Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Herbert Mackensen - Rozpaczliwa bezradnosc Czytajac ten blog widac tylko rozpaczliwa bezradnosc i uskarzanie sie na wszystkich. Niestety, to typowe dla tzw. intelektualistow, ktorzy nawet w sytuacji kryzysu zagrazajacego wprost istnieniu, w tym wypadku Libanu, nie potrafia zdobyc sie na cos nawet desperackiego chocby w wypowiedziach. No coz, ich miejsce w tym kraju zajma inni, chyba Hezbollach, a im pozostanie emigracja nad Sekwane czy Rzeke Sw. Wawrzynca o ile juz sie tam nie znalezli. Na Bliskim Wschodzie, przynajmniej jak dotad, liczy sie potencjal danego kraju, w tym militarny i sojusze jakie ma zawarte z innymi krajami. Brak tych obydwu czynnikow i wiara, ze bedzie sie bliskowschodnim Monte Carlo przynosi dla Libanu nie po raz pierwszy w jego krotkiej historii oplakane skutki.
Autor: Herbert Mackensen Dodano: 04-08-2006
Reklama
Wujek Władek - Szanowna Pani, proszę mnie do tego nie mieszać. Z tych samych powodów co do bójki pijaczków pod sklepem i kłótni małżonków za ścianą. Rozumie Pani? Jeśli się Pani czuje odpowiedzialna, proszę tam jechać i własnymi rękami tę odpowiedzialność egzekwować.
Autor: Wujek Władek Dodano: 05-08-2006
Jarek - Teraz Polska! Akcja którą przeprowadza dziś Izrael , z całą premedytacją dziś niszcząc Liban jest dziwnie podbna do akcji rosyjskiej, kraj który w przeciwieństwie do wolnej ( swoją drogą u nas wolność od Moskwy ruzumie się jako chęć wstąpienia kraju do NATO i UE, najlepeiej gwałtowne i od razu, inaczej polityka państwa uznanawana jest za niesuwarenną co "dziwnie" odpowiada poglądowi na ten temat USA) Czeczeni miał demorkatyczny rząd i nie stał się wylęgarnią niekontrolowanego terroryzmu i chaosu. Hezbollach zaś w przeciwieństwie do przywódców Czeczeni zajmuje się też oświatą, ochroną zdrowia, pomocą socjalną, niezbędnymi wśród tych społeczeństw nawet jeśli się łączy z wpływami radyklanego odłamu Islamu. Różnicą jest natomiast podejście do tego naszych mediów. Nasze media, robiły to co USA uznawały w Iraku za promocję terroryzmu i groziły za to stacji Al-Jazzera zbombardowaniem. Nasi zaś pokazali ostatnimi czasy "prezydenta" Czeczeni i spoko. Dodajmy ze Busz uznał Putina za przyjaciela w wojnie z terroryzmem. A tu stąd ni zowąd ogladam sobie te schit na TVP1. Okraszono to wypowiedzią jakiegoś młodego dziennikarza, który biorąc pod uwagę jego zachwyt tym człowiekiem może należałiby posądzić o współpracę z terrorystami, bo o terroyźmie inaczej się w poskich SMI nie mówi jak z odrazą ( słusznnie tylko ze tylko wypadku Rosji wyciąga się na wierzch terror państwowy, kontra terroyzm oddolny i przyznaje się temu drugiemu jakieś usprawiedliwenie, bo to co robi Izrael jest "tylko" obroną). I parę tygodni potem widzę paana Batera, który w apologetyczny sposób pokazuje akcję Izraelskich komandosów, mówiąc ilu to z nich nie wróci i jakoś nie kawpi się by potępić Izrael za to ze rozszerzył liczbę terrorystów na cały naród Libański a obszar występwania Hezbollahu na cały Liban. I tak Izrael stosując krwawe metody się "broni", niszczy zalążki państwowości Palestyńskiej i cofa Liban do średniowiecza. I gdzie się pytam apele potępiajace Izrael, albo gdzie komisja w sprawie niepodległości Palestyny. Niepodległość Czeczeni uznali chyba jako pierwsze państwo i chyba jako jedne z nielicznych o ile nie jedyne. Palestyna znacznie bardziej posunięta