja z przestępczością mniej lub bardziej zorganizowaną?

Poza tym "mafia żydowska" ma w USA podobnie starą proweniencję jak i włoska, stąd uwagi o Breżniewie jako o praźródle tej żydowskiej są nieco bałamutne.

Polska jako państwo spełnia pod względem stosunku jej organów do wyznań standardy cywilizowanego państwa. Kto chce może wierzyć w praktyce w cokolwiek, a kto nie ten wierzyć naprawdę nie musi. Nikt za w/w nie karze ani do tego nie przymusza. To wieczne obrażenie na większość współziomków za to że są katolikami (wierzącymi) zaczyna być już groteskowe.
Autor: Kanapon Dodano: 30-03-2005
troll - Kiedy Polska stanie się laicka
Laickim stanie się nasz kraj dlatego, że publiczne wyznawanie wiary nie jest już żle widziane... Gdyby było zabronione, albo utrudniane... mielibyśmy poczucie uczestniczenia w jakimś wielkim doniosłym przedsięwzięciu, na przekór władzy, która zawsze jest nie taka, jakbyśmy chcieli. Zresztą poziom naszych katechetów jest tak żenująco niski / nie urażając wybitnych wyjątków /, że to już wystarczy.
Autor: troll Dodano: 30-03-2005
Marek Brudka - Żart?
Ten artykuł jest chyba żartem na tyle wybornym, że głównie go nie zrozumiem. Bo co to ma wspólnego z racjonalizmem? Jaki materiał dowodowy, poza gruntownym przekonaniem autora, wspiera tezę o przyśpieszeniu laicyzacy Polski?
Historia? Chyba nie, bo historia nie zwykła się powtarzać,a zatem sformułowanie "droga, po której od kilku stuleci idą .. jest nieunikniona" proponuję zacytować np. Chińczykom, lub klarownie wyłożyć je w Sierra Leone..
Może swoista odmiana historycyzmu? Hmm, jeszcze piętnaście lat temu zwieńczeniem ewolucji społeczeństw miał być komunizm, a od 10 lat obowiązywała teza o liberalnej gospodarce światowe. Rzecz w tym, że od jakiegoś czasu coraz więcej ludzi jest przkonanych, że temat nie został wyczerpany.
Pozostaje mi zatem uwierzyć w dogłębne rozpoznanie przez autora metodyki działania mafii żydowskiej i jak sojuszu robotniczo-chłopskiego wypatrywać laicyzmu wprowadzonego przez starozakonnych. Zbudujmy więc w Polsce drugi Izrael, a Palestyna sama się jakoś odnajdzie!
Autor: Marek Brudka Dodano: 30-03-2005
Jarosław Urbański - Chyba jeszcze w tym wieku...
Również w dużej części zgadzam się z autorem. A w szczególności, że proces laicyzacji jest nieunikniony, również w Polsce.
Kiedy to nastąpi? Można zgadywać jedynie chyba, ale nie wydaje się żebyśmy tego dożyli, może najmłodsze pokolenia. Zresztą pokusiłem się o przybliżone określenie okresu w krórym religia będzie zjawiskiem marginalnym, a większość ludzi nie będzie deklarowało wiary w żadną z nich.

(Zachęcam do przeczytania mojego artykułu w dziale Światopogląd
www.racjonalista.pl/kk.php/s,4047,
jak również do skomentowania go),

ale to już była jedynie futurystyka nie podparta jakimikolwiek naukowymi analizami, choć gdzieś czytałem że średnio na zachodzie, rocznie zmiana ilości wierzących, głównie chrześcijan, na kożyść niewierzących wynosi ok 1%. Zakładając takie tempo dało by się obliczyć, ale proces jest zróżnicowany w różnych krajach, a tempo może ulec zmianie. Z kolei przybywa np. buddystów i muzułmanów, także u nas. Tutaj bym się zgodził również z tym że w Polsce tempo to ulegnie znacznemu przyspieszeniu chociaż nie uważam że powodem tego będą jakieś wyjątkowe zdolności Słowian czy Polaków.

Jeszcze jedna kwestia...
>Odbędzie się to bez walki, dyskusji, ustaw sejmowych i tym podobnych akcji formalnych. Rzecz polegać będzie na szybko rosnącym braku zainteresowania religijną fikcją, co spowoduje wygasanie potęgi finansowej Kościoła katolickiego i szybkie zawężanie kręgu praktykujących katolików.

