Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.555.387 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 246 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Ludwik Bazylow - Obalenie caratu
Artur Patek, Jan Rydel, Janusz J. Węc (red.) - Najnowsza Historia Świata tom 4 1995-2007

Znajdź książkę..

Złota myśl Racjonalisty:
"Mity religijne ze względów zasadniczych nie mają dla mnie znaczenia, choćby dlatego, że mity różnych religii przeczą sobie wzajemnie. Jest przecież czystym przypadkiem, że urodziłem się tutaj, w Europie, a nie w Azji, a od tego przecież nie powinno zależeć, co jest prawdą, a więc i to, w co mam wierzyć. Mogę przecież wierzyć tylko w to, co jest prawdziwe."

Dodaj swój komentarz…
Maciej - poprawka
Nie "przeciwko nadaniu lekcjom religii w szkołach statusu przedmiotu obowiązkowego" tylko "przeciwko obligatoryjnemu wyborowi między religią a etyką".
Dodajmy, że Giertych chciał zrobić odwrotnie niż mają Niemcy - obowiązkowa religia i poza tym do kożucha obecne homeopatyczne ilości etyki.
Autor: Maciej  Dodano: 30-05-2009
Reklama
Patryk Patucha - Co ma religia do etyki?   3 na 3
Jak można porównywać te dwie zupełnie nie przystające do siebie płaszczyzny? Etyka ma za zadanie kształtować pozytywne postawy społeczne, podczas gdy nauka religii służy utrzymywaniu jakiejś ideologii przy życiu. Nie widzę jakiegokolwiek racjonalnego argumentu, żeby nauczanie etyki zastąpić religią.
Nie przypominam sobie, aby na lekcjach religii poza kościelną frazeologią przekazywano mi, jak być dobrym i wartościowym człowiekiem. Np. trociny nauczania typu "nie kradnij" nijak nie przekadały się na moje życie - moi rodzice wychowali mnie tak, że nigdy nie miałem dylematu moralnego rozwiązywanego przez to przykazanie, po prostu nawet nie pomyślałem o tym, że mogę coś komuś ukraść. Za to znam osobiście osoby wierzące, które nawet nie krępują się powiedzieć "White power". Jak widać na załączonym obrazku, najwyraźniej "edukacja" religijna nie przynosi efektów. ...chociaż kto wie, może o takie "efekty" chodziło "nauczycielom"?
Autor: Patryk Patucha  Dodano: 30-05-2009
Andrzej Wendrychowicz - Do Maćka
Masz, Maćku, rację.  Ale faktycznym celem obozu "Pro Reli" było przynajmniej w ten sposób wprowadzenie do szkoły obowiązkowej relligii i ograniczenie obowiązkowej etyki.

Andrzej Wendrychowicz
Autor: Andrzej Wendrychowicz Dodano: 30-05-2009
ASADO
Ten artykuł uświadomił mi jak przydatna byłaby w polskim szkolnictwie obowiązkowa etyka, pokazująca różne systemy wartości oraz ich korzenie. Jednocześnie widać dlaczego zwolennicy pro reli tak bardzo się jej obawiają: etyka = nauka tolerancji, otwarcie na inne możliwości niż wiara rodziców, uświadomienie sobie możliwości dokonywania własnych wyborów. 

Z żadnym argumentem pro reli się nie zgadam. Co ciekawe hasła obu "obozów" były podobne ale uzasadnienie z zupełnie innej beczki. A stwierdzenie (pro reli), że religia (bez jednoczesnej nauki etyki) zachęca do tolerancji i uczy jak nie stać się fundamentalistą to mówienie, że białe jest czarne i na odwrót. Czyli kłamstwo w żywe oczy. Dla niektórych cel uświęca środki... Na szczęśnie nie zostały one wystarczająco uświęcone przez najwyższego skoro nie wygrali...
Autor: ASADO  Dodano: 30-05-2009
Katarzyna   1 na 1
Rzeczowo i konkretnie. Przeczytałam z przyjemnością:) Dzięki Andrzeju. Może częściej?
:)
Autor: Katarzyna Dodano: 01-06-2009
CHOLEWA - OUT-OUT   1 na 1
Człowiek racjonalnie myślący na gruncie naukowym może jedynie wybrać etykę niezależną od jakichkolwiek religii , filozofii i kultur. Miejsce religii jest w kościołach i innych świątyniach. Najwyższy czas by państwo było odreligijnione.
Autor: CHOLEWA  Dodano: 01-06-2009
aron
Czyli do tej pory w niektórych landach Niemiec religia w szkole jest OBOWIĄZKOWA???
Autor: aron Dodano: 02-06-2009
Andrzej Wendrychowicz
Tak, jest obowiązkowa dla dzieci deklarujących się za określoną wiarą. Tylko w Berlinie religia jest przedmiotem nadoobowiązkowym i to chciało zmienić stowarzyszenie Pro Reli. Przynajmniej na tyle, żeby dzieci musiały wybierać miedzy obowiązkową etyką i także obowiązkową religią. Tak na marginesie: deklaracja przynależności do określonego Koscioła (wiary) oznacza w NIemczech obowiązek płacenia podatku kościelnego.
Autor: Andrzej Wendrychowicz  Dodano: 02-06-2009

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365