w tek kwestii, bo walka trwa o wiele dłużej i to walka zbrojna, przy czym palestyńczycy w przeciwnieństwie do tych walecznych przywodców Czeczeni nie zajmują szkół i teatrów, można powiedzeć że są nawet zbyt pokorni wobec Izraela, co robią Czeczeni. Wszyscy widzieliśmy z jakim zapałem pan Bater krytykuje Putina, jak. np podczas manifestacji organizaji neonaizstowiskiej, mówi o władzach, no chyba że pan Bater myśli że Putin decyduje kto ma w Moskwie manifestować kto nie, tak jakby Moskwa nie miała mera, który chyba jest bardziej od tego niż prezydent Federacji. Nawet globalistów, pokazywanych zreguły bez cienia sympatii tutaj urosły gwałtowanie. Wspomniano podczas szczytu G8 że usunieto z Petersburga bezdomnych. Mówią to ci, którzy popieraja ekspmisję na bruk, zaś obietnicę trzech posiłków dziennie uznają za populizm (jak zrobił to "Dziennik" czyli prawicowe pismo, uzasadniajace dziś karę śmierci a przecierz to styka się nową linią TVP Wildsteina). Natomiast ci liberałowie wogóle jakoś nie zauważają to co tak chwalą np. u Słowacji czyli niski podatek liniowy 13%, czy też liberalne przepisy podatkowe. Jak widać zeby dokopać Rosji to nawet konserwatywno liberalna prawica, popierająca USA przejdzie na pozycję lewicy i to nawet nie tej umiarkowanej tylko tej "zdecydowanej". Potępiam jednakoowo Rosję i Izrael za ich zbrodnie, natomiast niepodoba mi się ta hipokryzja, i doobieranie poglądów w zależności do komentowanego kraju. Zawsze krytyka Rosji, zawsze apologetyzm Izraela i USA.
Autor: Jarek Dodano: 05-08-2006
Jarek - Ten post proszę czytać jako wcześniejszy. Oglądajac niegyś nasze wiadomości, szczególnie ostatnimi czasy na TVP1 w zasadzie zawsze trafiam na coś o Rosji. Idzie tutaj w parze jakaś troska, ale jednak nie troska, chęć upokorzenia nieprzyjaciela i jednocześnie pokazania innej Rosji, na którą szansa przepadła wobec porażki reform początku lat 90 i obecnej stabilizacji. Przykładem tego może być stosunek do czeczeńskich separatystów, którzy jakiś czas temu zaczęli zadawać się "zawodowymi" Mudżachedinami (nazywają ich najemnikami), między innymi Arabami. Oczywiście spycha to efekt narodowściowy na drugi plan, wypychając na przód czynnik religijny (choć w wielu przypadkach jest on moim zdaniem przeceniany i tworzy się jakiś zwarty monolit, wspominajac tu chociażby lewicowych Kurdów, o których cicho w Polskich mediach). Wojna w Czeczeni zaczęła się po zamachu terrorystycznym (niektórzy, czyli pewnie OŚW- Ośrodek Studiów Wschodnich, twierdzą że było to działanie służb specjalnych) w którym wysadzono Bloki mieszkalne, co jeśli dobrze pamietam miało miejsce w Nalczyku. Siła akcji którą pofjęły siły federalne wskazywały że był to pretekst, który miał zjednoczyć naród wokół nowego prezydenta, jak wida ć po jego obecnych sonadażach skutecznie. Akcja Izraela w Libanie, zazęła się po podobnym porwaniu dwóch żołnierzy, które miało miejsce w strefie Gazy, a które skończyło się gwałtownym, przygotowanym najpeniej zawczasu atakiem na ten obszar, aresztowano demokratycznie wybrany rząd i parlamnetarzystów i to w sytuacji kiedy Hamas zaczynał mięknąć pod wpływem braku funduszy z zagranicy i nawet miało być przeprowadzone referendum w sprawie uznania Izraela, które najpewniej byłoby korzystne dla Izraela. Krąży taki śmieszny zarzut że w strefie gazy i Autonomii Palestyńskiej nie ma bezrobtonych bo wszyscy produkują rakiety.