Walki się co prawda nie spodziewam (tej w sensie siłowym), bo tam gdzie jednym z obozów światopoglądowych są ludzie racjonalni, wolnomyśliciele, ludzie tolerancyjni, małe szanse na rozwiązania siłowe w przeciwieństwie do konfrontacji np. dwóch konkurujących ze sobą religii. Natomiast co do "dyskusji, ustaw sejmowych i tym podobnych akcji formalnych" nie uważam żeby było to bez znaczenia.
Przykładem dyskusji chociażby Racjonalista, przykładem ustaw sejmowych chociażby zakaz noszenia chust przez muzułmanki w szkołach francuskich, ustawy legalizujące związki homoseksualne, eutanazję lub aborcję w różnych krajach, co ma wpływ na całe społeczeństwo, nie tylko laicką jego część. KKat i inne religi odbierają to często, jako atak zlaicyzowanej części społeczeństwa na wierzącą. Wreszcie przejawem akcji formalnych można nazwać chyba inicjatywę "Racjonalisty" - PSR, choć mgliście narazie przedstawiona, i w większej części preferująca raczej postawę defensywną a w najlepszym razie partyzantkę. Logiczne z punktu widzenia militarnego w obliczu słabnących ale ciągle miażdzących sił wroga. To tylko takie porónanie, sam nie traktuję tego jako wojnę z religią, choć w pewnym sensie można tak to ująć, można by powiedzieć "wojna światopoglądów".
Ale ogólnie popieram tego typu inicjatywy, może być to katalizator zmian. A mamy dużo do nadrobienia. Polska znów została w tyle, za Europą coraz bardziej laicką. Jeśli nic by się się nie zmieniło to za kilkadziesiąt lat turyści z zachodu będą do nas przyjeżdzać jak do skansenu, i oglądać egzotyczne obrzędy i wierzenia tubylców.
Autor: Jarosław Urbański Dodano: 31-03-2005
_Cynic_ - zagrozenie zyciem
przeczytalem z zaciekawieniem ten artykuł..
pewna wiedza ktorej sie spodziewalem jednak nie została mi przekazana.. wlasciwie nie dowiedzialem sie nic co znaczy byc zaikiem - wiem teraz tylko tyle ze to odejscie od kosciola.. skoro sie przechodzi z czegos na cos to powinno sie to podac..

ja mam nadzieje ze jednak swiat idei (fikcja) pozostanie jeszcze na dlugo obency wsrod polakow - bo w rzeczywistosci (masz racje raz jeden) to jest ta siła ktora pozwoli sie wybic polakom na tle innych.. europejczykow. Ciekaw jestem dlaczego z takim uwielbieniem patrzysz na europe zachodnia i stany ?
Autor: _Cynic_ Dodano: 07-01-2006
_ciekawski_realista_ - - laicyzacja ? ? ? - nowa moda
Hehehe bardzo mi się podoba co piszecie. Laicy wierzą w fikcję tolerancji, fikcję technologiczną i gospodarczą : ) Nie ma ludzi tak samo myślących. Nie będziecie chodzili do jednego kościoła to pójdziecie do innego. Ze świątyń zadumy wyjdziecie do świątyń rozpusty hipermarketów etc - tylko że konsumpcjonizm szybko się nudzi. Wasze przemyślenia pachną socjalizmem. Wszystkim wszystko równo, jeżeli jeden się znajedzie któremu farba nie odpowiada zielona to zakażecie produkcji farby zielonej : ) Bardzo sprytne komuszki : )
Autor: _ciekawski_realista_ Dodano: 06-12-2009
Michał Browarski - 2012
Za kilka dni zacznie się 2013 rok, w którym miała zacząć się coś zmieniać. Z tym, że zaczęło się zmieniać już w 2010, kiedy do Sejmu wszedł Ruch Palikota, ożywiając debatę publiczną. Laicyzacja postępuje szybciej, niż komukolwiek się wydaje. Następne wybory już najpóźniej w 2014. Czyżby był miał być to rok przełomu?
Autor: Michał Browarski  Dodano: 28-12-2012

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365