Autor: Jarek Dodano: 05-08-2006
Kacper Kutrzeba - niezrozumienie na Bliskim Wschodzie Ten konflikt, niestety, bierze się z niezrozumienia. Izrael nie rozumie, że rząd Libanu nie popiera terrorystów z Hezbollahu, a po prostu nie umie z nimi sobie poradzić. Liban nie rozumie, że z rządem Izraela należy rozmawiać i zoorganizować wspólną akcję przeciwko Hezbollahowi, a nie ludności cywilnej. Izrael nie rozumie, że zabijanie cywilów to nie rozwiązanie, a Liban nie umie poprosić o pomoc. USA nie rozumieją, że cel nie uświęca środków. Z kolei Europa nie wie, że musi utworzyć front przeciwko nieludzkiej i imperialistycznej polityce USA. Ta wojna wzięła się z niezrozumienia.
Autor: Kacper Kutrzeba Dodano: 05-08-2006
Nina Sankari - Do Herberta Ze względu na bliskich i przyjaciół, których mam w Libanie, poczuwam się do obowiązku, by odpowiedzieć na Twój brutalny komentarz. Przebija przez niego pogarda dla słabych, dla intelektualistów i wreszcie dla dobrego smaku, bo jak ocenić w kategoriach estetycznych (zapomnijmy o etyce) kopanie nie tylko leżącego, ale śmiertelnie rannego? Powiadasz, że na Bliskim Wschodzie liczy się potencjał, w tym militarny. No nie tylko na Bliskim Wschodzie. Czy oznacza to jednak, że wszelkie nadużycia siły militarnej wobec słabszych są uprawnione? Jeśli chodzi o sojusze, to Liban ma bardzo potężnych sojuszników - Francję i USA, które wsparły Rewolucję cedrów i wycofanie się Syrii z Libanu. Ponadto Liban jest członkiem Ligi Arabskiej. Ale czy nie przeceniasz trochę roli sojuszy? Historia Polski ma coś na ten temat do powiedzenia. Co do intelektualistów, w tym przypadku libańskich, to gdyby zajmowali się tylko biadoleniem, nie byliby traktowani jako zagrożenie. Niektórzy za walkę o wolność słowa w obronie swego kraju zapłacili życiem (np. zamordowani wybitni dziennikarze Samir Kassim czy Gebran Tueini) lub kalectwem (dziennikarka May Chidiac). No a Twoja ironia na temat Monte Carlo jest całkiem zwyczajnie wredna. Liban w swoim czasie był nazywany Szwajcarią i perłą Bliskiego Wschodu nie bez powodu. Hebercie, wstydź się. Co w Ciebie wstąpiło? P.S. Czy nie powinno się poradzić Księciu Albertowi, żeby pomyślał poważnie o zbrojeniach? Może na początek Rajd Monte Carlo na czołgach?
Autor: Nina Sankari Dodano: 06-08-2006
Agnieszka - Galloway i Sky News Jako potwierdzenie pogladow Jarka moge polecic krotki komentarz polityka angielskiego Georga Galloway, ktory w wywiadzie TV Sky News kompletnie osmieszyl propagande uporczywie podawana w telewizji angielskiej i amerykanskiej. Warto posluchac. Niestety tylko po angielsku.
Autor: Agnieszka Dodano: 23-10-2007
Marirole - MIksola I put in a few hours into https://run3online.io, an infinite runner that never gets old.
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama